Gnijące miasteczko (okładka  miękka, wyd. 01.2024)

Sprzedaje empik.com : 26,77 zł

2 książki za 50 zł && priceType != 'PROMOTIONAL'> Megacena
26,77 zł
42,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Powieść nominowana do nagrody Goodreads Choice Awards 2023 w kategorii Best Young Adult Fiction

Nastolatka, aby dowiedzieć się prawdy o zaginionej matce, niechętnie zawiera umowę ze swoim byłym najlepszym przyjacielem.

Mama Wil Greene zaginęła ponad rok temu. Policja jest gotowa uznać sprawę za zamkniętą – twierdzą, że kobieta wyjechała z miasta, i nie można szukać kogoś, kto chciał przepaść bez śladu. Ale Wil wie, że jej mama tak po prostu by nie odeszła… i że rodzina jej byłego najlepszego przyjaciela, Elwooda Clarke’a, ma coś wspólnego z jej zniknięciem.

Elwood z przerażeniem odliczał dni do swoich osiemnastych urodzin. Osiągnięcie pełnoletności było równoznaczne z porzuceniem szkoły i dołączeniem do ojca pastora, który zmusza go, aby poświęcił swoje życie wspólnocie kościoła – Ogrodowi Adama.

Pewnej nocy Elwood odkrywa, że nie jest następcą swojego ojca, lecz jego ofiarą. Okazuje się, że lasy otaczające ich miasteczko, są spragnione krwi.

Elwood ucieka przed rodziną i zwraca się o pomoc do jedynej osoby, która może mu uwierzyć: Wil.

Pomimo przeszłych zranień, zawierają umowę: Wil pomoże mu się ukryć, a Elwood wesprze ją w szukaniu dowodów, że jego rodzina zabiła jej matkę. Ostatecznie odkrywają mroczną działalność sekty, na czele której stoi rodzina Clarke’ów.

Jest pewien powód, dlaczego sekta potrzebuje krwi Elwooda. W jego ciele rośnie coś nieludzkiego. Gdziekolwiek się pojawi, rośliny odżywają, zaś las go nawołuje.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1430079730
Tytuł: Gnijące miasteczko
Autor: Skyla Arndt
Tłumaczenie: Matejek-Khouri Hana
Wydawnictwo: Nowe Strony
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 321
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-01-30
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-01-30
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 198 x 23 x 135
Indeks: 58843550
średnia 4
5
57
4
41
3
29
2
12
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
45 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
25-02-2024 o godz 23:53 przez: Hanna | Zweryfikowany zakup
dawno się tak nie męczyłam z żadną książką😭 byłam jej bardzo ciekawa, bo zaintrygował mnie opis i podobno klimat miał być mroczny i wszystko takie nastrojowe, ale nic z tego nie czuję. jest tutaj masa niepotrzebnych, moim zdaniem, opisów i w ogóle nie mogę wkręcić się w tę fabułę. akcja rozwija się dosyć powoli według mnie, nie angażuje mnie w ogóle ta historia i trudno mi być w tym świecie… plus fanatyzm religijny, który się pojawia w tym tytule, to coś kompletnie nie dla mnie, jakoś nie mogę o tym czytać. do tego jeszcze składanie ofiar ze zwierząt… to już w ogóle jest dla mnie niepojęte i aż mnie dreszcze przechodzą jak czytam o tych biednych, niewinnych istotach, które są zabijane🥺 jestem na 119 stronie z 321 i na razie sobie ją odpuszczę, bo bardzo ciężko mi się to czyta. nie lubię porzucać książek, ale ta sprawia, że mocno się męczę i nie chcę czytać nic na siłę, byleby mieć przeczytaną książkę. może jeszcze do niej wrócę, ale póki co sięgnę po coś lżejszego, co sprawi mi przyjemność z czytania, a nie będzie mnie męczyło.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
3/5
08-02-2024 o godz 14:54 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
3.5⭐️ Niestety trochę się zawiodłam, liczyłam na coś bardziej trzymającego w napięciu i horror’owego. Sama w sobie fabuła była ciekawa tak samo jak pomysł na nią, moimi ulubieńcami zdecydowanie był Elwood i Cherry ale pozostałe postaci były takie albo nijakie albo trochę irytujące (tak Wil o tobie mówię). Szybko poprowadzona historia z dziwnym zakończeniem i szczerze chyba lepiej jakby nie było kontynuacji. Niby coś nowego ale schematy te same 🪰🕷️.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
24-02-2024 o godz 18:54 przez: Weronika | Zweryfikowany zakup
Kocham całym sercem tą książkę!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
13-02-2024 o godz 13:35 przez: Kantorek90 | Zweryfikowany zakup
"Gnijące miasteczko" Skyli Arndt to książka, na której przeczytanie czekałam z niecierpliwością od momentu, kiedy w ogóle o niej usłyszałam. Teraz gdy jestem już po lekturze, sama nie wiem, co mam na jej temat napisać. Dlaczego? Z jednej strony była intrygująca, pomysł na fabułę bardzo ciekawy, ale z drugiej czuję się trochę rozczarowana, bo po książce nominowanej do nagrody Goodreads Choice Awards 2023 w kategorii Best Young Adult Fiction spodziewałam się dużo, dużo więcej. Głównymi bohaterami historii są byli najlepsi przyjaciele Wil Greene i Elwooda Clarke. Dlaczego para już się nie przyjaźni? Wszystko między nimi popsuło się przez sprawę zaginięcia matki dziewczyny, która zniknęła bez śladu ponad rok wcześniej. Chociaż policja jest gotowa uznać sprawę za zamkniętą Wil przeczuwa, że jej mamie stało się coś złego, a za wszystko odpowiedzialna jest rodzina Elwooda. Czy dziewczyna odkryje prawdę? Czy Wil i Elwood jeszcze kiedyś odbudują swoją przyjaźń? Jedno jest pewne. Będzie im bardzo trudno, szczególnie że wraz z ukończeniem osiemnastego roku życia Clarke będzie musiał porzucić szkołę i poświęcić swoje życie wspólnocie kościoła – Ogrodowi Adama. Czy ostatecznie Elwood dołączy do ojca pastora? Co stanie się, kiedy chłopak odkryje, po co tak naprawdę jest potrzebny swojemu ojcu? Czy Wil okaże się jedyną osobą, której Elwood może zaufać? Jaką tajemnice skrywa miasteczko, w którym mieszkają? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury. Muszę przyznać, że historia miała bardzo duży potencjał, lecz w mojej ocenie pozostał on niewykorzystany. Czytając "Gnijące miasteczko" miałam trochę wrażenie, jakbym znalazła się w takim horrorze klasy B. Fabuła, chociaż wydawała się naprawdę interesująca, w pewnym momencie rozminęła się gdzieś z pierwotnym planem. Niby wszystko zaczęło się od zaginięcia matki głównej bohaterki, ale ten wątek nie został zbytnio pociągnięty, więc w zasadzie można powiedzieć, że był jedynie pretekstem do zapoczątkowania całej historii. Kolejny wątek, który bardzo szybko się zakończył to kwestia odkrywania historii miasta, liczyłam na dobrą zabawę podczas składania w całość kolejnych elementów układanki, jednak niestety musiałam obejść się smakiem. Jeżeli miałabym jednak wybrać element tej publikacji, który najbardziej mnie rozczarował to było to zakończenie. Nie będę jednak rozpisywać się na ten temat, żeby nie spoilerować tym, którzy jeszcze nie mieli okazji czytać książki, dlatego wspomnę jedynie, że po odwróceniu ostatniej strony nie pozostało mi nic innego, jak tylko przewrócić oczami. Chociaż lektura "Gnijącego miasteczka" okazała się dla mnie rozczarowująca, polecam samemu przekonać się, czy jest to lektura dla Was.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
15-02-2024 o godz 18:22 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
Dziś przychodzę do was z naprawdę ciekawą pozycją, jaką jest „Gnijące miasteczko”! Szczerze mówiąc, styl pisania autorki nie końca przypadł mi do gustu. Jednak też nie sprawiał jakiegoś większego problemu podczas czytania. Po prostu z niewiadomych powodów nie do końca mogłam się w niego wgryźć, mimo że jest dość prosty i ładny. Sam zamysł na fabułę jest ogromnie oryginalny i nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś podobnym. Fanatyzm religijny, sekta i niepokojące zaginięcie to coś, czego zdecydowanie tu nie zabrakło. Jest to nieco mroczny klimat z zimową otoczką i niewielkim miasteczkiem. Brzmi świetnie, prawda? Co do bohaterów — Will niestety nie udało mi się polubić. Uważam, że jej zachowanie nie było w porządku i wydawała mi się dość roszczeniowa. Co prawda z biegiem książki było widać poprawę. Oczywiście rozumiem powody, dlaczego tak było, niemniej w moich oczach jej to absolutnie nie usprawiedliwia. ElWooda natomiast niemal od razu obdarzyłam sympatią. Moim zdaniem miał dobry wpływ na Willheminę i stawała się przy nim totalnie inną osobą. Polubiłam jego charakter i strasznie go podziwiam. O dziwo mimo totalnie odmiennych charakterów ta dwójka idealnie do siebie pasuje. Zakończenie całej sprawy pozostawiło we mnie dość duży niedosyt. Liczyłam na coś genialnego, a całość rozwiązała się bardzo szybko. Wolałabym, aby było bardziej rozwinięte, bo mam wrażenie, że niektóre wątki zostały mocno poszkodowane, a miały duży potencjał. Podsumowując, jest to fajna lektura, szczególnie właśnie na jakiś zimowy wieczór pod kocykiem. Choć uważam, że mogłaby być bardziej dopracowana, to z czystym sumieniem mogę wam ją polecić!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-04-2024 o godz 13:39 przez: Amelia | Zweryfikowany zakup
byłam bardzo nastawiona na tą książkę, ale musze powiedzieć, że lekko sie na niej zawiodłam. nie była ona zła ale jakoś nie przypadła mi do gustu. strasznie wolno sie rozkrecala ale gdy juz to nastąpiło to nie mogłam sie oderwac, jednak ten motyw przemiany elwooda srednio mi sie podobal i za to odejmuje tą gwiazdke, uwazam, ze ksiazka jest warta przeczytania ale ja nie siegnelabym po nią ponownie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2024 o godz 22:56 przez: Donata | Zweryfikowany zakup
Matko ta książka ma taki niesamowity klimat, cała fabuła i przemyślany tor tej historii mega mnie wciągnął. No i to zakończenie...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2024 o godz 16:10 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Książka naprawdę dobrze i płynnie napisana. Wciągająca nawet nie zauważyłam kiedy skończyłam czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
13-03-2024 o godz 00:05 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
To było tak złe, za sama jestem w szoku że skończyłam tą książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-03-2024 o godz 13:23 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Świetna książka, która potrafi wciągnąć od pierwszej strony
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-02-2024 o godz 07:38 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Przyszła cała nie ma nigdzie zagięć wszystki git
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2024 o godz 17:17 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Cudowna książka polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-02-2024 o godz 12:38 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Nawet fajna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-02-2024 o godz 05:54 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2024 o godz 16:44 przez: Julia | Zweryfikowany zakup
KOCHAM TO
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
15-04-2024 o godz 08:50 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Ee
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
11-02-2024 o godz 11:45 przez: Anonim
Żałuję każdej złotówki wydanej na tę książkę, z opisu wydawała się mega ciekawa, ale główna postać sprawia że nie da się tego czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
4/5
18-02-2024 o godz 23:15 przez: Emilia
❝ 𝙶𝚗𝚒𝚓𝚊𝚌𝚎 𝚖𝚒𝚊𝚜𝚝𝚎𝚌𝚣𝚔𝚘 ❞ 𝚘𝚌𝚎𝚗𝚊: 7,5/10 𝚔𝚊𝚝𝚎𝚐𝚘𝚛𝚒𝚊 𝚠𝚒𝚎𝚔𝚘𝚠𝚊: 16+ [współpraca reklamowa z Wydawnictwem Nowe Strony] ・ Dzień dobry! Ostatnio po raz pierwszy sięgnęłam po nowy gatunek, którym był horror YA w postaci „Gnijącego miasteczka” autorstwa Skyli Arndt. Gdy tylko przeczytałam opis tej książki zostałam niesamowicie zaintrygowana i jak możecie zobaczyć po ocenie, bardzo zawiedziona nie zostałam. Za to teraz sami przeczytajcie jej opis! ・ ❝ 𝐔𝐜𝐳𝐲𝐬𝐳 𝐬𝐢𝐞, 𝐳𝐞𝐛𝐲 𝐤𝐚𝐳𝐝𝐞𝐠𝐨 𝐝𝐧𝐢𝐚 𝐧𝐚 𝐧𝐨𝐰𝐨 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐦𝐨𝐰𝐚𝐜 𝐬𝐰𝐢𝐚𝐭. ❞ ・ Mama Wil zaginęła rok temu. Wiele osób twierdzi, że po prostu zostawiła córkę oraz męża i wyjechała. Takiego zdania jest także policja, która zamierza zamknąć tę sprawę, jednak Wil się na to nie godzi. Postanawia odkryć prawdę sama, ale jest nieświadoma, że przez swoje śledztwo może ujawnić coś jeszcze gorszego. Podejrzenia spadają na rodzinę jej najlepszego przyjaciela, bo kto normalny składa zwierzęta w ofierze? ・ Elwood nigdy nie uwierzył w podejrzenia WIl, przez co ich przyjaźń się rozpadła. Podczas tego trudnego roku odliczał do swoich osiemnastych urodzin, by po nich porzucić szkołę dołączyć do ojca pastora i służyć wspólnocie kościoła. Nie jest jednak świadomy, że nie oznacza to bycia następcą rodzica, a ofiarą. Gdy tylko to odkrywa, zwraca się do jedynej osoby, która może mu uwierzyć. Wil, choć niechętnie, zgadza się mu pomóc, bo w ten sposób może znaleźć dowody na to, że rodzina Elwooda zabiła jej matkę. Tyle, że jest jeden problem. W ciele chłopaka coś rośnie i to coś jest nawoływane przez las. ・ ❝ 𝐃𝐨𝐫𝐚𝐬𝐭𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐚, 𝐳𝐞 𝐫𝐚𝐝𝐳𝐢𝐬𝐳 𝐬𝐨𝐛𝐢𝐞 𝐳 𝐭𝐲𝐦, 𝐜𝐨 𝐫𝐳𝐮𝐜𝐚 𝐜𝐢 𝐥𝐨𝐬. ❞ ・ Z początku bałam się, że mroczne klimaty połączone z fantastyką i sektą nie będą dla mnie, dlatego podeszłam do tej lektury bez jakichkolwiek oczekiwań. Stwierdziłam, że raz się żyje i zobaczymy, czy po tym zacznę częściej sięgać po takie gatunki. Jaki efekt? Zdecydowanie będę! Ten dreszcz emocji, troszkę makabryczne opisy i pełno tajemnic? No przecież to coś, co zawsze szukam w książkach i choć tutaj pojawiło się w trochę innej odsłonie, to i tak skradło moje serce! Może i mam swoje małe „ale”, jednak te moje najważniejsze fundamenty się pojawiły. ・ Zanim przejdę do tych mini minusików muszę pochwalić kolejną rzecz, którą cenie w książkach. Ostatnio mamy wiele utartych schematów co do charakterów postaci i choć część z nich bardzo lubię, to doceniam, gdy dostajemy jakieś zmienne. Tutaj? Dostaliśmy całą grupkę niesamowitych bohaterów i każdy z nich był inny! Nie byli oni płytcy i naprawdę dało się ich polubić. A Wil i jej oddanie całej sprawie? No jak jej tu nie uwielbiać? ・ ❝ 𝐍𝐚𝐰𝐞𝐭 𝐩𝐨𝐣𝐞𝐜𝐢𝐞 𝐫𝐨𝐝𝐳𝐢𝐧𝐲 𝐦𝐚 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐞 𝐠𝐫𝐚𝐧𝐢𝐜𝐞. ❞ ・ Niestety z drugiej strony medalu byłam nieco zawiedziona tym, jak została poprowadzona kwestia zaginięcia mamy Wil. Z początku, gdy jeszcze było widać jak na dziewczynę, to wpływa, byłam naprawdę uradowana, ale później podczas dość szybko rozwijającej się akcji, nagle ten wątek zaginął, bo skupiono się bardziej na Elwoodzie. Ten wątek też mi się bardzo podobał, miał w sobie sporo mroku, ale czuję, że gdyby został on dobrze spleciony z zaginięciem mamy Wil, od której w końcu wszystko się zaczęło, całość prezentowałaby się lepiej. ・ Troszkę nadrobił mi to koniec, który wgniótł mnie w fotel, jednak dalej mam pewien niedosyt. Czuję, jakby nie wszystko zostało poprowadzone do końca, nie wszystko zostało na tyle rozwinięte, na ile mogłoby, a przecież dodatkowe na przykład 50 stron nie byłoby tutaj czymś niepotrzebnym albo przemęczającym czytelnika. I choć klimat był niesamowity, zimowy, a zarazem mroczny, a język naprawdę dobry to czegoś mi tutaj brakuje. Może gdyby wątek sekty został bardziej rozwinięty? Sama nie wiem. Mimo to nie mogę stwierdzić, że źle bawiłam się z tą książką, bo wcale tak nie było. Czytałam wciągnięta od początku do końca, dlatego z czystym sercem ją polecam! ・ ❝ 𝐌𝐚𝐫𝐭𝐰𝐢 𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐫𝐚𝐜𝐚𝐥𝐢 𝐝𝐨 𝐳𝐲𝐜𝐢𝐚. ❞
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-02-2024 o godz 00:22 przez: kiniaczeks_library
„Gnijące miasteczko”, Skyla Arndt. Współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony Chciałabym poruszyć tutaj dwie kwestie. Mianowicie, okładka, jak i treść. Obie te rzeczy wywarły na mnie niesamowite wrażenie. Jest to jedna z najładniejszych okładek, jakie dane mi było zobaczyć. Całość tworzy fantastyczny klimat, jaki zawiera treść książki. Wszystko połączyło się w całość i nie mogę wyjść z podziwu. Wklejka, którą wydawnictwo zrobiło, jest boska, a zdobienia rozdziałów, sprawiają, że jeszcze bardziej można wsiąknąć w otaczającą aurę powieści. Także pamiętajcie, że jak sięgniecie po książkę, to okładka ma ogromne znaczenie i szukajcie go. Książka jest dla czytelników powyżej szesnastego roku życia i według mnie nie powinni jej czytać młodsi czytelnicy. Wątki, jakie są poruszane w środku, mogą zahaczyć lekko o drastyczne, ale nie znaczy to, że jest ich wiele. Całość po prostu nadaje dość mroczny klimat, przez co jak najbardziej zgadzam się z oznaczeniem wiekowym. Przejdę teraz do treści, która mnie urzekła, ale i momentami sprawiła, że ból rozrywał mi serce. Akcja toczy się na początku wokół dziewczyny o imieniu Wil, która za wszelką cenę pragnie odnaleźć swoją zaginioną mamę. Wszystko idzie nie tak, kiedy policja chce zamknąć sprawę, podając powód, jako by kobieta miała wyjechać z miasta, porzucając rodzinę. Wil jednak nie jest naiwna i postanawia zrobić własne śledztwo, co skutkuje uwikłaniem się w zawiłe tajemnice miasteczka. Elwood, niegdyś jej przyjaciel, teraz największy wróg, urodził się w rodzinie, która jest mocno związana z Bogiem. Jego życie musi być spokojne i poukładane, a co najważniejsze, pod dyktando rodziców. Jego ojciec jest Prawą Ręką Pana i ani mu się śni być wobec syna dobrym. Jego ciało należy do Pana, ale to nie wszystko. Chłopak ma na swoim życiu odciśnięte piętno, które pochłania go w całości. Coś się zaczęło i nie tak łatwo jest to powstrzymać. Kiedy dwoje głównych bohaterów spotyka się ponownie, wiadome, że nic już nie będzie jak dawniej, a tajemnice miasta wsiąkną w nich dogłębnie. Początek powiem szczerze, że mi się dłużył, nie mogłam za bardzo wkręcić się w fabułę. Jednak po niecałych pięćdziesięciu stronach pochłonęła mnie całkowicie. Aż do końca nie odrywałam się od czytania, idąc śladem tej dwójki, która próbując rozwikłać zagadkę kościoła Ogrodu Adama, na nowo próbuje się dogadać. Bardzo podoba mi się, jak została stworzona główna bohaterka. Jest bardzo silną postacią, która nie boi się ryzyka i za wszelką cenę brnie do przodu, by poznać prawdę. Natomiast Elwood Clarke jest w moim odczuciu nastolatkiem, który nie do końca rozumie siebie i rolę, jaką przyjdzie mu odegrać. Oboje tworzą między sobą kontrast i bardzo dobrze mi się to czytało. Potrzebowałam takiej bohaterki jak Wil. Jest niesamowita, naprawdę. Styl, jakim posługuje się Skyla Arndt, jest przyjemny i lekki. Nie było momentu, w którym czytanie sprawiłoby mi problemu. Autorka bardzo dobrze rozegrała wszystkie wydarzenia w tej książce i nawet pozostawiła lekki niedosyt. Otwarte zakończenie, które daje wiele możliwości i scenariuszy robi ogromną robotę. Nie ukrywam, że poznałabym dalsze losy ludzi z miasta, które otacza las tak ponury i mroczny. Całość jest tak dobra, że wszystkie elementy układanki, wskoczyły na swoje miejsce. Byłam zdumiona, jak dotarłam do ostatniej strony. Absolutnie nie czuje się, ubywających stron. Książka idealna na wieczór i na pewno spodoba się fanom rozwiązywania zagadek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-03-2024 o godz 07:50 przez: Sara
Dziś przychodzę do Was z recenzją „Gnijącego miasteczka”. Jest to horror młodzieżowy, a ja od lat nie sięgałam po ten gatunek, więc byłam bardzo ciekawa, czy mi się spodoba. Świat Wil Greene nagle legł w gruzach. Jej matka zniknęła, a ojciec popadł w depresję, przez co zaniedbali rodzinny hotel. Dziewczyna przez cały czas musiała radzić sobie praktycznie sama. Okazała się niesamowicie upartą i zdeterminowaną osobą, która za wszelką cenę chciała dowiedzieć się, co stało się z jej matką. Nie do końca wiem, czy polubiłam tę postać. Z jednej strony doskonale rozumiałam jej zachowanie, z drugiej momentami wydawała się lekkomyślna i porywcza. Za to Elwooda dość szybko obdarzyłam sympatią. Ten bohater skradł moje serce, szczególnie że jego sytuacja wywołała u mnie bardzo wiele emocji. Było mi go żal, czułam wściekłość na wszystkich, którzy przysporzyli mu cierpienia. Od zawsze to rodzice decydowali o wszystkim za niego, nie mógł mieć normalnych marzeń czy planów, na co pokornie się godził, aż w końcu pewne tajemnice zostały ujawnione i … złamały mu serce. Na uwagę zasługują też drugoplanowi bohaterowie, których kreacja może nie była aż tak dobra jak Wil i Elwooda, ale okazała się wystarczająca. Co więcej, ich obecność bardzo urozmaiciła całą historię. Paczka przyjaciół walcząca ze złem zawsze jest ciekawym motywem. Sama historia okazała się bardzo ciekawa i dobrze zaplanowana. Akcja rozwijała się dość szybko, co dla niektórych mogłoby stanowić problem, ale mi absolutnie nie przeszkadzało. Nie miałam poczucia, że autorka coś przyspiesza czy pomija. Klimat historii także mi się podobał, chociaż zabrakło mi dreszczyku charakterystycznego dla horrorów. Oczywiście mam na uwadze, że jest to horror młodzieżowy, dlatego nie będzie zbyt straszny, ale mimo wszystko wydaje się nieco zbyt delikatny. To, co zachęciło mnie do sięgnięcia po tę powieść to przede wszystkim wątki sekty i fanatyzmu religijnego. Uwielbiam te motywy w książkach i byłam ciekawa, jak zostaną poprowadzone tutaj. Przyznaję, że nie do końca do mnie przemówiły. Zabrakło mi wyjaśnienia, dlaczego opisany w książce rytuał jest konieczny. Być może czegoś nie zrozumiałam albo przeoczyłam, ale zabrakło mi tutaj dopowiedzenia chociażby tego, skąd wzięła się konieczność przeprowadzania krwawej ofiary. Trzeba było powstrzymać las, ale dlaczego? Na czym miało polegać bycie wybranym przez Boga? Niemniej myślę, że jest to pozycja godna uwagi i mogę Wam ją polecić. Dobrze się przy niej bawiłam, wciągnęła mnie w swoją historię i zapewniła rozrywkę na kilka godzin. Może nie jest idealna, ale nie żałuję, że ją poznałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Skyla Arndt

Gnijące miasteczko
audiobook mp3
3/5
(3/5) 0 recenzji
49,99 zł
Gnijące miasteczko
ebook
5/5
(5/5) 0 recenzji
37,99 zł

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Czyste serce
4.3/5
27,54 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Królowa Ruin
4.5/5
33,43 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego