Gniazdowanie (okładka  miękka, wyd. 09.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 32,74 zł

32,74 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Ile razy historia może zataczać koło? W którym momencie człowiek uczy się na własnych błędach i przestaje powielać schematy?

Alicja znajduje w sobie siłę, by wyrwać się z przemocowego związku. Ma wokół siebie życzliwe osoby, które jej w tym pomagają. Najmniej wsparcia daje jej rodzina, mimo to chce zacząć nowe życie na starych śmieciach. Los ma jednak najwyraźniej inne plany, bo… Ala z synkiem wsiadają nie do tego pociągu, do którego powinni.
Samo życie. Bez cukru i lukru.

Gniazdowanie to opowieść o codziennych trudach wicia gniazda, o zmaganiu się z trudną przeszłością, o budowaniu przyszłości, o szczęściu – nie tym wielkim, hollywoodzkim, ale o drobnym, codziennym, swoim…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1409989637
Tytuł: Gniazdowanie
Autor: Kasia Jurczyk
Wydawnictwo: Na Szczęście
Język wydania: polski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-09-20
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-09-20
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 204 x 26 x 140
Indeks: 57989655
średnia 4,9
5
12
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
9 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
19-09-2023 o godz 09:55 przez: Anna Radomska
Przemoc czy to fizyczna, czy psychiczna jest zła. Każdy to wie. Ale dlaczego w takim razie, dorosłe osoby pozwalają na przemoc wobec siebie, albo wobec dzieci? Dlaczego, kiedy słyszymy za ścianą w bloku czy w kamienicy, że sąsiad znów krzyczy na żonę czy dziecko nie reagujemy? Pewnie dlatego, że tłumaczymy sobie - iż to nie nasza sprawa. Tylko kiedy wydarzy się jakaś tragedia, wtedy to MY, osoby które nie reagowały możemy mieć wyrzuty sumienia, że nie zareagowaliśmy choć mogliśmy. Alicja, bohaterka książki "Gniazdowanie" Kasi Jurczyk miała właśnie taką fajną sąsiadkę Stenię, która słysząc krzyki za ścianą przychodziła choćby powiedzieć, że ma problem z komórką i potrzebuje pomocy Alicji. Wtedy nasza bohaterka mogła zabrać małego synka i choć chwilę odsapnąć od męża. Bo musicie wiedzieć, że Ala to jedna z takich kobiet, która bardzo chciała mieć męża, dziecko - szczęśliwą rodzinę, ale rzeczywistość okazała się inna niż jej marzenia. Owszem, męża miała, ale który ją kontrolował, sprawdzał, nie ufał, wydzielał jej kasę i był zazdrosny o własnego syna no i awanturował się, miała też syna, którego kochała nad życie, ale szczęśliwej rodziny brak. Nawet jej rodzice potrafili ją dobić do żywego. Zero wsparcia ze strony najbliższych. Przykre, ale jakież prawdziwe. Bo znam osobiście takie osoby, które naprawdę ze strony rodziców, a czasem i rodzeństwa, nie mają żadnego wsparcia, wręcz drą ze sobą o wszystko przysłowiowe "koty". Nie mogą na sobie polegać. A to rodzina. I to najbliższa. To dopiero jest przykre. Wracając do książki. Ala łatwo nie miała i nie ma. Jednak dla dobra swojego syna jest w stanie zmienić swoje życie. I choć całkowity przypadek sprawił, że znaleźli się tam gdzie się znaleźli po wyjeździe z miasta, to myśleli, że w końcu jakoś ułoży im się w nowym miejscu. Czy tak się stało? Czy w nowym miejscu matka z synem odnaleźli spokój? A może i tutaj strach zajrzy im w oczy? Ta historia jest taka naprawdę życiowa. Taka, jaka może przydarzyć się mnie czy Tobie. Jednak nikt z nas nie lubi komuś chwalić się domowymi problemami z partnerem. Wolimy to dusić w sobie. Ala miała wpojone od małego, że na innych kobietach polegać nie może, że powinna dziękować Bogu, że taki Mareczek ją zechciał i z nią się ożenił. A ona co? Ona ciągle taka wymagająca, roszczeniowa i nieporadna zarazem. Tak jej matka o niej mówiła. A Ala w cale taka nie była. Choć może faktycznie dała się podporządkować całkowicie swojemu mężowi, to w pewnym momencie się przebudziła i to dzięki sąsiadce oraz koleżankom, które były dla niej ogromnym wsparciem, zawalczyła o siebie i syna. Miłość matki do syna jest tutaj ogromna. Może czasem Ala naprawdę zachowuje się nadopiekuńczo, ale rozumiem, że przy jednym dziecku tak mamy czasem mają :) A dialogi z Jankiem mnie rozczulały, momentami śmieszyły i te jego zdrobnienia jak: opiekowaczka lub pielęgnowacz, po prostu aż zapisałam sobie te nazwy Jankowe i będę je długo wspominała. Ta historia pokazuje, że w naszych polskich domach nie raz i nie dwa źle się dzieje. Za zamkniętymi drzwiami dzieją się ludzkie dramaty. I nikt lub prawie nikt nie reaguje na to. Dodatkowo jest polska wieś. Taka pachnąca skoszoną trawą, swojskimi owocami i swojskimi wyrobami. Ale na wsi jest też taka niepisana zasada, że każdy o każdym wszystko wie. A to też nie zawsze się wszystkim podoba. Za to w takiej społeczności jest też ogromna solidarność. Kiedy komuś dzieje się krzywda, to ludzie reagują, bo to przecież sąsiad - więc trzeba pomóc. I to jest piękne. Z tych trudniejszych tematów, to jest tutaj strata bliskich osób, różne choroby, zazdrość, intrygi, ale także bezinteresowna pomoc, współczucie oraz jak kilkuletnie dziecko radzi sobie z traumą, jakiej doświadczyło u boku ojca alkoholika i furiata. Ta książka może wydać się trudna, bo po części taka jest. Jednak wydaje mi się, że autorka nie chciała czytelnika przygnieść samymi złymi i ciężkimi tematami, dlatego są tutaj i te lżejsze, weselsze i przyjemniejsze. A nawet jest trochę miłości. Bohaterowie tak przeróżni, tak interesujący, że naprawdę chciało mi się czytać i czytać o nich. Takie codzienne bolączki, problemy i zmartwienia. No po prostu musicie sami przeczytać tę historię! Zostałam poproszona o szczerość, a przecież zawsze piszę szczerze - polecam tę książkę z całego serca. Zwracam jednak uwagę, że jest jedno małe niedopatrzenie w tekście. Jest scena, gdzie Ala szuka m.in. portfela i znajduje go w łazience, a kilka zdań później jest zdanie, że ucieszyła się, bo znalazła portfel w kuchni. Do niczego więcej nie mam zamiaru się przyczepić, bo po prostu moim zdaniem nie mam do czego. Ogrom emocji, który towarzyszył mi podczas czytania tej historii, jeszcze jest we mnie i choć próbuję skupić się na czytaniu innych książek, to to wszystko, co przeżyła Ala z Jankiem do mnie wraca w mojej głowie! Zdradzę, że dwa razy rozpłakałam się i musiałam na parę chwil książkę odłożyć. A zakończenie totalnie mnie wzruszyło. Książka jest rewelacyjna! A czy ja wspomni
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-09-2023 o godz 22:25 przez: Tomasz Kosik
„Gniazdowanie” to wyjątkowa powieść, którą Kasia Jurczyk zdobyła moje czytelnicze serce. Co więcej, autorka sprawiła, że moje serce drgało niesione emocjonującą lekturą, od której nie odrywałem się, gdyż od pierwszych stron zaprzyjaźniłem się z Alicją – bohaterką powieści, którą warto zaprosić do swej domowej biblioteki. A skoro już piszę o domu, to wiele w tej historii właśnie tej domowej atmosfery będzie się nam udzielać. Niewątpliwie nie można powiedzieć, iż Alicja miała szczęśliwy dom. Wręcz przeciwnie. Jednakże pewnego dnia odnajduje w sobie wystarczająco dużo sił, aby wyrwać się z przemocowego, toksycznego związku z Markiem. Niestety nie może liczyć na wsparcie swojej najbliższej rodziny, wręcz przeciwnie, to właśnie matka Alicji oskarża ją o niepowiedzenie małżeństwa dodając, że zawsze była ona nieudacznikiem. NA SZCZĘŚCIE kobieta postanawia rozpocząć wszystko od nowa. Pragnie, aby jej życiowy los napisał nową kartę. Jak się okazuje życiowe koleje losu, mają dla niej nieco inne plany. Wraz ze swoim synkiem Jankiem, wsiada do pociągu, lecz nie tego, do którego planowali. Którą drogą podąży życie Alicji? Czy owa droga będzie naznaczona szczęściem i radością? Czy los się do niej uśmiechnie? Czy w życiu kobiety zaświeci upragnione słońce? Koniecznie sięgnijcie po „Gniazdowanie” i poznajcie tę jakże wzruszającą historię. Historię, która nie tylko wyciska łzy, lecz przede wszystkim daje do myślenia, jest akumulatorem dla każdego, kto ma podobne doświadczenia życiowe jak Alicja. Jej historia może być kołem napędowym do budowania nowej, lepszej przyszłości, do wszczepienia nadziei na lepsze jutro. Może pomóc oderwać się od traumatycznej przeszłości, wyrwać z rąk partnera-tyrana, by otworzyć się na przyszłość, która może rysować się w kolorowych barwach. Nie ukrywam, że historia Alicji dotknęła moich najczulszych strun emocji. Co smutniejsze, to fakt, iż takich historii jest wiele w prawdziwym życiu. I bardzo dobrze się stało, że Kasia Jurczyk w świecie fikcji literackiej dotknęła tego jakże ważnego tematu, niestety często zamiatanego pod dywan. Autorka na kartach swej powieści uwypukliła problem przemocy psychicznej i fizycznej rozgrywającej się za zamkniętymi drzwiami, w wielu rodzinach, w których kobiety doświadczają poniżenia ze strony osób, które powinny być dla nich kolebką poczucia bezpieczeństwa, szacunku i miłości. Niestety problem przemocy domowej i alkoholizmu często zbiera swoje najgorsze żniwo. Dlatego warto być czujnym i reagować. A historia stworzona przez Kasię Jurczyk niech będzie motorem napędowym do zmian, do odnalezienia w sobie siły, by móc wyrwać się ze szpon związku, w którym przemoc zastępuje miłość, a pogarda, szacunek. Jestem niezmiernie zadowolony, że mogłem poznać historię Alicji, która może być wzorem dla wielu ludzi w podobnej sytuacji. A Pani Katarzynie jestem wdzięczny za tę historię, która porusza nasze serca, a także dotyka problemu, na który powinniśmy być szczególnie uwrażliwieni. Powieść „Gniazdowanie” ukazała się nakładem Wydawnictwa Na Szczęście
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2023 o godz 10:41 przez: migaffka
Lubię sięgać po debiuty, chociaż różnie z nimi bywa. Zdarzają się takie, w których widzę perspektywy na przyszłość, ale i te, które po prostu skreślam i nie daję szansy. Ale na szczęście trafiam też na te wyjątkowe i genialne, a po ich lekturze pytam kiedy kolejna powieść. I tak się stało, kiedy sięgnęłam po "Gniazdowanie" Kasi Jurczyk. Główną bohaterką powieści jest Alicja- młoda żona i matka,  której mąż wydawał się wygraną na loterii. Jednak kiedy urodził się Janek, małżonek zaczął odsłaniać swoje prawdziwe oblicze. Ograniczał Alę, uzależnił od siebie nie pozwalając jej pracować. Przemoc psychiczna i ekonomiczna była jwgo orężem. Odtrącał syna, a problemy Janka ze zdrowiem traktował jak fanaberie żony i wymówki. Marek- dla obcych wzorowy, kochający mąż i ojciec, w domu stawał się potworem i terrorystą. Alicja choć świadoma własnej sytuacji, nadal łudziła się, że to przejściowe, chciała pełnej i kochającej rodziny dla siebie i  Janka. Ale również syna pragnęła chronić... Kiedy zaczęłam przygodę z książką "Gniazdowanie" od pierwszych stron wyczułam z jakimi sytuacjami będzie musiała mierzyć się główna bohaterka. Zastanawiałam się jaka będzie jej postawa wobec problemów z jakimi musiała się mierzyć. Czy będzie bierną ofiarą czy jednak twardą babką, potrafiącą sprzeciwić się tyranii męża, i... nie zdradzę Wam którą z tych dróg wybrała Alicja, żeby nie powiedzieć o dwa słowa za dużo. Może wyjawię tyle, że losy Ali i Janka to długa droga do przebycia, pełna wyboistych zaułków. I chwilami, gdy zza zakrętu zaczną migotać promyczki nadziei, przewrotny los będzie pchał kolejne gradowe chmury. Akcja "Gniazdowania" toczy się bardzo szybko. Wydarzenia następują po sobie dość dynamicznie przynosząc kolejne burze i okresy pozornego spokoju. Myślę, że spokojnie możnaby tę powieść podzielić nawet na dwa tomy, choć cieszę się, że tak się nie stało i zamknęła się ona w jednej książce. Historia Alicji i Janka jest pełna emocji, bólu, cierpienia,  wzruszeń i nadziei. Mimo ogromu smutku, który przewija się przez całą opowieść, bije od niej również ogromne ciepło. Bardzo polubiłam Alicję i mocno wierzyłam, że kiedyś uda jej się znaleźć spokój i szczęście. Kibicowałam jej, bo choć ta dziewczyna przyciąga do siebie problemy jak magnes, to chciałam dla niej tego na co zasłużyła jak mało kto- miejsca na ziemi, w którym wraz z Jankiem będzie mogła żyć i stworzyć ciepły dom, w którym znajdą niezmącony spokój i bezpieczeństwo. Czy tak się stanie... przekonajcie się sami. Ja bardzo polecam tę powieść, która na pewno zostanie w mojej pamięci na długo. No i mam nadzieję, że Kasia Jurczyk nie każe długo czekać na kolejną powieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2023 o godz 08:53 przez: Izabela Wyszomirska
Nim zaczęłam czytać tę książkę, zastanawiałam się, czym tak naprawdę może być tytułowe gniazdowanie. Czy to takie wicie gniazda jak u ptaków? A może chodzi o coś jeszcze innego? Niemniej lektura bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie rzecz jasna.  ☺ Kasia Jurczyk dotyka tematu przemocy domowej, tej fizycznej, psychicznej, ale i finansowej oraz alkoholizmu. Autorka ukazała życie takim, jakim jest. Od pierwszej strony z powieści bije smutek. Początkowo chwil, kiedy jej bohaterowie mogą się uśmiechnąć, jest naprawdę niewiele (ale wraz z rozwojem fabuły, pojawia się więcej optymizmu, szczerego śmiechu i nowych możliwości). Nawet małe dziecko jest zalęknione. Nigdy nie powinno tak być, żeby bało się własnego ojca. Byłam tak okropnie wściekła na Marka, na to jak traktował żonę i syna. To potwór w ludzkiej skórze!  ☺ Byłam też poniekąd zła na Alicję, że tkwiła w przemocowym związku. Ale będąc z boku, łatwo się mówi, prawda? Takich kobiet jak Ala jest wokół nas wiele. Za zamkniętymi drzwiami rozgrywają się prawdziwe dramaty całych rodzin. Jednak kobieta znajduje w sobie też pokłady siły i odwagę, by zawalczyć o siebie i synka.  Janek okazał się bardzo rezolutnym chłopcem. ☺ Nie mogłam też zrozumieć postawy rodziców Alicji. Matka uważała ją za osobę, która niczego nie potrafi, jest życiowo niezaradna. To ją obwiniali za to, że w jej małżeństwie źle się dzieje.  ☺ Autorka stworzyła interesujące sylwetki męskich bohaterów. Oprócz tyrana, kłamcy i manipulatora Marka, mamy również dwóch innych mężczyzn. Jednego z nich polubiłam, później mój stosunek do niego diametralnie się zmienił, a wręcz rozczarował mnie jako facet. Z kolei drugi wzbudzał we mnie same ciepłe uczucia...  ☺ Historia pokazuje, że nigdy nie powinniśmy być obojętnymi na krzywdę drugiego człowieka. Trzeba reagować, czasem wystarczy drobny gest, danie sygnału, że jesteśmy gotowi pomóc, dać wsparcie i otuchę. Na szczęście Ala miała wokół siebie takie osoby. Pozwoliły jej uwierzyć w siebie, podejmować śmiałe decyzje. Tylko czy w tym pędzie za marzeniami za cudowną rodziną, nie zacznie powielać błędów z przeszłości? Nie wpadnie w utarte schematy? Czy nie będzie za późno na wyciągnięcie wniosków? Z pewnością nie obędzie się bez dramatów i strat. ☺ "Gniazdowanie" to przejmujący obraz przemocy fizycznej, psychicznej i materialnej. To książka o zmaganiu się z trudną przeszłością i walce o spokojną, szczęśliwą przyszłość, o marzeniach i oczekiwaniach, a także przyjaźni. Ale to też historia niepozbawiona wiary w lepsze jutro. Czy Alicji uda się uciec z klatki, w jakiej zamknął ją mąż? Czy marzenie o gniazdku się spełni? Sprawdźcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2024 o godz 16:33 przez: Dorota
#gniazdowanie @kasia_gniazdowanie @wydawnictwonaszczescie #recenzja Życie jest nieprzewidywalne,skutecznie weryfikuje nasze plany i marzenia.Wtrąca swoje przysłowiowe " trzy grosze" serwując nam mieszankę przeróżnych doświadczeń o różnych smakach,barwach i fakturach.Tak też było w przypadku głównej bohaterki tej powieści.Alicja sporo przeszła...Najpierw niezbyt"cieple" dzieciństwo w"letnim"domu z rodzicami którzy nie zawsze potrafili obdarzyć ją tym czego potrzebowała najbardziej...Potem małżeństwo które pochłonęło ją całkowicie.Wkładając w nie całą siebie,całą siebie straciła.W zamian otrzymała koszmar utkany z przemocy fizycznej i psychicznej ze strony despotycznego i jak się okaże później chorego psychicznie męża alkoholika.Przestał ją kochać....a może nie kochał jej wcale...tak jak ich synka,którego upatrywał jako przyczynę wszelkich"zgrzytów" w ich małżeństwie.?Gdy Alicja wkońcu ucieka od"potwora" wskutek pomyłki trafia na wieś,pod dach obcych ludzi u których stopniowo zaczyna czuć się "na miejscu".Wkońcu czuje,że odzyskuje kontrolę nad swoim życiem...Poznaje wspaniałych ludzi,nawiązuje z nimi nić przyjaźni a mężczyzna który daje jej pracę wzbudza w niej uczucia których obiecała sobie już"nie ruszać"...Szybko jednak okazuje się,że...."historia lubi się powtarzać"...Alicja znów musi pakować walizki,ocierać łzy i przełykać gorycz rozczarowania...Czy w jej życiu zaświeci wkońcu słońce.?Tak na dłużej...?Czy ktoś ją wkońcu szczerze pokocha??Ją i jej synka Janka,dwie skrzywdzone,łaknące spokoju i troski istoty... Powieść jest świetnie napisana.Porusza wiele ważnych tematów.Pokazuje jak wiele krzywdy dzieje się w zamkniętych czterech ścianach,gdzie ofiary wpędzane w poczucie winy godzą się na"zdeptanie" a ich niemy krzyk natrafia na twarde i głuche mury obojętności.Splątane siecią pozorów boją się przyznać że dzieje im się krzywda.Tą powieść powinien przeczytać każdy...Nawet jeśli TO go nie dotyczy.Może dzięki tej histori jego słuch i wzrok wyczulą się bardziej na"szmery" zza ściany?..Polecam.Bardzo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-11-2023 o godz 13:37 przez: books_shine_like_the_stars
Bardzo, ale to bardzo trudna książka. Przez moment potrzebowałam chwili zastanowienia czy będę w stanie ją doczytać. Zdecydowanie jestem za umieszczaniem trigger warningów na początku. Przemoc psychiczna i fizyczna wobec kobiet mnie triggeruje chyba najbardziej. Podczas czytania budził się we mnie ogromny gniew wobec tego co musiała znieść Alicja, główna bohaterka. Do tego ciągły stres i strach o dziecko boleśnie ją doświadczał. Cieszy mnie jednak, że mimo wszystko nie straciła wiary w swoje osobiste małe szczęście. . Książka jest dogłębnym portretem psychologicznym krzywdzonej kobiety. Obserwujemy jak Alicja się zmienia, dojrzewa, odzyskuje wiarę w swoją wartość. Poznajemy ją kiedy jest w związku z przemocowym mężczyzną. Jest krzywdzona, mąż odbiera jej godność, grozi i pomiata nią. Przy tym wszystkim obecny jest mały Janek, o którego Alicja będzie walczyć jak lwica. To on jest jej sensem życia. Ta historia udowadnia również jak ważni są w naszym życiu ludzie i to jakich tych ludzi spotkamy. Tylko dzięki życzliwości sąsiadki, a później znajomych z pracy kobieta uwalnia się od mężczyzny i staje na nogi. Chociaż nie jest łatwo kobieta znajduje sposób by zapewnić sobie i synkowi chociaż podstawowe warunki. Co przykre Alicja nie ma wsparcia w rodzinie. To też mnie bardzo poruszyło, zwłaszcza jak jej matka jej nie szanowała. Jej staroświeckie poglądy były krzywdzące i mnie osobiście oburzające. Na szczęście nasza bohaterka, kiedy trafia na wieś i poznaje nową, rodzinną rzeczywistość rozwija się wewnętrznie, kształci i dojrzewa. Uczy się walczyć o siebie i swoich bliskich. . Mimo trudności książkę przeczytałam i absolutnie nie żałuję. Polecam jednak czytać z przerwami, żeby oszczędzić sobie bólu serca. Ja często się nie wzruszam, a ta książka jednak mnie poruszyła. Gorąco zachęcam do przeczytania, myślę że nie pożałujecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-09-2023 o godz 15:02 przez: Po_czytane
Przychodzę do was z recenzją książki Gniazdowanie. Jestem nią bardzo pozytywnie zaskoczona.Nie spodziewałam się tak wielkiego wachlarza emocjonalnego, jest to prawdziwy rollercoaster. W najmniejszym stopniu Nie jest przewidywalna, co bardzo mi się podoba.  Alicja tkwi w przemocowym związku. Stara się że wszystkich sił,aby nie denerwować męża, nie drażnić go, nie dawać mu powodów do złości. Pozwala mu brać to co w jego chorym umyśle jemu się należy. Nie rozumiałam na początku zachowań bohaterki, dlaczego się na to zgadza, dlaczego pozwala mu tak się traktować. Jest manimipowlana do granic możliwości. Mąż potrafi jej wmówić wszystko, a ona wierzy i ufa. Na szczęście Alicja postanawia wyrwać się ze szpon przemocy i bólu. Wraz ze swoim synkiem postanawia wyjechać i zacząć żyć inaczej, lepiej. Przypadkiem trafia na wieś do koleżanki swojej matki i jej rodziny. Zaczyna tam czuć się jak w prawdziwym domu. Bardzo polubiłam Alicję, jest to bohaterka, która nie przeszła cudownej przemiany, w której stała się twardą babką. Ona była taka cały czas, miała w sobie więcej siły determinacji i motywacji niż mogła to sobie wyobrazić.  Uroniłam tu wiele łez, ale żadnej nie żałuję, jest to książka która zastanie ze mną na dłużej. Autorka szczególną uwagę zwraca na przemoc domową i na to jak wielką rolę odgrywają sąsiedzi. Czasami czyjeś zainteresowanie może uratować komuś życie. Nie udawajmy że nie widzimy i nie słyszymy. Reagujmy.  To co autorka zrobiła na koniec przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. Uwielbiam takiego rodzaju plot twist. Było to coś czego się totalnie nie spodziewałam. Podsumowując książka bardzo mi się podobała, pomimo trudnych tematów napisana jest bardzo przystępnie. Czyta się ją szybko i lekko, z czystym sumieniem mogę ją polecić na długie jesienne wieczory 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-10-2023 o godz 12:28 przez: Anonim
"Gniazdowanie" to debiutancka książka Kasi Jurczyk od Wydawnictwa Na Szczęście. Główna bohaterka Alicja to kobieta, która marzy o szczęśliwym życiu dla swojej rodziny. Niestety jej mąż okazuje się tyranem, który stosuje na niej przemoc fizyczną i psychiczną. Kobieta chce zapewnieć swojemu synkowi Jankowi pełną rodzinę, dlatego stara się ciągle tłumaczyć postępowanie swojego męża. Tylko sąsiadka stanie się jej powierniczką i będzie wiedziała co tak naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Jednak pewnego dnia coś pęka w Alicji i postanawia odejść od męża i ułożyć sobie z synkiem życie na nowo. Postanawia pojechać do rodziny, jednak wsiada do złego pociągu. Co wyniknie z tego błędu i gdzie ostatecznie dotrą? Czy mąż da im spokój i będą mogli wreszcie żyć spokojnie? Zdecydowanie nie jest to łatwa historia i nawet nie zdajemy sobie sprawy ile kobiet, nawet tych blisko nas może temat przemocy domowej dotyczyć. Autorka opisuje rozterki i wewnętrzną walkę Alicji ze sobą. Momentami strasznie mnie wkurzało to, że dawała mężowi kolejne szanse. A za chwilę zastanawiałam się jakim prawem ją oceniam nie będąc na jej miejscu. Skąd wiem jak ja bym zareagowała. Autorka pokazuje, że warto walczyć o swoje szczęście mimo kłód rzucanych pod nogi. Trudna, ale bardzo potrzebna historia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-09-2023 o godz 20:58 przez: asia gębicz
Alicja żyje w przemocowym związku i nie widzi szans na wyrwanie się z tego kieratu. Do czasu... Przychodzi bowiem taki dzień, że kobieta znajduje w sobie siłę i przy pomocy życzliwych jej osób odchodzi od męża- tyrana. Nie jest jej łatwo, a kiedy zostaje doprowadzona do ostateczności decyduje się wrócić do rodziców, na których zrozumienie nigdy nie mogła liczyć. Los ma dla niej jednak zupełnie inne plany. Ala razem z synkiem wsiadają do innego pociągu. Dokąd dojadą? Czy tym razem Alicji uda się ,,gniazdowanie"? Tego dowiecie się z tej słodko- gorzkiej historii, w której jest więcej cierpkiej jagody niż słodkiej maliny. Autorka w prosty, ale bardzo emocjonalny sposób opisuje codzienność kobiety, która żyje z tyranem i nie ma wsparcia w rodzinie. Pokazuje jak trudno jest wyzwolić się z takiego związku i zacząć wszystko od nowa nie tracąc pogody ducha i nadziei na lepsze jutro. Jak ważne jest wsparcie i pomocna dłoń bez oceniania i tysiąca ,,dobrych" rad. Jeśli więc chcecie przeczytać o upadkach i wzlotach oraz o szczęściu, o które trzeba walczyć każdego dnia, to zapraszam do czytania. Na końcu książki znajdziesz dodatkowo info, gdzie znaleźć pomoc jeśli jesteś w takim związku lub znasz kogoś takiego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego