Generał i panna (okładka  twarda, wyd. 02.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 40,99 zł

40,99 zł
54,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury!

Połączenie powieści historycznej, obyczajowej i gotyckiego thrillera.

Pierwsza powieść napisana przez Daphne du Maurier w całości w Menabilly, posiadłości w Kornwalii (będącej pierwowzorem Manderlay z „Rebeki”), zainspirowana makabrycznym odkryciem, jakiego w niej dokonano.

Rozgrywająca się w XVII wieku opowieść o kraju i rodzinie targanych wojną domową, w której pojawia się jedna z najbardziej oryginalnych bohaterek du Maurier. Historia młodej dziewczyny, która na skutek pewnego tragicznego wydarzenia musi odnaleźć w sobie siłę i nauczyć się żyć na nowo.

W dniu osiemnastych urodzin w życie Honor Harris, najmłodszej córki dziedzica Lanrest, wkracza sir Richard Grenville, generał wojsk królewskich, śmiały żołnierz, zdobywca kobiecych serc, któremu nie sposób odmówić atrakcyjności i osobistego uroku. Ich namiętny romans, pomimo sprzeciwów rodziny Harrisów, ma zostać ukoronowany małżeństwem. Los jednak decyduje inaczej i rozdziela parę kochanków na lata. Tragiczny rozwój wydarzeń sprawia, że Honor poznaje złowrogą tajemnicę dworu w Menabilly i staje się świadkiem mrożących krew w żyłach wypadków.

Kilkanaście lat później niezrażony sir Richard, teraz generał w służbie króla Karola I, odnajduje dawną ukochaną. Wreszcie mogą celebrować wzajemne uczucie w ruinach wielkiej posiadłości jej rodziny na burzowym wybrzeżu Kornwalii – po raz ostatni, zanim zostaną rozdzieleni na zawsze.

Fabularyzowana historia losów i miłości panny Honor Harris oraz sir Richarda Grenville’a – postaci jak najbardziej autentycznych.

Wcześniej wydana w Polsce pod tytułem „Generał w służbie króla”.

"Daphne du Maurier nie ma sobie równych!"

„Sunday Telegraph”

"Pisarka, której nie sposób zaszufladkować. Bestsellerowa autorka popularnej beletrystyki, która z łatwością sprostała wymogom stawianym twórcom „wysokiej literatury” – coś takiego udaje się bardzo niewielu powieściopisarzom."

Margaret Forster, autorka biorgrafii Daphne du Maurier

"Królowa ekscytujących fabuł, mistrzyni budowania napięcia, pisarka o nieustraszonej oryginalności."

„Guardian”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1435385867
Tytuł: Generał i panna
Tytuł oryginalny: The king's general
Seria: Seria butikowa
Autor: Du Maurier Daphne
Tłumaczenie: Bańkowska Anna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 448
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-02-28
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2024-02-28
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 215 x 41 x 150
Indeks: 59040446
średnia 4,5
5
42
4
10
3
9
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
18 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
26-03-2024 o godz 03:47 przez: andzik82 | Zweryfikowany zakup
Wyśmienita lektura. Łączy w sobie trochę romansu, trochę powieści historycznej i… ten suspens tak typowy dla autorki, który łechcze czytelnika, nadaje tajemniczości, i szepcze „czytaj dalej… czytaj dalej…”
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
29-02-2024 o godz 18:51 przez: Kasia | Zweryfikowany zakup
Przepiękna!zapada głęboko w pamięć.Polecam serdecznie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2024 o godz 08:42 przez: Heather
Proza Daphne du Maurier jest jedyna w swoim rodzaju. Zauroczona historią "Rebeki" zdecydowałam się poznać pozostałe powieści autorki i muszę przyznać, że każda z nich trzyma najwyższy poziom. To w pełni dopracowane opowiadania pełne ukrytych znaczeń, które fascynują czytelnika i wprowadzają go w świat niebezpieczeństw oraz wielkich namiętności. "Generał i panna" to pierwsza powieść napisana przez autorkę rezydującą w Menabilly, posiadłości w Konwalii, która była inspiracją Manderlay z „Rebeki”. Dzięki temu autorka okraszyła swoją powieść mroczną atmosferą, niepowtarzalnym klimatem a także gęstą, duszącą aurą niepewności, ponieważ połączyła w fabule mnóstwo gatunków – z jednej strony mamy na pierwszym planie powieść historyczną, w tle obyczajową a tuż nad nimi gotycki thriller, w którym wszystko może się wydarzyć. I gdyby to było mało mogę zachwalać bez końca kreacje bohaterów, których rozłożenie na czynniki pierwsze było dla mnie wspaniałą analizą portretów psychologicznych jakich nigdy wcześniej nie poznałam w żadnej czytanej do tej pory książce. Przenosimy się do XVII wieku, do czasów targanych wojną domową, w których nikt nie był pewny tego co czeka ich w kolejnych dniach. Młoda bohaterka będzie musiała odnaleźć w sobie siłę i nauczyć się żyć na nowo, walcząc o swoje miejsce w świecie. Zaledwie 18-letnia Honor Harris, najmłodsza córka dziedzica Lanrest poznała Richarda Grenville'a, generała wojsk królewskich, który z miejsca ją oczarował i podbił serce. Jednak ich namiętny romans nie był akceptowany przez rodzinę Harrisów a jak się szybko okazało los rozdzielił kochanków na długie lata. Kiedy Richard walczył o bezpieczeństwo ukochanej ta zamknięta w tajemniczym dworze w Menabilly stała się świadkiem mrożących krew w żyłach wypadków. To wspaniała historia, pełna ukrytych znaczeń, która inspiruje i fascynuje a dodatkowo pobudza naszą wyobraźnię, ponieważ pojawiające się na kartach tej powieści postacie są jak najbardziej autentyczne. To wspaniale móc czytać sfabularyzowaną opowieść o tak nieszablonowych postaciach, które wykraczają poza wszelkie schematy i wychodzą dalej, poza ramy przyjętych w ówczesnych czasach zasad. Z zapartym tchem przerzucałam kolejne strony, nie mogłam doczekać się nadchodzącego finału, jednocześnie starając się jak najwolniej czytać opowieść o Honor Harris, by ta przyjemność trwała bez końca. To wyjątkowa książka, która skupia pełną uwagę i nie pozwala się odłożyć do ostatniej strony, daje do myślenia, otula skrajnymi emocjami i jednocześnie otwiera serce na wielką namiętność, by tuż za rogiem zmrozić naszą krew przejmującymi wydarzeniami. "Generał i panna" pozostanie w mojej głowie na długo i myślę, że jeszcze niejednokrotnie do niej powrócę. Ze wszystkich powieści Daphne du Maurier myślę, że ta najmocniej trafiła do mojego serca. Może za sprawą autentycznych postaci, może za sprawą klimatu, który nieustannie mi towarzyszył, ale muszę przyznać, że to jedna z piękniejszych historii jakie miałam okazję przeczytać. Hasła z okładki głoszą, że to jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury i w pełni się z tym zgadzam. Takie historie są nam potrzebne i właśnie takich powieści nam potrzeba, by dać wiarę w prawdziwą, nierozerwalną przez czas miłość.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
25-03-2024 o godz 19:18 przez: Ambros
Dotychczas miałam okazję sięgnąć po wiele utworów Daphne du Maurier. I to co mi utkwiło na lata, to zawsze gęsty i przenikliwy, pełen niedopowiedzeń klimat jej powieści. I tym razem jest podobnie … Fabuła najnowszej powieści autorki słynnej Rebeki toczy się w XVIII – wiecznej Anglii, targanej wewnętrznymi walkami i sporami. Na tle walk rodzi się romans młodej, bo zaledwie osiemnastoletniej Honor Harris i starszego od niej, sir Richarda Grenville’a. Rodzina dziewczyny nie akceptuje jej zauroczenia mężczyzną, nie są im przychylni. Zresztą mężczyzna ma złą sławę, jest arogancki i butny, ale ma powodzenie u kobiet, niejedno serce już złamał. Mimo sprzeciwu rodziny para szykuje się do ślubu. Jednak los nie jest dla nich łaskawy i przychylny. Nieszczęśliwy wypadek sprawia, że do ślubu nie dochodzi i młodzi rozstają się na wiele lat. Dziewczyna przenosi się do dworu w Menabilly, gdzie wśród bliskich koi ból. Musi się nauczyć żyć na nowo, musi poradzić sobie z traumatycznymi wydarzeniami, które ją dotknęły. Mija wiele lat i Richard, generał wojsk królewskich, odnajduje ukochaną. Są razem, cieszą się swoją obecnością i miłością. Czy teraz będzie im dane cieszyć się wspólnym szczęściem przez długie lata? Czy los będzie dla nich łaskawy? A może zdarzenia sprzed lat winny być znakiem, że oni jednak nie powinny być razem? Generał i panna to subtelny romans na tle wydarzeń historycznych. Odnoszę jednak ważenie, że wojna domowa i wewnętrzne spory są ważniejsze niż tło obyczajowe. Uważam, że te relacje między ukochanymi są wtłoczone w historię i trochę przesunięte na drugi plan. Mimo tego, ta powieść to ciekawa i intrygująca historia, której końca nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Trudno czasami zrozumieć zachowania i postępowania bohaterów, ich motywacje i plany na przyszłość. Może się wydawać, że nic nie jest w stanie im stanąć na drodze, jednak życie często jest nieprzewidywalne i potrafi pisać nieoczekiwane scenariusze. Trzeba przyznać, że autorka potrafi budować napięcie i kreować określone sytuacje. Jest w tym znakomita i niedościgniona. Spokojna aura, stopniowane emocje i nieustanne oczekiwanie na rozwój wydarzeń nie pozwalają ani na chwilę odetchnąć. A do tego przenikliwy i mroczny klimat snujący się między bohaterami i budujący napięcie. Autorka nie szczędzi nam długich i obszernych opisów, zwłaszcza przyrody. Trochę to spowalnia fabułę i chwilami wprowadza marazm. Jak dla mnie to jest tego za dużo jak na jedną powieść. Historia niebanalna, ciekawa i wysublimowana. Bohaterowie normalni, z przywarami i wadami, nie wszystkich da się lubić. Główny męski bohater trochę mnie do siebie zraził, bezczelny i arogancki, zwłaszcza jako ojciec nie popisał się swoich zachowaniem. Nie jest to wzór godny do naśladowania. Ale ta jego buta i władczość dodawała mu uroku osobistego i widać sprzyjała miłosnym podbojom. I niektóre kobiety te przymioty akceptowały. Lektura z ciekawym zakończeniem, pełna emocji i refleksji. Jeżeli kibicujecie temu związkowi to koniecznie musicie po nią sięgnąć, aby się przekonać, czy kochankowie będą razem … Polecam, opowieść idealna na jeszcze zimowe wiosenne wieczory, na pewno rozgrzeje atmosferę i okryje dreszczykiem emocji …
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
03-04-2024 o godz 12:46 przez: zaczytania
XVII wiek, malownicza Kornwalia. Honor Harris to piękna, osiemnastoletnia panienka – córka dziedzica Lanrest. W dniu swoich urodzin poznaje Richarda Grenville'a, generała wojsk królewskich. Honor i nowo poznany żołnierz poddają się namiętności i chemii, która jest między nimi. Ostatecznie romans, w który się wdali, ma mieć swoje zakończenie na ślubnym kobiercu. Honor ulega jednak wypadkowi, przez co losy zakochanych rozdzielają się na lata. Trwająca wojna i doświadczenia życiowe na pewno ich zmienią, a ponowne spotkanie po kilkunastu latach rozłąki obudzi w nich dawne uczucia. "General i panna" to niezwykła książka. Niezwykła pod wieloma względami. Przede wszystkim ma to, co lubię w takich powieściach — wielowymiarowość i wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni lat. Richard – wielki żołnierz i wybitny taktyk, jednocześnie brutalny i oschły, nie może poszczycić się dobrą sławą, nienawiść potrafi zaprowadzić go w najciemniejsze miejsca jego duszy. Hope – rozsądna, opanowana, mądra i ciepła kobieta. Tylko ona zna prawdziwe oblicze Richarda, człowieka troskliwego, umiejącego bezgranicznie kochać. W tej książce sporą część fabuły zgarniają wątki związane z wojną, trwającymi walkami, przemieszczaniem się wojsk, zagrabianiem terenów, wkraczaniem na ziemie wroga. Przyznam, że z braku możliwości ciągłego czytania, odsłuchałam wiele rozdziałów i audiobook jest tak dobrze nagrany, że wspomniane sceny chłonie się z ciekawością i zaangażowaniem. Miłość Hope i Richarda uznałabym za połowicznie spełnioną. Zaczęło się z przytupem, gorący romans, potajemne schadzki i planowany ślub. Mimo wieloletniej rozłąki uczucia tych dwojga nie przygasły, a ponowne spotkanie tylko utwierdziło ich w miłości, którą obdarzyli się przed laty. Miłości, która przy ponownym połączeniu się tej pary była podparta trudnymi doświadczeniami, a romans sprzed lat został już jedynie wspomnieniem, które zarówno Hope, jak i Richard mogli pielęgnować w swoich sercach. Poza wątkami wojennymi i miłosnym mamy w tej historii również tajemnice skrywane za murami posiadłości w Menabilly — domu, w którym Hope znalazła schronienie podczas toczącej się wojny. Daphne du Maurier namalowała słowem wspaniały literacki portret, na którym wojna i miłość stoją ramię w ramię. Ta pierwsza jest pełna grozy i okrucieństwa, ta druga z sentymentem patrzy w przeszłość i z trwogą spogląda w przyszłość. Tę książkę pochłania się z niezwykłym zaangażowaniem. Piękny język, którego dbałość o szczegóły porównać można do ręcznie rzeźbionej ramy, gdzie każdy zawijas i każdy ozdobnik mają znaczenie dla całościowego odbioru, sprawiają, że przez treść się płynie i tapla w basenie słownych cudowności.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-03-2024 o godz 09:44 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
Daphne du Maurier, to angielska pisarka pochodząca z arystokratycznej rodziny, tworząca powieści nieszablonowe, które ciężko zakwalifikować do jednego gatunku literackiego. Utwory łączą w sobie grozę, psychologię, romans i thriller. Jest autorką powieści „Rebeka”, która została sfilmowana m.in. w 2020 r. przez popularną platformę. W pierwszym momencie można spodziewać się, typowego romansu przeplecionego chwilami grozy spowodowanymi sytuacją polityczną w XVII wieku w Anglii, jednak „Generał i panna" to wielowymiarowa i trudna powieść w stylu gotyckim, prezentująca historię losów miłości panny Honor Harris i Sir Richarda Grenville'a. Autorka w sposób bardzo dokładny przedstawia czas wojny domowej, który nie sprzyja bohaterom, napiętnowany grozą, strachem i walką o przyszłość. Opowieść rozwija się bardzo powoli, wydaje się monotonna, zostaje przedstawionych wiele postaci, aby wychwycić relacje pomiędzy nimi, należy czytać w szczególnym skupieniu. Wyczerpujące opisy zachwycającej i nietuzinkowej fauny i flory umożliwiają stworzenie w wyobraźni bardzo dokładnej wizualizacji otoczenia towarzyszącego akcji. Jednak, w pewnym momencie wydarzenia następujące po sobie przyspieszają i z napięciem czyta się kolejne rozdziały. Honor Harris to silna kobieta pochodzi z bogatej rodziny. Jest niepełnosprawna na skutek wypadku, któremu uległa w młodości. Wierna w miłości i przekonaniach. Odrzuca uczucia, twierdząc, że osoba z problemami zdrowotnymi nie zasługuje na miłość. Richard Grenville - szorstki, stanowczy i niesprawiedliwy generał w wojsku królewskim. Nigdy nie zapomina wyrządzonej krzywdy i mści się na wrogach. Jest złym ojcem, pomimo wielkiej miłości, którą darzy Honor, jest niewierny, romansuje z innymi. Zarys psychologiczny bohaterów pozwala poznać każdą postać, co umożliwia zrozumienie zachowania i podejmowanych decyzji. W przypadku tych dwojga, osiągnięcie spokoju jest trudne, a na przeszkodzie do szczęścia stoi wojna domowa i duma bohaterki... Czy łatwo można zrezygnować z prawdziwego uczucia? Jakie tajemnice kryje w sobie dwór w Menabilly? I jak wyglądało życie w czasach wojny domowej w Anglii? Książka łączy autentyczne wydarzenia i postacie, z fikcją literacką. Wyszukani bohaterowie. Romans inny niż wszystkie. Doskonała lekcja historii. P.R. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
27-03-2024 o godz 10:36 przez: czytanie.na.platanie
Powieści Daphne du Maurier z Serii Butikowej zbieram niczym drogocenne klejnoty i dokładam do mojej kolekcji, a najnowszą jej perełką jest wznowione wydanie „Generała i panny” z wielką miłością i wojną w tle. Warto wspomnieć, że inspiracją do napisania tej romantycznej, ale też tajemniczej i melancholijnej opowieści było makabryczne odkrycie w jednej z kornwalijskiej posiadłości i historia uczucia autentycznie żyjących postaci - panny Honor Harris i generała Richarda Grenville’a. Autorka po mistrzowsku odtwarza atmosferę targanej wojną domową XVII-wiecznej Anglii malując obraz codziennego życia, obyczajów i wartości ówczesnej społeczności. Barwnym strojom, balom i polowaniom przeciwstawia brutalność wojny i jej szeroko zakrojone konsekwencje. W ten klimat politycznego napięcia wplata historię namiętnego romansu, który za sprawą tragicznego zrządzenia losu zostaje przerwany, by po latach znów rozpalić serca dwojga bohaterów. Główna bohaterka i narratorka powieści, Honor Harris, opowiada nam o wydarzeniach, jakich była świadkiem w tych burzliwych czasach, o tajemnicy, która okazała się zarówno ratunkiem, jak i zgubą, o tym, jak musiała nauczyć się żyć na nowo, ale przede wszystkim o mężczyźnie, którego kochała. Poświęciła temu uczuciu całe życie, trwając przy Richardzie mimo jego słabości i okrucieństwa. Ich związek okazał się szczególną, intymną podróżą spajającą dwa serca i umysły i rzucającą światło na złożoność ludzkich charakterów i relacji międzyludzkich. Akcji nie można nazwać porywającą, ale jej tajemniczy, czasem melancholijny innym razem mroczny klimat potrafi zaintrygować podobnie jak autentyczni i na wskroś wyraziści bohaterowie z ich słabościami, pragnieniami i sekretami. Rozstania i powroty, walki i zdrady, intrygi i akty honoru nadają rytm tej powieści prowadząc czytelnika przez niespokojny i niebezpieczny czas. I choć ta powieść Autorki nie stanie się moją ulubioną – tu niezmiennie króluje „Rebeka” – to jej gotycki klimat, rys historyczny Kornwalii i romans tak inny od tych, o których dotychczas czytałam, przekonał mnie do niej w zupełności.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-03-2024 o godz 11:56 przez: k.tomzynska
„Generał i panna” autorstwa Daphne du Maurier to romans utrzymany w stylu gotyckim, który przenosi nas w malownicze tereny XVII-wiecznej Kornwalii. Jak na Maurier przystało jej powieść płynie nieśpiesznie. Autorka pomału buduje napięcie, raczy czytelnika czasami nawet wielostronnicowymi opisami miejsc oraz przyrody, a także emocjami i zmiennymi nastrojami, które nadają książce dość barwnego klimatu. Wątek miłosny, który tutaj się pojawia jest dość oryginalny i wyszukany. Dostajemy uczucie głębokie, nieupudrowane i skomplikowane. Sprawia to wszystko, że książka taje się bardzo wyjątkowa. Samych bohaterów Maurier przedstawia nam krok po kroczku. Strona za stroną zagłębia się w ich psychice, kieruje ich ku przeżyciom i wyborom momentami niełatwym, a wręcz destrukcyjnym. Są to postacie niezwykle charyzmatyczne i bardzo dobrze dopracowane. To dzięki temu odnosi się wrażenie jakoby czytało się o postaciach z krwi i kości. Warto zaznaczyć, że a łamach powieści przyglądamy się czasom niezwykle trudnym politycznie i społecznie. W Anglii trwa wojna domowa, w polityce wrze, dochodzi do bratobójczych walk, a gdzieś obok tego rodzi się uczucie. Dużo tutaj smutku i silnych wydarzeń oraz przeżyć, które Czytelnik mocno skuoiony na lekturze odbiera całym sobą. „Generał i panna” to kolejny dowód na to jak wybitną Autorką jest Daphne du Maurier. Powieść gotycka w jej wykonaniu nabiera zupełnie nowego znaczenia. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
14-04-2024 o godz 14:37 przez: Zuzanna
Zdjęcie profilowe zuziawydro 📚🌟 Recenzja książki "Generał i Panna" 🌟📖 Daphne du Maurier, mistrzyni literatury gotyckiej i twórczyni niezwykłych, intrygujących postaci, znowu udowadnia swoje niekwestionowane umiejętności w powieści "Generał i Panna". Autorka mistrzowsko kreuje napięcie między postaciami, dając czytelnikowi wgląd w ich złożone emocje i wewnętrzne konflikty. Jednym z największych atutów tej książki jest zdolność autorki do budowania atmosfery. Czytelnik zostaje zanurzony w świat luksusowych rejsów oceanicznych, malowniczych krajobrazów i tajemniczych, opuszczonych posiadłości. Sposób, w jaki Du Maurier opisuje otoczenie, czyni je praktycznie postacią sama w sobie, nadając książce dodatkową warstwę głębi i tajemniczości. Podsumowując, "Generał i Panna" to fascynująca opowieść o miłości, tajemnicach i poświęceniu, która przyciąga czytelnika swoją intrygującą fabułą i bogatym, mistycznym środowiskiem. Daphne du Maurier w swoim typowym stylu wciąga czytelnika w wir emocji i niepewności, sprawiając, że trudno się oderwać od lektury. To lektura zdecydowanie warta uwagi dla fanów literatury gotyckiej i romansu z nutą tajemnicy. Recenzja pochodzi z mojego ig @zuziawydro
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-04-2024 o godz 07:25 przez: zle_charaktery
#reklama @wydawnictwoalbatros O smutnym pięknie. Porozmawiajmy. Mam wrażenie, że trafiłam na tę historię w odpowiednim momencie. Momencie, w którym potrzebowałam piękna, szczerej miłości i skrajnych emocji, bólu i zrozumienia. Relacja romantyczna tak różna niż te, z którymi mamy do czynienia w obecnych czasach. Gdzie jedno spojrzenie decydowało o zainteresowaniu i zauroczeniu. Beztroska, sekretna, skończona. Miłość była tutaj niesprawiedliwa. Z jednej strony przez los, z drugiej strony z wyboru. To taki obraz, który zapada w pamięć i ciężko go w pełni zrozumieć. Romantyczna dusza Honor opowiada nam historię jej życia wypełnioną wzlotami i upadkami, buntem, walką o swoje i godzeniem się z losem. W melancholijnym, tajemniczym tonie poznajemy jej najskrytsze myśli. Woja domowa stanowiła tło dla codzienności, którą poznajemy dzięki Honor. Autorka fenomenalnie przedstawia XVII-wieczną Anglię. Ludzi i ich obyczaje, wartości. To moja pierwsza styczność z twórczością autorki – z pewnością nie ostatnia. Ofiarowała mi emocje, melancholię i przemyślenia, których potrzebowałam. Jestem absolutnie urzeczona. [materiał reklamowy we współpracy barterowej]
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
11-03-2024 o godz 10:21 przez: Anonim
Daphne du Maurier to niekwestionowana mistrzyni dwuznaczności i suspensu, która bez skrupułów pakuje czytelnika na łódź, kołysze go raz w lewo, raz w prawo i skłania do myślenia nad teoriami, wątpliwościami i podejrzeniami. Doskonała powieść!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
10-04-2024 o godz 20:12 przez: NIEnaczytana
Miłość często przychodzi niespodziewanie. Wbrew pierwszemu wrażeniu, oczekiwaniom własnym i rodziny. Pomimo planów, ograniczeń wynikających z konwenansów. Ona ma swój scenariusz i pojawia się na naszej drodze nieproszona. Mamy nadzieję, że nas uszczęśliwi, ale ścieżka do spełnienia bywa trudna i kręta. Nie zawsze tylko od nas zależy, czy uczucie rozkwitnie… Po kilku świetnych powieściach autorki przyszedł czas na romansową odsłonę. Mam wrażenie, że tytuł „Generał i panna” idealnie współgra z fabułą, bowiem wątek uczuciowy przeplata się z faktami związanymi z wojną domową w Anglii z XVII wieku. To właśnie wielka polityka stanowi znaczącą część książki, co sprawia, że momentami romans zdawał się gubić wśród emocji wywołanych przez ówczesne wydarzenia. Codzienne obawy, towarzyszący postaciom strach, strategie zdobycia władzy, walka o przetrwanie, poniesione straty i niepewność jutra – to również przeszkody, które zdały się stać na drodze do spełnienia głównych bohaterów. I chociaż momentami odnosiłam wrażenie, że ta historyczna warstwa zdominowała akcję, to w ogólnym rozrachunku autorce udało się „pożenić” obie linie fabularne na tyle sprawnie, by uciec od scen, które mogłyby nużyć czytelnika. Jednak nie ukrywam, że wolałabym, by du Maurier odwróciła te proporcje. Kiedy śledziłam losy bohaterów, rozwój ich relacji, to zastanawiałam się, czy dwie tak charakterne i porywcze postaci, będą w stanie stworzyć harmonijny związek. Wszak nie od dziś wiadomo, że miłość nie zawsze wystarczy, by być budulcem stabilnego fundamentu, a przeciwieństwa się przyciągają. Okazało się jednak, że obserwowanie ich w zderzeniu z różnymi przeciwnościami, stanowiło ciekawe doświadczenie. W ten sposób czytelnik ma bowiem okazję poznać ich lepiej, spojrzeć z szerszej perspektywy nie tylko na ich związek, ale także na każdego z nich z osobna. Mam wrażenie, że uczucie, jakie wzięła na tapet autorka, było tym z gatunku niemożliwych, więc sama niejako podniosła sobie dodatkowo poprzeczkę, okraszając opowieść trudnością w postaci niełatwych charakterów zakochanych. Czy miłość, która wybuchła tak nagle przetrwała lata? Czy ponowne spotkanie kochanków było momentem spełnienia, a może namacalnym dowodem na to, że uczucie, które kiedyś ich połączyło, już się wypaliło? Tego dowiecie się, sięgając po „Generała i pannę”. Podsumowując: Chociaż ta książka to nieco inna odsłona Daphne du Maurier, to mam wrażenie, że udało się jej w niej przemycić charakterystyczny dla jej twórczości mrok, poczucie niepewności i niepokoju. To mariaż powieści historycznej i romansu, ze wskazaniem na ten pierwszy gatunek, co w moim odczuciu było ryzykownym zabiegiem. Oczekiwałam bowiem, że to wątek romantyczny będzie tutaj grał pierwsze skrzypce, jednak były momenty, gdzie zepchnięty w cień, dawał przestrzeń dla opisów codzienności z okresu wojny domowej. Niewątpliwie autorka odmalowała ciekawą powieść, która ma swój wyjątkowy klimat, nasączony ówczesną atmosferą, wątpliwym urokiem konwenansów, kornwalijską rzeczywistością, z rozbudowaną warstwą społeczno-obyczajową. A także namiętnością i miłością, która zdaje się zmieniać i ewoluować przez lata. Fabuła rozwija się niespiesznie, okraszona wieloma opisami, a mimo to czytelnik z wypiekami na twarzy oczekuje finału. Du Maurier nie zawodzi i w takim wydaniu, chociaż wolę ją w klasycznej, gotyckiej i mrocznej prozie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-04-2024 o godz 08:58 przez: Ruda Recenzuje
Kiedy pierwszy raz spotkałam się z twórczością Daphne du Maurier, nie spodziewałam się, że ta przygoda będzie miała dalszy ciąg. „Rebeka”, klasyczna, piękna i zaskakująca historia, okazała się jedynie fragmentem tego, co autorka ma swoim czytelnikom do zaoferowania. Zauroczona tym tytułem szukałam dalej i czytałam kolejne powieści autorki, nie mogąc nadziwić się i nasycić jej stylem i pomysłem. „Generał i panna” to następna wspaniała opowieść w dorobku autorki. Bardzo łatwo byłoby powiedzieć, że to historia o toczonej w Anglii wojnie domowej w XVII wieku, o strachu, ofiarach i konsekwencjach, ale także o odwadze, wojennych bohaterach i dojrzewaniu. I po części rzeczywiście takie podsumowanie oddawałoby charakter fabuły. Stanowiłoby natomiast duże uproszczenie, bowiem „Generał i panna” kryje w sobie o wiele więcej, istotnych tematów i cennych emocji. Choć wątek wojenny przedstawiony w powieści niekoniecznie do mnie przemówił, Du Maurier przedstawiła go w tak interesujący sposób, że nawet przez moment nie zastanawiałam się nad przerwaniem lektury. Duże znaczenie miał dla mnie fakt, jak wzbogaciła i upiększyła trudne wydarzenia za sprawą dodatkowych wątków oraz znanych i lubianych przez czytelników motywów. Wydaje się, że to jedna z tych historii, którą mogłoby napisać samo życie, tyle w niej życiowej prawdy i przekonującej autentyczności. Książkowi bohaterzy zmagają się nie tylko z wojną domową. Oni walczą na wielu frontach. Przede wszystkim ścierają się z własnymi demonami i przeciwnościami losu. Autorka znakomicie przedstawiła i zarysowała skomplikowany klimat damsko męskich relacji, które przed kilkoma wiekami miały zupełnie inne oblicze. Niewiele wówczas było miejsca na gwałtowne romanse, porywy serca, wielkie uczucia. Kobiety kierowało się na drogę rozsądku, a moralność i dobre obyczaje miały olbrzymie znaczenie. Tym większe wrażenie robi ta uczuciowa kronika „Generała i panny”. Można by powiedzieć, że to miłość, która nie powinna się wydarzyć. Intensywna, porywcza, głęboka, raniąca i zdecydowanie wbrew dobrym obyczajom. Przewrotnie i odważnie du Maurier daje jednak swoim bohaterom maleńką szansę na szczęście, iskierkę nadziei, chwilę zapomnienia. Śledząc rozwój fabuły i przyglądając się powieściowym wydarzeniom mamy okazję lepiej poznać tytułowe postacie. Choć nie są to lekkie i przyjemne charaktery, a nabranie do nich sympatii wymaga trochę czasu, nieco cierpliwości i odrobiny dobrej woli, to zdecydowanie nie sposób przejść obok nich obojętnie. Pewni siebie, podobni za sprawą ognistych temperamentów, naznaczeni przeszłością, gotowi na wszystko. Niezbyt często sięgam po historie miłosne, ale dla „Generała i panny” nie wahałam się nawet przez moment. To książka, której warto poświęcić czas i uwagę. Du Maurier kojarzy mi się również ze wspaniałym stylem. Trudne książkowe tematy zostały przedstawione w możliwie lekki i przyjemny sposób. Autorka dobrze wie, co chce przekazać i z przekonaniem przelewa myśli na papier. Swoje historie nie tylko naznacza dużymi emocjami, ona nimi pisze, każdy fragment książki wzbogacając silnymi uczuciami. „Generał i panna” to wartościowa, mądra, poruszająca i pouczająca książka, która łączy w sobie elementy charakterystyczne dla powieści historycznej oraz literatury obyczajowej. Zdecydowanie zasługuje na Wasz czas. Na pewno nie pożałujecie tego spotkania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2024 o godz 11:59 przez: Northman1984
Masterpiece! Miłość, wojna, rozłąka, złowroga tajemnica i ponowne połączenie kochanków, których uczucie z powodu mających miejsce wydarzeń już nigdy nie będzie takie samo... Daphne du Maurier w "Generale i pannie" zdecydowanie zaskakuje, z drugiej jednak strony po mistrzowsku nawiązuje do najwyższych standardów swojej własnej twórczości - książka z całą pewnością nikogo nie pozostawi obojętnym, a jest spora szansa na to, że przyczyni się ona do wydatnego zwiększenia grona fanów autorki :) Przed nami jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury! Połączenie powieści historycznej, obyczajowej i gotyckiego thrillera. Pierwsza powieść napisana przez Daphne du Maurier w całości w Menabilly, posiadłości w Kornwalii, będącej pierwowzorem Manderlay z „Rebeki”, zainspirowana makabrycznym odkryciem, jakiego w niej dokonano. To rozgrywająca się w XVII wieku opowieść o kraju i rodzinie targanych wojną domową, w której pojawia się jedna z najbardziej oryginalnych bohaterek. Historia młodej dziewczyny, która na skutek pewnego tragicznego wydarzenia musi odnaleźć w sobie siłę i nauczyć się żyć na nowo. W dniu osiemnastych urodzin w życie Honor Harris, najmłodszej córki dziedzica Lanrest, wkracza sir Richard Grenville, generał wojsk królewskich, śmiały żołnierz, zdobywca kobiecych serc, któremu nie sposób odmówić atrakcyjności i osobistego uroku. Ich namiętny romans, pomimo sprzeciwów rodziny Harrisów, ma zostać ukoronowany małżeństwem. Los jednak decyduje inaczej i rozdziela parę kochanków na lata. Tragiczny rozwój wydarzeń sprawia, że Honor poznaje złowrogą tajemnicę dworu w Menabilly i staje się świadkiem mrożących krew w żyłach wypadków. Kilkanaście lat później niezrażony sir Richard, teraz generał w służbie króla Karola I, odnajduje dawną ukochaną. Wreszcie mogą celebrować wzajemne uczucie w ruinach wielkiej posiadłości jej rodziny na burzowym wybrzeżu Kornwalii – po raz ostatni, zanim zostaną rozdzieleni na zawsze. Fabularyzowana historia losów i miłości panny Honor Harris oraz Sir Richarda Grenville'a – postaci jak najbardziej autentycznych. Mówiąc o de Maurier powiedzieć można z całą pewnością jedno: to mistrzyni przedstawiania ciemnej strony ludzkiej natury i tajemnic świata, które pokazane w odpowiednim świetle (lub w mroku) są w stanie zdziałać względem naszych wrażeń naprawdę dużo! Dla fanów grozy, strachu i trzymających w napięciu literackich nieoczywistości coś takiego to po prostu wspaniała uczta. Tym jednak razem autorka daje także wyraz swej umiejętności - o którą niekoniecznie można było ja dotąd posądzać - bardzo trafnego zarysowania wątków obyczajowych, by nie rzec wprost miłosnych. "Generał i panna" (równolegle do wątku jako żywo nawiązującego do thrillera) to bowiem równie ważna dla całości opowieść o wystawionej na próbę miłości dwojga ludzi, która po przebytych przez nich przejściach i w obliczu nowego zagrożenia już nigdy nie będzie taka sama. Powieść jest genialna. Mroczna, duszna, niepokojąca. Nieoczywista. Wylewający się z kolejnych stron niepokój udziela się czytelnikowi i narasta z każdym kolejnym przeczytanym rozdziałem. Fabuła i leniwa z pozoru narracja znakomicie budują napięcie, co tylko przyczynia się do pogłębienia opisanych wrażeń. Brawo!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-03-2024 o godz 13:58 przez: Anonim
Seria butikowa, czyli moja książkowa słabość. Dołączyła do niej najnowsza powieść "Generał i Panna". Poświęciłam tej książce bardzo wiele chwil. Delektowanie się kilkoma rozdziałami dziennie- taki był mój pomysł na czytanie tej książki. "Połączenie powieści historycznej, obyczajowej i gotyckiego thrillera." Takie zdanie znajduje się w opisie i nie powiem, bardzo mnie to połączenie zaciekawiło. Czy dokładnie to dostajemy? Przeczytajcie do końca. Autorka zabiera nas w podróż w malownicze tereny Korwalii w czasie angielskiej wojny domowej. Trudne czasy walki, przepełnione lękiem i niepewnością. Daphne du Maurier zadbała o najmniejsze szczegóły! To naprawdę świetna lekcja historii. Dostajemy też wątek miłosny. Jest bardzo piękny i wyjątkowy. Pokusze się o stwierdzenie, że jak na tamte czasy jest bardzo oryginalny i wyszukany. Akcja dzieje się bardzo niespiesznie i dostajemy dużą ilość opisów, przez co książkę czyta się powoli i w skupieniu. Są momenty, że przyspiesza. Niestety nie ma ich zbyt wiele. Bohaterowie są wykreowani w ciekawy sposób. Mają burzliwe charaktery i są charyzmatyczni. To dodaje kolorytu powieści. Odpowiadając na pytanie zadane na początku. Czy dostajemy to na co wstakuzje tamto zdanie? Moim zdaniem nie do końca tak jest. Moja wyobraźnia po tych słowach oczekiwała zdecydowanie czegoś więcej. Fabuła zbyt bardzo skupiała się na wojnie. Wiele wątków jest po prostu mało spektakularnych. Ale czy książka była przez to zła ? Nie, po prostu nastawiłam się na zupełnie coś innego. Reasumując. Przeczytałam bardzo dobrą powieść. Mimo, iż zakończenie jest wiadome od samego początku uważam, że historia była rewelacyjnie wymyślona i jeszcze lepiej opisana. Bardzo się cieszę, że ta cudowna książka zagościła w mojej biblioteczce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-03-2024 o godz 12:14 przez: domi.czytaa
Seria butikowa, jak przy każdym kolejnym tomie z tej serii zachwyca swoim wydaniem, które na pewno ucieszy nie jedną srokę okładkową. Twarda oprawa, złocenia-wygląda to przepięknie. Niestety, ten tytuł od Daphne du Maurier, w mojej ocenie, wypada zdecydowanie najsłabiej w porównaniu do innych powieści tej autorki, które przeczytałam. Spodziewałam się po tej książce historycznego romansu, jednak niestety (dla mnie ;)) więcej w nim historii i brutalności, aniżeli miłości. Tak, „Generał i panna” to powieść historyczna, której fabuła skupia się na przetrwaniu w pogrążonej w wojnie domowej Kornwalii. Mimo że Daphne du Maurier bardzo sprawnie przeplata historię wojenną z historią rodzinną głównych bohaterów, która jest pełna sekretów i dramatów, to jednak ciężko było mi się w ich losy zaangażować. Główni bohaterowie — Panna Harris i generał Richard to w mojej ocenie postacie mocno antypatyczne. Ciężko było mi polubić się z ich charakterami, motywami działań oraz samą relacją. Stylistycznie i fabularnie jest bardzo dobrze, podobnie do innych powieści Daphne du Maurier, jednak ta historia nie jest historią „moją”. Jestem jednak pewna, że wielu osobom przypadnie do gustu, zwłaszcza gdy lubią pióro autorki i gotycki, mroczny klimat, jaki tworzy w swoich książkach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-03-2024 o godz 21:59 przez: Dominika Stryszowska
Seria butikowa od Albatrosa niezmiennie zachwyca pięknymi wydaniami. I pięknymi historiami, które może nie zawsze trafiają w moje mało wysublimowane gusta, ale zawsze mają niewątpliwy urok i klimat. Jest to powieść historyczna, z rozbudowanym tłem, i chociaż fikcyjna to bohaterowie są prawdziwi. Spodziewałam się historii miłosnej, romansu czy też może obyczajówki, tak to jest dla mnie opowieść o wojnie, sile, honorze. I jest to powieść bardzo stateczna, żeby nie powiedzieć nudna w swojej monotematyczności. Jednak jak już zaczniemy czytać, ciężko jest się oderwać. To już zasługa autorki, która czaruje czytelnika swoim piórem. Zaskoczenie, bo nie tego się spodziewałam. Dla fanów literatury pięknej, ale również dla książkowych srok okładkowych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2024 o godz 14:58 przez: Anonim
Nie ma tutaj mrocznych zagadek i napięcia, ale na pewno jest niesamowity klimat. Autorka świetnie, z emocjami i wieloma ciekawymi informacjami opisała wojenne czasy z perspektywy cywili, którzy zostali w swoich domach i muszą zadbać o plony i samych siebie. Oczywiście osią jest romans, co moim zdaniem było najsłabszą częścią tej książki. Mimo to dostajemy ciekawych, łamiących stereotypy bohaterów, którym się kibicuje lub wręcz nie, świetny klimat i ciekawą historię osadzoną w prawdziwej, tej „większej”, państwowej. Dla mnie chociaż brakło mroku - ta książka była naprawdę ciekawa. I chociaż sinusoida tego romansu jest męcząca, to wciąż książka zasługuje na uwagę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego