Fear me. Broken love. Tom 1 (ebook)

Na jednym tchu. Powinni zakazać pisania takich historii. Cudne . Czekam na kolejną część

Super

Lake Monroe żyje w strachu. Jej dręczyciel właśnie opuszcza poprawczak i znowu pojawi się na korytarzach jej szkoły. Dziewczyna wie, że jej obawy są uzasadnione. Keiran Masters już 10 lat temu wybrał ją na swoją ofiarę. Lake ma rację. Kieran nadal ma ją na celowniku. Jednak tym razem w sposobie jego dręczenia jest coś jeszcze, coś, czego wcześniej tam nie było. Pożądanie. Jednak to, czego Lake nie przewidziała, to jej wewnętrzna walka i zmiana stosunku względem Kierana. Może się okazać, że między nimi jest coś więcej niż nienawiść i że Kieran skrywa mroczną tajemnicę, która będzie chciała w końcu ujrzeć światło dzienne. Zanim podzielę się z wami swoimi spostrzeżeniami apropo książek, powiedzcie mi czy istnieje jakaś granica, której w książkach staracie się przestrzegać czy tolerować? Czy jesteście w stanie przyswoić coś, co nie jest zgodne z waszym kręgosłupem moralnym, jako coś interesującego ? Czy pióro autora ma wpływ na odbiór przedstawionej przez niego treści ?? Jeśli chodzi o historię, którą serwuję nam autorka, to z pewnością nie jest to coś, co w normalnym świecie byłabym w stanie zaakceptować. Ciągle czuję wewnętrzne rozdarcie, bo mimo tego, że w tych książkach działo się sporo złych rzeczy, to cholernie spodobał mi się ten mroczny klimat, a postać głównego bohatera zamiast przyprawiać mnie o niepokój, fascynowała mnie i to w ten niezbyt dobry sposób, pewnie wiecie o czym mówie. Keiran Masters to baaaardzo przystojny, mroczny, pełen tajemnic chłopak, który za swój cel obrał Lake Monroe. Od momentu jej poznania, stara się na każdy możliwy sposób uprzykrzyć jej życie. Ucieka się do okrutnych metod, niszcząc przy tym tę dziewczynę. Najgorsze w tym jest to, że on doskonale sobie zdaje z tego sprawę, ale im ona odczuwa większy strach, tym jego satysfakcja i pożądanie jest jeszcze większe. Jak dla mnie Lake ma dość typowy, chociaż nie do końca - syndrom sztokholmski. Mimo, iż Keiran ją przeraża na każdy możliwy sposób, jakaś cześć jej go pragnie. Trudno to wytłumaczyć, trudno to zrozumieć. Cała pierwsza część opiera się na tym, że Keiran wraca do miasta po rocznej nie obecności - spowodowanej pobytem w poprawczaku – za co obwinia Lake. Postanawia jej dać wyjątkową nauczkę i zbliża się do niej na tyle mocno i bardzo, że zaczyna kontrolować ją w każdym jednym aspekcie jej zycia. Nie ucieka się przy tym do gróźb pod adresem jej najbliższych oraz przyjaciół. Chcę ją pozbawić wszystkiego co jest dla nie ważne, chociaż myślę, że pozbawić to zbyt delikatne słowo. Lepiej pasuje tutaj zniszczyć. Tak. Wszystko nie jest takie oczywiste, ponieważ chłopak daje Lake wybór. Może mu się całkowicie podporządkować i oddać, a nikt jej bliski nie ucierpi. Już samo to co napisałam jest wyjątkowo pokręcone, prawda ? Jeszcze bardziej chore w tym wszystkim jest to, że Lake próbuję przekonać samą siebie, że jej się to nie podoba. Jednak jej ciało za każdym razem reaguje w sposób dość wymowny na Keirana, i każda próba przekonania go, że nią ma nad nią jakiejkolwiek władzy jest z góry przegrana. To nie jest opowieść, w której bad boy zmienia się w słodkiego chłopca, a nagłe poczucie miłości czy bliskości odbiera mu możliwość racjonalnego myślenia i zmienia go w całkiem innego mężczyzne. O nie. On się karmi jej strachem, karmi się poczuciem kontroli nad nią, ale mimo wszystko jedyne czego pragnie i pożąda to jej osoba. Ta relacja jest tak popieprzona! I to z każdej jednej, możliwej strony. I właśnie chyba dlatego, tak bardzo mi się te książki mimo tego spodobały. Oprócz ciągłej walki między głównymi bohaterami. Walki o dominacje i przetrwanie, mamy otwartych wiele wątków związanych z przeszłością Keirana, ale i również Lake. Ich przeszłość kryje wiele mrocznych sekretów, które ukształtowały ich osobowości, które również mają wpływ na ich obecną sytuacje. Jeśli czekacie na happy end po pierwszej części to niestety muszę was rozczarować. Fear you, to kontynuacja losów wszystkich obecnych bohaterów z pierwszego tomu. Tutaj, ku mojej ucieszę, poznaje bliżej Keirana, ponieważ większa część historii jest pisana z jego perspektywy, co mi się niesamowicie podoba. Zaczynamy rozumieć logikę tego chłopaka, i poznajemy każdy mroczny zakamarek jego umysłu. To co wydawało się nam dziwne w pierwszej części, nagle nabiera całkiem innego znaczenia. Mamy również sporo powrotów do przeszłości, gdzie poznajemy traumatyczną historię małego chłopca, który od najmłodszych lat był szkolonego na zabójcę, który ma odbierać życie innym, nie mrugając przy tym okiem, nie czując przy tym wyrzutów sumienia, ani poczucia winy. Takie emocje i uczucia nie są zarezerwowane dla Keirana. Dlatego ranienie Lake przychodzi mu z taką łatwością i satysfakcją. Dzięki rozdziałom z jego perspektywy, przekonujemy się, że jego obsesja na punkcie Lake jest zbyt silna, zbyt mocna, by mógł ją sobie odpuścić od tak. Czy ta dwójka dojdzie do porozumienia, i zrozumie swoje uczucia względem siebie ?? Czy ta relacja ma jakąkolwiek przys

Kolejna książka do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony historia która trzyma w napięciu (tajemnice, kłamstwa,niedopowiedzenia), a z drugiej relacje międzyludzkie, które według mnie strasznie są niespójne. Raz jest tak, za chwilę inaczej, a potem znowu tak samo. Główni bohaterowie pałają do siebie uczuciami, ale bardzo mieszanymi. Chcą, nie chcą, sami nie wiedzą, ale może to być związane z ich wiekiem i taki był zamysł autora. Jednak 18 letni chłopak, który namiętnie uprawia sex i robi mroczne rzeczy, powinien być bardziej zdecydowany w innych kwestiach. Zapewne przeczytam 2 część, żeby wiedzieć jaki historia będzie miała finał.

szkodliwe społecznie i romantyzujące gwałty (seks bez zgody, seks bez zgody na publiczność, seks bez zgody bez zabezpieczenia) i prześladowanie (mylone z pozytywnymi uczuciami). nie wiem, kto miałby być odbiorcą takiej fabuły, ale bohaterką jest ledwo pełnoletnią a jej prześladowca chodzi z nią do szkoły. absolutnie straszne.

Polecam, niesamowicie wciąga. Historia inna niż wszystkie i nie mogę się doczekać kontynuacji, bo nie mam pojęcia jak się to rozwinie. Nie ma happy endu i nawet nie jestem pewna czy w ogóle taki będzie. Mam mętlik w głowie po takim zakończeniu, ale to jak najbardziej na plus 😉 choć czekanie na dalsze losy mnie wykończy 😂

Przy 200 stronie miałam ja odłożyć, bo zachowanie głównych bohaterów godziło w moje wartości etyczne. I czytałam z ciekawości a nie koniecznie z przyjemności Natomiast później nie mogłam się oderwać. Proponuje przeczytać do końca, bo warto

Przebrnęłam przez ponad 200 stron licząc że się rozkręci. Dalej nie dam rady. Książka opowiada o kolesiu co dręczy koleżankę ze szkoły, ona się go boi. Boi się bo grozi jej przyjaciółce, ciotce. Dla mnie nudna, bardzo.

Miałam podobnie jak Joanna. Obiecywałam sobie, że to ostatnia strona I idę spać aż wpewnym momencie rzeczywiście tak było🙂czekam na kolejne części!

Mam wrażenie, że w książka tego rodzaju już nic mnie zaskoczy... czekałam na wielkie łał.... ale było tylko małe łał....