Empik Classical Club: Podróże dookoła świata (CD)

"Kto z nas ich nie lubi. W dzieciństwie odbywaliśmy je palcem po mapie, potem z pilotem od telewizora w ręku lub kręcąc gałką radiową. Podróże. Dziś świat mamy na wyciągniecie dłoni, a wraz z nim także muzykę: wszystkich gatunków, z każdego nawet najbardziej odległego zakątka świata. Ruszamy w muzyczną podróż. Kompozytorzy, podobnie jak i inni twórcy, uwielbiali wszystko to co nowe, nieznane, dopiero co odkryte. Wędrowali, zwiedzali, a swe wrażenia przelewali na karty partytur. W ten sposób uwieczniali miejsca dla nich ważne. Inni znowu, jeżdżąc i pracując w różnych miastach lub państwach, pozostawiali w swej muzyce ich ślad - genius loci. Czasami upamiętniali jakieś szczególne wydarzenie, innym razem chcieli po prostu uchwycić urok miejsca i związane z nim wspomnienia.

Podróż metafizyczną pozostawiamy na inny czas. Ta nasza jest jak najbardziej realna. Podróżujemy do bardzo konkretnych punktów na mapie. Muzyka opisuje je lub się tylko do nich odnosi. Heinichen komponował koncerty dla dworu w Dreźnie (i stąd ich tytuł "Koncerty drezdeńskie"), Telemann ułożył hołd dla Hamburga i portu na Łabą (jeszcze jedna muzyka na wodzie), Biber czcił potęgę arcybiskupstwa w Salzburgu 53 głosową mszą. Boccherini, Włoch zadomowiony w Hiszpanii, jak nikt inny potrafił opisać gorący klimat Madrytu; Mozart – ten to się najeździł! – podarował swą 38 Symfonię Pradze (bo tam po raz pierwszy ją wykonano); Mendelssohn zaś zachwycony aurą Włoch napisał Symfonię "Włoską", banalnie nazwaną, ale jakże piękną. Włochy inspirowały niejednego – Czajkowski po powrocie z wyprawy do Italii ukończył… Kaprys włoski; Respighi zaś opisywał dźwiękami fontanny rzymskie. Ameryka… Ta fascynowała od zawsze. Dworzak poświęcił jej i kwartet, i symfonię, która do dziś jest hitem wszystkich sal koncertowych. Copland zamieszkał na odludziu w Meksyku i stąd pomysł na El Salón México. A Evencio Castellanos zabiera nas do pewnego szczególnego miejsca w Wenezueli. Kto tam był? Ręka w górę. I tylko poczciwy Honegger fascynował się samą techniką podróżowania. Jednych inspirowały kobiety, innych konie, jego – lokomotywy. I to dzięki utworowi Pacyfik 231 (nazwa od typu lokomotywy) szwajcarski kompozytor przeszedł do historii. Muzyki, a nie kolejnictwa, by nie było wątpliwości. Szkoda tylko, że dzisiaj na dworcach i w pociągach nie grają Honeggera…" - Jacek Hawryluk/Polskie Radio.

Tracklista:

CD 1
 Johann David Heinichen: Concerto in F major Seibel 234
1. Vivace
2. Adagio
3. Un poco Allegro
4. Allegro
5. Georg Philipp Telemann: Overture in C Major: "Hamburger Ebb' und Flut", I. Ouverture (Grave - Allegro)
6. Heinrich Ignaz Franz von Biber: Missa Salisburgensis, I. Kyrie
7. Luigi Boccherini: Quintet No. 9 for Guitar and Strings in C major, G. 453 "La ritirata di Madrid", IV. La ritirata di Madrid
 Malcolm Latchem; Stephen Shingles; Denis Vigay
8. Wolfgang Amadeus Mozart: Symphony No. 38 in D major, KV. 504 "Prague", I. Adagio - Allegro
9. Felix Mendelssohn: Symphony No. 4 in A Major, Op. 90, "Italian", I. Allegro vivace
10. Johannes Brahms: Hungarian Dance No.1, in C minor
11. Peter Ilyich Tchaikovsky: Capriccio italien, Op. 45
12. Antonín Dvorák: String Quartet No. 12 in F major, Op. 96 "American", IV. Finale (Vivace ma non troppo)

CD 2
1. Arthur Honegger: Pacific 231
2. Jean Sibelius: Finlandia, Op. 26, No. 7, Andante sostenuto - Allegro moderato - Allegro
3. Ottorino Respighi: Fountains of Rome, P. 106, IV. The Villa Medici Fountain (La fontana di Villa Medici al tramonto)
 Orchestra; Giuseppe Sinopoli
4. Antonín Dvorák: Symphony No. 9 in E minor, Op. 95, I. Adagio - Allegro molto
5. Aaron Copland: El salón Mexicó
6. Evencio Castellanos: Santa Cruz de Pacairigua (Suite Sinfónica)
7. Arthur Honegger: Mermoz, Suite No. 2, “Le Vol sur l'Atlantique"