Dziewczynka zagubiona w swoim stuleciu szuka taty (okładka  twarda)

Sprzedaje empik.com : 32,99 zł

32,99 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Zapadająca w pamięć opowieść o tym, co jest ważne w życiu, gdzie kryje się remedium na nasze newrozy i jak znaleźć porządek w otaczającym nas chaosie.

Hanna i Marius. Berlin, XX wiek.

Marius spotyka dziewczynę, która szuka swojego ojca. Hanna ma brązowe włosy, czarne oczy i czternaście lat. Z trudem mówi, nie do końca wie, co się z nią dzieje i nie pojmuje rozumowania innych. Jest zagubiona.

Marius się spieszy, ale zmienia plany i towarzyszy jej.

Misja prowadzi ich do Berlina, do hotelu z korytarzami, które przywołują widma wojny. To wędrówka pośród własnych obsesji i gruzów minionego stulecia.

"Za trzydzieści lat, jeśli nie wcześniej, on otrzyma nagrodę Nobla. Jestem tego pewien."

José Saramago

"Portugalski Kafka."

„Le Figaro”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1322743152
Tytuł: Dziewczynka zagubiona w swoim stuleciu szuka taty
Autor: Tavares Goncalo M.
Tłumaczenie: Charchalis Wojciech
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Język wydania: polski
Język oryginału: portugalski
Liczba stron: 264
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-05
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 180 x 15 x 120
Indeks: 43046638
średnia 4,2
5
4
4
3
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
4 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
04-10-2022 o godz 13:52 przez: anonymous
Jest coś osobliwego w książkach drogi, które pozwalają przyjrzeć się własnym demonom, ucieczkom od samego siebie.Zmuszających do poszukiwania sposobu na odnalezienie się w otaczającym chaosie.Starających się pokazać, że paranoje kroczące za nami jak cień można trzymać na smyczy. Opowieść portugalskiego autora za sprawą mrocznej aury i mnogości interpretacji tekstu na to pozwala. Mówi o czternastolatce imieniem Hanna, otoczonej nadmiernym światem ", chorującej na Zespół Downa, która zostaje porzucona na środku jednej z ulic. Poszukuje taty. Los sprawia, że trafia na Mariusa. Mężczyznę ewidentnie w kryzysie egzystencji, rozwarstwionego, przestraszonego. Człowieka, który mimo własnych problemów postanawia stworzyć nastolatce namiastkę bezpieczeństwa. Pomóc ma w tym katalog fiszek do nauki jaki Hania ma przy sobie. Marius podejmuje się karkołomnego zadania. Decyduje się pojechać z dzieckiem do Berlina. Sprawić, że odnajdą człowieka, który spłodził tę otwartą na świat wyjątkową postać. Otrzyma więcej, niż się spodziewał. To korelacja sennego koszmaru i dojmujacej rzeczywistości. Sporo w niej metafizyki, roli pamięci, portretu osób z trisomią 21 chromosomów oraz reakcji społeczeństwa na ich widok. Autor zmusza do zagłębienia się w historii II Wojny Światowej. Kwestię żydowską też znajdziecie. Portugalczyk porusza tematy chronicznej samotności, lęków, kompleksów oraz odpowiedzialności za własne wybory. Egzystencjalizm wylewa się z fabuły. Słowa wycyzylowane. Tavares przypomina jak ważne jest patrzenie panoptykalnie, otwarcie na drugiego człowieka. Że są w życiu zdarzenia, które na zawsze pozostaną pod powiekami. Dwójka głównych bohaterów przemierzając meandry i zaułki ukazanego świata trafia na galerię wspaniałych i często surrealistycznych postaci wyjętych niczym z baśni. Są nimi między innymi właściciele maleńkiego osobliwego hotelu, fotograf, rodzina nawołująca do rewolucji na świecie czy naukowiec. Tavares wskazuje że przeszłość ma determinujący wpływ na dalsze koleje losu. Że życie jest podróżą wgłąb samego siebie. Nadaje postaciom realny wymiar, kształt.  Opowieść o zagubieniu, istocie istnienia, walce o przetrwanie, znalezieniu panaceum na troski. Ważny jest tu człowieczy los, dualizm ludzkiej natury. Zaginęłam między słowami,co tu dużo kryć. Obezwładnia atmosfera całości, przenika. Nie mówiąc już o tym, że łatwo empatyzować z postaciami. Czuć się jak uczestnik wydarzeń. Dla fanów realizmu magicznego pozycja obowiązkowa. Wiem, że nadrobię pozostałe dzieła, jakie ukazały się w kraju.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
02-11-2022 o godz 15:16 przez: Beata Igielska
Książka ukazała się 5 października nakładem Wydawnictwa Literackiego „Dziewczynka zagubiona w swoim stuleciu szuka taty” to nowa powieść Goncalo Manuela Taveresa, wybitnego portugalskiego prozaika, którego książki ukazują się w Polsce od kilkunastu lat. Nie jest to proza lekka, łatwa i przyjemna, ale ma w sobie dziwną, magnetyczną moc, która sprawia, że od lektury trudno się oderwać. Główni bohaterowie powieści to Marius, który boryka się z życiowymi problemami, oraz Hanna, czternastolatka z zespołem Downa. Mężczyzna przypadkiem trafia na błąkającą się dziewczynkę i postanawia jej pomóc. Problem w tym, że Hanna prawie nie mówi albo mówi niewyraźnie, nie odpowiada na wiele pytań i jedyne, czego chce, to odnaleźć swego tatę. Nie wie jednak, gdzie on dokładnie mieszka i nie chce powiedzieć, jak się nazywa. Nastolatka ma przy sobie tylko pudełko z instrukcjami nauczania osób z niepełnosprawnością intelektualną. To dla Mariusa jedyna, ale niezbyt trafiona wskazówka. Oboje wyruszają w podróż do Berlina na poszukiwania ojca Hanny. Po drodze spotykają wielu dziwnych ludzi i odwiedzają zadziwiające miejsca. To między innymi hotel, w którym pokoje zamiast numerów mają nazwy …obozów koncentracyjnych: Auschwitz, Birkenau, Buchenwald… To także piętrowy antykwariat, którego właściciel od wielu lat prowadzi tajemnicze numeryczne zapiski. Na ich drodze pojawiają się również m.in.: zdeprawowany fotograf, który uwiecznia na zdjęciach zwierzęta i osoby niepełnosprawne, stary Żyd, który zdradza im tajemnicę zachowywania pamięci o XX wieku, człowiek potrafiący grawerować napisy i obrazy widoczne dopiero pod mikroskopem… Oniryczna wędrówka siecią małych uliczek i dziwnych pomieszczeń oraz poszukiwania nasuwają skojarzenia z „Procesem” Kafki. Momentami odczuwa się tu też podobnie przytłaczającą atmosferę. W powieści Tavaresa rzeczywisty świat przenika się odrealnioną rzeczywistością. Często teraźniejszości towarzyszy przeszłość, na przykład wówczas, gdy bohaterowie natykają się na ulicy na wielki portret jednego z nazistowskich zbrodniarzy. Dużo jest w powieści odniesień do drugiej wojny światowej i Holokaustu oraz do innych przełomowych wydarzeń minionego stulecia. Tak jakby Marius i Hanna, szukając ojca dziewczynki, odnajdywali to, o czym świat nigdy nie powinien zapomnieć. Sporo o historiozofii mówi jeden z tajemniczych drugoplanowych bohaterów. To ponadczasowe, dające do myślenia refleksje. Wędrówka w poszukiwaniu ojca okazuje się też ważnym okresem w życiu Mariusa i Hanny. Lepiej się poznają, chociaż jest to trudne. Przy okazji mężczyzna mierzy się z własnymi lękami, fobiami i tajemniczą przeszłością, o której wiemy niewiele. Dużo jest w tej powieści aluzji, niejednoznacznych, kontekstów, niedopowiedzeń, ale to właśnie intryguje czytelnika i sprawia, że odwraca on kartki z nadzieją na poznanie tajemnicy. Przy okazji autor zwraca uwagę na problem osób niepełnosprawnych intelektualnie we współczesnym nam świecie. Scena, w której Marius i jego podopieczna jadą pociągiem, uświadamia, jak wiele w kwestii równouprawnienia i tolerancji jest jeszcze do zrobienia. Czy bohaterom uda się odnaleźć ojca Hanny? Tego nie zdradzę. Napiszę jedynie, że zakończenie jest niebanalne, zaskakujące, niejednoznaczne. Mimo iż odłożyłam książkę na półkę dwa dni temu, wciąż o nim myślę. Polecam wszystkim, którzy szukają w literaturze czegoś więcej niż tylko relaks i rozrywka. BEATA IGIELSKA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2022 o godz 13:17 przez: Zdzisław
Zaabsorbowani przyziemnymi problemami podążamy znajomymi ulicami. W umysłach rodzą się nowe pomysły, niekiedy abstrakcyjne. I tak jest każdego dnia. „To jest bieg na wytrzymałość” Czasem uwagę przykuje zadziwiający plakat albo niezwykłe fotografie. Niektóre są zadziwiające, choć niekoniecznie piękne. Tak jak mijani ludzie – nie wszyscy olśniewają urodą. Mają rysy charakteru, które wymuszają na nas obejrzenie się wstecz. Zatrzymanie się. Taka jest Hanna, upośledzona czternastoletnia dziewczynka. Ona ma w sobie to światło niezwykłe, które przyciąga ludzi. Jej „nie” było tak miłe, że brzmiało jak „tak”. Spotkani ludzie otwierali się przy niej, odsłaniali. „To zdecydowanie obecność przezwyciężyła ostatnie przeszkody, to dziewczynka emanowała spokojem, który sprawiał, że ja, jako ktoś, kto zwyczajnie stoi obok niej, zmieniłem się w solidny receptor tajemnic: ponieważ byłem z Hanną, ludzie wierzyli mi w sposób niezwykły” Marius bez wahania postanowił pomóc jej odnaleźć tatę. Ofiarował jej pomoc i z jej dotyku czerpał siłę. Szedł obok niej bez lęku pomimo zawrotów głowy. Utrzymywał fizyczny balans nad zatrważającą przepaścią. Świadomy opieki nad niepełnosprawną dziewczynką, Marius mierzył się z brakiem równowagi na poziomie mentalnym, psychicznym. Razem odkrywali świat niezwykły, tajemniczy, imponujący bogactwem artefaktów i maszyn, książek i słów. Przewodnik nie dostatecznie podziwiał ich niezwykłość, wyobrażał sobie ręce ludzi tworzących je. Mężczyzna nie odczuwał przesadnej odpowiedzialności za dziecko. Podjął zobowiązanie i trochę zadziwiony słuchał przygodnego znajomego. „- Cóż – powiedział Fried – nie wiem, czy ten, co zostawił Hannę, zasługuje na naszą nienawiść i zemstę za dokonanie tego łotrostwa, porzucenie kogoś zbyt słabego, żeby choć odrobinę się bronić, czy też zasługuje na naszą wdzięczność” Wdzięczność za przebudzenie w nich humanitaryzmu. Za świadomość narodowościową i społeczną. Za trwanie we wspólnocie ekumenicznej. Za dumę rasową zbudzoną w miejscu, gdzie na każdym kroku unosił się duch ofiar holocaustu. Dziękuję Autorowi za światło nadziei, którym wskazywał drogę wyjścia z mroku. Dziękuję za piękno chwil i prawie wyczuwalnej obecności dziewczynki z zespołem Downa. Jest wdzięczny za czas refleksji nad sensem trwania w środku życia. Kłaniam się nisko przed mistrzem nastroju, słowa. Gonçalo M. Tavares porwał mnie w sam środek sfery metafizycznej. Ta opowieść jest jak sen, z którego nie chciałem się obudzić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-10-2022 o godz 16:53 przez: niepoczytalna
Brak mi doświadczenia oraz narzędzi, żeby w pełni docenić powieść Tavaresa. Jestem pewna, że wiele elementów mi umknęło, a część symboli pozostała niezrozumiała. Prawdę powiedziawszy, nie jestem nawet pewna, czy moja interpretacja całej historii jest prawidłowa. Jeżeli macie ochotę zmierzyć się z literaturą, która jest zaprzeczeniem wszystkiego co popularne i bestsellerowe, to już wiecie, po jaki tytuł sięgnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Żyć lepiej
5/5
29,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Oczy Mony
4.9/5
44,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Juno
4.7/5
32,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Sen o drzewie
5/5
41,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Urwisko
4.8/5
30,01 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Solaris
4.7/5
24,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wiatrołomy
4.7/5
30,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Wawel. Biografia
4.8/5
44,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Czarne owce
4.8/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Prokuratorka
4.4/5
32,93 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Księgi Jakubowe
4.7/5
60,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ñameryka
4.8/5
56,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Morfina
4.6/5
35,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bieguni
4.5/5
40,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego