Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Piotr Ibrahim Kalwas w swej piątej powieści zabiera czytelnika na wędrówkę po Aleksandrii, jego od roku mieście. A właściwie mieście, które dopiero czyni swoim: poznaje i oswaja. Nie jest to więc turystyczne zwiedzanie, tropienie egzotyki. Raczej wydeptywanie ścieżek własnych, choć trochę też śladami ważnych dla autora aleksandryjczyków: Jabesa, Kawafisa, Guenona. Urzeczony urodą miejsca i ludzi wczytuje się w tajemnicze szyfry al-Iskanderiji. Z synem Hasanem karmi czekoladkami koty, regularnie odwiedza smutną i piękną nieznajomą nad brzegiem morza, słucha natchnionego śpiewu Saviny i fletu szewca Husseina. Fotografuje, nagrywa, zapisuje. Skrzętnie gromadzi obrazy, słowa, fakty, poruszając się swobodnie w przestrzeni ostatniego czterdziestolecia, między Stępińską na Mokotowie a plażą Silsila. Wyczulony na rytmy i smaki układa wielobarwne mozaiki. O ile jednak aleksandryjczyk z urodzenia Kawafis starał się być chłodny i obiektywny, o tyle Kalwas – Polak z mocy języka – nie wyzbywa się czułości, nie ukrywa wzruszenia.
"Dom" nie jest klasycznym reportażem z podróży, jest czymś znacznie bogatszym: autobiografią intelektualną in statu nascendi – pisarza, Europejczyka, człowieka, który zmienia się nieustannie w pogoni za ideałami, zanurzając się w życiu, jakie jest, raniąc się czasem o jego ostre krawędzie. To kronika zachwytów, ale i wybuch świętego oburzenia – o rzadko spotykanej dziś skali.
Autor o książce:
Na tyłach mojego aleksandryjskiego domu stoi opuszczona willa. Pod jej obdrapaną ścianą znalazłem dogorywający krzak dzikich, zielonych pomidorów. Odkąd tu zamieszkałem, codziennie je podlewam, a one odżyły, rosną i pną się triumfalnie do góry. Na ścianie willi, obok drzwi wejściowych, wypatrzyłem ledwo widoczne, zamazane napisy w greckim alfabecie. W klatkach innych starych domów odkrywam litery hebrajskie, tureckie, arabskie... Morze przywiewa zapach glonów, rytmy rembetiko i piosenki w ladino. Aleksandria jest jak rozłożona Księga. Al-Iskanderija.
Codziennie chodzę jej wąskimi ulicami, szukając duchów poetów, filozofów, artystów i szaleńców. Szukając śladów samego siebie. O tym jest ta książka: o poszukiwaniu.
ID produktu: | 1062599608 |
Tytuł: | Dom |
Autor: | Kalwas Piotr Ibrahim |
Wydawnictwo: | Janka |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 177 |
Data premiery: | 2012-10-30 |
Rok wydania: | 2010 |
Format: |
MOBI
|
Liczba urządzeń: | bez ograniczeń |
Drukowanie: | bez ograniczeń |
Kopiowanie: | bez ograniczeń |
Indeks: | 12145287 |
ocen
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Dom
Piotr Ibrahim Kalwas w swej piątej powieści zabiera czytelnika na wędrówkę po Aleksandrii, jego od roku mieście. A właściwie mieście, które dopiero czyni swoim: poznaje i oswaja. Nie jest to więc ...