Dłoń Króla Słońca (ebook)

Przedstawiam Wam jedną z najpiękniej wydanych książek, jaką posiadam w swojej biblioteczce. Subtelna i przyciągająca wzrok okładka. Kolorowe wklejki, ilustracje, zdobienia przy rozdziałach. I do tego malowane brzegi, które podbiły moje serce! Ja się potrafię naprawdę długo rozpływać nad detalami, upiększeniami i estetyką książek. Kiedy biorę w swoje dłonie taką książkę, to czuję, że komuś na mnie, jako czytelnikowi zależało. Co do samej historii książki "Dłoń Króla Słońca" to mam duży dylemat. Było wiele aspektów, które mi się spodobały. Wykreowany świat, pomysł na fabułę, bohaterzy. Wszystko jest niezmiernie dopracowane i przemyślane. Bardzo logiczne i uporządkowane. Czuję jednak, że przez to skrupulatne wprowadzanie mnie do świata mocno ucierpiało tempo, akcja i dynamika książki. Zostałam trochę przytłoczona ilością opisów, monologów, przemyśleń.. Były momenty zrywów, ale za chwilę znowu historia wkraczała na ten jednostajny tor. W moim odczuciu została delikatnie przegadana kosztem samego rozwoju fabuły. Jestem jednak skłonna to wybaczyć z uwagi na to, że jest to seria. W takim wypadku można "poświęcić" trochę więcej stron, by czytelnika mocno osadzić w fabule. Liczę, że kolejny tom zaserwuje mi więcej akcji i nie pozwoli odłożyć książki nawet na minutę!

"Dłoń Króla Słońca" to pierwszy tom serii, który opowiada o życiu Wena Olchy. Rodzice tego chłopaka pochodzą z dwóch różnych narodów. Ojciec należy do cesarstwa Sien, które podbiło tereny Neyenu - kraju matki. Babka mieszkająca z nimi nadaje chłopcu (w tajemnicy) nowe imię w tradycji swego narodu, a także uczy go o zakazanej magii i tradycji ludu Neyenu. Ojciec chce jednak, by syn podążał wedle wyznaczonej mu drogi uczonego i przysporzył rodzinie więcej chwały i uznania. Wen Olcha pragnie znaleźć swoją ścieżkę, która sprawi, że będzie mógł korzystać z magii w sposób nie ograniczony przez nikogo... Gdzie zaprowadzi go ambicja i jaką drogę wybierze? Przekonajcie się sami 😏 Wciągnęła mnie ta powieść, choć nie ma tak zbyt wiele akcji. Podobał mi się za to sposób, w jaki główny bohater opowiada swą historię. Barwnie i ciekawie ujawnia swoje kolejne losy i ciężko się oderwać od tej opowieści. Ambitny, dosyć samolubny i wyniosły chłopak w trakcie swej nauki, podróży i dorastania poznaje inne spojrzenie na świat i rządzące nim mechanizmy. Zaznaje zarówno dumy ze swych osiągnięć, jak i cierpień z powodów złych decyzji. Ogromniej zaciekawił mnie system magiczny, który prezentuje nam autor. Wiem już, że z niecierpliwością będę oczekiwać na kolejny tom tej serii.

Przyjaźń, miłość, niespełnione marzenia wszystko owiane tajemnicą i magią. ✋ Podobnej książki nigdy nie miałam szansy czytać. ☀️ Niepowtarzalny bohater, świetnie wykreowany, którego polubiłam od samego początku. ✋ Fabuła bardzo oryginalna, rozbudowana, wielowarstwowa. ☀️ Historia co prawda wolno się rozwija, przez to czytelnik może powoli wchodzić w świat, aby poznać wszystkie szczegóły. ✋ Napisana przystępnym językiem choć barwnym i pasującym do charakteru historii. W dodatku ta cudowna okłada, musicie mieć ją na swojej półce! "Dłoń Króla Słońca" opowiada o chłopaku, który musi wybrać swoją drogę, od której będzie zależało wiele. Kiedyś nazywany Głupi Kundel. Dziś znany jako Wen Olcha. Ojciec szykował dla niego świetlaną przyszłość w elitarnym gronie Sieneńczyków służących cesarzowi. Babcia, natomiast sama porzuciła wszystko i dołączyła do nayeńskiego ruchu oporu, przygotowywała go do walki z cesarskim imperium. Jaką drogę ma wybrać Wen, iść za głosem serca czy może rozsądku i bezpieczeństwa? Jeśli lubicie nieoczywistą fantastykę, która was wciągnie i zaintryguje, to koniecznie sprawcie sobie, tę przyjemność weźcie ją w swoje dłonie i przeczytajcie!