Czarny tort (okładka  miękka, wyd. 08.2023)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 37,99 zł

37,99 zł
54,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jedno z najważniejszych wydarzeń literackich ostatnich lat

Bestseller „New York Timesa”

Książka roku 2022 wg Baracka Obamy

Serial na podstawie książki produkuje Oprah Winfrey

Byron i Benny dziedziczą po swojej matce nietypowy spadek: ciasto przygotowane według tradycyjnego przepisu oraz długie nagranie. Eleonor opowiada w nim historię niezwykle barwnego i burzliwego życia pewnej bezkompromisowej młodej kobiety.

Kim była dziewczyna, która uciekła z rodzinnej wyspy? Czy naprawdę kogoś zamordowała? I co się stało z jej zaginionym dzieckiem?

Nie wypowiedziane dotąd prawdy podważają wszystko, co Benny i Byron wiedzieli o swojej rodzinie. A jeśli odkryją, że cała ich historia to jedno wielkie kłamstwo?

„Czarny tort” zawiera wszystkie składniki najsmaczniejszej opowieści: sekrety, romanse, brawurową ucieczkę oraz postaci tak autentyczne, że ma się ochotę na nie nawrzeszczeć, a chwilę później mocno przytulić.

„Czarny tort" to piękna i mocna opowieść o dzieciach, które próbują zrozumieć swoją niedawno zmarłą matkę. Charmaine Wilkerson zabiera nas w podróż przez czas i kilka kontynentów, w której towarzyszą nam złożone, wspaniale skonstruowane postaci. Soczysta, a zarazem zdumiewająco mądra powieść.

Taylor Jenkins Reid, autorka „Siedmiu mężów Evelyn Hugo”

Wciągnęła mnie od pierwszych stron.

Bonnie Garmus, autorka „Lekcji chemii”

Od razu zachwyciłam się tą powieścią poruszającą kwestie tożsamości, rodziny i trwającej całe życie pogoni za domem. To powieść o wielkim sercu, którego bicie czułam na każdej stronie. Niezwykły debiut!

Mary Beth Keane, autorka „Poproś jeszcze raz”

Kipiąca mieszanina rodzinnych sekretów, wielkich kłamstw, silnych miłości, intensywnych kolorów i wyrazistych zapachów.

„The New York Times”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1381194821
Tytuł: Czarny tort
Autor: Wilkerson Charmaine
Tłumaczenie: Ostrowska Agata
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-08-23
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-08-23
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 25 x 150
Indeks: 56518962
średnia 4,4
5
33
4
22
3
3
2
3
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
23 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
06-09-2023 o godz 15:02 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Intrygująca, niebanalna, ciekawa. Super!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
06-09-2023 o godz 15:26 przez: Wlodzimierz Podumis | Zweryfikowany zakup
Świetna lektura porcjami tortu..
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
27-09-2023 o godz 15:46 przez: movaal | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-04-2024 o godz 22:15 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Fantastyczna. Relacje rodzinne . Tajemnice. Niedopowiedzenia. To lubię. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-06-2024 o godz 22:11 przez: sniezyca | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa powieść, historia rozciągnięta na kilka pokoleń , wielowątkowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2024 o godz 07:16 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Interesująca książka, dobrze się ją czytało
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
06-09-2023 o godz 16:17 przez: Weronika Pierzga
2,5/5 Kiedy Eleanor Benett umiera, pozostawia po sobie szczególny spadek - tytułowy czarny tort - tradycyjne rodzinne ciasto, którego przepis przekazywany jest z pokolenia na pokolenie oraz ośmiogodzinne nagranie zawierajace historię jej rodziny. Taśma ta jest bowiem osią całej książki - główna bohaterka decyduje się po raz pierwszy w życiu przedstawić swoje losy dzieciom, niestety Byron i Benny poznają je dopiero po śmierci matki. „Czarny tort” to powieść niedługa, licząca lekko ponad 350 stron, za to niezwykle obfita w wszelkiego rodzaju motywy. Znajduje się w tej książce wiele - czytamy o relacjach rodzinnych, wykluczeniu społecznym, rasizmie, przyjaźni, morderstwie, a także o katastrofie klimatycznej. W pewnym momencie wszystkiego jest zdecydowanie za dużo, a wszelkie nieszczęścia spotykające główną bohaterkę zdecydowanie przekraczają granicę wiarygodności. Nie pomaga też forma poprowadzenia narracji; częste zmiany perspektyw i przeskoki w liniach czasowych, które mają miejsce co kilka stron powodują efekt przeciwny od zamierzonego. zamiast intrygować - nużą. Zbyt dużo działo się w tej książce, przez co ciężko wynieść z niej to co miało być najważniejsze, a wiec ukazanie siły więzów krwi - tego jak silnie dzieciństwo jest w stanie zdeterminować to kim stajemy się w dorosłym życiu - oraz mocy tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
26-09-2023 o godz 17:29 przez: anonymous
Czarny tort debiutancka powieść Charmaine Wilkerso, to wielki bestseller na amerykańskim rynku wydawniczym. Zachęcona pozytywnymi opiniami i mocno zaciekawiona postanowiłam sprawdzić, czy i mnie ta książka zachwyci. Benny i Byrona poznajemy w chwili, gdy umiera ich matka Eleanor Bennett. Pogrążone w żałobie rodzeństwo otrzymuje informację od prawnika Mitcha o czekającym na nich nietypowym spadku, w którego skład wchodzą: list, czarny tort i ponad ośmiogodzinne nagranie. To, co usłyszą, wywróci ich świat do góry nogami. Eleanor zdecydowała bowiem, że chce, by właśnie teraz (tuż po jej śmieci) dzieci poznały prawdę – dowiedziały się wszystkiego o rodzinie i dramatycznych wydarzeniach, które ją kształtowały, o tym skąd pochodzą. Czy będą w stanie zrozumieć postępowanie swoich rodziców? Co z rodzinnej historii ich zaskoczy, zszokuje, wzruszy? Jak sobie z tym poradzą? Dziś do pozytywnych opinii mogę dołożyć też swoją: Czarny tort to rzeczywiście porywająca powieść – pełna rodzinnych sekretów, kłamstw, skomplikowanych relacji i poszukiwania szczęścia. Reakcje rodzeństwa na opowieść, którą słyszą, są bardzo naturalne. Odkrywając kolejne tajemnice, czują się mocno zagubieni, a my poznając wraz z Benny i Byronem zarówno opowiedziane przez ich matkę dzieje Covey – dziewczyny z Karaibskiej wyspy, jak i ich własne osobiste historie, możemy głęboko zanurzyć się w ich emocjach i myślach. Rozdziały książki są krótkie, w fabule mocno przeplatają się przeszłość i teraźniejszość. Powieść jest wielowarstwowa, mnóstwo w niej zwrotów akcji, postaci i mnożących się wątków, za pomocą których autorka przedstawia kolejne osoby. Dzięki temu widzimy, że choć wszyscy w tej opowieści są ze sobą połączeni, każda postać jest indywidualną osobowością. Choć można odnieść wrażenie, że ilość wprowadzanych stopniowo przez autorkę wątków i nagromadzenie wydarzeń jest w kontekście opowiadanej historii mało wiarygodne, to nie przeszkadza, bo w tej książce tak naprawdę nie chodzi o fabułę – tu najistotniejsze jest życie emocjonalne bohaterów. Dzięki wielowątkowości możemy przyglądać się kolejnym reakcjom bohaterów powieści i odkrywać złożoności ludzkiej natury. Czarny tort to książka o poszukiwaniu tożsamości, na którą wpływ mają takie elementy życia jak: rodzina, pochodzenie, kultura, orientacja seksualna. Charmaine Wilkerson udało się poruszyć każdy z tych tematów. Prawie każdy z jej bohaterów zmaga się ze stereotypami narzucanymi im przez otoczenie. Myślę, że większość z nas na którymś etapie swojego życia doświadczyła szufladkowania i każdy z czytelników będzie mógł w tej powieści odnaleźć cząstkę siebie. Podobno już trwają prace nad serialem na podstawie książki. Wprawdzie początkowo pojawi się na platformie niedostępnej w naszym kraju, ale myślę, że z czasem i my będziemy mogli go zobaczyć. Tymczasem zachęcam do lektury. https://papierowybluszcz.wordpress.com/2023/09/25/czarny-tort-charmaine-wilkerson/
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
21-09-2023 o godz 19:49 przez: Ewelina
Czasami to, czego nie mówimy o sobie innym, jest nawet ważniejsze niż to, co mówimy”. Eleonor Bennett, główna bohaterka debiutanckiej powieści Charmaine Wilkerson, miała tajemnicę, którą skrywała przez niemal całe swe dorosłe życie. Tuż przed śmiercią, mając świadomość, że odchodzi przygotowała nagranie, w którym ujawniła swój sekret. Wraz z dziećmi Eleonor – Byronem i Benny, krok po kroku odkrywać będziemy jej przeszłość. Meandrując pomiędzy „teraz”, a „wtedy” poznawać będziemy koleje życia Eleonor; trudne doświadczenia, które odcisnęły na niej swe piętno, dramatyczne decyzje, które zmuszona była podjąć, a o których nie chciała i nie była w stanie opowiedzieć nawet najbliższym. Autorka pozwoli nam także przyjrzeć się skomplikowanym relacjom rodzinnym Bennettów, zrozumieć wzajemną niechęć rodzeństwa. Myli się jednak ten, kto sądzie, że „Czarny tort” to jedynie ciekawa, nieco pogmatwana historia rodzinna, zbudowana na kanwie tajemnicy, tłumionych urazów, wzajemnych rozczarowań i niechęci. Charmaine Wilkerson dotyka w swojej powieści ważnych kwestii społecznych. Rasizm, homofobia, przemoc wobec kobiet, to tylko niektóre z nich. Choć dramatyczne losy Eleonor stanowią oś fabularną i niewątpliwie generują największe emocje, przejmujące są również doświadczenia jej dzieci. Szczególnie mocno wybrzmiewa historia Byrona, który choć dobrze wykształcony i sytuowany, ze względu na kolor skóry, bezskutecznie stara się o awans, nie kupuje wymarzonego samochodu, nie pojawia się w pewnych miejscach po zmroku. Sporo uwagi poświęca Autorka kwestiom tożsamość kulturowej i rasowej. Tytułowy czarny tort, to nie tylko popularny jamajski deser, dla Benny, Byrona i Eleonor to symbol dzieciństwa, istotny element ich tożsamości. Wilkerson pisze o tym, co nas kształtuje, jak wielka jest siła przekazywanej z pokolenia na pokolenie rodzinnej tradycji, jaką moc mają więzy krwi. Dotyka zagadnień dziedziczenia traum, przenikania się kultur. Dowodzi, że na naszą tożsamość składają się: rodzinna historia, postrzeganie siebie, i to, jak widzą nas inni. "Czarny tort” to rozpisana na wiele głosów opowieść „o tym, jak nieopowiedziane historie kształtują życie ludzi, zarówno wtedy, kiedy się je ukrywa, jak i kiedy zostają ujawnione”. Powieść o przyjaźni, miłości i rodzicielstwie. O mierzeniu się z konsekwencjami podjętych decyzji, skomplikowanych rodzinnych relacjach i wykluczeniu społecznym. Rzecz fascynująca, wielowymiarowa, którą czyta się sprawnie, z niesłabnącym zainteresowaniem i zaangażowaniem, finalnie jednak – pozostawia z niedosytem. Nie wszystkie wątki wybrzmiały w pełni, a bohaterowie, niewątpliwie różnorodni i niedoskonali, nie pozwolili się do końca poznać. Przełożyła Agata Ostrowska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-08-2023 o godz 12:40 przez: papierowamagnoolia
"Czasami to, czego nie mówimy o sobie innym, jest nawet ważniejsze niż to, co mówimy." Eleanor Bennett umiera. W testamencie pozostawia swoim dzieciom nagranie - pewnego rodzaju spowiedź ze swojego życia oraz czarny tort w zamrażalniku. Jedyną prośbą kobiety jest, aby jej dzieci wysłuchały tego, co ma do powiedzenia, a kiedy nadejdzie odpowiednia okazja - zjadły deser. Dzieci Eleanor: Benny i Byron od lat nie mieli ze sobą kontaktu, każdy z nich nosi w sobie żal i niezrozumienie. Ich więź jest słaba ale śmierć matki zmusza ich do ponownego spotkania. To, czego dowiedzą się z nagrania o swoich rodzicach, a w szczególności o matce, na zawsze zmieni ich dotychczasowe życie. Eleanor ma bowiem do opowiedzenia burzliwą historię pełną błędów młodości i sięga ona Karaibów. Teraz z prawdą będą musiały zmierzyć się jej dorosłe dzieci. Tak jak każdy tort składa się z różnych kawałków, tak samo i ta książka ma w sobie wiele wątków, które tworzą całość. "Z tożsamością to jest tak. Mamy historię rodzinną, mamy postrzeganie samych siebie i mamy to, co inni w nas widzą. Wszystkie te elementy składają się na naszą tożsamość, czy tego chcemy czy nie." "Czarny tort" to historia rodzinna. To opowieść o dziedzictwie i tożsamości dotyczącej różnych pokoleń czarnoskórych Amerykanów. To też historia rozliczenia się z przeszłością rodziców. Znalazłam tam też motyw poszukiwania swojej drogi w życiu, potrzebę zrozumienia i odnalezienia siebie samego. Oczywiście jest to również książka o śmierci, żałobie i przebaczeniu. Tematów poruszanych jest wiele i bywają naprawdę trudne i bolesne. Im bardziej zagłębiamy się w historię Eleanor, tym więcej jesteśmy w stanie dostrzec. Nie dziwię się, że ta powieść podbiła serca Amerykanów i jest dla nich ważna pod względem kulturowo- społecznym. Ale i bez tego kontekstu książka nie traci na znaczeniu i jest przede wszystkim dramatem rodzinnym. Tajemnice rodziców, trudne relacje między bratem a siostrą, zbuntowane dziecko - to dość uniwersalne problemy, które można spotkać w każdym kraju na świecie i wielu rodzinach. Polecam Waszej uwadze ❤️.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-10-2023 o godz 20:25 przez: etiudyliterackie
Lubisz słodkości? 😉 Dzisiaj mam dla Ciebie do posmakowania tort, czarny tort. Nie jest za słodki, wręcz z cierpką nutą, ale wyborny w smaku, a jego receptura nie zmienia się od lat 🙂 To właśnie taki tort po śmierci matki dziedziczą w spadku Benny i Byron wraz z długim nagraniem, które skrywa w sobie prawdę o Eleonor, rodzicielce tej dwójki. W końcu cała prawda o jej życiu ujrzy światło dzienne, ile przez lata ukrywała, czy zaskoczy dzieci swoimi wyznaniami? Tort to symbol… symbol, który ma wiele znaczeń. Każdy jego kęs odzwierciedla inne życiowe dylematy, problemy, ale też radości i nadzieję. Przepis na niego jest bardzo skomplikowany, należy dodać wspomnienia z dzieciństwa, szczyptę tradycji, kilak łyżek sekretów, garść wiadomości o tożsamości, dużą szklankę udręki i zgryzoty związanej z homofobią, rasizmem, przemocą seksualną, czy uzależnieniami, trochę kłamstw, a wszystko wieńczy lukier, którego bazą jest pasta marcepanowa, istna słodycz… Chciałbyś go spróbować? NIektórzy czekają na specjalne okazje, aby go posmakować…. To historia, z której aż wylewa się smutek i nieszczęście, ale też chęć zrozumienia i przebaczenia. I tu kolejne pytanie do Ciebie, czy zawsze byłbyś w stanie przebaczyć bliskiej osobie, nawet jeśli ta skrywała w sobie przez wiele lat, przez całe życie sekrety, które mogły wiele zmienić jeśli wcześniej zostałby odkryte? Autorka dużo uwagi poświęca kwestiom związanym z kulturą, która się wzajemnie przenika, bo „nie zawsze potrafimy określić, gdzie kończy się jedna kultura, a zaczyna druga” i tożsamości, czym ona jest, czy jest ważna, co nas kształtuje… Autorka zaznacza: „bo osoby, które kochamy także współtworzę naszą tożsamość. Może wręcz w największym stopniu.” Mówi też o tym, że warto kochać, bo „im lepiej umiemy kochać, tym lepszymi ludźmi jesteśmy”. Zgadzam się z tym wszystkim… To książka, która pozwoliła mi na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o tym jaki przepis na życiowy tort mam zapisany w swoim notesie kulinarnym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-10-2023 o godz 11:49 przez: Zlosnica_czyta
Czarny Tort 💬 Charmaine Wilkerson Byron i Benny dziedziczą po swojej matce nietypowy spadek: ciasto przygotowane według tradycyjnego przepisu oraz długie nagranie. Eleonor opowiada w nim historię niezwykle barwnego i burzliwego życia pewnej bezkompromisowej młodej kobiety. Kim była dziewczyna, która uciekła z rodzinnej wyspy? Czy naprawdę kogoś zamordowała? I co się stało z jej zaginionym dzieckiem? Nie wypowiedziane dotąd prawdy podważają wszystko, co Benny i Byron wiedzieli o swojej rodzinie. A jeśli odkryją, że cała ich historia to jedno wielkie kłamstwo? „Czarny tort” zawiera wszystkie składniki najsmaczniejszej opowieści: sekrety, romanse, brawurową ucieczkę oraz postaci tak autentyczne, że ma się ochotę na nie nawrzeszczeć, a chwilę później mocno przytulić. _______ Biorąc tą książkę do ręki, nie przypuszczałam nawet, z jakimi tematami będę musiała się zmierzyć. Ile ludzkich historii będą mi towarzyszyć. Jest to jedna z piękniejszych opowieści, jakie miałam przyjemność czytać. Pełna skrajnych emocji ale również wypełniona po brzegi refleksjami i mądrościami. Od razu zaznaczę, że nie zauważyłam nic, co by mi się nie spodobało. Nie było rzeczy, która by sprawiła, że nie miałabym ochoty po nią sięgnąć. Wręcz przeciwnie. Książka sprawiła, że chciałam ją czytać i czytać. W niewielu pozycjach spotkałam się z tekstem stricte w klimacie afroamerykańskim. Nie zdawałam sobie sprawy, jak ciężko musieli Ci ludzie walczyć o siebie. O swoje sprawa, sprawiedliwość, pozycję a nawet szacunek. 'Czarny tort' to niebywale mądra a zarazem ciepła opowieść. Z każdą kolejną stroną dowiadywałam się więcej i doświadczałam kolejnych różnych emocji. To w jaki sposób zostały przedstawione i wykreowane postacie - to coś cudownego. Czułam, jakbym je znała i uczestniczyła w tych wszystkich wydarzeniach. Uważam, że jest to jedna z ważniejszych pozycji literackich. Warto po nią sięgnąć. Autorce gratuluję udanego i wspaniałego debiutu. Zlosnica_czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-10-2023 o godz 17:14 przez: Anonim
Byron i Benny spotykają się po wielu latach, by wykonać ostatnią wolę swojej zmarłej matki. Kobieta zostawiła dzieciom czarny tort, upieczony zgodnie z tradycyjnym przepisem, oraz długie nagranie, w którym opowiada historię życia pewnej młodej dziewczyny. Usłyszana historia podważa wszystko, co rodzeństwo wiedziało do tej pory o swoich najbliższych… ,,Czarny tort” to wielowątkowa, złożona i refleksyjna historia o skrywanych przez lata rodzinnych tajemnicach. To opowieść o niełatwych i skompilowanych relacjach, słowach wypowiedzianych w niewłaściwym momencie i miłości, która zarówno łączy, jak i dzieli. Opisana historia została ciekawie skomponowana we wszystkie potrzebne składniki, których jest bardzo wiele - są one zarówno słodkie, jak i gorzkie czy cierpkie, jak to w życiu. Autorka zabiera czytelnika w podróż w głąb ludzkiej natury, codziennych problemów i odkrywania własnej tożsamości – a wszystko to przepełnione całym wachlarzem emocji. Fabuła książki jest ciekawa – wydarzenia opisywane są w książce z perspektywy kilku osób, przez co czytelnik poznaje kolejne skrywane tajemnice, sekrety i kolejne elementy układanki. ,,Czarny tort" to mądra i niebanalna opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na świecie, trudnych wyborach i ich konsekwencjach, a także prawdzie i kłamstwie. Nie brakuje w niej nutki romansu, szczypty kryminału i całej gamy sekretów - a wszystko to wśród karaibskich barw, smaków i zapachów. Jednak przez wielość wątków, bohaterów i wymiarów książka nie jest najłatwiejsza w odbiorze i wymaga większego skupienia. Poza tym, mocno rozbudowana fabuła momentami mnie przytłaczała, przez co gubiłam wątek. Mimo tego, uważam, że ,,Czarny tort" to ciekawa pozycja czytelnicza, przepełniona wieloma ważnymi myślami. To co, skusisz się na kawałek czarnego tortu? 🤔 ,,(…) kiedy jest się w środku jakiejś sytuacji, to nie widzi się, jak ona naprawdę wygląda. Nie widać tego, co jest oczywiste dla innych, z zewnątrz.”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-05-2024 o godz 12:31 przez: zmowaksiazkowa
"Czarny tort" Charmaine Wilkerson Zdecydowałam się przeczytać tę lekturę po licznych poleceniach w internetach. Oczekiwania miałam spore, o treści wiedziałam niewiele. Polecam zapoznać się z "Czarnym tortem" , bo jest to dobra pozycja książkowa. Dzieci Eleanor, Benny i Byron, dziedziczą spadek. Wysłuchują po śmierci matki nagrania, z którego z biegiem czasu poznajemy skrywane rodzinne tajemnice, niedomówienia oraz konieczność dokonywania trudnych wyborów i ponoszenia ich konsekwencji przez całe życie. 💥💥💥 Przyglądamy się relacji rodzeństwa, które nie odzywa się do siebie od lat, ale po śmierci mamy próbuje na nowo odbudować więzy rodzinne. Książka nie lukruje rzeczywistości, nic nie dzieje się od razu. Widzimy dokładnie kolejne etapy zmiany ich zachowania. W wielu sytuacjach autorka poszerza horyzonty czytelnika i pokazuje kilka perspektyw i różnych reakcji w obliczu tej samej sytuacji. Książka porusza dużą ilość tematów : od miłości, przyjaźni, samotności, lojalności, zdrad, rasizmu, wykorzystania seksualnego, aż po poszukiwania własnej tożsamości i dokonywanie wyborów w nadziei, że odzyska się spokój, który być może nigdy nie nadejdzie. W bardzo zgrabny sposób te wątki zostają ze sobą połączone, a wszystko to w asyście czarnego tortu z owocami nasiąkniętymi porto. 🍰 🎂🍰 🎂 Pomimo, że momentami książka się lekko dłuży i czasem mamy wrażenie, że co jeszcze złego może spotkać główną bohaterkę i jaki jeszcze temat zostanie poruszony; to jednak oczekiwałam w napięciu do samego końca, aby poznać rozwiązania niektórych zagadek. 💥💥💥 To naprawdę ciekawa historia z którą warto się zapoznać jeśli chcecie poznać walkę ludzi z stereotypami i ich walkę o znalezienie własnej drogi czasami pomimo wszystko .😻😻 Jeśli kochacie wodę, pływanie i surfowanie takie smaczki także się dla Was znajdą 🏄🏽‍♀️ 🏄🏽‍♂️ 🏊🏽‍♀️ zmowaksiazkowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-12-2023 o godz 06:54 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
„Czasami to, czego nie mówimy o sobie innym, jest nawet ważniejsze niż to, co mówimy.” Satysfakcjonująca przygoda czytelnicza, wyjątkowo emocjonalna, głęboko wnikająca w duszę człowieka, zaglądająca przez ramię decyzjom podejmowanym przez los i bohaterów. Powieść odmalowana w pięknym stylu rozumienia istoty ludzkiej, z jej wadami i zaletami, prawem do popełniania błędów i korygowania życia, odpowiedzialnością za własne czyny i wyrównywania rachunków innych, nauką przebaczania sobie i bliskim. Wiele żalu, bólu, cierpienia, ale też nadziei, miłości i szacunku. Im bardziej powiązane relacje, tym więcej bywa toksyczności i destrukcyjności. Na szczęście, nigdy nie jest za późno, aby znaleźć wspólny język, by rozmawiać bez wyrządzania krzywdy o tym, czym nawzajem się zatruwamy. Nawet najbardziej poskręcane linie życie, przy odpowiedniej dawce chęci porozumienia, udaje się rozsupłać. Owszem, czasem trzeba odpuścić pojednanie, za dużo jest dręczenia, ale warto postawić na uzyskanie kompromisu z własnym sumieniem i spokojem ducha. Charmaine Wilkerson prowadzi czytelnika wyboistą wielokulturową drogą, poszukiwaniem tożsamości, utwierdzeniem się w słuszności postaw, pozostaniem wiernym sobie, życiem w jedności z sobą, szukaniem własnej drogi na spełnienie, nieodpuszczaniem marzeniom, ale także odbudowywaniem spalonych mostów i pogodzenia się z przeszłością. Covey to atrakcyjna postać, dziewczyna okradziona z przeznaczenia, z narzuconą niechcianą rolą, ale sprzeciwiająca się zasadom innych i za nic nieuznająca porażki. Wsłuchując się w głos zmarłej Eleonor niejednokrotnie przechodzi nas dreszcz zrozumienia jej przeżyć, zderzenia wielkich pragnień z okrutnym wymiarem rzeczywistości, jednakże też potęgi determinacji wywalczenia szczęścia i wytrwałości w przeciwstawianiu się niemal szyderczemu uśmiechowi losu... Bookendorfina
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-09-2023 o godz 10:05 przez: mloda_mama_czyta
"Czarny tort" to książka która zapewnia nam podróż w czasie razem z pewnym rodzeństwem, które od dłuższego czasu nie ma ze sobą kontaktu.. Byron i Benny kiedyś nierozłączne rodzeństwo, dziś są ze sobą blisko tylko myślami.. Jednak niestety ich matka umiera, więc Benny przyjeżdża na pogrzeb, a adwokat ich mamy mówi im o niesamowitym spadku, który zostawiła im mama.. To nagranie, nagranie w którym kobieta opowiada o swoim życiu, wyjaśnia pewne kwestie, te dawne, obecne, a nawet przyszłościowe.. Szok prawda? Przecież, po co matka ma opowiadać swoim dzieciom o życiu .. otóż dlatego, że jak się okazuje dzieci w ogóle nie znały swojej matki tak jak powinny... Rodzeństwo, zatapia się w historii rodzinnej, czując czasami złość, radość, czasami niesmak i niezrozumienie.. Najważniejsze jednak, że muszą przejść przez to razem.. zupełnie jak kiedyś.. Niby nic, ale to ogromny dar to co zostawiła im matka .. Jest jeszcze jedna rzecz, upieczony czarny tort który czeka na zjedzenie, gdy rodzeństwo będzie gotowe... "Czarny tort" to powieść wielowątkowa, porusza niezwykle ważne tematy: rasizm, homofobię, tajemnice rodzinne, gwałt.. To historia niezwykle skomplikowanej kobiety, która przez całe swoje życie walczyła o lepsze jutro, ale już ma dość kłamstw .. Mamy tutaj dwie strefy czasowe, kiedyś i dziś. Podobne imiona dzieci oraz mnogość bohaterów początkowo lekko mnie myliły, ale gdy tylko zagłębiłem się na dobre w lekturze to już nie mogłam się od niej oderwać. Zdecydowanie powieść inna niż wszystkie, warta przeczytania, a także ekranizacji! Zdecydowanie dająca do myślenia. Podziwiam to, jak wiele wydarzeń Autorka potrafiła tu zmieścić .. ogromne gratulacje, bo to naprawdę wyjątkowa książka.. zupełnie inna niż dotychczasowe historie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-09-2023 o godz 14:55 przez: matkaczyta
"Bo świat potrzebował ludzi przyzwoitych, nawet bardziej niż genialnych..." "Czarny tort" to nie jest łatwa historia. To opowieść o kobiecie, która wiele lat temu straciła swoją prawdziwą tożsamość, by do końca życia musieć żyć pod nie swoim nazwiskiem, z ogromnym balastem wydarzeń z przeszłości. W obliczu śmierci chcąc rozliczyć się z przeszłością nagrywa dla swoich dzieci film, w którym opowiada historię życia, historię tak trudną i gorzką, że Byron i Benny kilka razy przerywają oglądanie filmu, by ochlonąć. To czego się z niego dowiadują sprawia, że ich dalsze życie już nie będzie takie samo, opowieść matrki całkowicie zmieni ich postrzeganie rodziców i relacji, którą tworzyli. Życie Eleanor to opowieść o wiecznej tułaczce, osoby, która nie potrafi znaleźć swojego miejsca na ziemi, po tym jak musiała opuscić swoją rodzinną wyspę. Inny kolor skory, nie pomaga jej wtopić się w daną społeczność, kobieta mierzy się z rasizmem, przemocą, wykorzystywaniem seksualnym. Udaje jej się jednak odnaleźć miłość swojego życia i próbują zbudować swoje życie od nowa zdala od miejsc, w których musieliby ukrywać swoją prawdziwą tożsamość. Czy wyznanie matki sprawi, że od lat skłócone rodzeństwo odnajdzie drogę do siebie, czy będą potrafili zrozumieć swoją odmienność, by stać się na powrót wzajemnym wspaciem? Czy prada ich wyzwoli? Czy z lekcji życia jaką zostawiła po sobie ich matka będą potrafili czerpać motywację dla siebie? "Czarny tort" to piękna ale trudna opowieść o tym, że życie budowane na kłamstwie nigdy nie będzie w pełni szczęśliwe, bo tylko prawda wyzwala, choć niejednokrotnie jest trudna do zniesienia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-08-2023 o godz 16:12 przez: Aleksandra Buchwald
Byron i Benny dziedziczą po swojej matce dosyć nietypowy spadek: ciasto przygotowane według tradycyjnego przepisu oraz długie nagranie. Eleonor opowiada w nim historię życia pewnej kobiety. Życie tej tajemniczej kobiety jest niezwykle barwne i burzliwe. Tajemnicza historia opowiadana przez ich matkę odkrywa tajemnice o ich rodzinie skrywane przez lata. Książka „Czarny tort” jest bardzo wyjątkową historią. Wielowątkowa fabuła, która z początku sprawiła mi problem aby połapać się w fabule. Książka dała mi ogromny vibe książek Taylor Jenkins Reid, myślę że to z tego powodu przypadła mi do gustu. Książka jest bardzo smutną i pouczająca lekturą. Porusza problem rasizmu, homofobii, przemocy domowej, hazardu. W książce najbardziej było mi żal Benny, została sama w momencie, gdy potrzebowała bliskich. Cała jej rodzina opuściła ją, gdy wyznała prawdę o sobie. Byron niegdyś posiadający silną więź z siostrą, utracił z nią kontakt. Ta sytuacja była dla mnie ogromnie niezrozumiała, szczególnie coraz głębiej wchodząc w nagranie, które pozostawiła im matka. Książkę czytało się dosyć opornie, myślę że wpływ na to miało ciągle przeskakiwanie między wątkami. Mimo wszystko czas spędzony na lekturze tej pozycji nie uważam za stracony. Wyspiarskie wątki były dla mnie bardzo ciekawe, barwne opisy przyrody. Covery silna kobieca postać, która mimo ciągłych problemów i tragedii dziejących się w jej życiu, idzie na przód. Piękna postawa wojowniczki, która walczy o swoje życie. Podsumowując, bardzo polecam zapoznać się z tą książką. Będzie idealną lekturą na jesienne, ciemne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-09-2023 o godz 13:57 przez: Natalia
Kiedy Eleanor Bennett umiera, jej dzieci, Byron i Benny, dziedziczą nietypowy spadek: ciasto przygotowane według przepisu przekazywanego z pokolenia na pokolenie oraz długie nagranie, w którym kobieta zdradza dzieciom wszystkie tajemnice swojego długiego i niezwykle barwnego, intensywnego życia. Byron i Benny nie rozmawiali ze sobą od lat. Teraz muszą zapomnieć o tym, co ich dzieli, i wspólnie wysłuchać historii matki, aby spełnić jej ostatnią prośbę. Książka skonstruowana jak błyskotliwa i wciągająca obyczajówka z drobnymi elementami suspensu, jednocześnie mieści w sobie cały wachlarz tematów. Autorka pisze o miłości, zadrach z przeszłości, które wtapiają się w teraźniejszość, poświęceniu, oddaniu, macierzyństwie, rasizmie, rozmowie, którą mogą zakłócać poglądy, rasa i różnice pokoleń. Jest to bardzo mądra i refleksyjna opowieść. Nie mogłam się od niej oderwać i kibicowałam Eleanor. Jest coraz więcej książek o tematyce rasizmu, różnorodności, poszukiwaniu swego miejsca, korzeni, co bardzo mnie cieszy, bo robią bardzo dobrą robotę. Dodatkowo mamy do czynienia z rodzicielstwem, poświęceniem, ale i wniknięciem we własne wnętrze. „Czarny tort” to opowieść, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Na szczęście tutaj nie trzeba zabiegów w postaci nachalnej reklamy, gdyż takie książki się wyróżniają i same bronią. To doskonały pomysł na historię, który nie został zmarnowany, a na dodatek lektura napisana jest we wspaniały sposób. Myślami wracam do niej i sądzę, że długo będę do niej jeszcze wracać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-08-2023 o godz 11:53 przez: chwila_pauli
Książka była jednocześnie bardzo piękna i bardzo smutna. To, co ta młoda dziewczyna, Covey przeszła w swoim życiu było i podnoszące na duchu i przygnębiające. Dlaczego? Dowiecie się jak przeczytacie. Jednak coś wam powiem. Książka została podzielona na "wtedy" i na "teraz". To co się działo "wtedy" przedstawia nam właśnie życie owej Covey. Pod tym słowem kryje się jej dzieciństwo, marzenia, złość, strach, miłość i radość. To co działo się "teraz" to sytuacja kiedy jej dzieci poznają jej historię. Jej prawdziwą historię. Bo nie prawdą jest, że kobieta była sierotą, chociaż jakby spojrzeć na to z drugiej strony, to stała się pół sierotą już w dzieciństwie. Tytułowy Czarny Tort był tradycją, którą kobieta postanowiła pielęgnować i przekazać swoim dzieciom. Jednak dopiero po jej śmierci poznali prawdziwe znaczenie tego tortu. Książkę czytało się szybko, bo historia wręcz pochłaniała, rozdziały były krótkie i napisane w przystępny sposób. Nie chciało się odrywać od tej książki. Zaciekawionych tym tytułem zachęcam do szybkiego sięgnięcia po tę książkę, bo naprawdę jest warta poznania. A niezdecydowanych też gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę książkę, bo jest to historia, która w pewien sposób zostanie z tobą na dłużej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Słowo honoru
4.8/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Duch Święty
4.9/5
38,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Polak
4.6/5
34,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gorzko, gorzko
4.8/5
40,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego