Cisza (okładka  miękka, wyd. 10.2017)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,99 zł

27,99 zł
37,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

W równym stopniu zabawna, co chwytająca za serce, pełna żarliwych uczuć opowieść o ojcach, synach i autyzmie.

Ben Jewell opisał przełomowy moment swojego życia. Jego dziesięcioletni syn, Jonah, nigdy nie zaczął mówić. Gdy Ben i Jonah zostają zmuszeni do wprowadzenia się do starszego i zrzędliwego ojca Bena, trzy pokolenia mężczyzn – jeden, który nie umie mówić i dwóch, którzy nie chcą – zostają zamknięte razem w małym domku w północnym Londynie. Gdy Ben musi zacząć się mierzyć z samotnym ojcostwem, łańcuchem pełnym dobrych chęci pracowników socjalnych i urzędników oraz własnymi demonami, poznaje kilka trudnych domowych prawd. Jonah, zażywający wiecznej szczęśliwości w swej niewinności, staje się katalizatorem, dzięki któremu wreszcie dochodzi do przerwania „emocjonalnej ciszy” i rozwikłania plątaniny wątków związanych z tożsamością, historią rodziny i wzajemnymi nieporozumieniami.

"Cisza" to opowieść o rodzinie, stracie, odkrywaniu siebie i wybaczaniu, która poruszy czytelnika w każdym wieku.

"Bez względu na to, czy podejdziesz do »Ciszy« jak do powieści o autyzmie, czy o małżeństwie (a jest o obu tych rzeczach), w końcu się zgodzisz, że jest to historia o miłości, przepełniona dowcipem, wdziękiem i głębokim szacunkiem dla skomplikowanego piękna złamanych dusz".
Jonathan Tropper, autor "Powiedzmy sobie wszystko"

"Jem Lester pisze tak pięknie, że ma się wrażenie, jakby podsłuchiwało się rozmowę. »Cisza« to książka z prawdziwym sercem i duszą, podobało mi się w niej każde słowo".
Joanna Cannon, autorka "Owieczki dobre, owieczki złe"


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1145317767
Tytuł: Cisza
Autor: Lester Jem
Tłumaczenie: Wieczorek Paweł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 344
Numer wydania: I
Data premiery: 2017-10-09
Data wydania: 2017-10-09
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 32 x 210 x 141
Indeks: 22397614
średnia 4,5
5
10
4
0
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-03-2019 o godz 07:03 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
W końcu ktoś napisał książkę o niskofunkcjonujących autystach. Przeplatane problemy życia codziennego. Polecam każdemu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
28-11-2019 o godz 20:44 przez: Elżbieta Łataś | Zweryfikowany zakup
Wspaniała książka. Wzruszająca, ucząca pokory. Daje do myślenia. Godna polecenia dla każdego!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-07-2022 o godz 09:15 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa pozycja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-07-2023 o godz 18:06 przez: Agata | Zweryfikowany zakup
Znakomita lektura .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2017 o godz 13:32 przez: Anonim
„Jak napisać powieść, której główna postać nie mówi? Jak napisać powieść o autyzmie, która będzie zawierać znacznie więcej?” - Jem Lester, ojciec autystycznego dziecka, podjął się tego niecodziennego zadania. Stworzył „Ciszę”, która jest historią o niełatwym ojcostwie, niełatwym małżeństwie, niełatwym byciu mężczyzną. Ben Jewell ma około 40 lat, żonę Emmę i 10-letniego autystycznego syna Jonaha. Siebie uważa za życiowego nieudacznika, więc zbytnio nie dziwi go fakt, że żona chce separacji i podstępem zmusza go do wyprowadzki oraz zabrania ze sobą chorego dziecka. Ben wprowadza się do domu swojego ojca z którym również nie potrafi nawiązać kontaktu. O dziwo, starszy pan doskonale radzi sobie z opieką nad niepełnosprawnym chłopcem, co wpędza Bena w jeszcze większe kompleksy, gdyż on sam zawsze uważał siebie za złego ojca. Podłamany mężczyzna, który powoli przestaje oczekiwać czegokolwiek od życia i popada w coraz większy alkoholizm, postanawia uczynić choć jedną wartościową rzecz – zapewnić swojemu synowi godziwe życie w najlepszej w Anglii szkole dla dzieci autystycznych. „Cisza” jest książką opowiadającą nie tyle o chorobie co o ojcostwie. W literaturze mamy wręcz zatrzęsienie powieści o poświęcających się matkach (nie tylko Polkach), które dla dobra swoich dzieci są w stanie zatracić swe własne „ja”. W „Ciszy” opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem przejmuje ojciec, matka jakby umywa od tego ręce, zdaje się wręcz wyrodną matką, która wyrzuca swe dziecko z domu. To ojciec dzień w dzień zmienia chłopcu brudne pieluchy, znosi jego ataki wściekłości, karmi i układa do snu. Matki przy nim nie ma. Jak Ben sprawdza się w tej roli?Choć sam siebie ocenia bardzo surowo, ja przez całą akcję podziwiałam go za upór i konsekwencję w działaniu – postanowił, że pomoże synowi żyć godnie pomimo jego stanu i słowa dotrzymał. Na drugim planie „Ciszy' opisana jest też relacja Bena i jego ojca Georga. Relacja równie trudna, w pewnym stopniu zbudowana na kłamstwie dotyczącym tajemniczej przeszłości starszego pana, której za żadne skarby nie chce on zdradzić. Georg jest ojcem surowym – nie raz sprawia, że Ben czuje się nikim, jednak w rzeczywistości jest jak gdyby „niewidzialną ręką”, która pomaga Benowi wydostać się z rozmaitych życiowych tarapatów, lecz robi to tak sprytnie, by mężczyzna wreszcie uwierzył w siebie. Georg jest za to wspaniałym dziadkiem – bez słowa sprzeciwu przejmuje część opieki nad Jonahem, i to tę najmniej przyjemną część (przewijanie, mycie etc.). Ben jest zazdrosny o ten doskonały kontakt, zdając sobie sprawę, że sam nigdy nie potrafił zbudować głębokich więzi ani ze swoim ojcem, ani z synem. „Cisza” to także książka o mężczyznach. Jej trzej główni bohaterowie: Jonah, Ben i Georg są jakby reprezentantami trzech etapów życia mężczyzny – młodości, wieku średniego i starości. Żadna z tych faz nie przebiega jednak bezproblemowo: 10-letni Jonah zatrzymał się w rozwoju na etapie dziecka 2-letniego, obce są mu chłopięce przyjaźnie, wypady całą paczką do McDonalda czy na basen. Jego rodzina jest też świadoma, że nigdy nie będzie miał dziewczyny, żony, własnych dzieci, że nigdy nie będzie mężczyzną. Choć – jak mógłby stwierdzić Ben – może to i dobrze, bo jemu wiek męski nie przyniósł żadnych korzyści. Szybko popadł w alkoholizm, nie potrafił utrzymać się na dłużej w żadnej pracy, jego małżeństwo się rozpadło, a jedyny syn jest kaleką. Refleksje Bena o życiu, kiedy to już jest na jego półmetku, są bardzo przygnębiające. Niby to dopiero 40., niby jest jeszcze w pełni sił i może wiele dokonać, ale w rzeczywistości, skoro do tej pory jedyne co mu się udało to zostać pijakiem, więc prawem serii i tak do końca życia już raczej nic nie osiągnie. I cóż z tego, że – w przeciwieństwie do swojego syna – był zdrowy i inteligentny, skoro zaprzepaścił cały potencjał, jaki dał mu los? Georg z kolei jest już u końca swej drogi, jednak wciąż pozostaje prawdziwą głową rodziny Jewellów – jest aktywny fizycznie, bez oporów mówi to co myśli i, proszony czy nie, udziela wszystkim rad. Wciąż nosi też w sobie brzemię trudnego dzieciństwa, które przypadło na czasy II wojny światowej, i tragicznych wspomnień, którymi nie chce się z nikim podzielić. Choć ma prawie 80 lat, zdaje się że nie myśli o przemijaniu, lecz do końca stara się pozostawić jak najwięcej ze swej silnej osobowości w postawach i zachowaniach swoich potomków. Niestety, los nie pozwala mu zaznać uroków spokojnej, pogodnej jesieni życia. Georga dotyka ciężka, śmiertelna choroba, która pozbawia jego starość godności. Dalsza część recenzji na moim blogu "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/2017/11/cisza-jem-lester.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2017 o godz 15:00 przez: Beata Igielska
„Cisza” to powieść zainspirowana doświadczeniami autora – ojca autystycznego syna. Jem Lester wzrusza perypetiami głównych bohaterów i rozprawia się z różnymi mitami na temat autyzmu. Robi to szczerze, bezkompromisowo i przekonująco. Narratorem „Ciszy” jest Anglik Ben Jewell, ojciec dziesięcioletniego Jonaha i syn leciwego właściciela firmy organizującej okolicznościowe przyjęcia. Gdy wszystko wali się Benowi na głowę, wyprowadza się on wraz z synem do mieszkającego samotnie taty, z którym przez lata nie utrzymywał kontaktu. Między dziadkiem i wnukiem zawiązuje się bliska więź, czasem jednak dochodzi też do spięć i nieporozumień. Ben ma nadzieję, że wkrótce wróci do własnego domu. Tak naprawdę przeprowadził się do ojca, by pozorować separację z żoną. Sądzi, że dzięki temu uda mu się zmiękczyć pracowników socjalnych, którzy decydują o dalszej edukacji Jonaha. Los przynosi jednak niespodzianki, które zaskakują wszystkich. I nie są to wcale oczekiwane zmiany. Opowieść Bena skupia się na codziennym życiu, które obfituje w problemy i katastrofy. Jego autystyczny syn jest nieobliczalny, bywa agresywny, potrafi się okaleczyć i wybrudzić wszystko odchodami. Wciąż nosi pieluchę, nie mówi i niewiele rozumie. Badający go specjaliści oceniają różne zachowania i umiejętności chłopca na poziomie dwulatka. Jedni dają Benowi nadzieję na pozytywne zmiany i rozwój syna, inni tę nadzieję odbierają. Jakby tego było mało, sfrustrowany ojciec musi zmagać się z biurokracją urzędników, od których decyzji zależy, do jakiej szkoły trafi Jonah. Zmagania Bena przypominają walenie głową w ścianę i walkę z wiatrakami. Bezradność człowieka wobec urzędniczej machiny budzi w czytelniku bunt, porusza i irytuje. Chciałoby się powiedzieć: „to się w głowie nie mieści”. Jednak musi pomieścić się w głowie Bena, który jest permanentnie zmęczony opieką nad synem, kłótniami z ojcem i żoną, problemami w pracy oraz wrogimi reakcjami postronnych ludzi, którzy przyjmują zachowania Jonaha jako wybryki rozpuszczonego dzieciaka. Walka o przyszłość autystycznego chłopca przypomina drogę przez mękę. Narrator opowiada o tym bezpośrednio, szczerze, nieraz nie przebierając w słowach. Opisując ciężką codzienność rodziny autysty, autor powieści rozprawia się bezlitośnie z różnymi mitami na temat wciąż nie do końca zbadanej choroby. Przede wszystkim ubolewa nad tym, że w społeczeństwie pokutuje obraz utrwalony przez głośny film „Rain Man” , którego bohater – doskonale zagrany przez Dustina Hoffmana – okazuje się człowiekiem wybitnie uzdolnionym. W rzeczywistości jednak sawanci trafiają się wśród autystów niezwykle rzadko. Jem Lester wyszydza też mity związane z pochodzeniem choroby. Do dziś wiele osób wierzy w to, że autyzm może być efektem oziębłości ze strony matki czy podaniem szczepionek. Autor podkreśla, że dla wielu rodziców nie jest istotne to, dlaczego dziecko ma autyzm, tylko to, jak z nim walczyć, jak sprawić, by życie i dziecka, i rodziców stało się łatwiejsze, znośniejsze, chociaż trochę przypominające tzw. normalność. Pisarz wiele razy zaznacza, jak ważna w przypadku osób autystycznych jest codzienna terapia. To praca niezwykle ciężka, nieraz frustrująca, gdyż na efekty trzeba długo czekać, a bywa i tak, że wyznaczonych celów nigdy się nie osiąga. Osobnym, bardzo ważnym wątkiem „Ciszy” są skomplikowane relacje między Benem i jego starym ojcem, który jako dziecko przeżył Holokaust i nigdy nie lubił o tym mówić. By poznać bolesną przeszłość skrytego człowieka, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale warto to zrobić, gdyż jego historia jest jednym z najciekawszych fragmentów powieści. Stanowi też klucz do zrozumienia wielu faktów z teraźniejszości. Całość czyta się szybko i z zapartym tchem, niezmiennie kibicując poczynaniom Bena, współczując mu i wczuwając się w przeżycia bohaterów. Obok „Ciszy” nie da się przejść obojętnie. To powieść, która porusza do żywego, skłania do refleksji i pozostaje w czytelniku długo po odłożeniu jej na półkę. BEATA IGIELSKA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-12-2017 o godz 11:41 przez: Mea Culpa
Recenzja znajduje się również na stronie www.zksiazkadolozka.blogspot.com Jedno słowo, które idealnie przedstawia historię tej rodziny. Rodziny, która ze sobą nie rozmawia, nie wyraża swoich uczuć, pozostaje martwa w środku. Cisza. Brzmi wymownie. Cisza to nie jest powieść bazująca na filmach, opowieściach i dobrym research, ale historia, którą napisało życie. Autor opiera się na własnych doświadczeniach, tworząc przejmujący i przerażający obraz rodzica walczącego z urzędami o dobro dla swojego autystycznego dziecka. „Korytarz jest zasłany zmiażdżonymi oreo, wyplutymi kawałkami chleba i czymś, co wygląda jak tysiąc drobnych owadów – po bliższym przyjrzeniu się widać, że to sezam.” Jest to wielowątkowa powieść o trzech pokoleniach mężczyzn, którzy starają się znaleźć wspólny język, by móc się w końcu porozumieć. Ogniwem łączącym dwoje z nich okazuje się być Jonah, który choć nie mówi i nie komunikuje się, wydaje się być bardziej realny w swoich odczuciach od pozostałych. Jem Lester okrutnie wrzuca nas w swój świat i nawet nie sili się na jakiekolwiek wyjaśnienia. Bez emocji opowiada nam o swoim codziennym koszmarze, o koszmarze Jonaha. Nie skupia się jednak tylko na negatywnych stronach choroby, nie przedstawia tylko krzywdzących zachowań autystycznego dziecka, ale również pokazuje jego uroki. Na przykład jego radość z tak banalnych rzeczy jak kąpiel z bąbelkami. Obserwujemy chłopca, który cieszy się, gdy biega nago po ogrodzie, który gryzie swoje ręce, gdy się denerwuje. Obserwujemy go każdego dnia, każde jego zmaganie z codziennością, wysnuwamy wnioski, współczujemy, ale tak naprawdę nigdy nie zrozumiemy, jeśli nie znajdziemy się na jego miejscu czy miejscu jego opiekuna. Jem Lester pozwala nam podglądać swoją rutynę, nadając jej tylko otoczkę fikcyjnego świata, wykreowanego na potrzeby powieści. Nie przemawia za mną niestety styl autora. Pozbawione uczuć relacje (wiem, że takie było założenie, by relacje łączące tych ludzi były zdystansowane i chłodne, ale tutaj ta obojętność wręcz mrozi); wymuszone dialogi, a najczęściej ich brak. Przez takie zabiegi czytelnik nie angażuje się zbytnio w historię, nawet jeśli porusza ciężki i bolesny temat. Wchodzimy z buta do środka, łamiemy sobie serce, a później szybko wychodzimy, w końcowej rozgrywce nie czując nic. Brakowało mi również konsekwencji w prowadzeniu akcji. Nie wszystko było spójne, niekiedy przeskoki czasowe wyprowadzały mnie z równowagi, a brak logiki w poszczególnych momentach aż bił po oczach. Za przykład mogę podać między innymi bezbłędną jazdę po alkoholu i to w znacznej części powieści. I nie było w tym nic dziwnego ani podejrzanego! I tutaj kolejne potknięcie – zbyt dużo pijaństwa. Miałam wrażenie, że czytam książkę, w której główny wątek stanowi alkoholizm, a autyzm jest po prostu tłem. Bogatym, dobrze i emocjonalnie opisanym, ale nadal tłem. Jednak warto dać tej historii szansę. By przekonać się, że uczucia również mogą odżyć i nadać nowy sens rzeczywistości. By wejść w buty ojca, który codziennie zmaga się z trudem wychowania chorego dziecka. By zrozumieć jak czuje się ojciec, którego syn nigdy z nim nie porozmawia, nie przytuli się dobrowolnie, nie będzie chodził na imprezy i buntował się jak zwyczajny nastolatek. By zrozumieć trudną, bolesną miłość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Icebreaker
4.4/5
35,98 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Złowieszczy dar
4.6/5
42,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Forrest Gump
4.5/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Kosmos
5/5
56,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego