Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca, emanująca optymizmem i humorem, historia niepełnosprawnego Mateusza, który - mimo trudności w komunikacji ze światem zewnętrznym i licznych przeciwności losu - udowadnia, jak wiele może zdziałać siła ludzkiego ducha. W roli głównej znany z „Jesteś Bogiem” Dawid Ogrodnik, który stworzył jedną z najniezwyklejszych i najbardziej wzruszających kreacji w polskim kinie ostatnich lat.
Film „Chce się żyć” otrzymał nagrodę Grand Prix i nagrodę jury ekumenicznego na MFF w Montrealu. Podczas 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni film uhonorowano pięcioma nagrodami. Srebrne Lwy otrzymali reżyser i producent filmu. Dawid Ogrodnik otrzymał dwie nagrody specjalne, a publiczność festiwalu przyznała nagrodę Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu.
Wydanie z audiodeskrypcją dla osób niewidomych.
ID produktu: | 1093807538 |
Tytuł: | Chce się żyć |
Reżyser: | Pieprzyca Maciej |
Obsada: | Ogrodnik Dawid , Tkacz Kamil , Jakubik Arkadiusz , Kolak Dorota , Chabior Janusz |
Producent: | Kino Świat |
Dystrybutor: | ADD Media Entertainment |
Data premiery: | 2014-03-20 |
Czas trwania (min.): | 107 |
Język oryginału: | polski |
Lektor: | nie |
Polski dubbing: | nie |
Napisy: | angielskie, francuskie |
Nośnik: | DVD |
Typ dysku: | dwuwarstwowa, jednostronna |
Liczba nośników: | 1 |
Dźwięk | 0 |
Region: | 2 |
Indeks: | 14553400 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Chce się żyć
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca, emanująca optymizmem i humorem, historia niepełnosprawnego Mateusza, który - mimo trudności w komunikacji ze światem zewnętrznym i licznych ...Historia głęboko niepełnosprawnego chłopaka inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
I do śmiechu i do płaczu.
Dawid Ogrodnik w roli godnej Oscara.
Pozostałe kreacje pierwszoplanowe Doroty Kolsak i Arkadiusza Jakubika także na najwyższym poziomie.
Bardzo, bardzo polecam!
Historia filmowego Mateusza oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Pierwowzorem bohatera jest sparaliżowany Przemek, który przez długie lata walczył o to, by móc wreszcie zabrać głos i pozwolić się uwolnić jego duszy.
Rola wykreowana przez Dawida Ogrodnika to pierwsza tak odważna w kraju nad Wisłą i jednocześnie bardzo wysoko podnosząca poprzeczkę. Historia światowego kina zna podobne kreacje. Był Dustin Hoffman w "Rain Manie", Daniel Day Lewis w "Mojej lewej stopie", Mathieu Amalric w "Motylu i skafandrze", Robert DeNiro w "Przebudzeniach", Leonardo DiCaprio w "Co gryzie Gilberta Grape'a", Tom Hanks w "Forreście Gumpie", John Hawkes w "Sesjach", All Pacino w "Zapachu kobiety", Francois Cluzet w "Nietykalnych" czy Javier Bardem w "W stronę morza". Wymieniam te role po to, by uświadomić widza, jak trudne zadanie miał przed sobą młody aktor. Zagrać tak, by być wiarygodnym i jednocześnie uniknąć porównań z którąś z tych wielkich kreacji. Aktor przyznał, że obejrzał dokładnie przed swoim wejściem w tę pantomimiczną rolę "Moją lewą stopę" oraz "Motyla i skafander". Żeby niczego nie powtarzać, jak sam przyznaje. I rzeczywiście to, co wykonał Ogrodnik to mistrzostwo! Facet przetarł nieznane dotąd w polskim kinie trudne szlaki. Aż dziw bierze, że ta rola nie została nagrodzona najwyższym uhonorowaniem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Z pewnością jednak wytrawni widzowie docenią kunszt Dawida. O tym chłopaku z pewnością jeszcze nie raz będzie głośno. Ale gwoli sprawiedliwości niski pokłon należy również oddać Kamilowi Tkaczowi, odtwórcy roli Mateusza w wieku dziecięcym. O ile Ogrodnik to aktor zawodowy, dysponujący już pewnym doświadczeniem (bardzo dobra rola Rahima w "Jesteś Bogiem"), o tyle Kamil jest młodziutkim naturszczykiem. A zagrał naprawdę nie gorzej. Jestem głęboko przekonany, że nazwisko tego chłopca należy sobie zakonotować w umyśle. Wspaniały tandem, genialnie zsynchronizowany. Duża w tym zasługa starszego kolegi, który pomógł początkującemu aktorowi wcielić się w rolę dziecka z czterokończynowym porażeniem mózgowym. Powtarzam, mistrzostwo.
- Bóg cię kocha – mówi kapelan chorych. - A co by było gdyby mnie nienawidził? – pyta Mateusz. To chyba najlepsza fraza z całego filmu. Nie ma w niej ani krzty bluźnierstwa, bowiem już od pierwszych momentów obserwujemy, z jakim cierpieniem ciała i psyche zmaga się nasz bohater. Ułomne, schorowane ciało nie pozwala mu na komunikację z otaczającym go światem. Jednak umysł pracuje na pełnych obrotach jak u zdrowego człowieka. Z narracji głównej postaci prowadzonej z offu dowiadujemy się, że jest on inteligentnym, spostrzegawczym chłopakiem, niepozbawionym ciętego humoru. Film unika banałów, które zazwyczaj towarzyszą obrazowaniu życia niepełnosprawnych. Nie ma tu taniego moralizatorstwa, chociaż każdy znajdzie jakiś morał dla siebie, nie ma taniego grania na uczuciach, mimo że są autentyczne, szczere wzruszenia. Przede wszystkim bije z niego ciepło i pierwotna, niczym nie skażona radość życia. Nawet ciężkie kalectwo nie jest w stanie ich zabić. Jednak to co wywołuje największe wrażenie, to ukazanie jak to jest nie móc wyrazić swoich pragnień, uczuć, miłości, nienawiści czy również pożądania.
Dopiero w ośrodku dla niepełnosprawnych opiekunka Mateusza zauważa, że podopieczny ma jej coś do powiedzenia. Dzięki heroicznej pracy zarówno jego jak i opiekunki, chłopak nauczył się posługiwać językiem Blissa. Pierwsze co "powiedział" swojej matce (genialna, jak zawsze, Dorota Kolak) to wymowne "Nie jestem rośliną". Piękna jest miłość rodziców Mateusza. Wiedzeni rodzicielskim instynktem nigdy nie zwątpili, że chłopiec wszystko rozumie, czuje i kocha tak jak oni. Świetny Arkadiusz Jakubik bawi i wzrusza, a według Mateusza jest wręcz czarodziejem potrafiącym wyczarować nowy wózek, zamek do drzwi czy wybuchające gwiazdy na niebie. To on zaraził chłopca niepoprawnym optymizmem, wciąż powtarzając mu jak mantrę "Dobrze jest".
Pieprzyca nie stworzył filmu sentymentalnego. Nie ma w nim litości dla niepełnosprawnych, ani przekłamanego obrazu szczęścia tych ludzi. Dzięki znakomitej grze aktorów ( w tym także Katarzyny Zawadzkiej jako jego opiekunki w zakładzie opiekuńczym), wyważonej i angażującej widza scenografii, "Chce się żyć" jest spójnym, ambitnym przekazem, pozwalającym odbiorcy oderwać się od wykreowanego przez komercję sztucznego świata i skoncentrować na tym, co istotne.