Burn Your Fire For No Witness (CD)

Angel Olsen jest chwalona za to, że przy wykorzystaniu pozornie niewielkich środków, potrafi oczarować publiczność. Hałaśliwe i ogniste elementy obecne w jej wcześniejszych dokonaniach, w jeszcze pełniejszej odsłonie, można odnaleźć na jej najnowszym albumie Burn Your Fire For No Witness. Olsen odważnie śpiewa wyraziste melodie głosem pełnym euforii. Ponadto, dzięki pomocy producenta Johna Congletona, jej muzyka zyskała więcej głębi i pozytywnej energii. 

Mieszkająca w St. Louis Angel Olsen śpiewała od najmłodszych lat, próbując przy tym odkryć możliwości swojego głosu i starając się odnaleźć własne miejsce jako kompozytorka piosenek. Na swojej ostrożnej i skromnej debiutanckiej EP-ce Strange Cacti (którą wydała własnym sumptem), zabrała słuchaczy do mistycznego i nieokreślonego świata, którego tajemnicze piękno przyniosło jej szerokie uznanie. Jednak w pełni swój talent pokazała wydając pełnowymiarowy debiutancki album Half Way Home (ukazał się nakładem Bathetic Records), na którym pozwoliła sobie na bardziej osobistą twórczość. Po intensywnej trasie koncertowej Olsen osiadła na jakiś czas w Chicago, w okolicach Logan Square, gdzie zaczęła tworzyć nowe piosenki. Piosenki, które jak sama mówi, dojrzewały w ciągu roku „złamanego serca, podróży i transformacji". 

W tych nowych utworach stara się przekonać nas, że warto zapomnieć o miłości, której nam brakuje lub ewentualnie przybić z nią piątkę. Sugeruje, że warto wytańczyć sobie drogę, która będzie wyjściem ze smutku. Wiele z tych utworów pozostało w niezmienionej formie w stosunku do ich początkowego stadium. Decydując się na to, bardziej pewna siebie Olsen otwiera się przed nami, pozwalając na przebywanie z nią w pokoju w momencie narodzin tych utworów, gdy proces tworzenia jest najbardziej wrażliwy i najmniej poddany filtracji. Akt tworzenia znaczeń powraca jako temat przewodni całego albumu. Jak w utworze Stars, gdzie moment obrzydzenia i bólu uświadamia Olsen, że wynikająca z tego siła wściekłości, jest tym czego szukała. Na szczęście dużą część tej mocy Olsen skierowała by wydobyć eteryczne i hipnotyczne dźwięki, które odnajdujemy w jej nowych i odkrywczych piosenkach, a które w sposób pełen gracji i piękna opisują moment przemiany.