Brzydcy (okładka  miękka, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,99 zł

28,99 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jedna z najważniejszych powieści dystopijnych, demaskująca prawdę o nas samych.

Tally z niecierpliwością wyczekuje swoich szesnastych urodzin, by stać się śliczną. Tego dnia w jej świecie każdy przechodzi skomplikowaną operację plastyczną, która zmienia przeciętnych, brzydkich nastolatków w doskonałych, żyjących w supernowoczesnym raju, gdzie głównym zajęciem jest beztroska zabawa. Tymczasem Shay, nowa przyjaciółka Tally, nie jest zwolenniczką panującego systemu i zamiast poddać się przemianie, woli zaryzykować ucieczkę z miasta.

Po zniknięciu towarzyszki Tally odkrywa, że w tym sztucznie stworzonym raju wszystko tylko pozornie jest śliczne. Musi wybierać, albo odszuka Shay i zdradzi władzom miejsce jej pobytu, albo też nigdy nie stanie się piękna.

Czy decyzja, którą podejmie, zburzy istniejący porządek?
 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1291016482
Tytuł: Brzydcy
Autor: Westerfeld Scott
Tłumaczenie: Braiter Paulina
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nowa Baśń
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-30
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-30
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 20 x 210 x 140
Indeks: 41125489
średnia 4,5
5
32
4
27
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
30 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
11-09-2022 o godz 19:36 przez: Maitiri
Uwielbiam dystopie. Odkąd przeczytałam „Igrzyska śmierci” zachłannie pochłaniam każdą książkę z tego gatunku, która ukazuje się na naszym rynku. O „Brzydkich” nie wiedziałam, kiedy zostali wydani po raz pierwszy. Tym bardziej cieszę się, że Wydawnictwo Nowa Baśń postanowiło wznowić tę fenomenalną serię. Bo jest naprawdę dobra, do tego pouczająca i czyta się właściwie sama. Idealnie wpasowuje się w dzisiejsze czasy, kiedy pogoń za nieistniejącym ideałem piękna jest już tak wyraźna. Przez powszechny dostęp do nowych technologii, młodzi oglądają na zdjęciach/filmikach idealnych, pięknych ludzi bez skazy, których życie jest równie idealne i bezproblemowe jak oni sami. Dążenie do tego ideału jest dla wielu młodych ludzi zgubne. Powieść pokazuje, jak niebezpieczne jest dążenie do ideału i na przykładzie systemu panującego w przyszłości, w której żyją bohaterowie, jak kończy się pozwalanie mediom na definiowanie piękna. Bardzo wyraźnie widać tu, do czego zmierza kult piękna i jakie niebezpieczeństwa czyhają na młodych ludzi ślepo podążających za wyznaczonymi kanonami. I co się dzieje, kiedy wszyscy zaczynają przypominać klony. Do tego niewiele myślące klony. Młodzi Brzydcy, od małego urabiani przez system, wyczekują dnia swoich szesnastych urodzin, aby zacząć nowe życie jako Śliczni. Nie jest ważne, jak ktoś wygląda przed operacją, zmieniającą w człowieku dosłownie wszystko. Każdy, kto nie przejdzie operacji jest zaliczany do Brzydkich. Po operacji młodzi stają się doskonalszą wersją siebie. Mają piękną cerę, gładką skórę, długie nogi, wielkie oczy i tak dalej. Nie mówi im się jednak wszystkiego. Nie wiedzą, że operacja poprawia nie tylko ich wygląd zewnętrzny, sprawia również, że zaczynają się inaczej zachowywać. Owszem, są Śliczni i bardzo do siebie podobni, ale są też głupi. Zajmuje ich tylko zabawa i imprezy. Nie potrafią samodzielnie myśleć. W tej pogoni za pięknem, całkowicie zatracają siebie. System dąży do tego, aby ogłupić ludzi i móc nimi dowolnie sterować (co za zaskoczenie, prawda? ;)). Ale czy są dzięki temu szczęśliwsi? Książka jest dobrze napisana i trzyma w napięciu. Przedstawiony w powieści świat jednocześnie zachwyca i przeraża. Zachwyt bierze się z aktualności poruszanych w niej problemów, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że książka została napisana na początku XXI wieku. Przeraża właściwie z tego samego powodu, a dokładniej z powodu kierunku, w jakim zmierza znany nam świat. Akcja powieści jest wyrównana i raczej dynamiczna, dlatego książkę szybko się czyta. Zakończenie zapowiada, że w kolejnej części będzie się działo jeszcze więcej, dlatego nie mogę się doczekać, aż po ową kontynuację sięgnę. Główna bohaterka daje się lubić, chociaż potrafi czasem zirytować swoim zachowaniem. Jednak, i to jej zachowanie jak najbardziej usprawiedliwia, dziewczyna ma dopiero szesnaście lat i zachowuje się zgodnie ze swoim wiekiem. Tally przechodzi przemianę, owszem. Z naiwnego dziewczęcia, ślepo ufającemu naukom, które od zawsze kładł jej do głowy system, staje się świadomą, pewną swoich racji, zdecydowaną młodą kobietą. Plus dla książki jest taki, że ta przemiana nie zachodzi nagle. Owszem, nastolatka dostrzega sygnały, że coś może być nie tak, że mogła całe życie być oszukiwana, jednak nadal wierzy w system i próbuje to sobie jakoś tłumaczyć. Jej sposób myślenia zmienia się stopniowo i poprzedza go wiele godzin rozterek i rozmyślań. Świat przedstawiony w powieści jest nakreślony póki co dość pobieżnie, dlatego liczę, że w kolejnych częściach czytelnik będzie mógł poznać jego funkcjonowanie trochę lepiej. „Brzydcy” to naprawdę przyzwoite rozpoczęcie cyklu fantasy dla młodych czytelników i wizja przyszłości, niby odległej, a jednak tak bardzo nam bliskiej, bo zmiany, które zachodzą w powieści, dzieją się w realnym świecie na naszych oczach. Myślę, że ze względu na poruszaną tematykę jest to lektura obowiązkowa dla współczesnych nastolatków, którzy być może dzięki niej zastanowią się, czy warto dążyć do ideału piękna, jaki kreują media, czy lepiej pracować nad tym, aby nie zagubić prawdziwego siebie. Szczerze polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2022 o godz 13:57 przez: Julia
Wyobraźcie sobie świat , w którym każdy jest brzydki ( a przynajmniej tak jest uformowany świat, aby każdego z góry klasyfikować jako brzydką osobę) i aż do 16 roku życia (ponieważ wtedy nastaje dzień wielkiej operacji, która ma za zadanie zmienić brzydkiego w ślicznego) wszyscy dzień w dzień marzą, aby dostać się na drugą stronę mostu do miasta ślicznych i w momencie kiedy ten dzień nadchodzi życie głównej bohaterki staje na głowie i musi podjąć decyzję, która pociągnie za sobą masę nieprzemyślanych konsekwencji. Bardzo dawno nie czytałam książki, przez którą wręcz się płynie, akacja jest poprowadzona w tak fantastyczny sposób, że śmiało można w tym wypadku mówić o majstersztyku literackim. W pewnym momencie człowiek zaczyna czytać a za chwilę orientuje się, że już 200 stron za nim i jedyne uczucie jakie temu towarzyszy to smutek, że zaraz dobije się do końca opowieści. Sama fabuła opisana w "brzydkich" jest rewelacyjna, z całą pewnością jest to najlepsza książka dytopijna jaką do tej pory przeczytałam w całym moim życiu. Wizja przyszłości, w której ludzie dzielą się ze względu na wygląd jest po prostu genialna. Zwykle w tego typu książkach czytelnikowi ciężko jest przez conajmniej pierwsze 50 stron "wbić" się w rytm książki, ponieważ często pojawiają się w niej dziwne nazewnictwo, jednak ta książka zdecydowanie nie należy do tego typu powieści. Brzydcy są napisani w tak genialny sposób, że czytalbik od razu jest w stanie odnaleźć się w świecie bohaterów. Jestem pod tak ogromnym wrażeniem tego jak to wszystko zostało opisane, że ta książka z całą pewnością znajdzie się w moich ulubieńcach roku. Bohaterowie są opsiani w najdrobniejszych szczegółach. Główna bohaterka mimo, że momentami naprawdę mnie irytowała, szczególnie na samym początku historii z czasem stała się jedną z moich ulubionych postaci i to za sprawą tego jak świetnie zostały potoczone jej losy, z osoby która nie ma w zasadzie żadnego głębszego spojrzenia na świat czy życie, żyjąca jedynie wizją, którą narzuca wszystkim władza staje się niezwykle oczytaną osobą, która zaczyna myśleć samodzielnie, tworząc własne priorytety. Moment w którym Tally, otwiera oczy i zaczyna widzieć świat takim jaki jest naprawdę a nie sztucznym wyobrażeniem, jest moim ulubionym, ponieważ wtedy widzimy naprawdę, jaka zmiana zaszła w bohaterze od samego początku. Jesteśmy światkiem dorastania Tally. Książka wielokrotnie porusza takie tematy, że czytając nie raz myślałam sobie "Hej, to brzmi znajomo" w takim sensie, że wiele wątków a szczególnie te z czasów przed powstaniem podziału między brzydkimi a ślicznymi, jest wręcz uderzająco podobna do życia, jakie prowadzimy aktualnie i spostrzeżenia jakie zostały co do tego opisane są po prostu tak bardzo prawdziwe, że wręcz bolesne. Myślę, że ta książka pomaga w jakiś sposób spojrzeć na życie jakie prowadzimy aktualnie. Czytając zadajemy sobie pytania typu " Czy świat byłby lepszy gdyby każdy miał ten sam kształt oczu lub kolor skóry?" I kiedy nadchodzi to pytanie a fabuła idzie dalej, zdajemy sobie sprawę, że taki zabieg zabija nas samych w sobie. Wysysa wszystko co składa się na bycie sobą. Pozwala docenić to, że krzywy nos czy zbyt daleko osadzone od siebie oczy sprawiają, że jesteśmy wyjątkowi, jedyni w swoim rodzaju. Jesteśmy po prostu śliczni bez względu na wszystko. Zakończenie nie zaskoczyło mnie tak bardzo jak na to liczyłam, ale mimo to, uważam, że było genialnym zagraniem promującym kolejny tom powieści, po który oczywiście z ogromną chęcią sięgnę. Jest to typowa książka, którą po skończeniu musisz odrazu kontynuować i ja osobiście takie książki ludzie najbardziej. Mam szczerą nadzieję, że również postanowicie sięgnąć po tę powieść bo jest wspaniała i będzie to z pewnością jedna z lepszych książek dytopijnych jakie przyjdzie wam przeczytać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-08-2022 o godz 13:31 przez: Czarny Kapturek
Zauważyłam, że ostatnio na rynek czytelniczy wracają popularne tytuły. To jest super, bo obecna młodzież może zachwycać się tym, czym zachwycaliśmy się parę lat temu. Wiem, co mówię, bo kilka lat temu prowadziłam bloga o tematyce książkowej i byłam aktywna w tym literackim świecie. "Brzydcy" Scott Westerfelda, czyli tegoroczne wznowienie Wydawnictwa Nowa Baśń nie mogłam sobie odpuścić. To świetna propozycja, obok której nie mogłam przejść obojętnie. Tally Youngblood nie może doczekać się swoich szesnastych urodzin by stać się Śliczną i razem ze swoim przyjacielem zamieszkać w Mieście Nowych Ślicznych. Tak bardzo nie może doczekać się spotkania z Perisem, który przeszedł już przemianę, że postanawia wymknąć się z Brzydalowa. Mimo opracowanego planu oraz doświadczenia w podobnych wyprawach nie wszystko poszło po myśli bohaterki. Na końcu jest pewna, że została przyłapana, ale na szczęście okazało się, że to inna Brzydka - Shay. Dziewczyny zaprzyjaźniają się od razu, tym bardziej, że urodziły się tego samego dnia i będą operowane jednocześnie. Shay okazuje się mieć jeszcze większą buntownicze nastawienie i pewnego dnia postanawia uciec. Wtedy Tally wpada w naprawdę wielkie tarapaty, ponieważ dochodzi do tego, że odmówiono jej przemiany w Śliczną. "Brzydcy" to dystopia, która trzyma w napięciu. Autor przedstawia czytelnikowi świat, w którym Brzydcy za pomocą operacji przekształcani są w głupiutkich Ślicznych, których większość czasu zajmują imprezy. Marzeniem każdego jest wyrwanie się w wieku szesnastu lat z Brzydalowa, w którym każda istota jest nieidealna do Miasta Nowych Ślicznych i przejść tą niesamowitą przemianę, w której za pomocą operacji lekarze wymieniają im nawet skórę, łamią kości, zmieniają absolutnie wszystko tylko po to, by każdy wyglądał podobnie. Tally po czasie i przez pewne działania dochodzi do wniosku, że jej marzeniem nie jest zostać Śliczną, która zajmowałaby się tylko imprezami. Odkrywa inny świat i ludzi, którzy również sprzeciwili się takiemu porządkowi. Jestem jednocześnie zachwycona i przerażona światem, który został wykreowany przez Scotta Westerfelda. Dla mnie Tally często zachowywała się dziecinnie, ale czego można wymagać od szesnastoletniej bohaterki, która przez całe swoje życia była karmiona takim, a nie innym porządkiem świata. Końcówka naprawdę mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, ale przez to jeszcze bardziej jestem ciekawa co będzie dalej. Swoją drogą dystopie kilka lat temu były niezwykle popularne i zauważyłam, że gatunek ten znowu wkracza na rynek wydawniczy. Bawiły mnie określenia na przykład na liofilizowane racje jedzenia, autor musiał się napracować wymyślając nazwy dla różnych pojazdów oraz urządzeń, a także wymyślając historię, dzięki której bohaterowie żyli w takiej rzeczywistości. Ze swojej strony jedynie mogę napisać, że naprawdę polecam "Brzydkich". Miła odskocznia od tych wszystkich romansów i obyczajówek, które głównie czytam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-10-2022 o godz 16:16 przez: aniab1987
🔥🔥🔥 R•E•C•E•N•Z•J•A 🔥🔥🔥 *W świecie radykalnego piękna każdy normalny jest brzydki* Tally nie może doczekać się swoich szesnastych urodzin. To właśnie wtedy przejdzie ona skomplikowaną operację, która zmieni ją z przeciętnej nastolatki w olśniewającą piękność. Tymczasem jej przyjaciółka, Shay, buntuje się przeciwko panującemu systemowi i zamiast poddać się przemianie, decyduje się na ucieczkę z miasta. Po jej zniknięciu, Tally zaczyna odkrywać, że ten futurystyczny raj to tylko iluzja. Świat, w którym wszyscy są piękni, idealni i bez najmniejszej skazy - czy tak jest naprawdę czy to tylko pozory? Co jest iluzją, a co rzeczywistością? Dziewczyna stanie przed trudnym wyborem, a decyzja którą podejmie zmieni wszystko... Powieść "Brzydcy" jest wznowieniem i ogromnie się cieszę, że mogłam poznać tę wyjątkową historię. Książka ta porusza trudny, ale niezwykle ważny temat i pokazuje jak bardzo zgubne jest dążenie do ideału. Autor przedstawił nam wizję świata, która jest przerażająca, a zarazem tak prawdziwa i aktualna jak nigdy wcześniej. Obecne czasy to świat pełen narcyzmu, wyidealizowanego piękna, zazdrości i idealnych wymiarów. Niewątpliwym atutem tej historii jest dystopijny świat, który został genialnie wykreowany ❤ Świat pięknych, w którym każdy człowiek wygląda tak samo. Wyobrażenia narzucone przez innych, wmawianie ludziom brzydoty i wpajanie jedynego, słusznego kanonu piękna. Ta opowieść wstrząsa, uderza, skłania do przemyśleń, refleksji i zastanowienia się dokąd zmierza obecny świat. Udowadnia przy tym, że przecież tak naprawdę zawsze mamy wybór, a piękno człowieka to nie tylko jego wygląd zewnętrzny. W książce mamy liczne zwroty akcji, które sprawiają, że nie jesteśmy w stanie odłożyć lektury, tak bardzo jesteśmy zaangażowani. Z wielką przyjemnością i zaciekawieniem czytałam o przygodach Tally. Bardzo polubiłam jej postać, choć na początku trochę mnie irytowała. Jednakże doceniam jej przemianę, siłę, niezłomność, odwagę i charyzmę. Dodatkowo niejednokrotnie musiała podejmować naprawdę ciężkie i trudne decyzje, pomimo swojego młodego wieku. "Brzydcy" to historia o pozornej doskonałości, perfekcji i pogoni za ideałem. To opowieść o pragnieniu akceptacji, poczucia bycia piękną i wyjątkową, ale także o dostrzeganiu tego piękna, które jest wewnątrz nas ❤ Zachęcam Was ogromnie do przeczytania tej wciągającej i pouczającej pozycji. Zdecydowanie warto pochylić się nad jej ważnym przesłaniem i unikatową tematyką. Właśnie taką fantastykę młodzieżową chcę czytać! Historia ta ma tak ogromny potencjał, że od razu po skończeniu pierwszego tomu, zabrałam się za jego kontynuację. 🔥💥P*O*L*E*C*A*M💥🔥 Dziękuję ślicznie @wydawnictwonowabasn za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji ❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-05-2022 o godz 10:56 przez: Emilia
Trzysta lat po apokaliptycznej katastrofie, która zmieniła świat, Tally ma skończyć 16 lat i spełnić swoje marzenie - stać się ładna. W jej zamkniętym, odizolowanym, samowystarczalnym mieście - tak jak we wszystkich innych zamkniętych, odizolowanych, samowystarczalnych miastach - operacja upiększania będzie intensywna, ekstremalna i - jeśli chodzi o nią i wszystkich innych żyjących - absolutnie warta zachodu. Kiedy już spełni marzenie, zamieszka po drugiej stronie rzeki, w Nowym Ładnym Mieście i będzie imprezować całymi nocami, kochana przez wszystkich. Jest więc dla niej szokiem, gdy dowiaduje się, że jej przyjaciółka Shay nie chce być ładna i wcale nie uważa, że jest teraz brzydka. Oczywiście, że jest brzydka - każdy jest brzydki przed operacją. Shay ucieka jednak do tajemniczego, sekretnego Smoke'a, gdzie czeka jej przyjaciel David, zostawiając Tally wskazówki na wypadek, gdyby zmieniła zdanie i postanowiła pojechać z nią. Ale Tally nie ma zamiaru uciekać: chce być ładna, żeby znów być ze swoją przyjaciółką Peris po drugiej stronie rzeki, żeby ją zauważono i wysłuchano, bo pięknych ludzi nie można ignorować. Jednak w dniu własnej operacji zostaje zabrana do Zakładu Specjalnego, gdzie okrutne piękności o zabójczych odruchach przyprowadzają ją do doktora Cable'a. Chcą dowiedzieć się czegoś o Shayu i Dymie, a także o tym, gdzie się znajduje, ale Tally dotrzymuje obietnicy, że nic nie powie. Nawet kiedy doktor Cable mówi jej, że nie przejdzie operacji i nie zostanie upiększona, dopóki nie zrobi tego, o co ją proszą, nie poddaje się. Dopiero gdy Peris niespodziewanie odwiedza ją w Uglyville i przypomina jej o obietnicy, którą mu złożyła, że znów będzie z nim, obietnicy, która jest wcześniejsza od tej, którą złożyła Shayowi. Chwyciwszy się tego promyka nadziei - bo przecież nie chce pozostać brzydka do końca życia - Tally zostaje wysłana na przeszpiegi dla Okoliczności Specjalnych, by przekazać im lokalizację Dymu, wysyłając transmisję za pomocą sercowego wisiorka, który dostała od doktora Cable'a. Kiedy przybywa na miejsce, okazuje się jednak, że to nie takie proste. Owszem, wszyscy ludzie są brzydcy, do czego trzeba się trochę przyzwyczaić. Ale jest w nich coś jeszcze, coś ostrego i wyraźnego, co kłóci się z pustką wszystkich piękności, jakie znała, łącznie z jej własnymi rodzicami. I jest jeszcze David, który urodził się w Dymie i zdecydowanie nie jest ładny... ale który uczy ją, że jest piękna dzięki temu, kim jest, a nie jak wygląda. Książka ta zdecydowanie pozwala zmienić swoje postrzeganie świata, dostrzegać piękno w sobie i życiu codziennym. Uczy nas tego, że piękno drzemie w każdym człowieku i należy się nim cieszyć. ig: @ilest_troptard
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-07-2022 o godz 15:48 przez: Weronika
„Nie urodziłaś się, oczekując u wszystkich podobnej urody, po prostu zaprogramowano cię, wmówiono, że wszystko inne jest brzydkie.” Świat, który dzieli się na brzydkich, ślicznych i „wykluczonych”.Tally wyczekuje swoich szesnastych urodzin, by przejść skomplikowaną operację plastyczną i stać się śliczną. Tymczasem, Shay, buntowniczka względem obecnego systemu, już od dawna planuje ucieczkę z Miasta Brzydkich, próbując równocześnie przekonać przyjaciółkę do swoich racji. Prawda dociera do Tally jednak o wiele za późno. Uważam, że historia „Brzydkich” nigdy nie była tak aktualna, jak w obecnych czasach. Żyjemy w świecie pełnym nienawiści, bodyshamingu, zazdrości i narcyzmu. Książka, która paręnaście lat temu była ostrzeżeniem, teraz stała się rzeczywistością. Od pierwszych stron mój stosunek do Tally był negatywny. Uważałam ją za dziewczynkę, której serce przepełnione jest próżnością. Nie pomyślałam nawet o tym, jak bardzo źle musi o sobie myśleć. Nie zauważyłam, jak wiele do przekazania miała jej postać. Tally pragnęła akceptacji otoczenia, chciała poczuć się piękna. Od małego wpajano jej, że jej twarz i ciało są okropne, że jedynie operacja plastyczna będzie w stanie uczynić ją kimś więcej niż tylko mała brzydką. Pomyśleć, że teraz, sądzi tak prawie każdy z nas... Idealizowałam natomiast Shay, uważałam ją za mała buntowniczkę, za kogoś, kto potrafi dostrzec wewnętrzne piękno. Bardzo się zawiodłam na jej postaci, jednak cóż, widocznie tak miało być... chociaż nadal nie mogę przeboleć tego, jak zachowała się względem Davida. Nigdy nie czytałam książki o podobnej tematyce i byłam nawet nieco do niej uprzedzona, ale teraz, kiedy odłożyłam tą pozycję na półkę, nie żałuję godzin, które poświęciłam na przeżywanie historii Tally i jej przyjaciół. Bohaterowie są świetnie wykreowani, każdy z nich jest inny, ma swój odrębny wizerunek- co jest dla mnie ogromnym plusem. Jedyną rzeczą, do której mogłabym się przyczepić to dynamika akcji, która okazała się zbyt chaotyczna, jak dla mnie. Tak czy siak, „Brzydkich” mogę określić nie tylko jako świetnie napisaną książkę. „Brzydcy” to źródło- wiedzy i pytań. Ta książka udowadnia nam, że możemy być kim zechcemy, tak jak Tally, David, jego rodzice. Mamy wybór. ZAWSZE. Westerfeld za pomocą swojego pióra miał nam do przekazania tylko jedną rzecz: piękno człowieka NIE ZALEŻY od tego, jak wygląda.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-10-2022 o godz 13:23 przez: readingpluscoffee
Do przeczytania tej książki zachęciło mnie jedno zdanie na okładce. „Jedna z najważniejszych powieści dystonicznych demaskująca prawdę o nas samych”. Po tym, zaczęłam się zagłębiać w świat, w którym wszyscy, w wieku szesnastu lat, przechodzą skomplikowany zabieg, dzięki któremu stają się śliczni i idealni. W którym mogą tylko się bawić, imprezować i żyć pełną parą, bez żadnych ograniczeń, kompleksów czy wstydu. Ta operacja jest jedynym marzeniem Tally pragnącej znowu być wśród starych przyjaciół, a nie sama w sekcji „Brzydkich”. Jej słabość jednak szybko staje się kartą przetargową , gdyż jej niedawno poznana znajoma, Shay, znika chwilę przez wyznaczonym terminem swojego zabiegu z tajemniczymi Dymiarzami, a Tally zostaje zmuszona przez Wyjątkowych do odnalezienia jej i zdradzenia informacji o jej pobycie. Ostatecznie jednak, sama przekonuje się, że być może życie o jakim marzyła wcale nie jest takie piękne, jak jej się wydawało. Ta książka to moje wielkie zaskoczenie tego miesiąca. Nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba, że tak szybko ją przeczytam i będę aż tak zaangażowana w tę historię. Jest zupełnie inna niż wszystkie – od początku to Tally jest postacią raczej negatywną, która dopiero na przestrzeni stron przechodzi wewnętrzną przemianę, zaczyna rozumieć i zmieniać swoje postrzeganie świata. Przez całą historię jednak popełnia błędy, rani bliskich i na pewno nie jest idealną bohaterką stworzoną do ratowania świata. Każda z postaci tutaj, zarówno David, który zdecydowanie jest moim faworytem w tej serii, Shay czy Croy są po prostu ludzcy – mylą się, próbują, mają wątpliwości, zakochują się i wybierają nieodpowiednie osoby. Do tego dodajmy wątek brzydcy-śliczni, który nawet teraz, choć ta książka została napisana siedemnaście lat temu, jest bardzo na topie – to jak porównujemy się do innych, pragniemy akceptacji grupy i poczucia, że jesteśmy piękni, perfekcyjni, a przede wszystkim wystarczający. Dla mnie „Brzydcy” to był strzał w dziesiątkę. Sama akcja, krótkie rozdziały, wiele naprawdę świetnych plot-twistów i w końcu zakończenie, które zostawia czytelnika w szoku i zmusza od razu do sięgnięcia po drugi tom. Jedyny minus? Lekko infantylny język, który jednak mi zaczął przeszkadzać dopiero na przestrzeni kolejnej części, więc więcej napiszę o tym przy okazji tworzenia recenzji „Ślicznych”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2022 o godz 11:36 przez: Vaconafa
Tally oczekuje na swoje szesnaste urodziny by stać się śliczna. W jej mieście jest to wiek kiedy każdy przechodzi niezwykle skomplikowaną operację, która sprawia, że staje się śliczny. Jedyne zajecie ślicznych to zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa. Jednakże niewiele przed urodzinami poznaje Shay, z którą bardzo szybko się zaprzyjaźnia. Shay nie chce przechodzić operacji i woli pozostać brzydką niż poddać się zabiegowi i dołączyć do wiecznej imprezy młodych ślicznych. Decyduje się uciec z miasta i zdradza Tally jak się tam dostać. Niestety nasza bohaterka staje przed trudnym wyborem, albo zdradzi przyjaciółkę albo nigdy nie zostanie śliczną. Jaką Tally podejmie decyzje i co odkryje? Sięgnijcie po powieść i przekonajcie się co czeka na naszą bohaterkę. Genialna powieść dystopijna, która ukazuje, że wygląd to nie wszystko. Kreacja poszczególnych grup jest według mnie idealnie przestawiona. Mamy ty brzydkich, którzy ciągle chcą wywijać numery, marzą o operacji by dołączyć do ślicznych, zaś ci są pozbawieni obowiązków i mogą bawić się całymi nocami na imprezach. Wyobrażając sobie społeczeństwo po operacji mamy wrażenie jakbyśmy oglądali wystawę lalek, które różnią się niemal tylko kolorem oczu czy włosów. Wygląd jest przedstawiany jako jeden z czynników prowadzący do niesprawiedliwości i stąd też każdy zostaje zamieniony niemal w kopię pozostałych by uniknąć sporów. Przeszłość jest owiana tajemnicą i dodatkowo sprawia, że czytelnik rozmyśla o tym co tak naprawdę sprawiło, że poprzedni świat upadł i pojawiła się era ślicznych. Poznawanie prawdy wraz z Tally i udział w jej przeprawie w poszukiwaniu miasta, tych którzy uciekli przed operacją, cała jej przygoda jest niezwykle wciągająca i ciekawa. Autor świetnie ukazuje jak bardzo pozorny jest wygląd, a prawda o operacji zaskakująca i niebezpieczna. Jest to jedna z tych książek, które uważam, że każdy powinien przeczytać i zrozumieć, że piękno bywa złudne. Jest to również piękna opowieść o przyjaźni oraz miłości, która wzrusza i sprawia, że łzy pojawią się w oczach. Polecam Wam tą powieść i już wyczekuję kontynuacji! Za egzemplarz książki do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo wydawnictwu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-04-2023 o godz 18:42 przez: CzasoStrefa.pl
Poprzez lata ludzkość wykreowała wiele kanonów piękna. Jednak w Brzydkich przedstawiono nam daleką przyszłość, w którym każdy jest szczęśliwy z istnienia jednego wzorca. Ale czy na pewno? „Perfekcyjny” świat = „perfekcyjne” społeczeństwo = „perfekcyjne” życie? Z początku wszystko wydaje się cudowne. Życie jest idealne, a każdy z bohaterów tej książki wyczekuje szesnastych urodzin. Coś jak u nas z wyczekiwaniem 18-stki, kiedy to wszyscy stajemy się „dorośli” i teoretycznie wolno nam więcej. Tu mamy operację, kreującą tak naprawdę nowego człowieka, kogoś nieskazitelnego. Ale kiedy wszyscy są piękni, to czy nie stajemy się wtedy jednocześnie… zwyczajni? Typowi? A przecież chodzi o to, by każdy był wyjątkowy, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju. Tu jednak jest wszystko pod linijkę ludzi stojących u władzy. A każdego, kto się wyłamuje, traktuje się jak wywrotowca, rebelianta, wręcz najgorszego zdrajcę. Szczerze mówiąc, trochę się załamałam w środku, jak to czytałam, ale fabuła wciągała mnie tylko coraz bardziej i mocniej. Bo jak można być tak okrutnym, żeby zabijać indywidualność? Nawet gdy poznałam domniemany powód – skoro wszyscy będą wyglądać tak samo, nie będzie żadnych podziałów, ani wynikających z nich konfliktów – to wciąż nie mogłam zrozumieć tego sposobu myślenia. Zwłaszcza że okładka książki, ukazująca wygląd głównej bohaterki, pokazywała naprawdę piękną dziewczynę. Piegi, rozsiane po twarzy, tylko dodawały jej uroku, podobnie jak ciemnoniebieskie, prawie fioletowe oczy. Kiedyś, podobnie jak i ona, nie lubiłam swojego wyglądu. Teraz, cieszę się, że nie żyję w takim społeczeństwie jak biedna Tally. Podsumowanie Brzydcy autorstwa Scotta Westerfielda porusza wiele ważnych tematów, istotnych w każdym miejscu i czasie. Czy nas zaakceptują? Co zrobić, żeby tak się stało? I wreszcie – jak pogodzić się z samym sobą? Ja, dzięki tej lekturze zrozumiałam, że każdy z nas jest piękny, nieważne, jak wyglądamy, ale jak traktujemy sami siebie. To książka idealna zwłaszcza dla młodych ludzi, szukających swojej drogi, ale też dla tych starszych, jeśli uznają, że czegoś im w życiu brakuje. Więcej na: CzasoStrefa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-04-2022 o godz 22:26 przez: anonymous
Tally wyczekuje swoich 16 urodzin, by stać się śliczną. Tego dnia każdy przechodzi skomplikowaną operację, która zmienia przeciętną osobę w doskonałą. Śliczni żyją w po drugiej stronie rzeki w futurystycznej utopii. Tak przynajmniej myśli Tally. Gdy dziewczyna poznaje Shay, która nie chce poddać się przemianie, jej życie wywraca się do góry nogami. Uwielbiam książki dystopijne, szczególnie takie, które mają do powiedzenia coś ważnego. „Brzydcy” to opowieść o świecie idealnym zamieszkałym przez doskonałych, pięknych ludzi. Przed 16 urodzinami brzydcy żyją w przekonaniu, że nie są kompletni, że czegoś im brakuje. Dopiero operacja ma zmienić ich w doskonałe jednostki, jednocześnie pozbawiani są tego, co czyni ich wyjątkowymi. Miasto pełne jest ludzi wyglądających pięknie, ale praktycznie tak samo. Pomysł na fabułę jest bardzo oryginalny i ciekawy, wpasował się w moje gusta idealnie. Tally jest typową nastolatką, której jedynym marzeniem jest znalezienie się po drugiej stronie rzeki będąc śliczną. Dopiero gdy poznaje Shay, zaczyna dostrzegać drugą stronę medalu. Shay jest zupełnym przeciwieństwem Tally, woli zaryzykować ucieczkę niż stać się taka jak wszyscy. Właśnie ta ucieczka jest dla mnie punktem zwrotnym w książce. Dowiadujemy się co stało się ze światem, który znamy teraz oraz jak wyglądają tereny poza miastem. Uwielbiam tego typu wątki i tutaj się nie zawiodłam. Głównym problem jaki mam z tą książką to język. Momentami jest dość infantylny, a to książka młodzieżowa, nie dziecięca. Irytowało mnie samo słowo „śliczny” i brak jakichkolwiek synonimów. Główna fabuła i problemy tego świata wybrzmiewają o wiele mniej poważnie właśnie przez nadmierne użycie tego słowa. Miałam też wrażenie, że w niektórych momentach pojawiały się dziury logiczne. Tutaj trzeba być gotowym na dość absurdalne wydarzenia, jednak nie przeszkadzało mi to zbytnio, autor miał prawo stworzyć świat na własnych zasadach i tak też zrobił. Liczę jednak na jego mocniejsze rozwinięcie w kolejnych tomach. Przekaz książki od razu mnie kupił i mimo niedociągnięć w języku bawiłam się naprawdę dobrze. Z niecierpliwością czekam na drugi tom!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-04-2022 o godz 22:15 przez: Karolina Borys-Kamińska
Wiesz, że jesteś brzydki? Tak. Brzydki. Dopiero po swoich 16 urodzinach, dzięki operacji, staniejesz się piękny. Idealny. Dopasowany to doskonałej urody człowieka. Nie będzie brzydszych i piękniejszych. Wszyscy będziemy równie piękni. Tally niecierpliwie oczekuje swoich urodzin, aby operację przejść i zamieszkać w Mieście Ślicznych. Jednak jej nowo poznana koleżanka pozuje jej inną możliwość. Namawia ją na ucieczkę z miasta, niepoddanie się operacji i pozostanie brzydką do końca życia. Tally początkowo podchodzi do pomysłu sceptycznie. Szybko jednak orientuje się, że przez sam pomysł wplątała się w o wiele większe problemy. Problemy, które zburzą znany jej porządek świata. Brzydcy to lekka, ale bardzo przyjemna młodzieżówka. Niezbyt ambitna, ale dobrze i logicznie napisana z całkiem ciekawą główną bohaterką. Jasne, możemy powiedzieć, że to kolejna Katniss Everdeen, bez Katniss Everdeen, ale takich bohaterek, wybranych z tłumu, przypadkowo było przecież w literaturze pełno. Tally to młoda dziewczyna, może trochę naiwna i głupiutka, ale z całą pewnością zdeterminowana i sympatyczna. Nie zapominajmy też o fabule i języku. Przez książkę się płynie, choć momentami język może wydawać się lekko trywialny. Jednak pamiętajmy do jakiej grupy wiekowej jest ona skierowana. Nie jest to poważna literatura, ale książka skierowana raczej do osób, które rozpoczynają przygodę z czytaniem. Dlatego też sama akcja dosyć mocno leci do przodu, czasem załatwiają pewne sprawy szybkimi opisami w kilku zdaniach. Mamy przez to wrażenie, że książka została raczej napisana przez kogoś początkującego, ale mocno nie razi to w oczy. Natomiast sam temat, który książka porusza – owego bycia pięknym, bycia w kanonie – jest ważny. Czytając czułam, że bycie innym, oryginalnym, bycie sobą i różnym od pozostałych jest taką pozytywną wartością wypływającą z tej książki. Nie musimy być tacy jak reszta, w normie, aby być wartościową osobą. I to chyba najfajniejsze przesłanie z tej książki. Zdecydowanie jest to książka dla młodszej młodzieży. Przekazuje pozytywne wartości, ma ciekawych bohaterów i z pewnością nie można się z nią nudzić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2022 o godz 13:07 przez: czytanie.na.platanie
Kanon piękna zmieniał się na przestrzeni wieków, a poprawianie urody już na stałe weszło do naszego życia. Tu wstrzyknąć, tam odessać. To powiększyć, tamto pomniejszyć. A gdyby ta pójść o krok dalej? Sprowadzić wszystkich do jednego wzorca? W dystopijnej powieści „Brzydcy” skierowanej przede wszystkim do młodzieży autor porusza problem, z którym boryka się wielu współczesnych nastolatków i młodych dorosłych. Zapatrzeni w idealne ciała idoli bombardujące ich z okładek czasopism i ekranów telewizorów nie czują się dobrze w swojej skórze błędnie zakładając, że tylko zmiana w wizerunku poprawi ich poczucie własnej wartości i postrzeganie przez innych. W Brzydalowie nastolatkowie od urodzenia wiedzą, że są brzydcy i z utęsknieniem wyczekują szesnastych urodzin, by stać się śliczni. Operacja zmienia ich całkowicie, dostosowując do obowiązujących standardów i otwiera drzwi do Miasta Nowych Ślicznych, w którym trwa wieczna zabawa. Tally również o niczym innym nie marzy, ale Shay, z którą się zaprzyjaźnia zaczyna zadawać pytania rodzące wątpliwości. A gdyby miały wybór? Mogły dorastać tak jak chcą? Zachować swój wygląd? Tally zostanie postawiona przed trudnym dylematem, a skutki jej decyzji nieodwracalnie wpłyną na znany jej świat. To opowieść nie tylko ukazująca negatywny wpływ kreowanych standardów urody budzących kompleksy, ale również manipulację na szeroką skalę, która mydląc oczy zapobieganiem aktom rasizmu i uprzywilejowania ładniejszych, skrywa bardzo niskie pobudki. Bardzo ciekawie i wnikliwie przedstawiony problem, zmuszający do refleksji i zastanowienia się czym spowodowany jest ten pęd ku pięknu i jak bardzo subiektywnym jest zjawiskiem. Bo czy nie piękne jest właśnie to, że się różnimy? Wartościowa lektura, którą każdy nastolatek powinien nie tylko przeczytać, ale i wziąć sobie do serca. Ciekawa jestem dalszych losów Tally i wykreowanego przez autora świata i na pewno skuszę się na kolejne części serii „Śliczni” i „Wyjątkowi”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-11-2022 o godz 15:52 przez: booksoverhoes
Mieszkańcy Brzydalowa z utęsknieniem wyczekują szesnastych urodzin. To wtedy przejdą operację i w końcu staną się śliczni! Duże oczy, symetryczne twarze, żadnych blizn, piegów, pryszczy - standardowy model, średnia piękna, która gwarantuje, że wszyscy będą sobie równi, skończą się podziały i wojny i nikt nie będzie szykanowany. To znaczy nikt powyżej 16. roku życia. Wcześniej wszyscy są brzydcy. Tally o niczym nie marzy tak, jak o zostaniu śliczną. Co prawda jakiś czas temu śmiała się z nich ze swoim najlepszym przyjacielem, ale Peris już przeszedł operację, a ona niecierpliwie czeka, żeby dołączyć do niego w Mieście Nowych Ślicznych. Jednak wtedy Tally dowiaduje się o rzeczach, o których nie powinna wiedzieć, miejscach i ludziach, którzy nie powinni istnieć. I nagle jej piękna przyszłość staje pod znakiem zapytania. Uwielbiam dystopie, a pomysł Westerfelda zapowiadał się bardzo intrygująco, dlatego nastawiałam się na ciekawą lekturę. Ale naprawdę nie spodziewałam się, że będę się bawiła przy tej książce aż tak dobrze! Ogólny zarys fabuły jest raczej schematyczny, a jednak wzbudza tyle emocji! Akcja początkowo płynie dość powoli, przyspiesza mniej więcej od połowy książki, ale wtedy trudno oderwać się od czytania. Autor wykreował też ciekawy świat - przyszłość z nutką tajemnicy - i umiejętnie wykorzystał w historii jego elementy. Bardzo podobał mi się motyw techniki, ekologii, a także iście orwellowskie nazwy potraw. Co prawda bohaterowie są raczej naiwni, większość z nich została wykreowana dość płasko, a Tally bywa irytująca i czasami trudno ją lubić (zrzucam to na karb świata, w jakim się wychowała), ale ostatecznie nie psuje to zabawy podczas czytania. Gorzej wygląda sprawa z wątkiem miłosnym, który jest niezbyt przekonujący. To książka idealna dla młodszych czytelników, ale ci starsi też mogą się przy niej dobrze bawić (mówię z własnego doświadczenia). I szczerze, tęsknie zerkam na półkę, na której czeka cześć druga!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-10-2022 o godz 19:55 przez: Neverland_book_
"Brzydcy" - Scott Westerfeld 3,5 ⭐️ Tally żyje w świecie, gdzie w dniu 16 urodzin przechodzi się skomplikowaną operację. Po niej Brzydcy stają się Śliczni, a ich życie się zmienia. Przenoszą się za rzekę, a tam razem z innymi identycznie pięknymi ludźmi, spędzają czas na imprezach i zabawie. Brzmi jak raj, prawda? Więc dlaczego nowa przyjaciółka dziewczyny wydaje się mieć wątpliwości? Shay patrzy na świat i urodę nieco inaczej, nie pragnie zmian. ✨Piękno czy przyjaźń co wybierasz? "Światowy bestseller i jedna z najważniejszych powieści dystopijnych, demaskująca prawdę o nas samych" Książka mnie zaskoczyła. Z początku miałam wątpliwości, czytałam wiele pozytywnych opinia, czekałam na coś wow, a jakoś tego nie czułam. Jednak im dalej, tym bardziej intrygująco, a powieść zaczyna pochłaniać czytelnika. ✨Dystopijna utopia Autor miał niesamowity pomysł, stworzył bardzo ciekawy świat. Czytając, odkrywamy jego kolejne warstwy, które na początku przykryte są fasadą piękna. Jednak im dalej, tym więcej rys pojawia się na tej ślicznej "utopijnej" wizji. ✨Przerażająca przyszłość, w której wszyscy stajemy się identyczni Niezdecydowanie i pewna ślepota bohaterki momentami nieco mnie drażniły. Jednak rozumiem jej zagubienie, od zawsze żyła w przekonaniu, że stanie się Śliczną jest cudownym darem. Otoczona przez ludzi po operacji, do 12 roku życia mieszkała z rodzicami w miejscu, gdzie każdy się tym cieszył. Mimo to 4 lata, które spędziła po brzydkiej stronie rzeki, przede wszystkim Shay, budzą w niej wątpliwości. A pewne sploty wydarzeń podsuwają jej ich coraz więcej. Tally walczy ze sobą, chce zostać Śliczną i pięknie żyć razem z bliskimi, ale raz zasianą niepewność ciężko wyplenić. Szczególnie, kiedy zaczynasz dostrzegać inne opcje. ✨Intrygująca, ślicznie brzydka i wciągająca książka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-04-2022 o godz 14:10 przez: Kinga
Od dawna nie czytałam młodzieżówek, więc byłam pewna, że „Brzydcy” trochę mnie zanudzą. Nie mogłam się bardziej mylić! Książka opowiada o świecie, w którym w wieku 16 lat każdy staje się śliczny. Wcześniej jest się brzydkim. Każdy z utęsknieniem wyczekuje 16 urodzin. Życie ślicznych jest niesamowite, ciągłe imprezy, życie w dostatku, brak zmartwień. Marzenie każdego. Jednak czy napewno jest to świat bez skaz? Tego właśnie próbuje dowiedzieć się główna bohaterka, która przez całe życie marzyła o byciu śliczną. Do czasu aż poznała Shay, która miała odmienne zdanie. Pod wpływem przyjaciółki Tally zaczyna snuć rozważania o swojej przyszłości. Czy wciąż pragnie być śliczna? Czy ma inny wybór? Los postawi ją przed wieloma ciężkimi wyborami, z którymi będzie musiała zmierzyć się nasza główna bohaterka. „Brzydcy” to historia, która ma w sobie wiele wartości. W dzisiejszych czasach również mamy własne kanony piękna. Nie ma w tym nic złego. Natomiast tutaj chodzi o to, aby zrozumieć, że piękno to nie tylko to co widzimy na pierwszy rzut oka. To te rzeczy, które kryją się w naszym umyśle. Jeśli szukacie książki z szybką akcją, z ciekawymi bohaterami i fantastyką to właśnie ją znaleźliście. Nie ma tutaj miejsca na nudę. Osobiście nie mogłam sie oderwać, ponieważ każdy rozdział kończył się w takim sposób, że chciałam wiedzieć co się wydarzy. Bohaterowie to również ciekawe postacie, każda z nich jest inna. Są to ludzie pełni odwagi, ambicji, ale także w pewnej części smutku. Co prawda, niektóre z wydarzeń wydawały mi się bardzo naciągane, ale nie stanowi to dla mnie problemu. Widać, że jest to książka skierowana dla młodszych odbiorców. Uważam, że idealna na rozpoczęcie przygody z czytaniem. Zakończenie pozostawia wiele pytań, dlatego już nie mogę się doczekać drugiego tomu. 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-10-2022 o godz 17:43 przez: Joanna
Perfekcyjne piękno czy przyjaźń? Przed właśnie takim wyborem staje główna bohaterka. Jaką decyzję wy byście podjęli? Gdy nadchodzi moment szesnastych urodzin, w tym świecie każdy przechodzi skomplikowaną operację plastyczną, która zmienia przeciętnych nastolatków w tych doskonałych. Nie ma już zwykłych ludzi. Społeczeństwo zostało podzielone na tych Brzydkich i Ślicznych. Życie w tak wyidealizowanym kręgu nie jest niczym prostym, a już na pewno przyjemnym. Prawie każdy wyczekuje momentu, w którym w końcu będzie należeć do tej ”lepszej” części. Wyjątek jednak stanowi Shay, przyjaciółka głównej bohaterki, która sprzeciwia się aktualnemu systemowi. Dziewczyna pragnie jedynie wolności i akceptacji tego, kim tak naprawdę jest. Aby osiągnąć upragnione szczęście, dokonuje czegoś wręcz niewyobrażalnego. Ucieka. Czy Tally odważy się poświęcić swoją perfekcyjną przyszłość na rzecz przyjaźni? Książka została napisana przyjemnym językiem, który umożliwia łatwe zapoznanie się z ukazaną historią, w której poruszono sporo istotnych tematów. Sam wątek ogólnego piękna stworzono w dość intrygujący sposób. Nie ciężko zauważyć, że kilka elementów możemy przełożyć na obecne czasy, gdzie w internecie prawie każdy dąży do nierealnej perfekcji. Ten przedziwny świat poznajemy oczami zagubionej nastolatki i warto o tym pamiętać. Jej decyzje mogą czasami wydawać się dość zaskakujące, ale w końcu to dalej tylko szesnastoletnia dziewczyna, której życie ma zostać całkowicie zmienione. Śledząc jej historię, będziemy mieli niepowtarzalną okazję dostrzec niesamowitą przemianę. Ze zwykłej, zagubionej bohaterki, w silną i zdecydowaną postać, w której niektórzy odnajdą cząstkę siebie. Po kolejną część sięgam już niedługo i liczę, że kontynuacja również przypadnie mi do gustu!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-08-2022 o godz 16:33 przez: Anonim
W święcie radykalnego piękna każdy normalny jest brzydki. Tally z niecierpliwością wyczekuje szesnastych urodzin, by stać się śliczną. Tego dnia każdy przechodzi skomplikowaną operację, która zmienia go z przeciętnego dzieciaka w doskonałego nastolatka, mieszkającego w futurystycznym raju, gdzie głównym zajęciem jest zabawa… Niesamowicie dobrze czytało mi się tę historię i cieszę się, że wydawnictwo zdecydowało się ją wydać ponownie. Wciągnęłam się od pierwszych stron i nie chciałam odkładać książki, aż nie poznam zakończenia. Jest to powieść, dzięki której poczułam się jak w czasach podstawówki czy gimnazjum, gdy czytałam np. “Niezgodną” ♥ Z pozoru świat, w którym wszyscy są piękni i bez skazy wydaje się idealny, ale czy jest tak naprawdę? Tally tak uważała, jednak gdy dowiedziała się o co w rzeczywistości chodzi - zmieniła zdanie. Mamy tutaj świetnie wykreowany świat dystopijny i kilka smaczków dotyczących “przeszłości”. Sama nie mogę się doczekać, aż do niego wrócę w drugim tomie. Z bohaterami również bardzo się polubiłam, na początku troszkę denerwowała mnie przyjaciółka głównej bohaterki i przeszkadzało mi jak szybko ich relacja się rozwinęła - bo umówmy się, najlepszymi przyjaciółmi nie stajemy się z dnia na dzień, ale potem przymknęłam na to oko. Mamy tutaj też bardzo mały wątek romantyczny, który pewnie rozwinie się w drugim tomie i mam nadzieję, że nie będzie to trójkąt miłosny. Akcja jest dosyć przewidywalna, ale tak to już jest w tym gatunku. Dla mnie to nie był minus, starałam się nie myśleć o zakończeniu, tylko czerpać przyjemność z czytania i udało mi się to. Książkę Wam bardzo polecam, jeśli chcecie przeczytać lekką i dobrą fantastykę młodzieżową. Za egzemplarz książki dziękuję ślicznie wydawnictwu Nowa Baśń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-08-2022 o godz 12:05 przez: yellowkalia
Społeczeństwo podzieliło się na Brzydkich i Ślicznych. Awansować do tej lepszej grupy można, gdy ukończy się szesnaście lat. Wtedy przechodzi się specjalną operację, która sprawi, że każdy kompleks znika. Skóra staje się gładka, nogi dłuższe, oczy większe, a usta powiększone. Ale to nie wszystko. Od tej pory nowy Śliczny przenosi się do nowoczesnego miasta, w którym impreza trwa całą dobę i można robić, co tylko się chce. Tally wyczekuje dnia przemiany. Nie ma dla niej nic gorszego niż widok dotychczasowej twarzy w lustrze. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Shay - dziewczynę, która otwarcie sprzeciwa się narzuconemu systemowi. Co więcej, w pełni akceptuje swój wygląd i nie uważa się za gorszą. Twierdzi, że istnieje społeczność nazywana Dymem, w której żyją osoby, które dobrowolnie zrezygnowały z operacji. Są wolni i szczęśliwi. Wszystko to, o czym opowiada Shay nie mieści się Tally w głowie. Jest tak sprzeczne ze wszystkim, czego ją uczono. Kiedy koleżanka ucieka, główna bohaterka staje przed wyborem - podążyć za nią czy przejść upragnioną operację. Książka porusza bardzo ważny temat - czym tak właściwie jest piękno i dokąd zmierza jego kult. Jak wyglądałoby społeczeństwo, gdyby wszyscy byli tacy sami? Czy bylibyśmy szczęśliwi? Była to jedna z ciekawszych dystopii, jakie czytałam. Brakowało mi rozwinięcia niektórych kwestii dotyczących funkcjonowania tego świata, ponieważ parę z nich pozostało niejasnych. Podobała mi się przemiana głównej bohaterki z naiwnej, lekkomyślnej do silnej i zdecydowanej. Są momenty lepsze i gorsze, ale czytało się naprawdę dobrze. Druga część zapowiada się jeszcze lepiej i wydaje mi się, że tam dopiero będzie się działo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-08-2022 o godz 19:52 przez: pingwinksiazkowy
A gdyby istniał podział na brzydkich i ślicznych ludzi? Czy chciałbyś żyć w świecie, w którym do ukończenia 16 urodzin jesteś uznawany za brzydką osobę, a potem przechodzisz operację, która zmienia cię W piękność, a twoja uroda wpisuje się w powszechnie przyjęty kanon? O tym właśnie jest książka ”Brzydcy”. To powieść dystopijna przedstawiająca rzeczywistość, którą trudno mi sobie wyobrazić. Ja dość rzadko, by nie powiedzieć wcale sięgam po książki z takiego gatunku. W tym roku postanowiłam jednak poszerzyć swoje horyzonty literackie i dlatego zdecydowałam, że z chęcią przeczytam i napiszę swoją krótką opinię na temat tej powieści. Początek wydawał mi się lekko nudnawy i ciężko było mi się wkręcić w tę historię. Jednak im bardziej się w niej zagłębiałam i im lepiej poznawałam ten świat tym bardziej książka zaczynała mnie pochłaniać. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana i można się domyślić kolejnych kroków głównych bohaterów, jednak na uznanie zasługuje świetnie wykreowany i wciągających świat. Został on przecież stworzony od podstaw i oparty na całkiem innych fundamentach niż ten w którym żyjemy. Chociaż na pewno jedno go łączy. W naszym świecie piękno również jest wysoko cenione. Czy słusznie? To już chyba dyskusja na inny post. To dopiero pierwsza część serii więc zakończenie oczywiście pozostawia wiele pytań i zachęca do tego by sięgnąć po kolejną część. Myślę, że ja się na nią skuszę, bo jestem ciekawa jak potoczą się losy głównej bohaterki tym dziwnym świecie. Wam serdecznie polecam sięgnąć po tę książkę. Myślę, że naprawdę przedstawia ona świat, który warto poznać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2022 o godz 17:36 przez: Anonim
Żyjąc w świecie social mediów codziennie spotykamy się z tworzeniem i powielaniem szkodliwych wzorców piękna. Operacje plastyczne i zabiegi upiększające nikogo nie dziwią, a filtry i poprawki zdjęć są powszechnie akceptowane. A co by się stało gdyby nasza naturalność została zakazana, a operacje plastyczne obowiązkowe? Taki świat został wykreowany w "Brzydkich". Jest to książka, która pod różnymi kątami, pokazuje wiele aspektów usilnego pożądania pięknego ciała pozbawionego jakichkolwiek skaz. Jest to ubrane w klasyczne sciense fiction. Ogółem książka nie jest wielce zaskakująca, owszem dość dużo się dzieje, ale czytelnik nie zostaje wciśnięty w fotel. Wydarzenia są dość przewidywalne, tak jak wybory głównej bohaterki, która swoją drogą jest dość drażniąca. Jednak nie to jest najważniejsze, bo w powieści o wiele istotniejszy jest aspekt piękna, segregacji ludzi i tego w jaki sposób zostali tym pięknem zmanipulowani. Wizja przedstawiona w książce niesamowicie poruszała i sprawiała, że czytałam ją z niemałym przerażeniem, że kiedyś tak będzie. Ponadto bardzo ciekawym było obserwowanie jak główna bohaterka uczy się dostrzegać piękno w osobach, które nie poddały się operacji. Zabrakło mi jednak większego rozbudowania świata z książki. Mam nadzieję, że szybko przeczytam kolejne części. Jak najbardziej wam polecam, bo jest to bardzo ciekawa i pouczająca lektura na temat postrzegania ludzi i ich wyglądu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego