Bez cukru, proszę (okładka  miękka, wyd. 05.2015)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Odważna, kolorowa, zabawna, rozkochana w życiu i jego różnorodności.

Katarzyna Miller w niebywale szczerych rozmowach z Danutą Kondratowicz opowiada o swoim barwnym życiu, podejmując tematy, które bliskie są każdej kobiecie: miłość, seks, zdrada, lęk, ból, zazdrość, pieniądze, śmierć, starzenie się. Odpowiada na pytania:

  • Czy można być sobą i kochać siebie w rozmiarze XXL?
  • Jak kochać mężczyzn i być przez nich kochaną?
  • Jak nie wierzyć w czarną godzinę i co zrobić żeby pieniądze nas lubiły?
  • Co zrobić by mieć pożytek ze snów?
  • Jak unieść sukces i przejść przez porażki i straty, zdrady i żałobę?
  • Jak starzeć się z radością i nie bać się śmierci?

... i wiele innych

ksiazka
ID produktu: 1106705741
Tytuł: Bez cukru, proszę
Autor: Miller Katarzyna , Kondratowicz Danuta
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2015-05-13
Rok wydania: 2015
Data wydania: 2015-05-13
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 40 x 212 x 147
Indeks: 16848610
średnia 4,1
5
19
4
17
3
5
2
1
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
34 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
05-01-2016 o godz 00:20 przez: Edyta71 | Zweryfikowany zakup
Znakomita książka ... dająca do myślenia ... czyta się jednym tchem ...polecam :)
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
02-09-2015 o godz 16:29 przez: katarzyna derus | Zweryfikowany zakup
kocham ta ksiazke. od 1 strony wciaga jak cholera. mama mi ja polecila, nie chcialam czytac ale kocham kocham kocham
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
25-06-2016 o godz 14:58 przez: akciwal | Zweryfikowany zakup
Niestety nie przebrnęłam przez tę książkę. Może poprostu nie lubię takiej literatury... opowieści o życiu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
16-02-2023 o godz 18:56 przez: Katarzyna Turzyńska | Zweryfikowany zakup
Wspaniałe jak zawsze
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-02-2016 o godz 19:31 przez: olq01
"Bez cukru, proszę" nie zawiera pustych kalorii. Katarzyna Miller szczerze mówi co myśli, co robi, z kim robi i jak robi.
Książka "Bez cukru, proszę" to wywiad-rzeka Danuty Kondratowicz z najbardziej znaną psycholożką w Polsce- Katarzynną Miller. Całość wywiadu stanowi ciekawą publikację na temat psychiki ludzkiej. Rozmowa dotyczy wszystkiego- nie ma żadnego tematu tabu. Kobiety rozmawiają o miłości, zdradach, problemach i seksualności. Nie jest to jednak ckliwy poradnik pt. "Jak rozkochać w sobie faceta i nie pozwolić mu odejść". Miller, znana ze swoich czasami oryginalnych poglądów analizuje naturę psychiczną zarówno kobiet jak i mężczyzn w dosłowny i dobitny sposób. Kobiety poruszają tematykę, która nie jest poruszana w mediach publicznych czy prasie kobiecej.
"Bez cukru, proszę" oprócz formy typowo poradnikowej posiada także inną- pamiętnikową. Najbardziej rozpoznawana polska psycholożka opowiada o swoim barwnym życiu, początkach miłości do psychologii i... mężczyzn. Opowiada o swoich fascynacjach, trudnych początkach kariery i miłości do starszych mężczyzn. Często pojawia się także temat rodziców i trudnej relacji między nią a jej matką.
"Bez cukru, proszę" to idealna książka głównie dla kobiet, które interesują się psychologią i coachingiem, ale także dla tych, które chcą zaakceptować siebie w rozmiarze XXL lub walczą z problemami.
Katarzyna Miller jest psychoterapeutką, psycholożką, filozofką, publicystką i poetką. Od ponad 30 lat prowadzi terapię indywidualną, małżeńską i grupową. Jest również autorką i współautorką wielu bardzo popularnych książek, m.in. „Chcę być kochana tak jak chcę”, „Być kobietą i nie zwariować”, „Bajki rozebrane”.
Danuta Kondratowicz- dziennikarka telewizyjna, współautorka pasma dokumentalnego w TVN24. Pasjonatka psychologii i rozwoju osobistego.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
04-06-2015 o godz 23:46 przez: anula

Taka jest postawa życiowa Katarzyny Miller.
Psychoterapeutka o ogromnym dorobku zawodowym, jak i mamy okazję się dowiedzieć, życiowym .
W rozmowie z dziennikarką Danutą Kondratowicz bez najmniejszego skrępowania opowiada o sobie. O tym, jak głodna emocjonalnie matka nie nakarmi dziecka miłością, o tym, że to cholernie skomplikowane być dziewczynką, o ateizmie, o kochankach, o zbyt grubej błonie dziewiczej, aborcji czy o próbie samobójczej. Bardzo osobiste wyznania w sferach, o których trudno mówi się głośno. A w każdym z tych wyznań można odnaleźć swoje, skrywane przed światem tajemnice, których tak wielu z nas doświadcza.
Poprzez tak otwarte przedstawienie sprawy, niejako pani Katarzyna otwiera symboliczną furtkę, dla nas pozostałych, którzy doświadczamy także tego wszystkiego. A więc jesteśmy normalni. Lżej na duszy.

Między szczerym i obszernie opisanym życiem osobistym pani Katarzyny Miller, mamy wiele z poradnika. Mamy tu i o seksie, i o zdradach, o kobietach, i mężczyznach, i kobietach bez mężczyzn, o współczesnym konsumpcjonizmie, o pieniądzach, o snach, o roli rodziców w życiu dzieci, o radosnym starzeniu się i o tym, że mamy wpływ na swoje życie.
Jak pani Kasia mówi, możemy nie wiedzieć na czym nam zależy, ale nawet jak jest źle, to i tak jest dobrze, bo w ogóle jest.
Warto po prostu być. Dobrze o tym przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
15-10-2015 o godz 11:58 przez: anonymous
Skoro bez cukru - to bez cukru….
Nie będę "słodzić", że książka rozłożyła mnie na łopatki.
Po jej przeczytaniu wcale nie miałam ochoty biec i położyć się na kozetce psychologa.
Do wielu poglądów Katarzyny Miller chyba się nigdy nie przekonam ale z zainteresowaniem obserwowałam jak otwiera się przed czytelnikiem. W końcu podobno wszyscy lubimy wściubiać nos w cudze życie ;)
Odpowiadało mi to, że tym razem psycholog nie przepytuje nikogo, nie drąży niczyjego życia lecz opowiada retrospektywnie o sobie, swoich najbliższych i otaczających ludziach bardzo szczerze, a nawet intymnie.
Pojawiają się w tej opowieści znane nazwiska, ciekawe sytuacje….
Jedna z najbardziej znanych w Polsce psycholożek nie byłaby jednak sobą, gdyby pomiędzy zwierzeniami nie chciała wpłynąć na czytelnika i nie przemycała dozy dobrych rad "jak żyć", umiejętnie ukrywając je za opowieściami ze swojego życia. Jest jednak i tak, że nie musisz lubić psychologów i akceptować poglądów Katarzyny Miller, by z zainteresowaniem przeczytać tę książkę. Atutem jest też jej urozmaicenie ciekawymi zdjęciami z prywatnych zasobów.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
19-01-2016 o godz 22:15 przez: oola16
Jako osoba młoda studiująca dziewczyna, miałam okazje poznać wiele książek i felietonów Katarzyny Miller. Od dawna śledzę jej twórczość, czytam wywiady. Uważam że jest osobą z dużą wiedzą i doświadczeniem. Jej poglądy oraz energia którą przekazuje oraz autentyczność przemawia do mnie w 100%. Również była tak z książką ,,Bez cukru proszę”. Spodziewałam się szczerości do bólu i tak też było. Jest to rzeczywiście pełna odsłona Pani Katarzyny Miller. Bez skrępowania pisze na tematy często uważane za tabu. O seksie, zdradzie, pieniądzach, śmierci i innych. Pisze o romansach, miłości, zdradach. Opowiada zarówno o dzieciństwie oraz czasach dorastania jak i dorosłym życiu. Po przeczytaniu książki tylko upewniłam się w przekonaniu że Katarzyna Miller jest niezwykłą kobietą, niesamowicie szczerą, autentyczną, cały czas pozostaje sobą. Książka okazała się dla mnie kopalnią wiedzy nie tylko o pani Katarzynie lecz także o życiu. Polecam każdej kobiecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
05-09-2016 o godz 00:00 przez: Justyna Włodarczyk | Empik recenzuje
Lektura tej książki dobrze robi na duszę, od razu poczułam się lepiej. Zresztą, zawsze bardzo sobie ceniłam porady i wskazówki Katarzyny Miller, jest niezwykle mądrą i przyjacielską osobą. Autorka podpowiada jak pokochać życie i samą siebie, czerpać radość z każdej chwili.. W tym o czym mówi Katarzyna Miller znaleźć można wiele różnych wskazówek dla siebie. Generalnie bardzo przyjemna, sympatyczna książka, mówiąca wiele o kwintesencji kobiecości, potrzebach, oczekiwaniach i ogólnie psychice kobiety. Przeczytałam z zaciekawieniem ale i pewnymi refleksjami. Coś takiego przyda się każdej kobiecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
28-07-2016 o godz 22:22 przez: iza fisz
Szczerze opowiedziane życie Autorki, bez tabu i ozdobników , ale najważniejsze jest to, że w czasie lektury można też zobaczyć siebie i przepracować własne problemy. Miałam przyjemność kiedyś uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez Autorkę i w książce jawi się tak jak w rzeczywistości : szczera , bezpośrednia, pełna dystansu do siebie ale z dużym optymizmem, którym zaraża czytelników.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
16-06-2015 o godz 09:39 przez: Aldona
Jedna z nielicznych potrafiących wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. Odważna, mocna, bez kompleksów. Przekazuje dalej, rozsiewa optymizm, natchnienie, chęć walki o dobro i sprawiedliwość w swoim życiu. Hedonistka ucząca miłości życia. Przeczytać tę książkę jest inwestycją w swoje szczęście i spełnienie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
15-06-2015 o godz 19:14 przez: magdalith
„Moim zdaniem, to my kobiety jesteśmy życiem. Solą ziemi. Są mężczyźni, którzy to przyznają. Potrafią uznać, że jesteśmy bogactwem świata. Jeśli postrzegamy człowieka jako najwyższy byt na ziemi, to kobiety udały się najbardziej”. Mocne? Prowokujące? A może kompletna bzdura? W każdym razie zmusza do myślenia i do opowiedzenia się. Nie pozostawia obojętnym. To słowa Katarzyny Miller, które padły w rozmowie z Danutą Kondratowicz w pierwszym rozdziale książki „Bez cukru, proszę”. Ten pierwszy rozdział dotyczy kobiecości i moim zdaniem nie przypadkiem otwiera cały wywiad rzekę. To klucz do całości. Bez zrozumienia, jak bohaterka definiuje kobiecość, a także, jaki ma stosunek do własnej kobiecości, trudno by było czytać kolejne rozdziały – odsłony „o tym, co najważniejsze: miłości, związkach, seksie, przyjaźni, pracy, starzeniu się i poszukiwaniu spełnienia”.
Tych rozmów jest dziesięć. Skoro jest o kobiecości, nie mogło zabraknąć też rozmowy o męskości. Panie pochylają się także nad stykiem tych dwóch światów – jest wiele o wzajemnych relacjach (przyjaźni i miłości). A jako że na styku czasem iskry idą i trzeba co nieco naprawić – mamy wywiad o kryzysach oraz inny o pracy psychologa starającego się je rozwiązywać. Ciekawa jest historia dotycząca tego, jak to się stało, że już mała Kasia wiedziała, że chce się zajmować psychologią, i co dla tej drogi poświęciła (ale tego tu nie zdradzę). A że związki między ludźmi tak naprawdę da się naprawić tylko wtedy, gdy jest się zgodzonym na samego siebie, to myśl ta przenika każdy wywiad. Zawsze jest punktem wyjścia.
Niezwykle świeży i odkrywczy – przynajmniej dla mnie – jest też fragment o snach. Najbardziej chyba jednak porusza i zatrzymuje na sobie rozdział „Ból jest jedwabiem”. Już sam tytuł intryguje. Ta rozmowa jest niezwykle intymna – dotyczy próby samobójczej. Najpierw opowiada o swoich wahaniach, czy ujawniać to w ogóle w wywiadzie. Mówi wprost, że w podjęciu decyzji pomogła jej między innymi… Monika Jaruzelska, która sam przyznała się do targnięcia na swoje życie. Nie będę tu streszczać tego fragmentu. W każdym razie pani Katarzyna bardzo się tu odsłania. Ale nie da się opisać tych emocji. Zresztą po co. Trzeba po prostu sięgnąć do książki i samemu się przekonać.
Całość ma dwie niewątpliwe zalety – oprócz tych już zasugerowanych oczywiście. Pierwsza to niewątpliwie język – szczery, bezpośredni. Mocny bardzo momentami. Mnie – osobie, która nie korzystała z pomocy psychoterapeuty, jedynie czytała co nieco na ten temat – zawsze się wydawało, że jest on mało konkretny. Nic bardziej mylnego – tu za każdym słowem stoi konkret. Pani Katarzyna ma poza tym niezwykłą umiejętność porządkowania i przedstawiania w prosty sposób nawet zawiłych kwestii (bez ich upraszczania i spłycania!). W dodatku rozmowy te czyta się z prawdziwą przyjemnością. Wydawnictwo zresztą postarało się, by czytelnicy na szczęście mieli tej przyjemności dużo – książka liczy niemal 400 stron (a mimo to czyta się ją jednym tchem i ze zdumieniem odkrywa, że to już koniec). Zawsze jednak można do niej wracać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-06-2015 o godz 02:17 przez: mery12345
"Bez cukru, proszę" jest wywiadem rzeką z Katarzyną Miller - jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich psycholożek, co zawdzięcza w dużej mierze pojawianiu się w różnego rodzaju mediach, z telewizją śniadaniową na czele.

Książka jest poniekąd biografią psychoterapeutki. Poznajemy historię jej życia od niełatwego dzieciństwa, po aktualny związek partnerski z niejakim Edkiem. Dużo jest o trudnej i niezbyt zdrowej relacji z matką. Temat kobiecości przewija się często przez karty publikacji. Autorki (rozmowę przeprowadza Danuta Kondratowicz) sporo miejsca poświęcają kobiecości - K. Miller nie kryje się ze swoim upodobaniem do mężczyzn, otwarcie mówi o swoim (i nie tylko swoim) biseksualiźmie, tym jak inspirują ją kobiety, wreszcie przyznaje się do aborcji (jako kolejna osoba publiczna po Marii Czubaszek i Krystynie Mazurównie).

Nie brak w życiorysie Miller też radosnych, a nawet zabawnych chwil. Zarazem autorka nie boi się tematów trudnych, zahacza wręcz o rozbuchany ekshibicjonizm, że przytoczę choćby historię Jej pierwszych doświadczeń seksualnych - dokładnie anatomicznie opisanych, czy wesołe w efekcie końcowym wydarzenie, jakim było zrobienie kupy w majtki podczas jednego z zagranicznych wojarzy. O niejakiej odwadze świadczy również dokładne przywoływanie licznych skąd inąd partnerów seksualnych - podawanych niekiedy z imienia i nazwiska.

Katarzyna Miller jest niewątpliwie postacią barwną. Autorką opowiadań erotycznych, której zdarza się zasnąć podczas sesji z pacjentem. Sama odbyła psychoterapię. Wierzy w uzdrawiającą moc snów i ma za sobą próbę samobójczą. Zwolenniczka eutanazji, która zabiera własne kwiaty doniczkowe do hotelowych pokoi. Lubi kabaret Hrabi i disco polo. Pracuje od ponad czterdziestu lat i nie planuje rychłej emerytury. Słowem kobieta-żywioł.

Fani popularnej psycholog zachwycą się Nią jeszcze bardziej. Ci, którzy nie pałają sympatią do autorki, utwierdzą się w przekonaniu, że jest to kobieta szalona. Niezdecydowani natomiast zapewne szybko wyrobią sobie zdanie. Wobec rozmowy rozgrywającej się na kartach książki trudno bowiem pozostać obojętnym.

Czy warto przeczytać? Moim zdaniem: tak. Warto bowiem poznawać bliżej nietuzinkowe osoby. Niekoniecznie trzeba się w różnych kwestiach z K. Miller zgadzać. Trzeba jednak pamiętać, że "Bez cukru, proszę" jest wywiadem na poziomie kolorowej prasy, bo choć przemycono w niej trochę poważnych tematów, nie sposób nie mieć wrażenia, że trzyma się w ręku wydanie specjalne "Vivy", czy innej "Gali".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-07-2015 o godz 12:47 przez: Marta Łusakowska
Życzeniem autorki ze słów wstępu jest, aby jej książka stała się przydatna dla przynajmniej kilku osób. Raczej nie będę jedną z nich. Ale po kolei.

"Bez cukru, proszę" to kolejna już pozycja z udziałem znanej psychoterapeutki Katarzyny Miller. Napisana w formie wywiadu z nią, przeprowadzanego przez dziennikarkę Danutę Kondratowicz.
Panie rozmawiają o życiu Miller, dotykając różnych tematów i wątków osobistych, niektórych bardzo intymnych. Są tu więc opowieści o życiu miłosnym i seksualnym, historie z dzieciństwa, rozmowy o ścieżce i wyborach zawodowych, uzależnieniu od jedzenia, starości czy potrzebach fizjologicznych. Poruszane są wydarzenia bardzo trudne, które stały się udziałem Miller, jak aborcja czy próba samobójcza. Sporo miejsca poświęcono w książce relacji autorki z matką. Relacji bardzo trudnej, która często ważyła o jej życiowych decyzjach i wyborach.

Bohaterka książki jest postacią bardzo barwną, ma dar opowiadania, w jej ustach wszystkie te historie są ciekawe i wciągające. Poza tym jako terapeutka i autorka innych książek ma od dawna wielu swoich zwolenników. Na pewno więc do nich ta książka przemówi. Do mnie jakoś nie. Nie przekonuje mnie dzielenie się z czytelnikami (być może także pacjentami) swoimi najbardziej intymnymi przeżyciami, osobiście nie wzbudza to we mnie zaufania do terapeuty i nie zwiększa jego wiarygodności. Ale to moja opinia. To w czym ja nie widzę celu, może być dla innego czytelnika wspierające, motywujące i twórcze.

Katarzyna Miller nie przejmuje się tym, że wzbudzi kontrowersje, jest do nich przyzwyczajona i gotowa na kolejne ostre oceny i opinie. Co więcej, sama przyznaje, że uwielbia być w centrum uwagi. Ta książka z pewnością jej to umożliwia. Nie jestem pewna czy powinnam napisać "polecam" albo "zachęcam do przeczytania". Pewnie warto, jak w przypadku każdej kontrowersyjnej (ta książka w mojej ocenie taką jest) kwestii, dowiedzieć się czegoś więcej i zajrzeć do tej pozycji. Sami zdecydujecie czy zostaniecie z nią na dłużej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2015 o godz 23:14 przez: ANDROID_USER
„Soczysta” – to słowo zawsze przychodzi mi do głowy, kiedy widzę w telewizji panią Katarzynę Miller. Autentyczna, do bólu szczera. Intensywna. Kobieta – żywioł. Czytając książkę będącą zapisem rozmowy Katarzyny Miller z dziennikarką Danutą Kondratowicz, zastanawiałam się przede wszystkim nad tym, kiedy ona zdążyła to wszystko przeżyć – bo z całą pewnością można by tym obdzielić więcej niż jedną osobę. „Tym” – czyli miłościami, przeżyciami, doświadczeniami łatwiejszymi i trudniejszymi, przygodami, podróżami... Pani Katarzyna Miller jest osobą kochającą życie we wszystkich jego przejawach, akceptującą siebie i świat, takim jaki jest. Ona po prostu bardzo lubi żyć i w tym wywiadzie wyraźnie to wybrzmiewa.
Jest to rozmowa bardzo „babska”, dotykająca tematów bliskich wszystkim kobietom. Katarzyna Miller dzieli się w niej najintymniejszymi sprawami, takimi jak seks i erotyka ale również - śmierć. Robi to z ogromną szczerością i odwagą, łamiąc tabu – mówiąc o aborcji, romansach, z imienia i nazwiska wspominając swoich kochanków.
„Bez cukru, proszę” jest rodzajem biografii, ponieważ bohaterka opowiada w niej o swoim życiu: dzieciństwie, rodzinie, relacjach, pracy zawodowej. Katarzyna Miller jest psychoterapeutką ale nie znaczy to, że można potraktować książkę jak poradnik. Z poglądami pani Miller pewnie nie każdy się zgodzi, ale jej afirmacja życia i akceptacja siebie mogą być wspierające i podnoszące na duchu. W wywiadzie padają słowa, które zostają gdzieś z tyłu głowy, słowa ważne, choć takie niby oczywiste, np. „Nie muszę nic specjalnego robić, żeby być kobietą. Wystarczy żyć. Wystarczy, że jestem. Ja wybieram życie.” I jeszcze: „Cienie nie determinują nas jednak w stu procentach i na zawsze. Mamy wybór. Mało tego, nie liczmy tylko na blaski. Życie musi mieć różnorodność, żeby miało bogactwo i gęstwinę. Żeby miało znaczenie. Nie ma radości bez smutku. W życiu jest miejsce na jedno i drugie równocześnie. Jedność przeciwieństw jest cenna.”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-06-2015 o godz 10:38 przez: Ewelina Hachuła
Katarzyna Miller w rozmowie z Danutą Kondratowicz opowiedziała o sobie. Książka nosi tytuł "Bez cukru, poproszę", ponieważ autorce zależało na tym, by nie przedstawić siebie jako lukrowanej wersji idealnej kobiety. Czytając opowieści z życia autorki, uświadamiamy sobie, że z pani Kasi miałybyśmy cudowną ciocie do pogadania. Ciocię, która opowiada nam o:
-swoim pierwszym razie, który nie był tak cudowny jak w Greyu;
- że nie ma idealnego związku, a pierwsza miłość nie musi być ostatnią;
- że nie musisz mieć dzieci, żeby być spełnioną i szczęśliwą kobietą;
- że podążanie za modą i odchudzanie nie poprawi Twojej samooceny, jako człowieka;
- że strata pracy nie jest końcem świata.
Mogłabym tu wymieniać i wymieniać. Najlepiej same przeczytajcie :)

Trochę o mnie:
1. Co mi się podobało?
Podobała mi się "niecukierkowatość" tej książki. W dzisiejszych czasach trudno rozmawia się osobą młodym ze starszym pokoleniem. Dzięki tej książce zrozumiałam kilka prawd, które mnie męczyły. Pomogła mi ona w byciu sobą. Katarzyna Miller uświadomiła mi, że życie wbrew proponowanym normą, narzucanym przez mass media i społeczeństwo jest możliwe. Możliwe i daje ono poczucie szczęścia.
2. Komu mogę polecić tę książkę?
Każdej kobiecie, która poszukuje ...
Niestety, nie znajdziecie ona tam rad -jak żyć? Natomiast, znajdzie opis przeżyć kobiety, która swoje przeżyła. Ma wyrobione zdanie na wiele tematów. Mnóstwo usłyszała i dzieli się tą wiedzą z Wami.
Ile z nas myśli sobie "Szkoda, że nie wiedziałam tego, kiedy miałam 20 lat. Zrobiłabym to zupełnie inaczej".
Ta książka może pomóc młodym kobietą w szukaniu siebie i kreowaniu nowej wersji siebie.
Jaką kobietą będę za 10 lat? 20? 30?

4. Wnioski
Książka nie jest poradnikiem. Jest rozmową dwóch kobiet.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-06-2015 o godz 10:30 przez: Agnieszka Lisikiewicz
Bezpruderyjna, szokująca, szczera do bólu, wrażliwa, kochająca piękno i ludzi, ciekawa świata i wnętrza człowieka..taka w dużym skrócie jest Katarzyna Miller, którą mamy okazję poznać bliżej w ciekawej rozmowie z Danutą Kondratowicz. Książka ma formę wywiadu. Poruszane są w niej tematy ważne dla każdej kobiety: uroda, kobiecość,starość, twórczość, pieniądze. mężczyźni, seks i wiele innych. Katarzyna Miller jest barwnym ptakiem, który nie wstydzi się odkryć przed czytelnikiem swoich najskrytszych tajemnic. Można się z Nią nie zgadzać w wielu tematach (eutanazja, aborcja, samobójstwo, zdrada), jednak trzeba przyznać, że bardzo ciekawi swoim podejściem do życia, ludzi, świata. Optymizmem mogłaby zarazić pół naszej planety, a przebojowością drugą połowę. W książce jest bardzo wiele wątków biograficznych zarówno z życia prywatnego, jak i zawodowego Katarzyny Miller. Wspomina też wielu pacjentów czy sytuacje życiowe, na podstawie, których można zacząć zastanawiać się nad sobą. Daje do myślenia, a z racji tego, że Miller jest psychoterapeutką jest w stanie dotrzeć do głębi człowieka.
Jednym postawa życiowa Katarzyny Miller może nie przypaść do gustu ze względu na dużą szczerość, otwartość do granic, dla drugich z kolei może być natchnieniem, jeśli nie do zmian w swoim życiu to do zastanowienia się nad sobą, światem. Naprawdę ma interesujący punkt widzenia na wiele spraw i warto się z nim zaznajomić. Przy ogromnej dawce humoru Katarzyny Miller książkę czyta się z ogromną przyjemnością i mimo niejednokrotnie poruszanych poważnych tematów, z uśmiechem na ustach. Można przejrzeć na oczy po tej lekturze, przestać przejmować się tym co nie jest istotne i docenić to co dla nas ważne.
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2015 o godz 14:52 przez: sister000
"Bez cukru, proszę" to takie trochę babskie bajanie. Bajanie o tym jak być idealnie nieidealnym i jak akceptować życie ze wszystkimi jego blaskami, cieniami, zgrzytami i radościami. Jak czerpać pełnymi garściami nie mając żadnych wyrzutów sumienia czy szkodliwego wstydu, że się ma albo nie, jest czy też nie jest. Takim, owakim, innym, podobnym, lepszym czy gorszym. Czy to wystarczy aby uwolnić nas, baby od umniejszania siebie i cieszenia się życiem? Myślę, że nie, ale to zawsze dobry początek do wprowadzenia zmian w sobie i wokół siebie. Dowiemy się z niej bowiem sporo o samorozwoju i terapii, co może skłonić do poszukiwania metod radzenia sobie z własnym wnętrzem.

Nie traktujmy tej książki jednak jako poradnika. To tylko zapis wspomnień i życia, trochę przykładów z pracy terapeutycznej i afirmacja piękna duszy poczyniona przez Kasię Miller. Bezkresny felieton, który ma dawać nadzieję, oswajać z tym co złe i niefajne w ziemskiej drodze a nastrajać na odbiór tego dobrego. Jeśli szukasz tylko cukierkowego poradnika dla pań - odłóż tę książkę. Tutaj przeczytasz o robieniu kupy w majtki (!) i radzeniem sobie ze śmiercią rodziców, z ograniczeniami, uzależnieniami, złymi emocjami. Znajdziesz tu moc mądrości kobiety dojrzałej ze wszystkich okresów jej życia i wiele historii, po przeczytaniu których stwierdzisz - hej, to o mnie! skoro inne też tak mają, to chyba dam radę, to znaczy, że mogę unieść ten ciężar...
I to jest właśnie dobro tej książki. Mądrość i zrozumienie. Obyśmy to przyjęły i wykorzystały :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2015 o godz 20:15 przez: darr2
Patrzeć na chmury. Być tu i teraz. Widzieć z bliska i z daleka. Kochać rzeczy małe i duże. Uśmiechać się szczerze. Jeździć na rowerze. I marzyć wiele. Tak mogłyby brzmieć złote zasady pięknego, szczerego i spełnionego życia według Katarzyny Miller. „Bez cukru, proszę” to ciekawa, oszałamiająca i dająca do myślenia książka – traktująca wszystkie elementarne aspekty naszego życia. Zawsze interesowały mnie psychologiczne aspekty naszego świata, zarówno tego osobistego, wewnętrznego, jak i zewnętrznego – którego jedna, odpowiednia interpretacja nie istnieje. Przyznaję, iż po lekturze odniosłam pozytywne odczucia na myśl: jak ta książka wpłynęła na mój tok rozumowania czy postrzegania świata?. Jednakże w trakcie czytania wiele razy zastanawiałam się czy to, aby na pewno lektura dla mnie. Jej uczciwy, szczery, pełen akceptacji i zrozumienia charakter wiele razy spowodował natłok myśli w mojej głowie. Rzeczy z pozoru błahe, które wcześniej nie miały dla mnie znaczenia – teraz są fundamentalną częścią mojego postrzegania świata czy ludzkiego życia. Ale właśnie za to kocham książki – bo edukują, wzruszają i dają do myślenia. Choć niełatwo jest czytać historię czyjegoś życia i odnajdywać w niej kawałki własnego, zabieganego świata, w którym niekiedy wszystko i wszyscy stają na głowie. Bardzo przydatna lektura, którą mogę podsumować tak: odwaga, marzenia, determinacja, uśmiech, ludzie – składniki niezbędne do mieszanki zwanej szczęśliwym, zwykłym i niezwykłym jednocześnie życiem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-06-2015 o godz 08:20 przez: Małgorzata Poznańska
"Bez cukru, proszę" jest długą rozmową, którą przeprowadziła Danuta Kondratowicz z Katarzyną Miller. Poruszyły w niej pełno tematów bliskich kobietom - o odchudzaniu, o rodzinie, o relacjach z przyjaciółkami, o miłości do mężczyzn oraz sexie.
Katarzynę Miller jest totalnie autentyczna. Zaraża swoim pozytywnym nastawieniem do życia. Szczerością oraz samoakceptacją zjednuje sobie ludzi. Nie boi się opowiedzieć o swoim życiu erotycznym, ateizmie, relacji z matką, próbie samobójczej czy o dokonanej aborcji. Mówi również szczerze o pieniądzach w swoim życiu, o swoich snach, śmierci i starzeniu się.
Katarzyna Miller jest znaną psychoterapeutką o ogromnym dorobku zawodowym. Czytając jej wypowiedzi, chcąc nie chcąc, uświadomiłam sobie kilka rzeczy. Między innymi znalazłam źródło swojego gniewu i wściekłości - jest nim bezsilność. Zrozumiałam też, jak ważna jest rola rodziców w wychowaniu dzieci - dziecko przesiąka emocjami dorosłych, z którymi często musi sobie radzić również w swoim dorosłym życiu.
Wywiad, sam w sobie, sprawia wrażenie poradnika i biografii w jednym. Miller mówi, że warto jest żyć w zgodzie ze sobą - ze swoimi dziwactwami i rytuałami dnia co dziennego. Zwraca się do nas "Masz nauczyć się akceptować swoją zwykłość. To jest zdrowe."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

O autorze: Katarzyna Miller

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Nadbagaż
4.9/5
41,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Słowo honoru
4.8/5
38,10 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dziwna Sally Diamond
4.7/5
35,63 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Duch Święty
4.9/5
38,48 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ostra
4.4/5
24,99 zł
Promocja
31,19 zł (-19%)  najniższa cena

33,08 zł (-24%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Lukrecja
4.7/5
27,29 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Krew z krwi
4.4/5
31,17 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego