Ballada. Black. Tom 4 (okładka  miękka, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (5): Cena:

Sprzedaje empik.com : 6,99 zł

6,99 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Tom 4 bestsellerowej serii Black

Życie nie zawsze jest bajką, nawet gdy ma się kochającą rodzinę, ogromny dom i armię ludzi na każde zawołanie.

Karen dopiero po powrocie z kliniki zaczęła doceniać wartości, które próbowano jej wpoić przez dwadzieścia lat. Już wie, że aby osiągnąć sukces, musi stać się świadomą i pewną siebie kobietą. Ale czy świat, w którym tkwiła przez ostatnie lata, pozwoli jej tak łatwo o sobie zapomnieć? Czy mężczyzna, którego obserwowała skrycie tyle czasu, da się przekonać, że nie jest już tą samą zepsutą dziewczyną?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1296061636
Tytuł: Ballada. Black. Tom 4
Seria: Black
Autor: Sad Jolanta
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 240
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-01
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-01
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 140
Indeks: 41615430
średnia 4,8
5
32
4
8
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
19 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
13-04-2022 o godz 15:44 przez: Agata i Karolina
🤍💜 RECENZJA PATRONACKA 💜🤍 Czwarty tom serii Black, tym razem o najmłodszej bohaterce z rodziny Blacków. Karen udało nam się poznać już w poprzednich częściach, gdzie byliśmy świadkami jej wybryków, scen w których pogrążała swoją osobę przed członkami rodziny i nie tylko. Nieodpowiednie towarzystwo, niestabilny partner i wewnętrzny bunt, przyczyniły się do tego, że kobieta niemalże sięgnęła dna popadając w alkoholizm. Teraz mamy okazję poznać jej dalsze losy gdy wychodzi z odwyku i zaczyna widzieć świat trzeźwym spojrzeniem powoli odbudowując to, co niemalże rozbiła w ostatnim czasie. Jej zadaniem jest walka z poczuciem winy, ze wstydem ale i także pokazanie nam czytelnikom swojej siły oraz determinacji w dążeniu do celu, pokazania tego na co ją stać. Oczywiście jak na kobietę Blacków przystało musi zostać przyznana jej ochrona. Najbardziej zaufanym członkiem jest tylko jeden wśród ochroniarzy – Paul. Ten, który wzbudza w brzuchu Karen motyle, dreszcze podniecenia i poczucie zawstydzenia. On nie jest świadomy jak jego postać działa na dziewczynę, podobnie jak i ona nie wie, że jego serce od zawsze należy do niej. Tylko po za tym że on ma zapewnić jej bezpieczeństwo nie łączy ich nic i to nie może się zmienić, inaczej bracia urwą Paulowi to, co wydaje się być dla mężczyzn najcenniejsze 😁 Tylko czy na pewno to się uda? Czy będą w stanie powstrzymać wzajemne przyciąganie ? Domyślacie się pewnie, że nie. Natomiast z pewnością nie spodziewacie się, że ich wspólne podchody okażą się być bardzo ekscytujące z uwagi na postać Paula, który skrywa tajemnice, nieustannie stoi w cieniu nie wychylając głowy, ukrywając swoje prawdziwe emocje. To sprawia, że jego charakter jest niemalże równie interesujący jak postać Nicolasa Blacka. „ […] żeby nikt nie domyślił się, co tak naprawdę do niej czuje. Nikt, absolutnie nikt, nie mógł się o tym dowiedzieć. Straciłby wszystko. Pracę, swoje życie, które odbudował dopiero niedawno, straciłby miejsce, w którym mieszka. Tym samym straciłby ją. Miłość swojego życia, która fascynowała go od początku”. Powyższy tom, okazał się, być jednak inny od pozostałych ale nie zrozumcie nas źle. Książka nie traci na odbiorze, nadal cechuje ją krótka, bardzo przyjemna treść ubrana w lekkie pióro, które czyta się z zaciekawieniem, nie chcąc ominąć ani jednej linijki tekstu. Nadal czytając odczuwamy napięcie między bohaterami, które autorka przy każdej z książek tej serii potrafi perfekcyjnie wybudować. Różnice stanowi fakt, że książka jest po prostu bardzo kobieca. Tym razem treść silniej skupiona jest na kobiecej postaci i przemianach, które w niej zachodzą. Karen również jest znacznie młodsza od swoich braci, co również wydaje się być odczuwalne, chociaż tym razem, stanowczo nie mamy do czynienia z rozpieszczoną, bogatą córeczką tatusia a młodą dorosłą kobietą, która dopiero zaczyna uczyć się życia, miłości i prawdziwego pożądania. Tak kochani, tego również autorka nam nie oszczędziła, racząc kilkoma gorącymi scenami, na które umyślnie zrobiła nam smak wodząc za nos przez długi czas 😈 Również zakończenie historii nabiera tempa, nadając książce nieco inny wyraz i stanowczo przedstawiając Paula w innej odsłonie, która prawdziwie pasuje do godnego Blacków ochroniarza. Aż zazdrościmy Karen 😍 „Paul uspokoił go ciosem w szczękę. Później przywiązał ręce […] do dwóch stron krzesła. Dodatkowo obwiązał go łańcuchem. Z namaszczeniem zdjął marynarkę i podwinął rękawy koszuli. […] Naprawdę nie chciał tego robić, ale nie miał wyjścia. Cholernie zależało mu na informacjach i miał mało czasu. Karen to dla ciebie”. My w pewnością możemy polecić ten tytuł, zresztą jak całą serię! I stanowczo prosimy o więcej 🥰 takie serie, mogłyby się nigdy nie kończyć 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2022 o godz 16:57 przez: Snieznooka
Nie macie pojęcia, jak długo czekałam na tą książkę! Jest to czwarty i ostatni tom powieści z cyklu Black or White, chociaż dotyczy postaci, którą z początku nie lubiłam, działała na mnie niczym płachta na byka w początkowych częściach, zwłaszcza, kiedy zwracała się do Anny. Jestem pewna, że odgadliście tą personę, chodzi o Karen Black. Pomimo początkowego braku sympatii, wiedziałam, że kiedy sięgnę po nową książkę Jolanty Sad to nie pożałuję. Mogłoby się wydawać, że jest rozpuszczona, pozbawiona moralnego kręgosłupa, a może to jedynie pozory. Może dziewczyna była niezrozumiana i nie potrafiła sobie poradzić sama ze sobą? Miałam względem książki duże oczekiwania, czy zostały one spełnione? Główną bohaterką książki „Ballada” autorstwa Jolanty Sad jest Karen Black, siostra Nicolasa i Victora. W poprzednich książkach dała się poznać z negatywnej strony, jako kobieta zmierzająca ku upadkowi. Towarzystwo, które nie było odpowiednie, alkohol, chłopak, który ściągał ją w dół. Arogancka, zepsuta, zbuntowana. Przed upadkiem z wysoka ocalił ją pobyt w klinice uzależnień, miała czas na przemyślenia i terapię. Powróciła inna, odmieniona, z realnym spojrzeniem na świat. Karen była gotowa na nowy start, uporządkowanie swoich spraw i zakończenie związku z chłopakiem, którym nie czeka ją żadna przyszłość. Marzeniem kobiety było otworzenie własnej galerii, wspieranie tym samym lokalnych artystów i wprowadzeniem trochę piękna do miasta. Bracia kobiety wspierali ją i byli dumni ze zmian, które wprowadziła, z planu jaki na życie miała. Dbali jednak także o jej bezpieczeństwo, dlatego też zaproponowali, aby jej ochroną zajął się człowiek, któremu ufali. Paul był w pewnym stopniu dla nich jak członek rodziny, pracował dla nich i zajmował się ochroną. Nigdy nie przekroczył niedozwolonej granicy, którą sam sobie wyznaczył. Czy będzie potrafił zachować obiektywizm przy Karen? Czy ochroni ją, kiedy nadejdzie niebezpieczeństwo? Czy pozwoli sobie na to, aby serce doszło do głosu? „Ballada” to opowieść o kobiecie, która prawie sięgnęła dna, a jednocześnie zrobiła wszystko, aby wzlecieć do góry niczym ptak. Jolanta Sad potrafi malować słowami, robi to w taki sposób, że nie sposób odłożyć książkę na półkę. Z przyjemnością powróciłam do Blacków mogąc czasami dowiedzieć się, co nowego u Nicolasa i Victora, cudownie było się ponownie z nimi spotkać. Jak wcześniej wspominałam wiele oczekiwałam od tej powieści, jest ona istotna, a sama historia wymagająca. Jolanta Sad nie potraktowała Karen i Paula po macoszemu, pokazała, jak trudne bywają zmiany, jednak są one możliwe. Rozwój Karen obserwowałam z przyjemnością, zaskarbiła moją sympatię, miała swoje problemy, rozterki, była niepewna. Zmiany nie przychodzą łatwo, a ona zdołała się o tym przekonać. Nie jest to jedynie historia o tym, jak walczyła o powrót do normalności i uczucie, które się w niej narodziło, ale także będzie odrobina niebezpieczeństwa, niepewności. Życie dziewczyny będzie w niebezpieczeństwie, czy Nick, Victor i Paul ją uratują? Jolanta Sad potrafi wykrzesać z czytelnika emocje, przenieść w świat, w którym chciałoby się zamieszkać i stać częścią rodziny Black i White.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2022 o godz 15:16 przez: Patrycja Drążek
Jolanta Sad-strona autorska - Seria Black t. 4 "Ballada" "Ballada" to ostatni tom z serii Black. I tak jak przy poprzedniej części mówiłam, że Victor i Veronica skradli moje serce, tak w tym przypadku było tak samo. To ile skrywanych emocji jest w tym tomie, zachwyciło mnie. Może dlatego, że lubię tego typu zabiegi. Niby bohater jest obojętny, ale wewnątrz uczucie dosłownie rozsadza go i chciałby wreszcie pokazać to co w nim siedzi. To takie... ludzkie. Wydaje mi się, że wiele osób tak miało, dzięki czemu ta powieść jest tak łatwa w odbiorze i łatwa do przyswojenia. Ci którzy czytali książki Joli, wiedzą, że ma lekkość pisania i skupia się na ważnych dla jej bohaterów momentach. Nie rozwleka akcji, ani zanudza czytelnika opisami, czy dialogami bez znaczenia. Jej książki można dosłownie pochłonąć w jeden wieczór (co w sumie później kończy się masą przemyśleń odnośnie powieści) - tak było w moim przypadku. Choć powieść czytałam tuż po premierze, to myślami nadal gdzieś jestem z bohaterami. To chyba najlepsze, co może się wydarzyć po skończeniu powieści. . W tym tomie, akcja książki skupia się na córce marnotrawnej rodziny Blacków - Karen. Z początku nie polubiłyśmy się, zwłaszcza, gdy była postacią poboczną w poprzednich częściach, niemniej wydawało mi się, że jej historia warta jest opowiedzenia. W chwili rozpoczęcia powieści Karen wraca do domu i przewartościowuje swoje życie. Towarzystwo, w którym się obracała zdecydowanie miało na nią zły wpływ. Niemniej cieszyłam się, że dorosła i była w stanie pokazać, że jest silną kobietą, która potrafi osiągnąć sukces. Najbardziej jednak ucieszyło mnie to w jaki sposób została nakreślona. Nie powróciła w wielkim stylu i wszystko nagle nie stało się piękniejsze, a jej życie nie zmieniło się na lepsze. Autorka zadbała o to, by czytelnik był świadkiem jej przemiany. Przemyślenia Karen na temat tego, co wcześniej robiła i jak się zachowywała, wywołują w niej wstyd oraz poczucie winy względem rodziny, która bardzo ją kochała. Dzięki temu jej postać nabrała dodatkowych barw i była niezwykle realna. . Paul z kolei to mężczyzna z krwi i kości. Już na samym początku mamy dowód tego, że niesamowicie kocha Karen, ale z racji że jest jedynie ochroniarzem, a także przez wydarzenia z przeszłości, uważa że na nią nie zasluguje. Właściwie nie da się go nie lubić. Jego zazdrość o Karen wywoływała uśmiech na mojej twarzy i z każdą kolejną stroną coraz bardziej wkradał się do mojego serca. Uwielbiam podobnych bohaterów! Ta mieszanka męskości i troski zawsze działa na mnie niczym kryptonit i pozostaję bezradna 🤷 . Co mi się najbardziej podobało w tej powieści to to jak wyglądała relacja głównych bohaterów. Nie jest przesadnie cukierkowa, a czytelnik jest świadkiem tego jak doskonale do siebie pasują. W tym tomie Jola zadbała również o trochę akcji, więc z pewnością nie będziecie się nudzić. . Już nie mogę się doczekać kolejnej serii spod pióra autorki, bo po raz kolejny zostałam oczarowana 💜💜💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-03-2022 o godz 22:03 przez: Bibliotekarka Natalka
Ta pozycja to 4 I zarazem ostatnia część serii Black. Pamiętam jak dziś, kiedy czytałam 1 część pod koniec grudnia 2020. I tak jak wtedy połknęłam tę powieść w jeden dzień, tak dziś również Autorka mnie nie zawiodła a pozycję po prostu mówiąc kolokwialnie "zjadłam żywcem" ;) nie mogłam się strasznie doczekać tej ostatniej części. I teraz mam deja vu, bo zarówno się cieszę jak I jest mi smutno, że to już koniec tej historii bo bardzo się polubiłam z bohaterami. W tej pozycji poznajemy bliżej losy Karen - siostry Víctora I Nicolasa. Dziewczyna jest po pobycie w klinice odwykowej. Można powiedzieć, że przeszła całkowitą przemianę. Dziwi się sama sobie, jak mogła być wcześniej taka pusta. Najważniejsze dla niej były imprezy, alkohol oraz narkotyki. Teraz całkowicie zmieniła priorytety I przewartościowania swoje życie. Wie, że aby osiągnąć w życiu sukces I spełnić swoje marzenia, trzeba być silną, pewną siebie I w pełni ponosić konsekwencje podejmowanych przez siebie decyzji. Jednak czy świat I rzeczywistość, z której tak bardzo chciała się wyrwać, jej na to pozwolą? Czy Karen będzie miała dość silnej woli, aby utrzymać swoje nowe życie na odpowiednim poziomie? Czy pokusy okażą się silniejsze a cała dotychczasową praca obróci się w nicość? I przede wszystkim, czy mężczyzna, który od dawna podoba się kobiecie, zwróci na nią uwagę ? Czy będzie potrafił zaakceptować nową Karen? Czy ta historia ma w ogóle szanse na jakieś szczęśliwe zakończenie? Tyle pytań.... A wszystkie odpowiedzi znajdziecie podczas czytania tej jakże wciągającej lektury ;) Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła. Sięgnęłam z przyjemnością I ogromną ciekawością po ostatni tom. Tutaj główną bohaterką jest Karen I to o niej dowiedzieliśmy się najwięcej. Dziewczyna przeszła długą I bardzo krętą drogę. Która mimo poprawy, zawierała jednak bardzo dużo przeszkód, bólu I niedopowiedzeń. Jednak jak się czegoś bardzo chce, ma się odpowiednie podejście i wystarczająco dużo silnej woli, to można dosłownie góry przenosić. I tak też było w tym przypadku. Jak dla mnie, świetna lektura, która tak naprawdę czyta się sama. Odpowiednia czcionka, krótkie rozdziały I ciekawa fabuła sprawiają, że pozycję czyta się w bardzo szybkim tempie. Idealna książka na wieczór jak I na dzień. Jeśli chcesz się na chwilę oderwać od bieżących spraw z dobrą książką, to ta pozycja będzie na taki relax idealna ;) polecam wszystkim, którzy lubią historie miłosne. Jeśli nie znacie jeszcze tej serii, to sięgnięcie bo nią koniecznie ;) bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za egzemplarz do recenzji. Autorce bardzo gratuluję tak wspaniałej serii I z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje z pod Pani pióra ;) ze swojej strony mogę powiedzieć, ze bardzo polecam Wam tę pozycję I przyznaję 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-06-2022 o godz 09:56 przez: anonymous
"BALLADA" Tom 4 SERIA: BLACK AUTOR: JOLANTA SAD WYDAWNICTWO: WASPOS "Jednym gestem Karen sprawiła, że w tej swojej ciemnej samotności poczuł się najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi." Ostatnia część serii "Black" przedstawia nam historię Karen siostry Nicolasa i Viktora. Jeżeli ktoś nie czytał jeszcze serii to zapraszam serdecznie. Seria Black jest bardzo ciekawie napisana, chwilami zaskakująca, a przede wszystkim wciągająca :) Warta uwagi. Ostatnią część czyta się bardzo szybko, pochłonęłam ją w jeden wieczór ze względu na lekkość fabuły i styl pisania autorki. Szkoda, że już koniec ale wiemy też, że autorka przygotowuje coś nowego :) Pozostali bohaterowie zostali wpleceni w historię Karen co bardzo mi się podobało i chwilami wywołał wiele emocji, wzruszeń, radość, cierpienia ale najbardziej to wzruszenie i niepewność podczas rozmów z braćmi. Ochrona nad ich małą siostrzyczką, przynajmniej tak to postrzegali, jakby mogli to by jej nieba przychylili i tak to było bardzo miłe. Tylko co mieli zrobić patrząc na Karen jak stacza się i niszczy swoje zdrowie. Ciągłe imprezy, alkohol, znajomi przy których stawała się rozwydrzoną dziewczyną. Nie patrzącą czy kogokolwiek krzywdzi. Wydawałoby się, że ma wszystko rodzinę, dom, pieniądze tylko dlaczego tego nie docenia. Pora dorosnąć. Pobyt w klinice odwykowej, terapie, poznanie prawdy o sobie pomoże jej to wszystko zrozumieć. Po upływie tych kilku miesięcy i powrotu do domu, zetknie się z dawnymi znajomymi i jak nauczy się żyć w świecie gdzie jest pełno pokus. I czy o niej tak szybko zapomną? Paul ochroniarz w rodzinie Black jest już od kilku lat i osobiście traktuje ich jak rodzinę. Skrycie kocha i obserwuje dziewczynę, kiedy podejmuje się ochrony dziewczyny nawiązuje się między nimi romans. Ukrywa swoje uczucia oraz tajemnicę przez którą nie widzi ich przyszłości razem. Co się stanie kiedy przeszłość się o nią upomni? Czy mężczyźnie uda się ją uratować? Bardzo miło spędziłam czas z książką "BALLADA" Jolanta Sad. Poczujecie emocje i pożądanie między bohaterami. Strach, cierpienie , wzruszenie , opieka nad drugim człowiekiem to doświadczycie w tej książce. Łezka się zakręci w oku. Fabuła książki jest dynamiczna, ciekawa a bohaterowie książki skradają serca, są świetnie wykreowani. Nie zawiodłam się, od pierwszego tomu pokochałam tą serię. Jak to się wszystko skończyło? Dowiecie się tego czytając książkę "BALLADA" Serdecznie polecam całą serię :) Serdecznie dziękuję wydawnictwu WasPos za egzemplarz do recenzji.❤️❤️❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-03-2022 o godz 00:37 przez: panna.nierozważna.recenzuje
„Ballady” nie przeczytałam tak szybko, jak poprzednich tomów i nie przez to, że ta część była słaba, czy mało wciągająca. Nic z tych rzeczy, bo historia Karen i Paula porwała mnie od samego początku, gwarantując emocjonalny rollercoaster. Jednak czytając tę powieść, miałam świadomość, że gdy dotrę do ostatniej strony, będę musiała pożegnać się z rodziną Black, ponieważ „Ballada” jest ostatnim tomem serii „Black”. Karen powraca z kliniki odwykowej, do której wysłał ją Nicolas. Dziewczyna przez czas spędzony na terapii, z dala od domu, mogła poznać prawdę o sobie samej i zrozumieć swoje błędy. Uświadomiła sobie również, jak ważna jest dla niej rodzina, która wyczekiwała jej powrotu, ale również Paul – ochroniarz, który od lat pracuje w posiadłości Black’ów. Mężczyzna nosi w sobie sekret, którym jest miłość do Karen, o czym obiecał sobie, że nikt nigdy się nie dowie, nawet ona sama. Jednak co się stanie, gdy będzie przydzielony do ochrony dziewczyny? Czy da radę sprostać temu zadaniu, a tym samym zachować swój sekret w swoim sercu? Przyznaję, że gdy poznałam Karen w pierwszym tomie „Zmiana”, w ogóle jej nie polubiłam, bo była po prostu pustą, rozwydrzoną dziewczyną. Dlatego też musiałam zachować ostrożność w stosunku do tego tomu, nie będąc pewną czego się spodziewać, i czy Jolancie Sad uda się przedstawienie metamorfozy Karen. Muszę przeprosić autorkę, że wątpiłam w jej zdolności, bo i tym razem nie zawiodłam się i Jolanta znowu mnie zaskoczyła świetną kreacją bohaterów! Siostra Nicolasa i Victora stała się kobietą twardo stąpającą po ziemi i niebojącą się zmienić swojego życia, poprzez realizację marzenia oraz zakończenie toksycznych znajomości. Czytając przemyślenia Karen i to, jak z każdą stroną dziewczyna stawała się pewniejsza w swoich przekonaniach, sprawiło, że naprawdę byłam z niej dumna. Natomiast Paul to mężczyzna, który nie tylko trzyma w sekrecie swoje uczucie do Karen… Mamy okazję dowiedzieć się więcej o jego bolesnej przeszłości, która nawet po upływie czasu go dopada, nie pozwalając ułożyć sobie życia tak, jak naprawdę tego pragnie. „Ballada” jest tomem, z którego kipią emocje, a fabuła, mimo że nie jest innowacyjna, potrafi zainteresować czytelnika do tego stopnia, że przez książkę się płynie, a ciekawość, co się wydarzy, sięga zenitu! Z całego serca polecam Wam serię Black, która jest wyjątkowa i godna uwagi! Mnie umiliła kilka wieczorów i pozwoliła mi odbyć tę cudowną podróż do Alovery i malowniczego miasteczka Carlise!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2022 o godz 15:52 przez: Sylwia
Uwielbiam tę serię. Rodzina Black i ich perypetie są ciekawe i nietuzinkowe. Trzy pierwsze tomy były poświęcone dwóm braciom Karen. Ten dotyczy niej samej. Karen to młoda dziewczyna. Po wypadku ojca dzięki "przyjaciółkom" wpadła w kłopoty z alkoholem. Bunty młodej dziewczyny, alkohol, nieodpowiednie zachowanie skłoniło braci i rodziców do zamknięcia Karen w zakładzie odwykowym. Tam odnajduje spokój a dzięki terapii zrozumiała swoje problemy i zmienia swoje życie. Po zakończonej terapii wraca do domu. Jej marzeniem jest otworzyć galerię. Zrywa także z chłopakiem. Jej ochroniarzem zostaje Paul, który jest z rodziną od swojego dzieciństwa. Karen bardzo podoba się Paul, ale on nie zwraca na nią uwagi. Paul od dziecka mieszka w domu Blacków. Znalazł się w nim przypadkiem, gdy ucieka z domu po pobiciu przez ojca. Wiele zawdzięcza rodzicom Karen a jej bracia są dla niego przyjaciółmi. Swoja prace traktuje poważnie. Karen od dawna mi się podoba, ale wie, że dzieli ich dużo. On jest ochroniarzem , ona córką pracodawców. Mimo to między nim a Karen pojawia się uczucie. Bohaterowie są wyrazie opisani. Fabuła nie jest może wybitna, trochę nudna z początku, w połowie rusza wraz z porwaniem Karen. Oboje są ostrożni w swoich relacjach. Karen przeszła wiele. Zanim doszła do punktu, w którym się znalazła przeszła przez długą drogę. Młoda, załamana, nieradząca sobie z wypadkiem ojca, zdominowana przez przyjaciółki, które są zepsute. Paul długo bał się, że wróci do rodziców. Odetchnął dopiero jak stał się dorosły. Uczucie, jakim obdarzył Karen według niego nie powinno mieć miejsca. A już na pewno nie powinno być odwzajemnione. Historia Karen i Paula jest bardzo emocjonalna. Karen jest pełna bólu i cierpienia. Wie, że jej znajomi to był błąd. Jej związek z Joshem także przechodzi do historii, a fakty, jakie wychodzą na jaw sprawiają, że Karen cierpi jeszcze bardziej. Wszystkie tomy z serii Black cechuje coś wyjątkowego. Nie jest to sielankowa historia. Każda z części miała swoja osobną smutna historie ze szczęśliwym zakończeniem. "Ballada" czyta się rewelacyjnie. Nie jest to jednak lekka historia. Ma w sobie smutek i melancholie. Te smutne momenty są przetkane tymi radosnymi, z erotycznymi wstawkami i pełne uczuć chwilami. Polecam część czwartą jak i całą serię. Az żal, że to koniec. Pokochałam Nicolasa i Annę, Victora i Veronicę, a także Karen i Paula. A rodzice trójki rodzeństwa także są wyjątkowi, a nóż poznamy ich historie..... Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-04-2022 o godz 14:14 przez: Anna
Była wściekła, kiedy brat zmusił ją, aby poszła do kliniki. Czuła się samotna, opuszczona, niechciana tam być. Jednak to była bardzo dobra decyzja, a Karen zaczęła się zmieniać, zaczęła zupełnie inaczej patrzeć na rzeczywistość, zaczęła dostrzegać, jak wiele krwi napsuła najbliższym. Teraz zakończyła leczenie i pora wrócić do życia, do codzienności, jednak zupełnie innej niż kiedyś. Młoda kobieta nie potrzebuje wiele czasu, aby zrozumieć, kim naprawdę są ludzie, których uważała kiedyś za przyjaciół, więcej nie zamierza się z nimi spotykać. Teraz zamierza znaleźć własną drogę, zacząć spełniać własne marzenia. Paul kocha Karen od lat, a teraz kiedy wróciła zmieniona jeszcze bardziej. Jednak wie, że nie może się z tym zdradzić, ona nie jest dla niego. On jest ochroniarzem cenionym przez rodzinę, której wiele zawdzięcza i właśnie dlatego musi trzymać swoje uczucia głęboko w sercu. Tylko po jej powrocie zaczyna być coraz trudniej, tym bardziej że został jej osobistym ochroniarzem. Czy między Karen a Paulem ma szansę być coś więcej? Czy kobieta poradzi sobie i nie wróci do starych nawyków? Czy spełni swoje marzenia? Co takiego zawdzięcza Paul rodzinie Karen? To czwarty tom z serii i bardzo się ucieszyłam, kiedy dowiedziałam się, że będzie wydany. Tym razem poznajemy historię Karen, siostrę bohaterów poprzednich tomów. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocję. To historia o wielkich zmianach, nowym początku, spełnianiu marzeń, przyjaźni, miłości. Mnie na tyle wciągnęła, że przeczytałam ją naraz. Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Karen jest bohaterką, która mocno mnie zaskoczyła. Poznałam ją w poprzednich tomach i ani trochę nie polubiłam a wręcz przeciwnie. Uważałam ją za egoistyczną, rozwydrzoną bogaczkę, która nie liczy się z nikim. Teraz poznajemy ją na nowo, pobyt w klinice bardzo ją zmienił. W tej odsłonie ją polubiłam, chociaż musiało minąć trochę czasu (musiałam przeczytać część jej historii), aby tak się stało. Paul to mężczyzna z przeszłością, który ma swoje tajemnice i nie chce ich nikomu zdradzać. Kocha mocno i od dawna, jednak robi wszystko, aby nikt się o tym nie dowiedział. To bohater, którego polubiłam, za którego mocno trzymałam kciuki, aby wszystko zaczęło mu się układać. „Ballada” to książka, która mnie się podobała i z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/04/wydawnictwo-waspos-ksiazka-pt-ballada.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-04-2022 o godz 09:23 przez: Grażyna a Czyta
„Ballada” to czwarta i zarazem ostatnia część serii „Black” autorstwa Jolanty Sad. Z niecierpliwością wyczekiwałam premiery a dziś podzielę się z Wami opinią na jej temat. Karen po powrocie z kliniki, stara się odzyskać swoje życie, ale na nowych, lepszych warunkach. Dostrzega bezgraniczną miłość swoich bliskich pragnie dla siebie czegoś lepszego niż chciała do tej pory. Przed sobą ma kilka niezakończonych tematów, przyjaciół, którzy są częścią jej poprzedniego życia i Paula, który wzbudza w niej emocje o jakich nie śniła. Czy stateczny i poważny mężczyzna, pełniący funkcję jej ochroniarza mógłby zwrócić na nią uwagę? Czy Dziewczyna zdoła ukryć swoje prawdziwe emocje, kiedy Paul będzie pełnił funkcję jej ochroniarza? Obserwujemy przemianę Karen, gdy po powrocie z ośrodka ocenia swoje dotychczasowe życie, przewartościowuje je i zaczyna dostrzegać w jak bardzo destrukcyjnym świecie funkcjonowała. Teraz chce osiągnąć coś więcej niż zaliczenia kolejnej imprezy i pragnie uczucia, które spotkało zarówno jej rodziców jak i braci- szczerej, bezgranicznej i bezinteresownej miłości. Czy dostrzeże ja tuż obok siebie? Paul, jako ochroniarz z przeszłością, nie miał złudzeń, że kiedyś będzie mu dane odwzajemnione uczucie ze strony jego prawdziwej i jedynej miłości. Nie przeszkadzało mu to jednak żywić do Karen uczuć tak czystych i oczekiwał jedynie szczęścia wybranki swego serca. Autorka nie szczędzi nam tu wyczuwalnego między bohaterami pożądania i robi to odkładnie w swoim stylu. Zbudowała między nimi napięcie i olbrzymie przyciąganie, które da się wyczuć. Dodatkowo podnosi nam poziom adrenaliny akcją i wydarzeniami, których się nie spodziewałam. Całość jak zwykle czyta się z prędkością światła, czas przy lekturze pędzi i ani się obrócimy już jesteśmy przy ostatniej stronie. Ubolewam, że nie będzie więcej książek z tej serii, mam nadzieję jednak, że wkrótce dane będzie nam przeczytać kolejną powieść autorki. Zachęcam Was do sięgnięcia po tę serię - nie zawiedziecie się a „Ballada” jest wg mnie wisienką na torcie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-08-2022 o godz 18:42 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
28-08-2022 o godz 18:42 przez: Ewelina
,,Zakochał się w niej, najpierw miłością szczeniacką i wstydliwą, później, gdy stał się dojrzałym mężczyzną, zaczął kochać ją jak kobietę, w którą się przeistaczała". ,,Uwielbiała starszych o kilka lat od siebie facetów. Nie wiedziała dlaczego. Może imponowali jej dojrzałością? Może doświadczeniem, może wyglądem? Nie znosiła chłopięcych twarzyczek i delikatnych dłoni. Dlatego zastanowiła się, co w ogóle połączyło ją z Joshem". Rozpuszczona ćpunka i rozwydrzony bachor. Czy wciąż mówimy o tej samej Karen? Raczej nie. Odkąd wróciła z kliniki zastanawia się co widziała wcześniej w swoich przyjaciółkach i miejscach, które odwiedzała. Teraz jakby dorosła i nie czuła się komfortowo w grupie do której wcześniej przynależała. Czuła, że koleżanki tylko czekają na rewelacje z jej strony, by później móc ją za plecami solidnie obgadać. W pewnym momencie miała tego dosyć i opuściła towarzystwo. Zrozumiała, że musi być twarda i stanowcza, by ludzie ją szanowali i by mogła do czegoś w życiu dojść. Nie spodziewa się tylko, że środowisko w którym tkwiła nie zapomina. Ma jednak pewne pragnienie. Chce, by ktoś, kogo darzy uczuciem przekonał się iż tamta Karen przestała istnieć. Jest kimś wartym jego uczucia. Tylko czy on to dostrzeże? Wspaniała seria, która dla mnie mogłaby trwać wiecznie. Bohaterowie, których się nie zapomina i uczucia, które krążą po postaciach będąc istnym kołowrotkiem. Nie każdy bowiem doznaje miłości takiej jaką by chciał. Miłe jest to, że bohaterowie potrafią się zmieniać i za każdym razem w kolejnym tomie bywają doroślejszy. Oczywiście wciąż ukrywają swoje uczucia, gdyż rodzina w której pracują, bądź do której należą nie uznaje pewnych znajomości. Szacunek według nich kosztuje, a to jest przeliczane na pieniądze. Podoba mi się również fakt, że to nie tylko puste opowiadanie, ale pozycja z przesłaniem. Z każdej części można wynieść coś mądrego i dobrego, co da się przełożyć na nasze własne życie, dlatego bardzo mocno polecam całą serię!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2022 o godz 11:19 przez: Story tale
Karen, którą mieliśmy okazję poznać w poprzednich częściach jako rozpieszczoną dziewczynę, która nie docenia wsparcia jakie oferuje jej rodzina, przechodzi przemianę. Przynajmniej tak na początku to wygląda, tak naprawdę ośrodek tylko wydobywa z niej te cech, które już w niej były, ale stłumiła je w sobie alkoholem i wpływem towarzystwa. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że ci których do tej pory miała za przyjaciół wcale nimi nie są. Obłudni, zakłamani i fałszywi, zdolni do wszystkiego byleby osiągnąć swój cel, ale Karen już nie chce być taka jak oni. Chce wreszcie zrobić coś ze swoim życiem i zrealizować swoje marzenia. Zaczyna od zerwania ze swoim dotychczasowym chłopakiem. Josh tak jak i jej znajomi nie okazał jej żadnego wsparcia, a uczucia jakimi zdawała się go darzyć wcale nie były tak silne jak te do... Paul, ochroniarz związany z rodziną Black od najmłodszych lat. Wierny, lojalny, niezawodny i ... beznadziejnie zakochany. Wszystko byłoby dobrze, gdyby jego obiektem uczuć nie była Karen. Mężczyzna wierzy, że nie jest dla niej odpowiedni że względu na swoją przeszłość, a lojalność nie pozwala mu  nawet pomyśleć o zrobieniu w jej kierunku chociażby jednego gestu. Gdy Karen wraca do domu z ośrodka obserwuje ją, chłonie jej obecność rekompensując sobie tym, że nigdy nie będzie jego. Nie wie jednak, że i ona obserwuje jego z równą uwagą... Co z tego wyniknie musicie przekonać się sami ⤵️⤵️⤵️ Jak w poprzednich częściach i tu się nie zawiodłam. Akcja, fabuła i bohaterowie są wykreowani na naprawdę wysokim poziomie. Historia Karen różni się znacznie od poprzednich stworzonych przez autorkę. Jest lekka, ale i bardzo pouczająca. Czasem warto się zastanowić jacy ludzie nas otaczają i dlaczego, bo to co się wydaje przyjaźnią nie zawsze nią jest, a wsparcie i miłość możemy znaleźć tam, gdzie zupełnie się tego nie spodziewamy. Tak jak i poprzednie części i tę gorąco polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2022 o godz 10:18 przez: FascynacjaKsiazkami
„Życie nie zawsze jest bajka,nawet gdy ma się kochająca rodzinę,ogromny dom i armię ludzi na każde zawołanie” 📚Karen była pod ochrona rodziny i braci.Swoim zachowaniem stoczyła się na dno.Bracia przymusowo wysłali ją na odwyk. Po kilku miesiącach wraca do domu.Staje się inna dziewczyną,która pragnie znaleźć cel w swoim życiu.Nadal czuje się wyobcowana i samotna. Obok niej czuwa Paul,który pracuje dla jej rodziny.Od zawsze kocha Karen.Oboje skrycie marzą o sobie.Niestety boją się odrzucenia drugiej ze stron.Czy odważą się porozmawiać ze sobą otwarcie i przyznać się do swoich uczuć? Czy wymarzona bajka stanie się dla Karen prawdą? 💜IV część serii skupiona jest na Karen i jej wewnętrznych uczuciach,pragnieniach i marzeniach o swojej przyszłości. Z pozoru wydawałoby się,że będzie to spokojna historia.Jakie było moje zdziwienie,gdy pojawia się „czarny charakter” doprowadzając do niebezpiecznej sytuacji w życiu bohaterki.Wtedy oczywiście wkraczają jej bracia z Paulem,którzy potrafią rozwiązać każdy z napotkanych problemów. Karen jest przedstawiona jako zagubiona dziewczyna,która pragnie zmian w życiu i marzy o prawdziwej miłości,która uszczęśliwiłaby ją i dała szansę na lepszą przyszłość. Autorka wspaniale pisze o wewnętrznych rozterkach Paula i Karen,którzy kochają siebie bojąc się wyznać swoich uczuć.Poznajemy ich myśli i czasem nierozważne decyzje,które sprawiają cierpienie drugiej stronie. Pojawienie się Anny i Veronici rozbudowuje fabułę.Jest to świetne posunięcie ze strony autorki,ponieważ po poprzednich tomach z chęcią powróciłam do historii z ich udziałem💜 Należy także pamiętać o Paulu,który zaznał krzywdy w przeszłości.Spowodowała ona obniżenie jego wartości o sobie. Moc emocji gwarantowany🔥 Zachęcam do przeczytania książki jak i całej serii „Black”💜 To była wspaniała historia,która uświadamia,że szczęście czasami jest bardzo blisko nas💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-03-2022 o godz 20:49 przez: Book-owy kącik Anny1985
Dziś przychodzę z recenzją już 4 tomu serii Black autorstwa @jolanta_sad od @waspos Tym razem jest to historia siostry Victora i Nicholasa Blacków- Karen. Młoda dziewczyna, troszkę rozpieszczona jako najmłodszy członek rodziny na dodatek płci żeńskiej. Buntowniczka, której wszystko przychodziło łatwo. Wpadła w ciężki nałóg, z którego jedynym ratunkiem był odwyk. Leczenie na szczęście przyniosło zamierzony efekt i kobieta może wreszcie wrócić do swojej rodziny i zacząć swoje życie od nowa. Pomoc ma jej w tym ochroniarz i kierowca w jednym, czyli Paul. Mężczyzna, który od lat darzy Karen szczerym i gorącym uczuciem. Czy kobieta, której opiekę, powierzyli mu bracia Black, odwzajemni jego miłość? Czy profesjonalizm zawodowy pozwoli dojść do głosu sercu Paula? Oboje zarówno Karen jak i Paula połączy nie tylko gorące uczucie i niepohamowany pociąg seksualny, ale też ich trudna i bolesna przeszłość. On na swoim ciele nosi blizny, ona wciąż walczy, by nie poddać się kolejny raz nałogowi. Wspólnymi siłami, są w stanie przeciwstawić się wszystkiemu. Ale czy na pewno? Co zrobi ochroniarz kiedy ktoś wyciągnie ręce po to co należy do Paula? Czy Karen jest w niebezpieczeństwie? Co jeśli na ratunek będzie już za późno, a skrywane uczucia nie zostaną przez tę dwójkę głównych bohaterów ujawnione. Kiedy to zleciało? Już czwarty tom serii, a czuję jakby to było wczoraj kiedy zaczynałam czytać ten tekst na wattpadzie. Króciutka historia, ale naszpikowana emocjami po raz kolejny skradła mi serce. Z każdym kolejnym tomem czuję, jakbym wracała do rodziny. Blackowie to tacy bohaterowie, których pamięta się długo po lekturze. Tak było w moim przypadku. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejne części a za dotychczasowe emocje serdecznie dziękuję @jolanta_sad i @waspos prosząc o jeszcze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-03-2022 o godz 11:36 przez: malgorzatahabicht
„Ballada” to ostatnia cześć serii „Black” Jolanty Sad, nakładem wydawnictwa waspos. W tej części śledzimy losy Karen, która wraca z kliniki. Wiele się zmieniło, ona się zmieniła zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Nie jest tą samą bogatą pustą dziewczyną, która tylko bawi i pije bez opamiętania. Pierwsze co chce zrobić to zakończyć toksyczny związek z chłopakiem. Karen zawsze marzyła o otwarciu galerii sztuki i postanawia spełnić to marzenie, w którym wspierają ją bracia oraz rodzicie. Victor i Nicolas przydzielają do ochrony kobiecie Paula, który skrywa pewny sekret. A mianowicie kocha siostrę braci, a teraz może być blisko ukochanej. Czy Karen odnajdzie drogę do szczęścia? Szkoda, że to już ostatnia cześć tej serii bardzo polubiłam bohaterów i ciężko się z nimi rozstać. Karen miałam okazję poznać we wcześniejszych częściach serii. Dziewczyna nie źle popalić swoim najbliższym po przez swoje wybryki. Zadawała się z nieodpowiednimi ludźmi, do tego młodzieńczy bunt spowodowały, że Karen sięgnęła dna. Teraz wyszła z nałogu i stara się odbudować swój świat. Marzy o byciu niezależną kobietą, prowadzącą własną galerię, a także o mężczyźnie, który będzie darzył ją uczuciem. Karen walczy z poczuciem winy, wstydem, jednocześnie pokazuje swoją siłę i determinację w dążeniu do celu. Do ochrony kobiety zostaje przydzielony Paul, który dąży kobietę uczuciem, a i on powoduje, że Karen bije szybciej serce. Oboje nie zdają sobie sprawy z wzajemnej fascynacji, do pewnego momentu. Czy oboje odnajdą drogę do szczęścia? Książkę jak tylko ja otworzyłam, to przeczytałam w jeden wieczór. Pomimo trochę przewidywalnej fabuły, w ogóle się nie nudziłam. Uwielbiam lekkie pióro autorki i czekam na kolejne książki. A Wam polecam cała serię „Black”. czytam_book
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2022 o godz 12:44 przez: Anonim
"Ballada" to czwarty i ostatni tom serii Black, napisany przez Jolantę Sad. Nie miałam okazji czytać trzech pierwszych tomów, ale nie przeszkadzało mi to w żaden sposób w poznaniu historii Karen i Paula. Ale może od początku... Karin to siostra braci Black, których część z Was miała okazję poznać w poprzednich tomach. Po wypadku ojca nie potrafiła poradzić sobie z emocjami i wpadła w złe towarzystwo. Potem historia potoczyła się lawinowo. Karen sięga po używki i momentalnie zaczyna się staczać. Rodzina w porę zauważa problem i wysyła ją do kliniki odwykowej. Tam, młoda dziewczyna odnajduje spokój i zrozumienie, poddaje się terapii i zaczyna rozumieć błędy jakie popełniła. Po leczeniu postanawia diametralnie zmienić swoje życie. Snuje marzenia dotyczące swojej przyszłości... Na jej drodze pojawia się Paul. W zasadzie jest tuż obok niemal od zawsze, bo już jako dzieciak, który uciekał od ojca, dostał schronienie w domu Państwa Black. Mężczyzna skrycie podkochuje się w Karen, jednak wie, że to uczucie nie ma racji bytu. W końcu jest pracownikiem w jej domu... Problem pojawia się, gdy Paul zostaje oddelegowany do pracy jako ochroniarz Karen. Czy ta dwójka zbliży się do siebie? Czy to uczucie przetrwa? Przeczytajcie i przekonajcie się!:) Książkę czyta się bardzo szybko. Z wielką przyjemnością śledziłam przemianę Karen, towarzyszyłam jej w zmianie. Niezwykle lekkie pióro Pani Jolanty Sad sprawiło, że przez książkę płynęłam. Była to miła odskocznia i cieszę się, że dzięki Wydawnictwu @waspos miałam okazję zrecenzować tę pozycję. Zakończenia się domyśliłam, jednak w żaden sposób nie wpłynęło to na moją opinię o książce. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że było właśnie takie.:) Przyjemna lektura na coraz dłuższe wieczory. Polecam serdecznie! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-07-2022 o godz 22:11 przez: Eliza Żywicka
#998 - Ballada - Jolanta Sad - Wydawnictwo WasPos #148/52/2022 "Przy mężczyźnie, którego kochasz i który kocha ciebie, stajesz się prawdziwą, spełnioną kobietą." W tej części sagi, akcja skupia się wokół Karen - najmłodszej z trójki rodzeństwa Black. Dziewczyna właśnie wróciła z odwyku i próbuje ułożyć swoje życie zupełnie od nowa. Bracia przydzielają jej do ochrony Paula, który nie miał łatwego dzieciństwa, ale jest oddanym pracownikiem. Autorka zapewniła nam całe spektrum emocji i nieoczekiwane zwroty akcji. "Zemsta to obezwładniająca, kusząca pięknym śpiewem syrena. Nawołuje do siebie słabszych, pokazując z ochotą, jak łatwo jest dostępna. Jak tania dziwka." Książka ma 240 stron. Swoją premierę miała dnia 09.03.2022 roki. Jest to czwarty i ostatni tom cyklu Black or White. Przeczytałam ją bardzo szybko, gdyż wogóle nie mogłam się od niej oderwać, tak mnie wciągnęła. Będę tęsknić za bohaterami tej sagi, bo wyjątkowo ich polubiłam. Jest to idealna książka na gorące, letnie wieczory. Polecam Wam całą serię, należy ona do moich ulubionych. Dodatkowo powstał jeden tom świąteczny, jako dodatek, który też czytałam z przyjemnością. Zachęcam Was do przeczytania tej serii. <3 <3 <3 https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2920854064881141/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-03-2022 o godz 20:24 przez: nicole72
📖 Przecież każdy ma swoją historię i choć mogłyby być nie wiadomo jak do siebie podobne, nigdy nie będą takie same. 📖 Jolanta Sad "Ballada". Kiedy kończyłam czytać poprzednią część serii "Black", byłam pewna, że to pożegnanie z moimi ulubionymi bohaterami. A tymczasem, kilka dni później dowiedziałam się, że będzie jeszcze czwarty tom, poświęcony najmłodszej z trójki rodzeństwa Blacków, czyli Karen. Do tej pory dała się poznać z najgorszej strony, ale właśnie wróciła z kliniki odwykowej i postanowiła w końcu uporządkować swoje życie. Tym bardziej, że w domu ktoś na nią czekał. Z wielką niecierpliwością. Miło było spotkać ich wszystkich ponownie. I choć bohaterowie poprzednich książek pojawiają się i tutaj w komplecie, to fabuła "Ballady" poświęcona jest przede wszystkim Karen i Paulowi. Książki Jolanty Sad mają ten niepowtarzalny klimat, który wciąga czytelnika od pierwszego przeczytanego zdania. Dlatego nie wypuściłam książki z rąk, dopóki nie poznałam zakończenia. A nastąpiło ono, jak na mój gust, zdecydowanie za wcześnie. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że czwarty tom również nie okaże się tym ostatnim. Może teraz czas na historię Charlie?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-04-2022 o godz 17:25 przez: Sandra
ają ją w tym. Victor i Nicolas przydzielają jej ochroniarza, aby dobrze się zajął Karen i był wszędzie tam, gdzie tylko zapragnie. Chłopak jest u rodziny Blacków od bardzo dawna, dla nich jest nie tylko pracownikiem, ale i członkiem rodziny. Paul, jednak skrywa pewien sekret. Kocha siostrę braci, a teraz ma być tak blisko ukochanej, nie wie jak sobie poradzi z uczuciem, jakie go opanowało. Jak już wzięłam książkę w dłonie nie rozstałam się z nią dopóki nie poznałam zakończenia. Mamy tutaj dobrze wykreowanych bohaterów, fabułę czy tematykę, przez co wszystko jest spójne ze sobą. I akcje, która czytelnika trzymała w napięciu, a to autorka zostawiła nam na koniec. Szkoda, że końcówka nie została troszkę pociągnięta, tam za szybko wszystko się działo i skończyło się zbyt nagle. Przez lekkie piórko pisarki lekturę czyta się lekko i przyjemnie. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego