Autobahn (2009 Edition), płyta winylowa (Płyta Analogowa)

Płyta, do której od x-lat zawsze chętnie wracam. Aż trudno uwierzyć, że od jej premiery minęło kilkadziesiąt lat. W Polsce poznaliśmy ją dzięki audycjom Jerzego Kordowicza, możliwość zakupu płyty nie był tak oczywisty jak teraz. Za trudnych czasów słuchałem jej w różnej formie nagranej przez przypadek na kasetę. Album winylowy był dla mnie marzeniem, okładki podziwiałem w komisach. Przy pierwszej okazji zakupiłem płytę na CD i od lat była wystarczająca. Edycja specjalna starannie przygotowana przez Schneider-Hütter na 2009 rok jest wspaniałym zwieńczeniem działalności KRAFTWERK. Znakomite, staranne wydanie albumu z poprawionym odszumionym dźwiękiem wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Płyta brzmi pięknie, nie ma ingerencji w dźwięk i klimat lat 70-tych. Sam vinyl jest dobrze wytłoczony, brzmi czysto, klimatycznie. Dodatkowo Kling-Klang sprezentował bardzo ładny dodatek: dużą, pięknie wydaną broszurę z oryginalnymi malunkami autostrady ze snu, poznajemy wnętrze Mercedesa z cudnym radyjkiem, Volkswagen garbus i czterech chłopaków na tylnym siedzeniu. Wszystko kojarzy się z oryginalnym wydaniem "Lokomotywy" Juliana Tuwima: krajobrazy z dziecięcych marzeń i miarowy tekst toczący się pod nimi, aż chce się wertować kartki dalej i wracać na nowo. Wszędzie słońce, zieleń, przestrzenie, industrial ku radości ludzi. Dobrym pomysłem jest nie wydanie okładki identycznej z oryginałem, tylko pokazanie jej na obwolucie wewnętrznej płyty vinylowej. Bardzo cenne wydanie, które warto mieć w swoich zbiorach: wizualnie - najwyższy poziom druku, odsłuchowo - nowe doznania podkreślające stary klimat oryginału. Warto!

Kiedys nie bylo mnie stac na plyte za 15 DM, sluchalem Kraftwerk z tasmy nagranej z radiowej 3. Obecne wydanie jest bardzo dobrze zrealizowane i wydane w bardzo kunsztowny sposob :-)

Powrót do dzieciństwa w którym to słuchałem między innymi owej płyty (już w 1975), z jakim wielkim zdumieniem i niedowierzaniem. Bardzo ładne wydawnictwo, chociaż jestem przeciwnikiem zmiany okładek w ponownych wydaniach.

Całkiem solidne wydawnictwo. Gruba okładka, w środku kilkunastustronicowa książeczka. Polecam.