Anticult (CD)

Wykonawca:

Sprzedaje empik.com : 37,99 zł

37,99 zł
Odbiór w salonie 0 zł
Produkt u dostawcy
Wysyłamy w 3 dni rob.

Sprzedaje dvdmax : 36,60 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najczęściej zamawiane razem

asb nad tabami
Muzyka | CD
37,99 zł
asb nad tabami
Muzyka | CD
35,67 zł
asb nad tabami
Muzyka | CD
37,99 zł

3 produkty

Cena zestawu:

Dodatkowy rabat:

Wysyłamy w 24 godziny

"Anticult" to kolejny album, który poszerza muzyczne horyzonty i przynosi nowe elementy w twórczości grupy, przez co wynosi zespół dalece poza ramy death metalu. Jak podkreśla Vogg, mózg i gitarzysta Decapitated, nowy album doskonale reprezentuje zarówno dziedzictwo jak i przyszłość grupy, i jest najlepszą wizytówką muzyczną Decapitated.
 

ID produktu: 1143773756
Tytuł: Anticult
Wykonawca: Decapitated
Dystrybutor: Mystic Production
Data premiery: 2017-07-07
Rok nagrania: 2017
Producent: Mystic Production
Nośnik: CD
Liczba nośników: 1
Rodzaj opakowania: Digipack
Wymiary w opakowaniu [mm]: 132 x 143 x 10
Indeks: 21461743
średnia 4,9
5
53
4
5
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
15 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
03-09-2018 o godz 12:31 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Fani Decapitated dzielą się na tych, którzy tolerują pierwsze 2-3 płyty i na tych, którzy akceptują woltę stylistyczną prezentowaną przez grupę Vogga od dłuższego już czasu. Owa wolta stylistyczna z biegiem czasu postępowała coraz dalej od tego, co najbardziej przemawiało do wielu fanów tej kapeli w jej twórczości, a najnowszy pełniak, „Anticult”, jest naturalną konsekwencją tego procesu. Wiem jedno, lanie, jakie sprawili mi swoją siódmą płytą zapamiętam na długo. A sama muzyka na „Anticult”? Mocna, chwytliwa, energetyczna i przebojowa w pełnym znaczeniu tego słowa. Już na wejściu grupa rodem z Krosna nie wyrzeka się zaawansowanego technicznie grania o ogromnej sile rażenia. Decapitated na brzmi jadowicie, ciężko, szybko, ale i precyzyjnie. Przymiotnik „techniczny” nie jest w tym przypadku tylko umownym określeniem, bo riffy, solówki i niespodziewane wypuszczenia gitarowe Vogga dowodzą dużego kunsztu gitarzysty, który jest na tym krążku wściekły, ale za tą wściekłością idzie też precyzja. Z niebywałą żywiołowością sąsiaduje tu atonalna praca gitary, kreśląca charakterystyczne - jak to określa zespół - pejzaże, przechodząc w ciężar przywodzący na myśl radykalizm Szwedów z Meshuggah, by ostatecznie dokonać dzieła zniszczenia kapitalną solówką. Decapitated gdzieniegdzie prezentuje wręcz rockowy potencjał do konstruowana przebojowej muzyki, która w równoległej rzeczywistości okupowałaby radiowe playlisty. Ale w związku z tym, że to METAL, to musi być pod górkę… Zabójczo ciężkie riffy z udziałem podwójnej stopy prują tu często dziarsko wraz z kolejnymi powtórzeniami refrenu, ze stadionową niemal energią, znajdując swą puentę w postaci mocarnego groove'u. Kwartet wykazuje kompozytorską dojrzałość Decapitated, która nie polega na bezdusznej ekwilibrystyce i przesadnym popisywaniu się umiejętnościami technicznymi, co bywa przecież niestety u wielu kolegów po fachu pokusą, której trudno się oprzeć. Na „Anticult” podopiecznym Nuclear Blast Records udała się jednak rzecz niemożliwa: nagrali album jeszcze bardziej różnorodny niż „Blood Mantra”, jeszcze bardziej zapadający w pamięć i - co równie ważne - brzmiący wyjątkowo naturalnie, co w dziedzinie technicznego death metalu nie jest wcale tak oczywiste. Materiał ten jest przede wszystkim bardziej zwarty i konkretny, a zarazem krótszy, co jest jedną z jego największych zalet. Trwa niecałe 40 minut, a składa się z 8 kawałków – na próżno więc szukać wypełniaczy, wszystko kopie jak należy od pierwszej do ostatniej sekundy! Pisząc o krążku, trudno nie wspomnieć o warstwie tekstowej, która w tym wypadku tworzy wraz z muzyką integralną całość. Tym razem ponownie odpowiada za nią wokalista Rafał „Rasta” Piotrowski. Jego teksty nie są może przesadnie poetyckie, ale za to szczerze i zgodnie z założeniem dają pozytywnego kopniaka. Jego wokale brzmią znacznie lepiej (co w dużej mierze jest zasługą świetnego rozmieszczenia w miksie), z kolei jego barwa przywodzi na myśl młodego Cavalerę, Duplantiera… a momentami nawet Covana. Artysta mimo to nie zatraca własnej tożsamości, i choć zapewne posiada wielu idoli i inspiratorów, wciąż słychać, że to Rasta z „krwi i kości”.  Jak to zwykle bywa w przypadku takich metamorfoz, pojawiły się głosy, że to już nie to samo i że nawet nie umywa się do wczesnych dokonań zespołu. Bzdura. Mimo, że kompozycje są chwytliwe i – być może dziwnie to zabrzmi – przebojowe, nie tracą one na szlachetności. Decapitated zrobił znakomitą robotę, płyta jest nienaganna technicznie, a przy tym bardziej melodyjna i bardziej przebojowa niż poprzedniczki. Słucha się jej z dużą przyjemnością i mam nadzieję, że nie będzie to ostatni album zespołu. To płyta dla tych, którzy nie mają kapeli za złe odejście od dusznego formatu znanego z wcześniejszych płyt i dla tych, którzy po prostu szukają przyjemnego w odbiorze i dobrze wyprodukowanego metalu z pogranicza death i coraz bardziej groove metalu. Jeśli więc czujesz, że tego właśnie potrzebujesz, to wydawnictwo jest dla Ciebie. Całość więc nokautuje po ośmiu rundach rasowo i światowo brzmiącego technicznego death metalu. Wielka w tym zasługa znakomitego na gitarze Vogga, a zatem też jego inspirującej wytrwałości w dążeniu do celu, ale trzeba też przyznać, że Rasta na wokalach brzmi zabójczo, a Michał Łysejko i Hubert Więcek to zawodowi gracze w ekstremalnym metalu. To lato należy do Decapitated. Chce się tylko krzyknąć: słuchajcie „Anticult” jak najgłośniej się da!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2017 o godz 17:25 przez: Dawid Rąpała | Zweryfikowany zakup
Jeśli chcesz czegoś jak "Winds of Creation", to się rozczarujesz. Ale jeśli zaryzykujesz wyjście z małego i nudnego ogródka zwanego Death Metal, choć na chwilę, to być może zachwycisz się groove'owym brzmieniem Decapitated, którego dziś nie da się pomylić z żadnym innym zespołem na świecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-09-2017 o godz 15:57 przez: krzysiek022 | Zweryfikowany zakup
Jest moc, jest ciężar, jest groove... Tak to jest właśnie Decapitatet. Jeśli podobały Ci sie poprzednie płyty, to ta napewno też bedzie częstym gościem w Twoim odtwarzaczu. Vogg i spółka zrobili kawał świetnej roboty. To jedba z najlepszych polskich plyt metalowych w 2017r.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2018 o godz 08:20 przez: Paweł Kowasz | Zweryfikowany zakup
Świetny album. Agresywny wokal, kapitalne solówki gitarowe, przypomina mi się stara dobra Pantera w połączeniu z Opeth a to nasi rodacy z Polski. Jak dla mnie mistrzostwo. Oby tak dalej Panowie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2021 o godz 12:57 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Decapitated zdecydowanie należy do zespołów których nawet nie próbuję oceniać - czego dotkną zamieniają z złoto - mega materiał, klasa sama w sobie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2017 o godz 16:04 przez: zimol | Zweryfikowany zakup
Świetna płyta! Z każdym przesłuchaniem jest lepiej i lepiej! Brawo "Ścięci"!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-06-2020 o godz 17:20 przez: mario75w | Zweryfikowany zakup
Polecam, rewelacja , moc energii, można słuchać na okrągło i się nie nudzi
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-09-2017 o godz 07:59 przez: Grzegorz Bronowicki | Zweryfikowany zakup
Plyta jest za......a naprawdę warto oby więcej takich
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-07-2017 o godz 23:32 przez: Wojciech Rynkiewicz | Zweryfikowany zakup
Subiektywna ocena osoby, którą taka muzyka kręci :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-06-2022 o godz 13:42 przez: daniel łaski | Zweryfikowany zakup
Fantastyczny album polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-05-2023 o godz 11:13 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Fajnie że znowu dostępne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2022 o godz 15:39 przez: Andrzej | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze rewela
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-08-2023 o godz 19:17 przez: pawella | Zweryfikowany zakup
...mega sztos 🤘
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2017 o godz 16:46 przez: jacobgzk | Zweryfikowany zakup
Dobra płyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2023 o godz 19:11 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego