Antek z babcią na dnie morza. Antek i babcia. Tom 1 (okładka  twarda, wyd. 01.2024)

Nawet zabawne

W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym nowoczesnych technologii i szybkich zmian, literatura dla dzieci odgrywa niezwykle istotną rolę w rozwijaniu wyobraźni, rozbudzaniu marzeń oraz inspirowaniu do odkrywania magicznych światów. W tym kontekście, "Antek z babcią na dnie morza" autorstwa Thomasa Brunstrøma stanowi wyjątkowe arcydzieło, które przenosi czytelników w fascynującą podróż na samo dno morza. Jest to jednocześnie pierwsza część przygód małego Antka i jego niezwykłej babci. Babci, która nie używa komputera, której telefon wisi na ścianie, która lubi się śmiać i bawić. Ma psa, kota i zawsze pod ręką ciasteczka do kawy, którą uwielbia. Antek od kawy woli ciasteczka i dziś też liczy na jedno z nich. Zanim jednak babcia go nim poczęstuje, ma dla niego arce ważne zadanie – odnalezienia cennego pierścionka, który przypadkowo wpadł jej do odpływu wanny. I nie byłoby w tym nic zabawnego, ani ta opowieść nie byłaby niezwykła, gdyby nie szalona wyobraźnia babcia, która pociąga za sobą ku wielkiej przygodzie również małego Antka. Babcią posiada bowiem łódź podwodną, która staje się kluczem do otwarcia drzwi do magicznego morskiego świata. W tej nietypowej podróży na dno oceanu Antek i babcia napotykają nie tylko morskie stwory, niebezpieczne potwory, ale również tajemnicze syreny. Za sprawą wyobraźni trafiają do krainy pełnej niespodzianek, wyzwań i szalonych przygód. Muszą też wykazać się niezwykłym sprytem, aby odzyskać zagubiony pierścień, wyrwać się z macek ośmiornicy, uwolnić z brzucha kaszalota czy też naprawić zepsutą łódź podwodną. Cała podróż staje się tym samym nie tylko pełną przygód opowieścią, ale również niepowtarzalną lekcją o sile ludzkiej wyobraźni, kreatywności i determinacji. Myślę nawet, że wielu z nas po wspólnym z dzieckiem przeczytaniu tej historii, będzie miało ochotę samemu przeżyć podobną przygodę, na wzór tej, której doświadczyli bohaterowie tej opowieści. Każdy też, kto sięgnie po tę barwną opowieść, przekona się, że "Antek z babcią na dnie morza" to opowieść, która nie tylko bawi, ale także inspiruje do myślenia i marzeń. Skłaniają też do rozszerzania granic swojej wyobraźni. Jednak to nie tylko przygody w morskich głębinach są tu ważne; równie istotna jest relacja między Antkiem a jego babcią, która ukazuje, jak ważne są wspólne przygody i wspólnie spędzany czas i zabawa, bo bliskość drugiego człowieka nie opiera się tylko na byciu obok. Podczas lektury tej książki, czytelnicy – zarówno mali, jak i ci trochę więksi – z pewnością poczują się zachęcani do odkrywania magicznego potencjału, jaki drzemie w świecie wyobraźni. "Antek z babcią na dnie morza" to lektura, która pozostawia czytelnikom nie tylko uśmiech na twarzy, ale także iskrę wyobraźni, gotową do zapłonu w każdej chwili. Z niecierpliwością będę też wypatrywać kolejnej przygody Antka i jego niezwykłej babci. Na zakończenie warto pochylić się nad niezwykłym wkładem Thorbjørna Christoffersena w ilustracje, które w sposób wyjątkowy wzbogacają całe doświadczenie czytelnicze. Jego sztuka dosłownie kusi kolorami, przykuwając uwagę czytelnika. Wyraziste detale i precyzja, z jaką ilustruje, sprawiają, że każda strona staje się małą przygodą w samym sobie. Co więcej, ilustracje te są prawdziwie niepozbawione humoru. Thorbjørn Christoffersen pokazuje w ten sposób jak łamać powagę sytuacji, przemycając subtelny, dziecięcy urok w każdym szczególe. W rezultacie czytelnik nie tylko zgłębia treść tekstu, ale również czerpie radość z obserwacji barwnego świata przedstawionego na kartach książki Ja już uwielbiam tę serię. Teraz czas na was. 😉

Babcię śmiało można nazwać najlepszą animatorką. Zawsze ma asa w rękawie, z nią nie ma nudy. Więź, która łączy babcię z wnukami to coś wyjątkowego. Babcia jest wielkim skarbem i nieocenioną pomocą dla - jak to często bywa - zapracowanych rodziców. Tak było też w tej historii. Gdy rodzice Antka pochłonięci byli swoimi służbowymi obowiązkami, chłopcem zajmuje się babcia. Starsza Pani zawsze ma czas dla swojego wnuka. Imponuje mu tym, że nie używa komputera, a jej telefon wisi na ścianie i nie można w nim niczego oglądać. Słucha radia, śpiewa i tak jak chyba większość babć ma "schowane" ciasteczka w takim miejscu, by chłopiec mógł po nie sięgnąć. Jednak tego dnia Antek nie zdąży tego zrobić, ponieważ babcia ciągnie go prosto do łazienki. Kobieta zgubiła pierścionek w odpływie wanny i konieczna jest podróż na dno morza. Ileż niesamowitych momentów przyniesie taka nadzwyczajna wyprawa! Na morskich głębinach para pokona ośmiornicę olbrzymią, zostanie połknięta przez kaszalota, spotka prawdziwe syreny, dotrze do Bardzo Groźnego Potwora Morskiego... Ale czy uda im się odnaleźć babciną błyskotkę? I czy ta przygoda w ogóle wydarzyła się naprawdę? Duet odpowiedzialny za serię "Tata Oli" stworzył kolejne dzieło. Jakże miło, że przygody Antka i jego babci będą kontynuowane. Książka dostarcza masę dobrego humoru, szalenie pobudza wyobraźnię i zaskakuje czytelnika przy każdym odwróceniu kolejnej strony. Znakomite ilustracje dostarczają równie dużo emocji, co tekst. Polecam Wam poznać ten sprytny i zgrany team. Ekscytujące zwroty akcji i dobra zabawa gwarantowana. @bajkowy_regalik

To pozycja pełna dobrego humoru i zabawnych smaczków (zarówno jeśli chodzi o treść jak i ilustracje). Nauczymy się z niej czym jest siła wyobraźni i jak wspaniale można spędzić czas z ukochaną osobą. Aby jednak nie było zbyt słodko poruszony zostanie tutaj także temat, który zapewne nie jest obcy współczesnym dzieciom: rodzice Antka są bardzo zapracowani i zdają się nie poświęcać należytej uwagi swojemu synkowi. Ciągle są pochłonięci pracą, czy sprawdzaniem telefonu, co sprawia malcowi przykrość. Na szczęście jest ktoś, kto zawsze ma czas dla Antka- to jego babcia o zwariowanych pomysłach. Babcia zgubiła bardzo cenny pierścionek i zdecydowała, że zabierze Antka na poszukiwania. Następnie wraz z chłopcem i czworonożnym przyjacielem przeżywa rozmaite przygody w morskich głębinach. W trakcie swojej podróży łodzią podwodną bohaterowie spotykają wielką ośmiornicę 🐙, syreny 🧜‍♀️, kaszalota 🐳, a nawet potwora z morskich głębin. Jedno jest pewne- nie będziecie się nudzić w trakcie lektury 😉. Myślę, że warto wspomnieć, że jest to początek serii tego samego autora co "Tata Oli", a więc dobrego humoru tu nie zabraknie. Miło mi też dać znać, że jest to ostatnio ulubiona lektura mojego 4-latka, który uwielbia wszelkiego rodzaju przygody. Mam nadzieję, że ta książka zachwyci Was tak samo jak nas ❤️. Dodatkowo pięknie pokazuje relacje babci z wnukiem.

„Antek z babcią na dnie morza” to pierwszy tom nowej serii autora bardzo popularnej serii o Tacie Oli, którą z pewnością kojarzycie. Ta seria również jest dość zabawna jednak w zupełnie inny sposób, ale przede wszystkim jest bardzo życiowa. Antek zostaje z babcią w czasie, gdy jego oboje rodziców musi wyjechać służbowo. Antek bardzo się cieszy, bo uwielbia spędzać z nią czas. Babcia zawsze ma dla niego czas i jest super kompanem zabaw. W tej historii Antek z babcią będą płynąć łodzią podwodną na dno morza, aby odnaleźć pierścionek, który wpadł babci do odpływu. Spotkają na swojej drodze ryby, ośmiornice, syreny, a nawet potwory! Czy uda im się odnaleźć zaginiony pierścionek? Sprawdźcie koniecznie. To fantastyczna historia, która pokazuje jak piękne relacje mogą mieć wnuki z babciami i jak niewiele potrzeba, aby zabawa była znakomita. Babcia, wnuk, wanna i kilka przedmiotów zaprowadzą ich w niesamowite krainy. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą wyobraźni! Polecam i nie mogę się doczekać kolejnych tytułów.

Zapracowani rodzice, konferencje, spotkania… Nagły wyjazd i… Antek po raz kolejny musi zostać na noc u babci. Czy jest z tego powodu nieszczęśliwy? Ani trochę! Antek uwielbia zostawać z babcią. Babcia chłopca nie używa komputera, zawsze znajdzie czas na zabawę, i zawsze ma ciasteczka, po które Antek zawsze sięga. Jednak dziś nie ma to czasu, ponieważ babcia od razu zaciąga go do łazienki, by razem poszukać pierścionka, który zgubiła w wannie. Antek z babcią muszę udać się aż na samo dno morza, w poszukiwaniu zguby… Podczas wyprawy łodzią podwodna, będą podziwiać piękne ryby, spotkają syrenę, odwiedzą podwodne miasto, a także trafią na Bardzo Groźnego Potwora Morskiego! Cała wyprawa przepełniona jest niesamowitymi przygodami, świetnym humorem i dobrą zabawą! Czy Antkowi i babci uda się znaleźć pierścionek? Koniecznie zajrzyjcie do tej fantastycznej książki, która zabierze Was w podróż do krainy przygód i dobrej zabawy!

Książki, które wywołują uśmiech na twarzach moich dzieci cenię podwójnie. I taka właśnie była reakcja podczas czytania książki „Antek z babcią na dnie morza”. Babcie jak wiadomo, potrafią zapewnić rozrywki, których dziecko nie zazna z rodzicami. Szczególnie, gdy rodzice są dość zapracowani. I tak jest z Antkiem. Chłopiec spędza dzień z babcią i mają razem ważną misję. To co mi się bardzo podoba to spora ilość tekstu do czytania i ilustracje, które zachęcają do śledzenia biegu wydarzeń.