Adwokaci (okładka  miękka, wyd. 05.2022)

W zasadzie nie wiem dla kogo jest ta książka. Każdemu prawnikowi opisane legendy i mity są znane z urzędu i nie robią na nim wrażenia, zaś dla osób postronnych historie te potwierdzają słuszność przyjętych w 07 roku kierunków zmian. Tytuł adwokaci faktycznie odnosi się do działalności tych "wiekowych" adwokatów, którzy w większości rozpamiętują jak to było cudownie gdy można było olewać sprawy, klientów oraz zgarniać za to sztabki złota kawkujac przy jednym stole w kawiarni sądowej z prokuratorem i sędzią. Niemalże brakuje w książce głosu rozsądku wskazującego że wielu adwokatów przystosowało się do nowej rzeczywistości i funkcjonuje w niej nad wyraz sprawnie będąc zorientowanym na potrzeby klienta i faktycznie będąc zainteresowanym jego sprawami. Zupełnie zaś brakuje spojrzenia ze strony konkurencyjnego samorządu radców prawnych którzy praktycznie w ciągu niecałych 40 lat wydarli adwokatom brawurowo pozycję należną im jak się to adwokatom wydaje wyłącznie z uwagi na krzywo pojmowaną tradycję bycia częścią wymiaru sprawiedliwości. Wygrali radcowie przy tym każdą bitwę począwszy od zakresu uprawnień kończąc na organizacji samorządu który jest większy i nowocześniejszy niż adwokacki. Autor zapomniał że oprócz 13 tysięcy adwokatów jest w Polsce ponad 40 tysięcy radców prawnych, którzy na rynku odnajdują się w nowych realiach dużo lepiej niż adwokaci a to choćby i dlatego że aplikacja trwająca znacznie dłużej ( w wymiarze godzinowym i praktycznym) powoduje że są oni lepiej przygotowani merytorycznie i biznesowo od swoich kolegów z zielonym żabotem. Książka epatuje w sumie tanią sensacją i wywołanie wrażenia dramatu w zawodzie adwokata to jedyne co się autorowi udało. Ostatecznie jest jasne jak słońce że tytuł adwokat sprzeda się w książce i serialu zawsze tak jak zawsze sprzeda się mecz piłki nożnej choćby to była 17 liga grająca w gminie Syców. Tak po prostu jest że ktoś zawsze to przeczyta tak jak przy piwku obejrzy meczyk. Nie polecam.

Polecam lekturę każdemu młodemu adwokatowi. Autor opisał bez lukru to zróżnicowane środowisko. Nie zabrakło naprawdę zabawnych anegdot :)

Kupiłam po tym jak obejrzałam wywiad z autorem w DDTVN. Po tym wywiadzie oczekiwałam więcej. Książka dłuży się opowiadaniami anonimowych adwokatów jak to kiedyś było bardzo ogólnikowo. Szkoda :(((

Każdy kto myśli o pracowaniu w zawodach prawniczych powinien przeczytać! Świetna propozycja dla każdego zainteresowana tematem!

Co my dziś przeczytamy? Jeśli jesteście ciekawi ile prawdy jest w całej adwokackiej otoczce, którą znamy, koniecznie sięgnijcie po książkę @dom_wydawniczy_rebis : Adwokaci. Zraniony zapał- Artura Nowaka Chociaż nie czytałam jeszcze innych książek tego autora, to ta książka zrobiła na mnie wrażenie. Autor odkrywa przed nami tajemnice, obala mity i pokazuje jak faktycznie wygląda życie adwokackie. Dzięki tej książce, poznajemy rozterki i frustrację adwokatów, a czasem również ich brak. Dodatkowo książka świetnie pokazuje czego możemy spodziewać się po obecnym wymiarze sprawiedliwości. Cała książka jak dla mnie jest taka trochę słodko gorzka, co jest zdecydowanie pochlebstwem dla autora. Znajdziecie tu dużo zabawnych, żartobliwych scen, ale niestety też dużo, niekoniecznie zadowalającej prawdy. Po tej książce faktycznie inaczej patrzy się na ten zawód, ale również zauważa się jak ogromne znaczenie ma pieniądze i że dzięki nim można dużo więcej. Oprócz ciekawostek na temat tego zawodu, znajdziemy też informacje, jak wygląda droga adwokackiej kariery, ile trzeba poświęcić, jakim można się stać po latach tej pracy. Bardzo przemawia do mnie język jakim posługuje się autor. Mimo moich obaw, że książka będzie ciężka, czytało się ją szybko. Myślę że dużo pomogły w odbiorze zabawniejsze sceny, które nieco rozładowały poważny temat. Na pewno warto przeczytać.

Książka idealna dla ludzi którzy interesują się prawem i wszystkim wokoło z nim związane. Lektura Odpowiada nam na nurtujące przynajmniej mnie często pytanie Kim tak naprawdę są ludzie w togach? Opowieść ta otwiera nam wszystkie zamknięte drzwi gabinetów mecenasów i odkrywa przed nami karty mitów na ich temat. Jak działa pracownik sądu? Jak unieść ciężar spraw swoich klientów? Jakie trzeba mieć predyspozycje aby móc zostać np prawnikiem? To tylko kilka pytań na które znajdziemy odpowiedź w tej książce. Zawód ciężki za to książka lekka. Napisana luźnym z poczuciem humoru autora językiem. Jeżeli interesują was zaplecza sądów i skrywane przez nich tajemnice wiecie po jaką książkę sięgnąć!