Zupełnie przypadkiem (okładka  miękka)

Zupełnie przypadkiem" autorstwa Roksany Samagalskiej (prezent od autorki) to slodko-gorzka historia Igi- młodej, pracowitej dziewczyny, którą poznajemy w trakcie przygotowań do jej ślubu z Darkiem. Są parą od prawie 3lat, ślub ma być jedynie formalnością, kropką nad "i" w ich związku. Darek wydaje się być narzeczonym że snów . Rozpieszcza kobietę, zgadza z każdą jej decyzją, a do tego jest przystojnym, świetnie radzącym sobie w pracy prawnikiem. Wszystko wydaje się idealne , ale czy takie jest na pewno? Jedno wydarzenie skreśla wszystko. Przewraca świat Igi do góry nogami, ale całe szczęście, zawsze może liczyć na swoje przyjaciółki, które stoją za nią murem. Kobieta, żeby poukładać swoje życie na nowo, wybiera się w samotną podróż do Hiszpanii i jeszcze nie wie,że ta wycieczka diametralnie zmieni jej życie.. Co takiego się wydarzyło? Dlaczego nie doszło do ślubu? Kto lub co naprawi jej złamane serce? . "Zupełnie przypadkiem" to książka, która w zasadzie czyta się sama 😉 Wystarczył mi jeden wieczór na poznanie historii Igi. Opowieść jest lekka i przyjemna, typowo wakacyjna, idealna na letni czas. Bohaterowie są świetnie wykreowani, opisani szczegółowo i mimo, że przyjaciółek Igi jest kilka, nie myliłam ich, każda z nich jest wyrazista. Sama postać Igi, na początku bardzo mnie irytowała. Z jednej strony, świetna specjalistka w kwestii zawodowej, doskonała organizatorka, z drugiej natomiast, w kwestii miłosnej tak naiwna, że aż momentami przewracalam oczami. Całe szczęście posiada przyjaciółki, które są z nią na dobre i na złe, twardo stapają po ziemi i ratują całą sytuację. Poznając historię, widzimy jak Iga się zmienia, staje się pewniejszą siebie kobietą, ale wszystko przez splot wydarzeń, w końcu "wszystko jest po coś" i "nic nie dzieje się bez przyczyny" 😉. Miłość, zdrada, przyjaźń, szantaż i słoneczna Hiszpania w tle 😉 Jest to debiut autorki, więc czekam na kolejne książki.