5/5
31-07-2023 o godz 14:55 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
26-04-2021 o godz 16:18 przez: Monika Urban
Nie każdemu dzieciństwo kojarzy się z zabawą i beztroską. Jeśli doświadczyłeś zaniedbania, traumy lub innego emocjonalnego bólu, twoje wewnętrzne dziecko może czuć się zagubione i zalęknione. Często przez lata zaniedbywane wytwarza mechanizm obronny (mechanizm pozwalający przetrwać mu w życiu dorosłym) sprawiający, że odcina się od własnych uczuć, blokując naturalne zachowania. Co jest przyczyną, że głęboko skrywamy ten ból, aby chronić siebie - zarówno swoją obecną jaźń, jak i dziecko, którym kiedyś byliśmy? Zakładamy maski, odgrywamy różne role, chroniąc w ten sposób siebie. Często robimy to nieświadomie, niemal automatycznie, bez zastanowienia. Dlaczego tak się dzieje? Co sprawia, że blokujemy swoją wewnętrzną radość, odcinamy się od własnych uczuć, a często nawet nie rozpoznajemy ich i nie potrafimy nazwać? Skąd to się bierze? Takie zachowania i odczucia mają swoje źródło w dzieciństwie, często doświadczają tego osoby z grupy DDD, czyli dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, do nich zaliczają się DDA, czyli dorosłe dzieci alkoholików. Ale nie tylko alkoholizm jest tutaj główną przyczyną. Często dysfunkcja może być skutkiem innych uzależnień rodzica (pracoholizm, narkomania), a także stosowanie przemocy wobec rodziny czy to psychicznej, czy fizycznej oraz choroba jednego członka rodziny, chłód emocjonalny oraz nadopiekuńczość czy inne problemy. Taka dysfunkcja rodzinna rzutuje na cały proces funkcjonowania poszczególnych jej członków, w szczególności dzieci. Dziecko, często nie umniejsza swoje własne potrzeby, doświadcza wewnętrznej pustki, nie umie mówić o swoich uczuciach oraz za wszelką cenę pragnie pokazać światu, że mimo trudności, daje radę. Ukrywa w sobie ból kumulowany przez lata. Ukrywanie bólu wcale go nie leczy. Zamiast tego często pojawia się w dorosłym życiu, objawiając się jako niepokój w relacjach osobistych lub trudności w zaspokojeniu własnych potrzeb. Praca nad uzdrowieniem wewnętrznego dziecka może pomóc rozwiązać niektóre z tych problemów. Uzdrowienie wewnętrznego dziecka może zająć trochę czasu, ale jest możliwe. Z pomocą przychodzi Dr Charles Whitfield – pionier w dziedzinie leczenia traumy, który napisał interesujący poradnik psychologiczny, dla tych którzy pragną przezwyciężyć traumę z dzieciństwa poprzez praktyki terapeutyczne i rozwój osobisty. Wprowadza czytelnika do podstawowych zasad zdrowienia. Charles Whitfield opisuje proces ranienia, którego doświadcza Wewnętrzne Dziecko (Prawdziwe Ja, Dziecko w Sobie, Cudowne Dziecko) i pokazuje, jak odróżnić „prawdziwe Ja” od „fałszywego Ja”, a jednocześnie jak się od niego uwolnić. „Pokazując czym jest fałszywe ja i jak się od niego uwolnić, dr Whitfield czerpie z trzech kluczowych obszarów. Są to: wpływ przemocy i zaniedbania w dzieciństwie oraz rola, jaką odgrywa w zdrowieniu oparty na duchowości program dwunastu kroków”. Zadbaj o swoje wewnętrzne dziecko. Wsparcie dla DDA i DDD str. 12 Autor opisuje, w jaki sposób wewnętrzne dziecko jest zagubione przez traumę i stratę oraz jak odzyskując je, możemy uleczyć strach, zagubienie i nieszczęście dorosłego życia. Autor opisuje, jak rozpocząć proces zdrowienia prawdziwego ja, czyli Dziecka w Sobie, pozwalający zmniejszyć proces odczucia zagubienia, cierpienia i bólu, który kumuluje się przez lata. Przyznaje również, że proces ten wymaga czasu, wysiłku i dyscypliny. Książka osiągnęła status bestsellera i śmiało można stwierdzić że jest to doskonały poradnik, który pomaga czytelnikom zidentyfikować, rozpoznać i wyleczyć traumy z dzieciństwa. Dr Whitfield zapewnia jasne i skuteczne wprowadzenie do podstawowych zasad zdrowienia. Gorąco polecany przez terapeutów i osoby, które przeżyły podobną traumę. Autor jest lekarzem, psychoterapeutą i cenionym na całym świecie ekspertem w dziedzinie chorób psychicznych, problemów behawioralnych i zdrowienia. Autor wielu książek, które pomogły w dużej mierze dorosłym dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych w tym dorosłym dzieciom alkoholików. Poradnik dr Whitfielda pomaga zaopiekować się zalęknionemu dziecku, które w nas mieszka i pomaga mu dorosnąć. Poprzez swoje wieloletnie doświadczenie i praktykę odkrył, że nawiązując relację ze swoim wewnętrznym dzieckiem, jesteśmy w stanie je uwolnić od tego co nas hamuje. Dzięki konfrontacji z uczuciami, jakie nosimy w sobie oraz poprzez uleczenie ran, jakie w nas przez lata powstawały przestajemy postrzegać to co jest tu i teraz, czyli rzeczywistość w kategoriach cierpienia. Ta książka pomoże nam poddać się procesowi zdrowienia, pomoże zmienić przekleństwo w dar, nauczy nas pokochać dziecko, jakie w nas mieszka, dzięki czemu pokochamy życie od nowa. Ta książka w prosty sposób wyjaśnia, jak możemy odzyskać swoje prawdziwe ja i na nowo odkryć szczęście, które w nas tkwi. Jest to niezbędne, gdy próbujemy zrozumieć uczucia i emocje, jakie się w nas rodzą. Kiedy potrzeba miłości, uznania, pochwały i innego rodzaju wsparcia emocjonalnego nie zostanie zaspokojona w dzieciństwie, trauma,
Czy ta recenzja była przydatna? 4 1
5/5
22-04-2021 o godz 13:13 przez: Anonim
Jedna niewielu książek, która potrafi połączyć nurt "wewnętrzne dziecko" z problemami. Polecam każdemu, kto szuka wsparcia i pomocy. Jak się okazuje problem dysfunkcyjnych rodzin to nie tylko DDA.
Czy ta recenzja była przydatna? 4 0
5/5
01-06-2021 o godz 23:55 przez: Benita
Czy masz problemy z nawiązywaniem bliskich relacji? Czy trudno Ci wyrażać emocje? A może trudno Ci zaufać innym? Zabiegasz o uznanie i aprobatę? Nie potrafisz doceniać siebie oraz własnych osiągnięć? Czy często czujesz się smutny, pusty w środku? Boisz się odrzucenia, osamotnienia? Nigdy nie chcesz pokazać słabości? Nie potrafisz zaufać? Mogłoby się wydawać, przecież to książka jedynie dla dzieci alkoholików lub rodzin z dysfunkcjami. Nic bardziej mylnego. Autor podkreśla w książce, że utarta wewnętrznego dziecka w sobie może wiązać się z błędami wychowawczymi na wczesnym etapie dzieciństwa. Rodzic zbyt surowy, niedostatecznie potrafiący mówić o uczuciach, niewspierający, nadopiekuńczy. To tylko kilka z przykładów. Na samym początku książki warto jest zrobić krótki test, który uzmysłowi czytelnikowi, na jakim etapie się znajduje. Czy zatracił swoje wewnętrzne dziecko? Przyznam się szczerze, że czytałam książkę z niedowierzaniem i zapartym tchem.To bardzo mądra lektura i polecam ją każdemu. Dzięki niej zrozumiałam pewne rzeczy i staram się powoli sukcesywnie zmieniać pewne aspekty mojego życia, aby nie marnować czasu na sytuacje, które są dla mnie niekorzystne. Mam tu na myśli, wiecznie udawanie, że wszystko jest dobrze, zamartwianie się, strach, uczucie pustki, które nie mają racji bytu. Bo wszystko jest dobrze, póki tak jesteśmy nastawieni. Ja powoli odkrywam to ukryte wewnętrzne dziecko, a Ty?
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
16-05-2021 o godz 13:31 przez: Katarzyna
Jeśli dostrzegasz u siebie pewne destrukcyjne reakcje emocjonalne i starasz się je kontrolować, to niewiele to pomoże. Skoro nie odnajdziesz przyczyny, z czego pewne reakcje wynikają i co wywołują. Jednym z dobrych kroków jest przyjrzenie się historii swojego życia, dostrzeżenia związków pomiędzy tym co przydarzyło Ci się w dzieciństwie a tym co jest teraz. Zauważania wypracowywanych mechanizmów obronnych, które niegdyś ułatwiały Ci przetrwanie, natomiast aktualnie kształtują Cię. Ważne jest tutaj zatrzymanie się i odkrycie Dziecka w Sobie, uzdrowienie go i nadanie doświadczeniom z przeszłości sens. Odnalezienie swojego Wewnętrznego Dziecka, czyli tej części ja, która z natury jest spontaniczna, wrażliwa, twórcza, ufna i kochająca. Posiadające swoje żale i smutki. Sprzyja byciu bliżej siebie, odkrywaniu blokad i uświadomieniu sobie własnych potrzeb. Choć społeczeństwo sprzyja wypieraniu tej części, tworząc przekonanie, że w dzisiejszych czasach trzeba być silnym. To owe przekonanie, może zaprowadzić Cię na manowce. Charles L. Whitfield w książce „Wewnętrzne dziecko. Wsparcie dla DDA i DDD” pomaga odkryć swoje pełne życie i spełnione ja. Zatem do dzieła! <3
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
2/5
04-01-2024 o godz 11:40 przez: Magia słowa
Okładka jest minimalistyczna. Biała, a na samym środku widzimy liść, który zapewne kiedyś będzie pięknym kwiatem, w doniczce. Niby nic, a możemy zinterpretować ją na wiele sposobów, prawda? Posiada skrzydełka, więc ma dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Kremowe strony, czcionka wystarczająca dla oka, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Literówek brak. Została podzielona na rozdziały i podrozdziały, które nie są ani za krótkie, ani za długie. Miałam bardzo duże wymagania co do tej książki. Wiem, że jest jedną z cenionych lektur, z gatunku poradnik, gdzie tyczy się wysokiej wrażliwości, psychologii, dda czy ddd. I niestety, ale tutaj nie dostałam treści takiej, co by mnie zachwyciła, porwała i spowodowała, że będę o niej nieustannie myśleć. Chyba postawiłam zbyt wysoko poprzeczkę i dlatego mam teraz takie odczucia. Nie mogę napisać, że została książka ta napisana po macoszemu, bo tak nie jest. Nie ma tutaj też samych ogólników. Autor podszedł do tematu rzetelnie, wyczerpując temat, jednak nie załapałam tego klimatu dziecka samego w sobie. Kilka treści było dla mnie cennych, które zapamiętałam, jednak giną one na tle całości. Mamy również podpowiedź, jak zacząć pracę nad sobą i dzieckiem, które jest w nas. Czego doświadczamy, przez co przechodzimy (np.trauma, strata). Jednak tak jak pisałam wyżej, tym razem poradnik ten nie trafił do mnie zbyt celnie. Szkoda, ale się nie poddaję i dalej będę szukać takich pozycji z tego gatunku, które będą dla mnie bardzo ważne, jak np. książka Katarzyny Kucewicz. Reasumując, sami musicie podjąć decyzję, czy czytać ten tytuł, czy sobie odpuścić. Mnie niezbyt się podobała, nie zrobiła wrażenia i nie sprawiła, że myślałam o niej ciągle, a powinna... Niemniej jednak nie każdemu każdy poradnik musi przypaść do gustu. Pod względem merytorycznym, treści są na właściwym miejscu, nie ma tu zbędnych informacji czy kłamstw. Jeśli chcecie sami ją ocenić, zachęcam do sięgnięcia. Ja spodziewałam się jednak czegoś innego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-12-2021 o godz 22:56 przez: Roksana
Książka napisana przez osobę, która ewidentnie zna się na temacie. Jak najbardziej pomocna, przystępna. Jedyny minus, który zauważam, to przypisywanie duchowości za dużej wagi, wszak nie dla każdego jest to istotny element w życiu i o tym wypadałoby pamiętać, czego niestety zabrakło w tej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-01-2023 o godz 10:32 przez: Kasia
Bardzo kojąca i pomocna lektura. Polecam dla wszystkich, którzy powoli chcą zacząć układać sobie życie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2023 o godz 15:49 przez: Kamila
Świetna książka! Z czystego serca polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
Mniej recenzji Więcej recenzji