Zacisze krecika (okładka  twarda, wyd. 07.2023)

Super ciepła opowieść o wrażliwości i potrzebie wyciszenia u dzieci. Pokazuje perspektywę krecika który nie czuje się dobrze w tłumie i hałasie. Świetna pozycja, pięknie ilustrowana, mądra historia.

To kolejna książka Jane Chapman, która skradła nasze serce! Wspaniała historia o przyjaźni i o tym, że każdy z nas może być inny. :)

Bardzo przyjemna ksiazka, piękne ilustracje przyciągają uwagę dziecka. Wartościowe przesłanie. Z chęcią często po nią sięgamy.

Delikatna, ciepła opowieść, która zwróci uwagę dzieci na różne typy osobowości. Uświadomi maluchom, że są ludzie, którzy ładują baterie w gwarnym, wesołym otoczeniu przyjaciół. Ale są też tacy, którzy, by odpocząć, potrzebują ciszy i chwili samotności. Podpowie też, że warto jasno komunikować swoje potrzeby, a prawdziwy przyjaciel będzie je szanował i wspierał. Krecik i bóbr mieszkali w małym, uroczym domku na drzewie. Każdego wieczora ich okna rozświetlały się ciepłem lamp, zachęcając inne zwierzęta do spontanicznych odwiedzin. Królica, wiewiórka, myszka, borsuk, jeże, sowa… nie było dnia, by ich wesoła gromadka nie powiększała się o kolejnego zwierzaka. I chociaż wszyscy mieścili się w małym domku, to krecik poczuł się w końcu przytłoczony hałasem i tłokiem. Pomimo złej pogody, wyszedł na zewnątrz, by poszukać ciszy i wytchnienia. Bóbr odnalazł go, a gdy przyjaciel wytłumaczył mu przyczynę swojej nieobecności, ten wpadł na pewien pomysł. Zaangażował do pomocy resztę zwierząt i wspólnie przygotowali dla krecika wspaniałą niespodziankę. Taką, która już codziennie dawała mu potrzebną chwilę w samotności. Czas, potrzebny, by z uśmiechem i poczuciem harmonii w serduchu, mógł wrócić w ciepłe objęcia przyjaciół. Serdecznie polecam Wam tę książkę. Bije od niej spokój, mądrość i głębokie wartości. Jest też pięknie zilustrowana. Bardzo lubię w książkach Jane Chapman to, że zachowuje proporcje i naturalne kolory zwierząt. I jak często pojawiają się na ilustracjach książki. Ps. Dzieci, które znają inną pozycję autorki, tj. „Żegnaj, niedźwiadku”, na pewno od razu skojarzą bohaterów, ale oczywiście książkę można czytać także samodzielnie.

Czy... bycie duszą towarzystwa to cecha, która chcemy rozbudzić w swoim dziecku? Czy może jednak stawiamy na to, co samodzielnie i naturalnie wybierze?🤔 Jako introwertyk z nutką aspołeczności (tak, zdecydowanie 😅), ogromną uwagę przykladam do tego, co jest moją strefą komfortu a co przekracza granice. Tak samo jest w przypadku postrzegania różnych sytuacji przez nasze dzieci, dlatego z ogromną ulgą przyjęłam do naszej biblioteczki książkę, która celebruje odmienność. Tym razem nie zwiedzie Was tytuł! "Zacisze krecika" autorstwa Jane Chapman to książka, która otulona jest empatią, zrozumieniem i ponad wszystko- czułością. Krecik to maluch, który nie zawsze swobodnie czuje się, gdy dookoła bywa więcej jego przyjaciół. Nie ma zasady, aby musieć czuć się w takich sytuacjach komfortowo dlatego decyduje się oddalić od domku niedźwiedzia aby znaleźć dla siebie ciszę i spokój. Widząc w oddali domek, który wciąż daje światło i jednocześnie odcinając się od panującego wewnątrz gwaru odzyskuje spokój a za sprawą empatycznych zwierząt czuje również akceptację. Jeśli Twoje dziecko również nieco obawia się konfrontacji z gośćmi, ucieka od gwaru, wybiera przebywanie oddzielnie to książka która dziś mam przyjemność Wam przedstawić okaże się remedium nie tylko dla niego ale również... dla Ciebie. Normalizowanie tego, co czasem jest chwilowe a innym razem jest cechą temperamentu to ogromnie ważny element rzeczywistości, dlatego z całego serca zachęcam Was do zgłębienia tematu. W końcu książka, która dodaje sił w chwili słabości, kopalnią wsparcia i wzajemnoaci to coś czym warto otaczać dziecko nawet od pierwszych chwil.

Każdy z nas ma czasem potrzebę pobycia w samotności. Nie jest to nic złego, wręcz przeciwnie. Dobrze jest odetchnąć od natłoku osób, myśli, obowiązków i po prostu pobyć sam na sam. ZACISZE KRECIKA Jane Chapman od wydawnictwa Wilga to niezwykle subtelna, delikatna, otulająca książka. O czym opowiada? Głównymi bohaterami są krecik oraz bóbr, którzy mieszkają w pozostawionej przez niedźwiedzia chatce. Każdy wieczór spędzają w bardzo miły sposób, zapalają ogień, który rozświetla nie tylko wnętrze chatki, ale również rzuca łunę na zewnątrz. To sprawia, że do chatki każdego dnia przybywają nowi goście. Na początku jest bardzo sympatycznie, jednak rosnący tłok, zbyt dużo gości, zbyt mało miejsca sprawiają, że krecikowi robi się nieco smutno, jest przytłoczony, czuje się źle. dochodzi do tego, że w pewien deszczowy wieczór wychodzi z chatki, nikomu o tym nie mówiąc. Bóbr wyrusza na jego poszukiwania, a kiedy znajduje krecika, ten zwierza mu się ze swoich uczuć. Na szczęście bóbr znajduje fantastyczne rozwiązanie sytuacji, które pozwala krecikowi korzystać z cennych chwil samotności zawsze wtedy, gdy tego realnie potrzebuje. ZACISZE KRECIKA to rewelacyjna książka ze wspaniałymi ilustracjami, która opowiada o potrzebie towarzystwa, schronienia, ciepła, ale z drugiej strony pokazuje, że nieustanny natłok może negatywnie wpływać na niektóre osoby. Historia wyraźnie daje znać małym, jak i dużym czytelnikom, że poszukiwanie chwili samotności, oddechu to coś normalnego i potrzebnego każdemu. Przepiękne ilustracje, moc fantastycznych kolorów tylko dodają uroku tej pozycji. Polecam!

Pamiętacie niezwykle wzruszającą opowieść o stracie "Żegnaj, niedźwiadku", która dogłębnie poruszyła niejedno serce? Okazuje, że ta przygoda doczekała się kontynuacji ❤️ Bóbr i krecik zamieszkali w domu niedźwiadka. Czuli się tam szczęśliwi i uwielbiali wspólne oglądanie gwiazd czy czytanie opowieści. Ich domek był jasny, pełen ciepła i miłości. I dało się to zauważyć z daleka. Co chwilę do ich drzwi pukali znajomi. Inni zaglądali przez okno i każdy chciał choć na chwilę wejść do środka, ogrzać się i chłonąć tę cudowną atmosferę. W domku robiło się coraz tłoczniej. I choć wszyscy bez problemu się tam mieścili, krecik czuł się coraz gorzej. Brakowało mu przestrzeni, ciszy i spokoju. Kiedy bóbr zorientował się co trapi przyjaciela, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i podarować krecikowi odskocznię, w której ten będzie mógł się wyciszyć, odpocząć i pobyć sam ze sobą. "Zacisze krecika" to piękna i symboliczna opowieść o tym, że każdy z nas ma inny temperament. Jedni lubią brylować w towarzystwie, inni wolą większą przestrzeń i spokój. I żadna strona nie jest tu lepsza czy gorsza, każdy ma prawo do swoich odczuć i najważniejsze to zaakceptować potrzeby innych i okazywać im szacunek. To naprawdę cudna książka. Podoba mi się jej łagodność i troska oraz piękne ilustracje. Jest subtelna, kojąca i otula czytelnika niczym ciepły kocyk. I tak pięknie potrafi ubrać w słowa czasem naprawdę skomplikowane uczucia. Polecam❤️

"Zacisze krecika" to kolejna książka Jane Chapman z serii o uroczych zwierzątkach i poważnych tematach przedstawionych w delikatny sposób dzieciom. Ta część opowiada o kreciku, który choć lubi spędzać czas z przyjaciółmi to czasem czuje się przytłoczony ich obecnością i potrzebuje czasu dla siebie, na zaciszny wypoczynek, by później jeszcze pełniej cieszyć się czasem z innymi. To stosunkowo ważny temat, coraz częściej spotykam się z dzieciakami, które szybko się przebodźcowują, niektóre miejsca są dla nich zbyt głośne, przytłacza je tłum itp. Ta książeczka przedstawia to zagadnienie w łagodny sposób i tłumaczy chęć odpoczęcia w samotności jako coś naturalnego, czego nie należy się wstydzić i nie należy się winić za bycie złym przyjacielem. Komfort psychiczny to niezwykle ważny temat, który niestety często jest pomijany, dlatego uważam, że tym bardziej warto zaznajamiać z nim dzieci już od najmłodszych lat. Wartościowy przekaz, prosta forma prezentacji zagadnienia, przepiękne i przeurocze ilustracje, sympatyczne zwierzątka, ładne barwy, duże litery i trwała twarda oprawa - to wszystko tu się znajduje. Szczerze lubię tę serię i często ją polecam, gdy ktoś szuka czegoś na prezent dla młodszych dzieci 😃 to seria warta uwagi, którą można się zainteresować i sprezentować maluchom, ucząc je jednocześnie ważnych spraw.

ZACISZE KRECIKA, to kolejna książeczka Jane Chapman w mojej biblioteczce. Pierwszą była ŻEGNAJ, NIEDŹWIADKU, która to pozycja jest bardzo wzruszająca i mądra. Wiedziałam więc, że warto sięgnąć po kolejną. ZACISZE KRECIKA przyciągnęło mnie do siebie opisem, który mówi o szukaniu swojego miejsca w świecie. Każdy potrzebuje czasem ciszy i spokoju - KRECIK właśnie tego szuka i choć kocha swoich przyjaciół, to tęskni za chwilą samotności, w której może posłuchać własnych myśli. Pozycje Jane Chapman zawsze są prosto napisane, ale nie przeszkadza im to w podejmowaniu trudnych tematów. To wielka zaleta - tak pisać, by dziecko zrozumiało treści ważne, które często rodzic nie wie, jak poruszyć. ZACISZE KRECIKA jest śliczne wydanie. Format duży, idealnie pasujący do ŻEGNAJ. NIEDŹWIADKU. Mamy także ciągłość, ponieważ bohaterowie z ŻEGNAJ, NIEDŹWIADKU pojawiają się w ZACISZU KRECIKA. Ilustracje są prześliczne! Duże, pełne ciepła, z pięknymi kolorami - to musi się podobać. Bardzo wam polecam tę książkę, jak i poprzednią tej autorki. Mają w sobie "to coś". Będą doskonałe na prezent, ponieważ fantastycznie się prezentują... a problem poszukiwania swojego miejsca na ziemi dotyczy nas wszystkich. kocham was, ale potrzebuję chwili dla siebie, by kochać was lepiej Wydawnictwo Wilga egzemplarz recenzencki

Czujecie czasami, że chcielibyście się gdzieś zaszyć? Uciec od codzienności i wypocząć w ciszy i spokoju? Myślę, że taka myśl jest bliska wielu rodzicom, którzy chociaż chwilę w ciągu dnia chcieliby mieć tylko dla siebie, tak jak bohater tego pięknego picturebooka, autorstwa Jane Chapman. Domek na drzewie, czyli miejsce bliskie krecikowi i bobrowi zaczęło odwiedzić coraz więcej gości, którzy doceniali jego wyjątkowość i panującą w nim atmosferę. O ile bóbr cieszył się z obecności innych, to krecik odczuwał coraz większy dyskomfort i brakowało mu miejsca w którym mógłby wypocząć i spokojnie pomyśleć. Na szczęście przyjaciele dostrzegli utrapienie krecika i znaleźli na to rozwiązanie. Ta przeurocza pozycja to nie tylko zachwyt dla oka, którego dostarczają bajeczne ilustracje, ale też pozycja, która uświadamia, że chwila samotności, to coś zupełnie naturalnego i przydaje się dla zachowania równowagi. Czasami takiego ukojenie w bezpiecznym miejscu potrzebują zmęczeni rodzice, a czasami przeboćcowane dzieci. Bywa, że chcemy być sobą z dala od innych, bo tak najłatwiej poczuć się swobodnie. Odpłynąć myślami daleko, niczym krecikową łódką na środek jeziora w świetle księżyca. Dryfować bezszelestnie i rozkoszować się ciszą lub ulubionym widokiem, aby wrócić z naładowanymi bateriami.