Szybki pociąg jadący z Tokio do Morioki. Dziewięciu zawodowych zabójców i jeden amator. Szef mafii. Walizka pełna pieniędzy. Każdy ma inny cel, inne zlecenie i inną motywację. Ale czy wszyscy wyjdą z tej podróży żywi? Odpowiedź jest raczej oczywista, a pytanie powinno brzmieć: czy ktokolwiek wyjdzie z tego pociągu żywy? "Bullet train" to thriller sensacyjny, w którym akcji jest rzeczywiście całe mnóstwo. Absolutnie nie dziwię się, że na podstawie tej książki nakręcono film - ona zdecydowanie się do tego nadaje, bo podczas czytania bez przerwy miałam w głowie sceny jak z filmu akcji. Coś mi w niej jednak nie zagrało. Klimat? Częste przeskoki między perspektywami? Nie mam pojęcia, ale - chociaż to praktycznie niemożliwe przy książce tak wypełnionej akcją - ziewałam przy niej zdecydowanie zbyt często, żeby wspominać ją teraz szczególnie dobrze. Co tu dużo mówić - wymęczyła mnie... Niektórych bohaterów polubiłam - chociażby Biedronkę, Cytrynę czy Mandarynkę. Losy pozostałych były mi raczej obojętne. Chociaż muszę przyznać, że każdy z (jakże licznych) bohaterów został wykreowany na tyle dobrze, że postacie nie mieszały mi się i doskonale pamiętałam, kto jest kim i jaką ma misję. Na plus oceniam także humor (chwilami czarny) - przez niego zdarzało mi się zapominać, że nie czytam komedii pomyłek, a pełnoprawny thriller. Może sięgnęłam po nią w złym czasie, a może po prostu nie jest to książka dla mnie. Obiektywnie patrząc, jest naprawdę dobra i warta uwagi. Ale coś mi w niej nie zagrało i przez to nie jestem w stanie Wam jej z pełnym przekonaniem polecić.

„Bullet train. Zabójczy pociąg” to pierwsza książka popularnego japońskiego autora Kotaro Isaka, która ukaże się w Polsce. Książka, za której ekranizację wzięło się Hollywood – w sierpniu 2022 ukaże się na dużych ekranach w reżyserii Davida Leitcha z Bradem Pittem w roli głównej :) Ale teraz o książce. To mieszanka iście wybuchowa! Jeden superszybki pociąg i piątka bohaterów, z czego trzech z nich to płatni zabójcy… Brzmi poważnie? Nic bardziej mylnego! Jeden z nich to fan książek, w szczególności rosyjskiej klasyki, drugi psychofan bajki Tomek i przyjaciele… Trzeci – największy pechowiec świata! Czy już wyobrażacie sobie ilość absurdalnych sytuacji, jaka w czasie tej jednej podróży ich spotyka? Jest naprawdę zabójczo zabawnie ;) Ale, tak jak i Shinkansen czasem zwalnia, tak i fabuła – przede wszystkim przez postać Księcia, psychopatycznego gimnazjalisty, mistrza manipulacji, który wdaje się w kilka poważnych filozoficznych dyskusji. Jest też więc i parę chwil na refleksję nad zachowaniami ludzkimi, poczuciem władzy czy wartością samego życia. Rozdziały krótkie, naprzemiennie przedstawione przez piątkę bohaterów dodatkowo dodają fabule dynamizmu. Książkę czyta się naprawdę szybko i fajnie, mimo niewielkich minusów, muszę przyznać, że była to bardzo oryginalna i zabawna przygoda! Uwielbiam te kreacje postaci! Polecam wszystkim fanom komedii pomyłek i zabawnych filmów o płatnych zabójcach!