1/5
13-06-2021 o godz 19:44 przez: ozzysabbath
pytanie za co 100zl ? plyta ze zlota z platyny?sama zawartosc denna......W yasadyie nie ma nic wspolnego y KAT.....
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
1/5
04-10-2021 o godz 21:06 przez: Waldemar Kuziemski
Na prawdę wieje nudą, muzyka nijaka. W każdym razie nie dla fana szeroko pojętego metalu.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
1/5
22-01-2022 o godz 02:23 przez: KudlatyKSG
Metal polo. Wydawca powinien ponieść odpowiedzialność karną.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
1/5
10-10-2021 o godz 14:59 przez: Karolina
Nie warto tracić czasu i pieniędzy.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
1/5
21-10-2021 o godz 16:58 przez: Jarek
Mało porywające gitarowe pitu pitu. Płyta do odkrywania w przydrożnej knajpie, co najwyżej. Jak na zespół legendę - żenada. Zresztą w internetach krąży nazwa alternatywna dla bandu "Piotr Luczyk & The Randoms" i to niestety bardzo słychać. PL grać potrafi, ale komponować już nie. Jak on sam jeden skomponował tyle utworów Kata pozostaje zagadką ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
14-09-2021 o godz 19:29 przez: Konrad
Cóż, jeżeli ktoś spodziewa się płyty na miarę starego Kata z Romkiem Kostrzewskim, to się mocno rozczaruje. To jest płyta raczej uciekająca od tych dokonań i zwracająca się w kierunku hard rocka czy heavy metalu. Jednak co najważniejsze płyta muzycznie jest bardzo dobra, uwielbiam jej słuchać, choć długo musiałem się do niej przekonywać, gdyż Kat nieodmiennie kojarzył mi się z Romanem. Bardzo dobre solówki Piotra Luczyka, do wokalu też się przekonałem. Muzycznie jest bardzo dobrze, ale do płyty trzeba podejść z dystansem i słuchając jej nie należy się oglądać wstecz na wczesniejsze dokonania Kata. Płytę mogę polecić osobom wolnym od uprzedzeń, otwartym na nowe dokonania i nowe brzmienie. Na szczęście nie ma tu miejsca na niekiedy dziwne przemyślenia filozoficzne Romana i obrażanie uczuć innych osób. Króluje w tym wypadku muzyka, która powinna łączyć a nie dzielić. Przyjemnie się słucha tej płyty w tle i w zasadzie relaksuje podczas jej odsłuchu, szczególnie gdy zapomni się, że to Kat :) Do dziś słucham Oddechu, który mi się nie nudzi, a który był pierwszą płytą Kata jaką usłyszałem. Jednak nie próbujmy nawet porównywać tych płyt, to dwa całkowicie odrębne brzmienia, dwa odrębne światy. Podsumowując - bardzo dobra płyta, ale CAŁKOWICIE INNA niż wcześniejsze płyty Kata z Romanem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 5
5/5
01-06-2020 o godz 22:39 przez: Markus Terro
Najlepsza i najbardziej światowa płyta Kata. Genialne solówki, kompozycje i wokal który wreszcie słucha się z przyjemnością. Właściwie wszyscy muzycy pokazali światową klasę. To Kat dla fanów metalu i muzyki rockowej a nie dla głuchych dzieciaków. Gratuluję Panowie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 3
5/5
28-03-2022 o godz 22:12 przez: Anonim
Solidny album, nie ma nudy, bije popióra na głowę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 3
Mniej recenzji Więcej recenzji