5/5
07-05-2020 o godz 18:38 przez: Anna
Klaudia i Karolina, choć są zupełnie inne, przyjaźnią się. Klaudia studiuje historię sztuki, a Karo psychologię, jedna dość spokojna, poukładana, drugą można nazwać zwariowaną, „garściami” czerpiącą z życia. Wspólne wakacje mają być przygodą życia, niezapomnianymi chwilami we Włoszech, a jednocześnie inspiracją dla Karoliny do pracy magisterskiej i początkowo takie są. Wszystko jednak się zmienia, kiedy docierają do tajemniczego domu w Asyżu. Klaudia ma wrażenie, że już tu była, a przecież to jej pierwsza wyprawa do Włoch. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy, a kobieta zaczyna się coraz dziwniej zachowywać. Tajemnicze kroki, dziwne listy... Co odkryją kobiety? Jaka jest tajemnica domu? Co dzieje się z Klaudią? Czy była już kiedyś w tajemniczym domu? Kacper właśnie wrócił z Oracji i miał zamiar trochę odpocząć. Plany krzyżuje mu młodszy brat, który znajduje na ławce tajemniczy pamiętnik młodej kobiety. Mężczyzna czyta go z ciekawości, a jego treść nie pozwala mu siedzieć bezczynnie. Pragnie ją odnaleźć i ochronić. Co przeczytał w pamiętniku? Jakie niebezpieczeństwo grozi kobiecie? Czy ją odnajdzie? Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/05/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-03-2020 o godz 21:14 przez: Magdalena T.
„Wielkie włoskie wakacje” to powieść, która może oczarować, szczególnie miłośników Italii. To połączenie dobrej obyczajówki z doskonałą wiedzą o Asyżu, Wenecji, Florencji czy Pompejach. Czytając ma się wrażenie, że jest się tam naprawdę. Czujemy to, co czują bohaterki. Kroczymy wąskimi uliczkami, delektujemy się widokami, zabytkami i smakami. Upał doskwiera i wykańcza, a tajemnice wciągają. Przenosimy się z miejsca na miejsce, słuchamy legend, a dziwne wydarzenia powodują nie tylko ciekawość, ale i dreszczyk. W tej historii wszystko się może wydarzyć. Mami ona czytelnika, oplata go siecią niezwykłych wręcz nierealnych zdarzeń po to, żeby namieszać mu w głowie i wywieźć w pole. To naprawdę fantastyczna włoska przygoda, w którą wplecione zostały tragiczne koleje losu, miłość, strata, tęsknota oraz trudne wybory. W tej powieści nic nie jest oczywiste. Myślę, że to książka, którą warto przeczytać i pozwolić ponieść się wyobraźni oraz wydarzeniom, które funduje nam autorka. Po prostu pozwiedzać i przeżyć przygodę nie ruszając się z fotela.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-09-2020 o godz 17:57 przez: pati82s
"Marzenia dodają naszemu życiu sensu, są siłą napędową, nadają dniom barw, smaków, zapachów i dźwięków. Osiągnięte są już tylko zrealizowanymi celami". Moim marzeniem od lat jest podróż po Włoszech. Poznanie jej barw mieniących się lawendowymi polami, smaków włoskiej kuchni, zapachów cytrusowych i oliwnych gajów oraz morskiej bryzy, dźwięków włoskiej muzyki. Dzięki tej książce moje marzenie choć w części zostało zaspokojone. Teraz staje się celem do realizacji. Książka jest swoistym przewodnikiem po mojej ukochanej Florencji, Asyżu, Pompejach, czy Wenecji oraz ich zabytkach. Ich opisy są tak szczegółowe, że czytając je czujemy się, jakbyśmy osobiście je zwiedzali. Zaskoczyła mnie jednak historią rodem z thrilleru psychologicznego. Ale czy chcąc czegoś tak bardzo, pasjonująca się czymś nie mieliście kiedyś, jak Klaudia uczucia, że już byliście w tym czy innym miejscu, że znacie każdy jego szczegół, chociaż nigdy go nie widzieliście i nie mieliście prawa znać go w szczegółach? 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2020 o godz 17:49 przez: Daria
Każda strona "Wielkich włoskich wakacji" wypełniona jest wybornymi smakami, zapachami, legendami, pięknymi zabytkami, widokami zapierającymi dech i oczywiście historią niezwykle tajemniczą, pełną intryg, w której nic nie jest oczywiste. Dawno nie czytałam tak barwnej i plastycznej powieści oddziałującej na wyobraźnię. Autorka zafundowała nam bardzo malowniczą i zachwycającą podróż. Widziałam wszystkie miejsca odwiedzane przez bohaterkę, na własnej skórze czułam towarzyszący jej dziwny niepokój. Jolanta Kosowska prowadzi nas uliczkami włoskich miast i robi to niczym prawdziwy przewodnik. Czuć tu pasję i miłość autorki do jej bogatych zainteresowań. Lektura dostarczyła mi kilku godzin wspaniałej przygody, nie tylko literackiej, bowiem rozbudziła także wielkie pragnienie odwiedzenia wszystkich wspomnianych miejsc. Uwierzcie mi, z tej podróży wcale nie chce się wracać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji