Wiedźma z Bliska (okładka  miękka, wyd. 05.2023)

To, że Wydawnictwo @weneedya ma pięknie wydane książki to fakt. Ja jestem fanką ich okładek i środków, ale że przepadnę w ich historiach, to już coś nowego. W życiu nie powiedziałabym, że fantastyka tak przypadnie mi do gustu. W sumie nie wiem, jak byłoby z inną, ale na pewno fantastyka od tego Wydawnictwa jest wyjątkowa. Czytając ich książki, czuje się, jakbym wróciła do nastoletnich czasów, a to akurat dobre, bo gdy ma się już 30stkę na karku, to chciałoby się odliczać do tyłu. 🤣 ,,Wiatr wokół nas gęstnieje, wywiera coraz większy nacisk, tak jak kamień na moim sercu" Ta książka czyta się praktycznie sama. Głównym tematem książki jest zaginięcie dzieci i poszukiwania sprawcy. Podejrzanym staje się nieznajomy chłopak, który pojawia się i znika, nie zostawiając po sobie śladu. Jedynie wiatr jest jego towarzyszem. Lexi to tropicielka, tak samo, jak jej ojciec. Bardzo angażuje się w sprawę zaginięcia i szuka śladów na własną rękę. W pewnym momencie jej drogi krzyżują się z nieznajomym, który chce pomóc w poszukiwaniach. Lexi boi się chłopaka, ale coś jej mówi, że to nie on jest winny tych zaginięć. Między nimi nawiązuje się nić porozumienia i rodzi się uczucie. Przeplata się również historia Wiedźmy, która do tej pory pojawiała się tylko w bajkach. Co, jeśli jest prawdziwa i powróciła po to, aby wykradać dzieci z łóżek, wabiąc ich śpiewem do swojego ogrodu? Czy uda się znaleźć sprawcę zaginięć? Czy rzeczywiście nieznajomy chłopak pomaga w dobrej wierze, a może ma coś wspólnego z wiedźmą? Książka ,,Wiedźma z bliska" V. W Schwab to historia, która uświadamia nas, że w każdej opowieści jest ziarnko prawdy. Wrzosowiska wprowadzają czytelnika w niesamowicie sielski i bajkowy klimat, ale nie tylko one. Natura jest tutaj mocno podkreślona. Autorka ma bardzo przyjemne pióro, dzięki któremu płynie się po stronach. Tajemnica, która przysłania całą fabule, również nadaje klimatu i trzyma w napięciu. W niektórych momentach można mieć delikatne ciarki wywołane emocjami związanymi z nieznajomym chłopakiem. Poza tym uczucie, które rodzi się między dwójką bohaterów, jest naturalne i delikatne. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, co sprawia, że zaczynamy lubić ich już od samego początku. Historia niezwykła, magiczna, klimatyczna, z dreszczykiem emocji. Patrząc na wiek młodzieży, do której jest kierowana, mogę stwierdzić, że na pewno przypadnie im do gustu. Poza tym fabuła jest tak skonstruowana, że młody czytelnik nie jest osaczony od razu gwałtownymi i brutalnymi scenami, co nie oznacza, że jest nudna. Polecam z czystym sumieniem.

Czytaliście coś od V.E. Schwab? Ja przeczytałam jej kilka książek i przyznam, że mam z jej książka,i relacje love- hate. Jedne podobają mi się niesamowicie, inne są totalnie nie dla mnie. Ta zdecydowanie mi się podobała. W miasteczku dochodzi do zaginięć dzieci. Wszystko wskazuje na to, że sprawcą tej zbrodni był tajemniczy chłopak przemierzający okolice, nikt go nie zna, a dzieci zaczęły znikać wraz z jego pojawieniem się. Jednak nasza główna bohaterka nie wierzyła w te oskarżenia. O te porwania podejrzewa tytułową Wiedźmę z bliska, ducha pewnej mściwej wiedźmy, która wiele lat temu zamieszkiwała las obok tej wioski. Wiedźmia z Bliska, jest okoliczną legendą. Ludzie nie chcą zbliżać się do domku na wrzosowiskach. Czy mają powód, aby obawiać się, dwóch wiedź z tego domu? Zdecydowanie ta książka była tak bardzo klimatyczna i mroczna. Pomimo tego, że jest ona dla młodzieży, czasami czułam dreszcz na plecach. Jest to debiutancka powieść tej osoby autorskiej i wcale nie czuć tego. Ta historia jest idealnie wyważona, niczego mi w niej nie brakowało. Fabuła wciąga już od pierwszych stron i aż do samego końca nie możemy się oderwać od niej. Według mnie na ogromny plus zasługuję stworzenie świata i kreacja bohaterów. To w jaki sposób Schwab potrafi stworzyć bohatera, nadać mu cech z którymi się utożsamiamy. No coś niesamowitego. Pomijając fakt, że te postacie bardzo szybko chwytają czytelnika za serce i nie chcą puścić to takie uczucie ciepła i nadziei towarzyszyło mi gdy to czytałam, byłam wciągnięta w to co dzieje się z naszymi dwiema głównymi postaciami. A wątek romantyczny jaki później powstał to miód na me serce. Widać było, że książka jest dopracowani pod każdym względem. Lexi nie jest idealna, dzięki czemu mogłam się z nią utożsamić na jakiejś płaszczyźnie. Przedstawienie natury w tej książce też zasługuje na wspomnienie. Klimat wrzosowisk, ale nie tylko. Styl V.E, jest bajeczny. Wiadomo, są mankamenty i widać to, że książka ukazała się już w 2011 r. Jednym z nielicznych minusów jest fakt, że niektóre dialogi się trochę ciężko czyta. Są trochę wymuszone i nie logiczne, ale patrząc na całą książkę, dodaje to uroku. Ja polecam ją przeczytać w każdym wieku, bo i dzieci i dorośli będą bawić się dobrze. Za książkę dziękuję wydawnictwu.

Czy mieliście okazje czytać książki @veschwab? Ja nie, ale słyszałam o jej twórczości wiele dobrego. W końcu miałam okazję przekonać się, o co było tyle szumu. Ta historia zauroczyła mnie przede wszystkim główną bohaterką. Lexi od początku da się lubić. Jest ciekawska i dąży do wyznaczonego sobie celu. Już od pierwszej strony mnie zaintrygowała, a z każdym kolejnym zdaniem fascynowała jeszcze bardziej. Uwielbiam fantastykę. W takich pozycjach znajduję zawsze coś, co jest nieprawdopodobne. @veschwab ogranicza tylko wyobraźnia. Początkowo jest mnóstwo znaków zapytania. Nie wiemy nic. Zjawia się tajemniczy chłopak, który wywołał niemałe poruszenie w Blisku. Co więcej, następnego dnia po jego przybyciu z łóżek zaczynają znikać dzieci. Lexi nie wierzy, że to wina Cole’a, bo tak zaczęła go nazywać. Zaczyna się śledztwo. Podobały mi się oczywiście wstawki o tytułowej wiedźmie, która nie ukazała nam się wcale tak szybko. Dowiadujemy się o niej najpierw z opowiadań dziewczyny, a może to wcale nie są tylko bajki, a w takich historiach tkwi ziarenko prawdy? Książka ma oznaczenie na 12 + i śmiało mogę powiedzieć, że takie dzieci mogą jak najbardziej ją czytać. Nie jest tutaj brutalnie, chociaż ciarki mogą się pojawić. Ja bawiłam się przy niej bardzo dobrze i chociaż nie była to najlepsza fantastyka, jaką czytałam, to z pewnością sięgnę ponownie po książki autorki, tym bardziej, że to debiutancka pozycja autorki i na pewno od tamtego czasu rozwinęła ona swoje pióro. Na końcu muszę zwrócić uwagę na to, jak pięknie wydana jest ta pozycja. Nie wiem, jak was, ale mnie ta delikatna, prosta okładka przyciągnęła do siebie, dodatkowo w środku, przy każdym nowym rozdziale, mamy plecione drzewo na brzegach. Wygląda to bardzo fajnie. Nie pozostało mi nic innego, jak polecić książkę. Będzie idealna na jeden wieczór, ponieważ czyta się ją w ekspresowym tempie.

"- Dawno, dawno temu Wiedźma z Bliska mieszkała w małym domku na najdalszym skraju miasteczka. Była bardzo stara i bardzo młoda, zależnie od tego, w którą stronę odwróciła głowę, jako że nikt nie zna prawdziwego wieku wiedźm. Strumyki na wrzosowisku były jej krwią, a trawa z wrzosowiska jej skórą, a jej uśmiech był jednocześnie uprzejmy i ostry, jak księżyc w ciemną, ciemną noc. Wiedźma z Bliska wiedziała, jak przemawiać do świata w jego języku, i czasami nikt się nie orientował, czy dźwięk rozlegający się za drzwiami to wycie wiatru, czy Wiedźma z Bliska nucąca wzgórzom do snu. Brzmiało to tak samo ..." ▪︎▪︎ Subtelny romans w gotyckim stylu? To brzmiało tak dobrze, że nie mogłam się oprzeć. "Wiedźma z Bliska" to powieść inna niż wszystkie, klimatyczna i bardzo, ale to bardzo sugestywna. Sama fabuła nie jest mocno skomplikowana, natomiast to jak jest opowiedziana, to już zupełnie inna historia. Od pierwszych stron razem z bohaterami zanurzamy się w tę przesiąkniętą mrokiem i nieustającym chłodem atmosferę. Wrzosowiska są tutaj niezależnym bytem, który żyje i czuje, i który odgrywa kluczową rolę. Niemal na własnej skórze odczuwamy przenikający aż do kości wiatr, a w uszach słyszymy jego nieustające zawodzenie. To tajemnicza i intrygująca opowieść, która przyprawia o ciarki, jest tak samo posępna jak otaczająca Blisko natura. To czego się nie spodziewałam to, dodatkowej nowelki na końcu zatytułowanej "Zrodzony z popiołu", która jest idealnym dopełnieniem całości. Jedna z najbardziej plastycznych i działających na wyobraźnię historii jakie czytałam.

"- Dawno, dawno temu Wiedźma z Bliska mieszkała w małym domku na najdalszym skraju miasteczka. Była bardzo stara i bardzo młoda, zależnie od tego, w którą stronę odwróciła głowę, jako że nikt nie zna prawdziwego wieku wiedźm. Strumyki na wrzosowisku były jej krwią, a trawa z wrzosowiska jej skórą, a jej uśmiech był jednocześnie uprzejmy i ostry, jak księżyc w ciemną, ciemną noc. Wiedźma z Bliska wiedziała, jak przemawiać do świata w jego języku, i czasami nikt się nie orientował, czy dźwięk rozlegający się za drzwiami to wycie wiatru, czy Wiedźma z Bliska nucąca wzgórzom do snu. Brzmiało to tak samo ..." ▪︎▪︎ Subtelny romans w gotyckim stylu? To brzmiało tak dobrze, że nie mogłam się oprzeć. "Wiedźma z Bliska" to powieść inna niż wszystkie, klimatyczna i bardzo, ale to bardzo sugestywna. Sama fabuła nie jest mocno skomplikowana, natomiast to jak jest opowiedziana, to już zupełnie inna historia. Od pierwszych stron razem z bohaterami zanurzamy się w tę przesiąkniętą mrokiem i nieustającym chłodem atmosferę. Wrzosowiska są tutaj niezależnym bytem, który żyje i czuje, i który odgrywa kluczową rolę. Niemal na własnej skórze odczuwamy przenikający aż do kości wiatr, a w uszach słyszymy jego nieustające zawodzenie. To tajemnicza i intrygująca opowieść, która przyprawia o ciarki, jest tak samo posępna jak otaczająca Blisko natura. To czego się nie spodziewałam to, dodatkowej nowelki na końcu zatytułowanej "Zrodzony z popiołu", która jest idealnym dopełnieniem całości. Jedna z najbardziej plastycznych i działających na wyobraźnię historii jakie czytałam.

Książkami V.E. Schwab zachwyciłam się już jakiś czas temu. Po lekturze "Vicious" kwestią czasu było sięgnięcie po kolejne tytuły. Na mojej półce stoją już wszystkie wydane w Polsce. Nie wszystkie jeszcze poznałam. Niektóre podobały mi się mocniej, inne mniej. Ale żadnej nie mogę odmówić jednego: KLIMATU. Klimat - ciężki, gęsty, mroczny - to jeden ze znaków rozpoznawczych powieści Schwab. Kiedyś powiedziałabym, że to nie moja bajka... Ale wystarczyło, że spróbowałam, a szybko zmieniłam zdanie. "Wiedźma z Bliska" jest debiutem. Podeszłam do niej bez wygórowanych oczekiwań. Szczerze mówiąc, po kilku poznanych wcześniej opiniach nie spodziewałam się niczego szczególnego. A otrzymałam genialną powieść! Tak, jest w pewnym stopniu przewidywalna. Tak, wątek romantyczny był tu w zasadzie zbędny. Tak, autorka potrafi pisać jeszcze lepiej. Ale czy przeszkadzało mi to w jakimkolwiek stopniu czerpać przyjemność z lektury? Nie. Uwielbiam książki, które mogę czytać niespiesznie, a które jednocześnie po odłożeniu na półkę przyciągają mnie do siebie jak magnes. Uwielbiam cichy dreszczyk emocji, towarzyszący mi podczas lektury. Uwielbiam historie, których klimat wydaje się wydostawać poza strony i przesiąka do umysłu mącąc myśli. I to wszystko w "Wiedźmie z Bliska" znalazłam. Znalazłam też kilka dodatkowych rozdziałów, poświęconych chłopcu zrodzonemu z popiołu - świetne uzupełnienie historii!

Jestem wielką fanką twórczości V.E Schwab więc gdy zobaczyłam zapowiedź jej debiutanckiej książki w polskim tłumaczeniu wiedziałam że musze ją przeczytać i jak zwykle się nie zawiodłam.
Historia Lexi nie jest historią łatwą- żyje ona wraz ze swoją rodziną w małej wiosce, bardzo sceptycznie nastawionej do magii oraz mieszkających na uboczu Wiedźm. Gdy pojawia się tajemniczy chłopak (który zdążył skraść moje serce) w tajemniczych okolicznościach znikają dzieci.
Lexi bardzo zaimponowała mi swoją odwagą i dążeniem do wyznaczonego celu. Jej romans z nieznajomym dodaje klimatu całej powieści i ukazuje prawdziwą naturę głównej bohaterki- jej dbałość o osoby bliskie. Jest w stanie zrobić wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo siostrze, jak i ukochanemu.
Wzmianki o tytułowej Wiedźmie z Bliska bardzo mi się podobały i nadawały charakteru całej historii. Sama historia wiedźmy nie była tak prosta jak mogłoby się z początku wydawać. Druga część książki była idealnym dopełnieniem dla historii nieznajomego. Jak zwykle V.E Schwab wykazała się umiejętnością tworzenia świata przedstawionego, ale i klimatu całej powieści.Czytałam ją z zapartym tchem i z ciekawością zastanawiałam się co wydarzy się dalej, zadawałam sobie pytanie „Czy Lexi uda się uchronić dzieci przed zniknięciem?”. Aby się tego dowiedzieć musicie sami sięgnąć po tą wspaniałą historię.

Klimat lektury zdecydowanie zasługuje na uznanie. Mroczne miasteczko pełne legend i przesądów potrafi zadziałać na wyobraźnię czytelnika. Fabuła wciąga i intryguje aż do samego końca. Czytając pozycję miałam wrażenie, że poznaję historię napisaną przez osobę z doświadczeniem pisarskim, a nie debiutancką powieść. Pozycja jest niezwykle dopracowana, a czytelnik wraz z bohaterami zanurza się coraz głębiej w gęsty mrok małego miasteczka. Dodatkowym atutem jest świetnie poprowadzony wątek romantyczny. Jeśli posiadacie balkony bądź altanki, to koniecznie zaplanujcie sobie wieczory ze świecami i „Wiedźmą z Bliska” w ręku! Polecam książkę dla entuzjastów twórczości V.E. Schwab, jak i dla osób, które poszukują mrocznej, tajemniczej lektury. Powieść jest dedykowana dla osób 12+ choć świetnie się sprawdzi również dla osób 25+.

Ta książka to też wspaniała przypowieść o przyjaźni, zaufaniu i wsparciu, które można otrzymać od bliskiej osoby. Poczujcie ten klimat i dajcie się porwać wyjątkowej opowieści!

W porządku, nic więcej. Spodziewałam się czegoś lepszego.