The Walking Cat. Apokalipsa zombie oczami kota. Tom 1

Sprzedaje empik.com : 24,99 zł

24,99 zł
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje 3trolle : 24,94 zł

Sprzedaje dvdmax : 19,68 zł

Sprzedaje MANGASTORE : 24,90 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Świat chyli się ku upadkowi...Po ulicach snują się zombie, a niedobitki ludzi starają się znaleźć schronienie i przetrwać. Jin Yahiro próbuje odnaleźć swoją ukochaną żonę, z którą został rozdzielony, gdy na jego drodze pojawia się biały kot. Wbrew zdrowemu rozsądkowi, mężczyzna ryzykując swoje życie, ratuje kocura. Od tej pory Jin i kot Yuki podróżują razem przez niebezpieczny świat opanowany przez zombie...

Nadzieja przybiera różne formy, a tym razem przybrała postać kota. Czy udacie się w niebezpieczną i wzruszającą podróż śladami białego kota?


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1316156382
Tytuł: The Walking Cat. Apokalipsa zombie oczami kota. Tom 1
Seria: The Walking Cat
Autor: Tomo Kitaoka
Wydawnictwo: Waneko
Język wydania: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-08-03
Data wydania: 2022-08-03
Gatunek mangi: akcja, seinen
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 180 x 130 x 10
Indeks: 42675457
średnia 4,6
5
32
4
6
3
2
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
9 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
11-09-2022 o godz 12:18 przez: Alex | Zweryfikowany zakup
Super kreska ogl smutek mnie dopadł na końcu😥 Polecam czekam na drugą część 😋🤙
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-08-2022 o godz 15:05 przez: Iza | Zweryfikowany zakup
Nawet fajna ale czasem historia idzie za szybko
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2023 o godz 11:02 przez: DYZIO_STW | Zweryfikowany zakup
Fajna (lekka) manga, dobrze narysowana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2023 o godz 19:01 przez: Stella | Zweryfikowany zakup
Fajne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-09-2022 o godz 08:47 przez: Marek Wasiński
Niedawno miała miejsce premiera bardzo ciekawej gry. Wcielamy się bowiem w niej w… kota! Jako bezpański zwierzak przemierzamy ulice pełne niebezpieczeństw. W podobny klimat wpisuje się wydana niedawno w Polsce manga zatytułowana The Walking Cat, która z perspektywy pewnego myszołapa prezentuje czasy apokalipsy zombie. Oryginalny pomysł na historię oraz fakt, że posiadam w domu dwa koty oraz siostrę kociarę zdecydowały o tym, że musiałem sięgnąć po The Walking Cat. Jak kot poradzi sobie z hordami zombie? Jak będzie zdobywał pożywienie? Gdzie będzie zmierzał w tym nowym świecie? Z tymi pytaniami na myśli zabrałem się za lekturę mangi wydawnictwa Waneko. Wszystko zaczyna się od przypadkowego spotkania Jina Yahiro z bezpańskim kotem, którego imię – Yuki – poznajemy nieco później. Nadgorliwy bohater rzuca się w pogoni za myszą, nie zwracając uwagi na zombie. Na szczęście i w sumie z nieznanego powodu mężczyzna ratuje zwierzaka. Tak zaczyna się ich nietypowa znajomość. W kolejnych rozdziałach The Walking Cat pokazuje nam różne sytuacje, w których dwójka bohaterów musi się jakoś odnaleźć. Zdobywanie jedzenia, znajdowanie schronienia, czy spotykanie innych osób, którym nie zawsze można zaufać to tylko część z nich. Fabułę napędzają jednak poszukiwania żony przez Jina. The Walking Cat, czyli oryginalne spojrzenie na apokalipsę zombie Tomo Kitaoka w przemyślany i zaskakujący sposób wiąże ze sobą różne elementy swojej historii. W pierwszej chwili wydawało mi się, że będzie to tylko opowieść o nietypowej przyjaźni kota i człowieka w bardzo skomplikowanych okolicznościach. Zakończenie pierwszego tomu i niespodziewany zwrot akcji udowadniają jednak, że to o wiele więcej. Bardzo podobało mi się jak połączono elementy kociej codzienności z walką o przetrwanie. Z jednej strony trzeba oczywiście opędzać się przed zombie, ale z drugiej zwierzak musi coś zjeść, musi skorzystać z toalety, a w szczególności musi się poprzytulać. Te wszystkie elementy jego życia, a nawet więcej znajdziecie w pierwszym tomie The Walking Cat. Co ciekawe, manga nie obfituje w opisy i dialogi. Pozwala nam to lepiej wczuć się w sytuację. Koncentrujemy się na odczuciach Jina i Yukiego, uciekających przed zombie. Tytuł balansuje między poważnymi, dramatycznymi historiami, które każą nam się zastanowić co byśmy zrobili żeby przetrwać, a lekkimi i zabawnymi scenkami, np. robienia kupy przez kota. Równowaga między tymi elementami została doskonale zachowana, pokazując różne, często zaskakujące oblicza apokalipsy żywych trupów. Podsumowanie Pierwszy tom The Walking Cat zawiera historie poruszające, momenty rosnącego napięcia, a także sceny mrożące krew w żyłach. Byłem naprawdę zaskoczony jak szybko poczułem więź z dwójką głównych bohaterów. Bardzo zależało mi na tym by udało im się przetrwać. Choć lektura minęła mi naprawdę szybko, to na długo po niej wciąż byłem pełen emocji. Po pierwszych rozdziałach The Walking Cat mam same pozytywne wrażenia. Nie mogę znaleźć słabego punktu tego tytułu. Jeżeli ktoś może się do czegoś przyczepić, to ewentualnie może to być pewna prostota rysunków. Tomo Kitaoka nie stara się bowiem idealnie uchwycić każdego fragmentu swojej opowieści, skupiając się przede wszystkim na tych scenach, które wnoszą coś do rozwoju postaci. Myślę, że po lekturze będziecie bardzo pozytywnie zaskoczeni i podobnie jak ja zapragniecie dalszego ciągu tej historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-08-2022 o godz 06:06 przez: Wkp
KITKU APOKALIPSY Się namnożyło tych opowieści o zombie, oj namnożyło. Znacie gatunek, w którym żywe trupy by się nie pojawiały? Chyba takiego nie znajdziecie. Mangowe historie o kotach to co prawda jakiś osobny gatunek nie jest, jeśli już to podgatunek, ale jak widać truposze zawitały i tu. I to z dobrym skutkiem, bo seria „The Walking Cat” jest solidną porcją naprawdę dobrego komiksu, gdzie horror i makabra łączą się z urokiem. Świat się kończy, na ulice wypełzły żywe trupy, a Yahiro, który poszukuje swojej żony… ratuje kota. Od teraz obaj będą wędrować razem przez niegościnny świat aż do… Właśnie, dokąd ich to doprowadzi? Pierwsze wrażenia po lekturze „The Walking Cat”? Sentyment ożył, tak po prostu. Koty to temat, który towarzyszy mi od najmłodszych lat, nie tylko za sprawą posiadanych futrzaków, a posiadałem ich trochę w życiu, ale i lektur. Bo od szczenięcych lat zaczytywałem się – i nic się na tym polu nie zmieniło – „Garfieldem”, a w czasach boomu na japońską popkulturę i rodzenia się polskiego rynku mangowego, jedną z pierwszych mang, jakie czytałem, była „Cześć, Michael!”. No i jeszcze zombie, żywe trupy, od lat modne, ale mnie kręciły dobre ćwierć wieku temu, od kiedy ojciec pokazał mi po raz pierwszy „Noc żywych trupów”. I wszystko to jakoś tak zmiksowało się w tej mandze, że coś tam we mnie trąciło, coś poruszyło i przypomniało mi o dawnych emocjach. I za to należy się jej solidny plus. Ale bądźmy obiektywni, spójrzmy na to chłodnym okiem i co wychodzi? Nadal naprawdę dobra rzecz. Klimatem stoi ta seria, dobrym, może nieprzesadnie eksponowanym, ale jednak wyrazistym klimatem. Bywa krwawo, bywa dynamicznie, bywa uroczo, bo jak futrzak biega po stronach, trudno by było inaczej, ale zawsze i tak pozostaje przede wszystkim nastrojowo. Podoba mi się w tej mandze, że do tematu, tak od strony fabularnej, jak i graficznej, podchodzi dość realistycznie. Nie epatuje tu nadmiarem efektów, nie szarżuje, za to dobrze oddaje różne aspekty postapokaliptycznego życia, potrafi być przy tym pełna napięcia, emocji też nam nie żałuje i intryguje. Czegóż chcieć więcej? Dobrze te wszystko jest narysowane, bo z dbałością o detale, nowocześnie, ale w tym swoim klimacie z jakimiś oldschoolowymi naleciałości, które do mnie trafiają. I trafia cała ta seria. Nie jest to ambitny horror postapo na miarę „Drogi” – powieściowej, nie filmowej – ale nie jest też tandetna zombie-sieczka rodem z filmów Luci Fulciego i jemu podobnych. To po prostu dobra rzecz rozrywkowa dla starszych czytelników, prosta, ale i nie pusta. Mnie coś w niej ujęło, wzięło i na pewno potrzyma jeszcze trochę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-08-2022 o godz 10:54 przez: Tomek Danteveli Piotrowski
The Walking Cat. Apokalipsa zombie oczami kota stosuje sprytną taktykę. Tytuł tej mangi całkiem dokładnie opisuje zaprezentowaną historię. Pierwszy tom koncentruje się na relacji pomiędzy mężczyzną poszukującym swojej żony a białym kotem. Ta nietypowa para przemierza razem Japonię w poszukiwaniu ukochanej bohatera. Manga ma dosyć ciekawy, epizodyczny charakter. Każdy z rozdziałów to fragment przygody pary bohaterów. Są to jakby momenty wyrwane z większej przygody i trudno określić, co się pomiędzy nimi dzieje, czy jak wiele czasu upłynęło pomiędzy kolejnymi prezentowanymi nam sytuacjami. Oczywiście wadą takiego zagrania jest to, że nie ma tutaj dobrze przedstawionego progresu przyjaźni pomiędzy człowiekiem a przypadkowo napotkanym kotem. Nie ma też zbytnio miejsca na przybliżenie postaci czy skoncentrowanie się na nich. Akcja zbyt szybko pędzi do przodu i przeskakuje z miejsca na miejsce z takim tempem, że wszystkie postacie poboczne są tylko wydmuszkami. Jednak kwestia, która powinna mieć znaczenie dla fanów grozy. The Walking Cat nie jest horrorem. Żywe trupy są raczej tłem dla historii i całość koncentruje się bardziej na relacji pomiędzy kotem a przybitym mężczyzną szukającym żony. Zombie są tylko pretekstem i nie ma ich strasznie wiele w tej historii. Nie poświęca się im też zbyt wiele uwagi i służą raczej do pchania akcji do przodu niż straszenia czytelnika. Nie ma też żadnego gore, ani mocnych scen powodujących przyśpieszone bicie serca. Z tego powodu manga nie jest mocnym horrorem, to bardziej dramat z elementami grozy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-08-2022 o godz 15:36 przez: Pati
Bardzo ciekawa, wyróżniająca się na tle innych manga, rozdziały są krótkie, za to jest ich więcej, bo 12 zamiast 5. Mam wrażenie, że przedstawiają pojedyńcze chwilę z życia w tej apokalipsie, tak jakby pojedyńcze najważniejsze momenty, dzięki czemu każdy rozdział jest treściwy. Cieszę się również, że nie jest to nic w stylu narratora w postaci kota, jest to po prostu najzwyklejszy uroczy kot. Kreska tak samo jak okładka jest świetna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-08-2022 o godz 14:59 przez: Anonim
bardzo ciekawa manga! fajnie, że waneko wydało coś o tematyce postapo :) motyw kotka przypomina mi nieco grę "Stray". jedynym minusem jest zbyt szybko rozwinięta akcja, przez co nie mamy zbytnio szansy na bliższe zaznajomienie się z bohaterami. jednak być może zmieni się to w 2 tomie, na który gorąco czekam :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Scarlett
4.7/5
27,79 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bungou stray dogs. Szkice i zapiski Opracowanie zbiorowe
4.8/5
27,79 zł
Inne z tego wydawnictwa Secret XXX
4.7/5
19,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Choujin X. Tom 8
5/5
19,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego