The Madcap Laughs, płyta winylowa (Płyta Analogowa)

Wykonawca:

Sprzedaje BISMUSIC : 159,90 zł

159,90 zł
InPost 14,00 zł
Zobacz inne od BISMUSIC
Przewidywana wysyłka w 1 dzień rob.

Sprzedaje cd-dvd-vinyl : 159,88 zł

Sprzedaje ABE MEDIA : 183,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Wznowienia na 180-gramowych płytach winylowych trzech albumów legendarnego pierwszego wokalisty i lidera Pink Floyd, Syda Barretta, zmarłego w 2006 roku.

Ponownie można się zaopatrzyć na analogach w wydany niedługo po odejściu z Pink Floyd krążek "The Madcap Laughs", na którym producencko udzielali się między innymi David Gilmour i Roger Waters, zaś muzycznie znany z Soft Machine, Robert Wyatt. Solowy debiut uważany jest przez wielu za najlepsze artystycznie dokonanie Barretta na własny rachunek.

Tracklista:

Strona A:
1. Terrapin 
2. No Good Trying 
3. Love You 
4. No Man's Land 
5. Dark Globe 
6. Here I Go 

Strona B:
1. Octopus 
2. Golden Hair 
3. Long Gone 
4. She Took A Long Cool Look At Me 
5. Feel 
6. If It's In You 
7. Late Night

ID produktu: 1099002968
Tytuł: The Madcap Laughs, płyta winylowa
Wykonawca: Barrett Syd
Dystrybutor: Warner Music Poland
Data premiery: 2014-06-30
Rok nagrania: 2014
Producent: Parlophone
Nośnik: Płyta Analogowa
Liczba nośników: 1
Rodzaj opakowania: Standard
Wymiary w opakowaniu [mm]: 314 x 5 x 314
Indeks: 15136404
średnia 4,4
5
2
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
1 recenzja
4/5
31-01-2015 o godz 23:55 przez: ironist | Zweryfikowany zakup
Album nagrany po odejściu czy raczej wyrzuceniu artysty z Pink Floyd. Co dziś wydaje się niedorzeczne, ówcześni menadżerowie zespołu postanowili odejść razem z Sydem twierdząc, że tylko on jest na tyle utalentowanym członkiem zespołu żeby osiągnąć jakiś sukces. Pink Floyd nagrali potem "Dark Side Of The Moon" i "Wish You Were Here", a Syd nagrał... No właśnie ;)

Barrett miał już wtedy problemy psychiczne i problemy z narkotykami. Sesja przebiegała burzliwie, była kilka razy przerywana, do pomocy wzywani byli Gilmour i Waters. Album udało się teoretycznie ukończyć. Wytwórnia i pewnie sami muzycy nie byli raczej zadowoleni z wyniku prac, poszczególne utwory były raczej szkicami, niedopracowanymi wersjami czegoś co siedziało głębiej w umyśle Barretta, ale czego nie udało się wydobyć ze względu na zaburzenia jego psychiki.
Co kiedyś uznane za wadę w dzisiejszych czasach wydaje się wielką zaletą albumu. Teraz kiedy od samej treści i przekazu ważniejsza jest forma, studyjne i cyfrowe zabiegi prawdziwy duch muzyki zdaje się uciekać z każdym przepuszczeniem oryginalnej ścieżki przez mikser, z każdym podkolorowaniem barwy czy podniesieniem częstotliwości tu i tam.
Na "The Madcap Laughs" możemy doświadczyć muzyki w pierwotnej formie, artyści nie nagrywali każdej partii po kilkadziesiąt razy próbując zagrać idealnie w tempo. Przeciwnie, mamy tu wręcz surowy materiał, taki jakiego dziś wiele zespołów wstydziłoby się nawet na pierwszej demówce.
Piosenki mają jednak duszę, opowiadają swoje historie, nie powstały w celu wypełnienia artystycznego ego czy zarobienia pieniędzy. Pojawiły się w głowie Barretta i z niej wyszły, dla dobra nas wszystkich. Korzystajcie i słuchajcie, bo takich prawdziwych płyt powstaje już coraz mniej.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez .

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego