Super!

Super

Mam kilka serii, które skradły moje serce, a na kolejne tomy czekałam z ogromną niecierpliwością 🥰 Są też takie, o których wolałabym zapomnieć, gdzie po przeczytaniu pierwszej części nie miałam ochoty śledzić dalszych losów bohaterów. I to nie tylko dlatego, że nie podobały mi się opisane postaci. Czasami chodziło o zbyt infantylną treść, czasem książki opowiadały tak smutne historie, że zamiast wpłynąć na mnie pozytywnie, pchały mnie ku chandrze 🙈 Na szczęście pastelowa seria autorstwa Klaudii Bianek jest dokładnie taka jak lubię. Najpierw muszę napisać, że pierwszy tom mnie zachwycił - to jak autorka w cudowny i niezwykle wymowny sposób pokazała trudy opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem oraz siłę matczynej miłości, to naprawdę chwyciło mnie za serce 💔 W drugiej części zachowanie głównej bohaterki trochę mnie drażniło. Nie mogłam zrozumieć motywów jej postępowania, wydawała mi się taka bezsensownie rozdarta, gdy obiektywnie mogła mieć duży wpływ na zachowanie osób bliskich jej sercu. Na trzeci tom czekałam z ogromną niecierpliwością. I tu było już wszystko co lubię: jest Eliza taka jaką lubię (choć jej zachowanie w pierwszych rozdziałach mi się nie podobało, to postanowiłam wspaniałomyślnie wybaczyć jej te wszystkie obawy 😂. I w sumie jedyny mój zarzut jaki pozostał, to zdecydowanie zbyt duża obecność Artura we wszystkim co się działo, o czym mówiono czy myślano), jest przystojny Filip (spełnienie marzeń wielu kobiet 😉), są świetne czarne charaktery, no i ta cała niezwykła rodzinka ze swoimi mniejszymi j większymi kłopotami ❤️... Nie było tu przesadnego lukrowania, autorka dzielnie trzymała poziom i wysoko ustawioną poprzeczkę. Mnie cała ta seria o Elizie i Filipie (wszystkie trzy tomy - recenzję każdego znajdziecie na moim profilu we wcześniejszych postach) zachwyciła. Uważam, że lektura tej trylogii to nie tylko przyjemność płynąca ze śledzenia perypetii wspaniałego grona bardzo charakterystycznych bohaterów, ale także głęboki i mądry przekaz dotyczący życia i wychowywania osób z zespołem Downa 👍 Po tej książce czytelnik nabiera ochoty na „bycie lepszym człowiekiem”, a to chyba najlepsza opinia dla każdego autora ❤️

Lubię nazywać Klaudię Bianek "czarodziejką codzienności", bowiem o najbardziej prozaicznych sytuacjach potrafi pisać w tak ciepły sposób, że nawet mycie zębów jawi mi się niczym przytulanie siebie. To niezwykły dar. I właśnie to ciepło, ta serdeczność, którymi otacza swoich bohaterów, są znakiem rozpoznawczym jej prozy.  Uwielbiam otulać się czułymi słowami, znajomymi zapachami, tym upajającym klimatem historii, które opowiada. Zawsze zadziwia mnie, jak ogromną wrażliwość i empatię skrywa w sobie ta drobna kobietka. I jak umiejętnie potrafi dzielić się tymi cechami ze swoimi czytelnikami, a nie jest to rzecz łatwa. I taka właśnie jest seria 'Życie po tobie'. Przytulna, dająca nadzieję, wywołująca uśmiech na twarzy i radość w sercu. A "Taka, jaka jesteś" to znakomite jej zwieńczenie. Czy przewidywalne? Być może, ale co w tym złego? Czy nie potrzebujemy właśnie tych szczęśliwych zakończeń, odrobiny przewidywalności w tym nieprzewidywalnym świecie? Ja bardzo. "Taka, jaka jesteś" to kwintesencja "biankowości": jest romantycznie, jest szczęśliwie, jest miejsce na rodzicielstwo i na problemy z nim związane, na stratę i na nową miłość. Autorka nie stroni od trudnych tematów, nie zakłamuje rzeczywistości, jednak potrafi nadać jej niemal bajkowy klimat, a na końcu największego impasu, na bohaterów czeka happy end. Oto siła twórczości Klaudii Bianek. Za nią pokochaliśmy jej powieści. Minusy? Miałam malutki problem z wczuciem się w sytuację Elizy. To wyłącznie moja bolączka spowodowana brakiem pewnych życiowych doświadczeń. Nie byłam w ciąży, nie jestem matką, a tym razem autorka poświęciła dużo miejsca na oddanie emocji związanych z rodzicielstwem. Przyznaję, momentami miałam przesyt opisów porannych mdłości. Chciałam jednak podkreślić to bardzo wyraźnie: pokochałam "Taką, jaka jesteś". To absolutnie przepiękna, ciepła, romantyczna powieść, którą pozostawia po sobie błogość w serduchu, i którą polecam każdej wrażliwej duszy. Pamiętajcie jednak o tym, by przygodę z serią 'Życie po tobie' rozpocząć od jej pierwszego tomu o tym samym tytule. Życzę Wam cudownych wrażeń, jestem pewna, że ją pokochacie.

Cała pastelowa seria już za mną. Trzeba przyznać, że czyta się ją naprawdę bardzo szybko. Okładki kojarzą mi się typowo z ciepłymi miesiącami, a szczególnie wiosną. "Taka jaka jesteś" to finalna część serii "Życie po Tobie". Cały cykl przepełniony jest delikatnością, subtelnością, ciepłem. Ukazuje prawdziwe życie, miłosne rozterki i zmiany. ~ Eliza ukrywa przed Filipem pewną tajemnicę, która od dłuższego czasu spędza jej sen z powiek. Jednak czuje, że będzie musiała w końcu ją wyjawić, bo już nie tylko Filip wyczuwa, że coś jest nie tak. Mama Elizy również ma czujne oko. Eliza ma na głowie jeszcze dodatkowe problemy w swojej rodzinie, a szczególnie dotyczące jej siostry. Na dodatek dochodzi jeszcze do kryzysu w związku jej brata z Olą. W ostatniej części chyba dzieje się najwięcej i właśnie ją przeczytałam najszybciej. Jest idealnym zwieńczeniem całości. Nie jest może moją ulubioną serią, ale czytało się przyjemnie. (W jednym miejscu natrafiłam na pomyłkę z imieniem). ~ Seria "Życie po Tobie" kojarzy mi się bardzo z kobiecością, siłą, macierzyństwem i spełnieniem. Historia Elizy pokazuje, że mimo utraty najbliższej osoby, warto dać szansę i ponownie otworzyć swoje serce na miłość. W tej części szczególnie było widać wewnętrzną przemianę Elizy i jej podejście do życia. W końcu zaczęła żyć i się spełniać. Nie żyła tylko wspomnienia, bo jej serce ponownie zabiło dzięki Filipowi. Mimo to jej pamięć o Arturze nigdy nie zniknie, bo był jej pierwszą miłością. Seria "Życie po Tobie" jest bardzo taka życiowa, ciepła i zmuszająca do refleksji. Ukazuje ludzkie ścieżki i to, że warto doceniać każdy dzień, każdą chwilę. Jeśli lubicie życiowe historie z wątkiem miłosnym, to będzie coś dla Was.

Dzisiaj krótko o najnowszym tomie serii pastelowej @klaudia.bianek 🤍 Nie będę się za bardzo rozpisywać, bo chciałabym żebyście sami poznali te historię od początku. Mnie autorka urzekła tu przede wszytkim autentycznością i niezwykle życiowym podejściem. Nic w tej serii nie jest wyolbrzymione ani podkoloryzowane. Dlatego od początku wciąga czytelnika i wywołuje całą masę emocji. Ten tom to idealne zwieńczenie trylogii. Jeśli chcecie dowiedzieć się czy Eliza i Filip w końcu mogą odetchnąć i odpocząć od życiowych zawirowań, a także na spokojnie poukładać swoje życie wspólnie z bliskimi, sięgnijcie koniecznie. Nie muszę chyba dodawać, że serię trzeba przeczytać w kolejności, aby jak najlepiej poznać historię nie tylko głównych bohaterów, ale także ich rodzin. I właśnie tutaj te rodzinne problemy często dają o sobie znać, a w tym tomie większość z nich odnajdzie swój finał.. niestety nie zabraknie łeż i trudniejszych momentów, ale takie właśnie jest życie i autorka nie obawiała się przedstawić nam również jego bolesnej strony. Za to niektóre momenty były tak ciepłe i cudowne, że jestem zachwycona... Dziękuję za tak wspaniałe zakończenie tej historii. Pochłonęłam ją w jedno popołudnie i czytałam z nieopisaną przyjemnością. 🤍

Trzeci, a za razem ostatni tom uwielbianej przeze mnie serii obyczajowej, która wyszła spod pióra Klaudii Bianek. Na początek dodam, że nie będę streszczać fabuły, aby nie zaspojlerować wam czegoś niechcący. Musicie mi uwierzyć na słowo, że to niesamowita seria opowiadająca o zwyczajnej, choć odrobinę ciężkiej codzienności i uczuciu, które musiało wiele pokonać aby pojawiła się nadzieja na to, że być może ono zwycięży, ale aby się tego dowiedzieć musicie sami sięgnąć po tę serię. "Taką, jaka jesteś" to chyba moja ulubiona historia z serii pastelowej. Pochłonęłam ją w jeden wieczór. Tak, pochłonęłam - bo z czytaniem to nie miało nic wspólnego. Po prostu zaczęłam i nie odłożyłam jej dopóki nie skończyłam. Autorka zabrała mnie do świata moich ulubionych bohaterow, których życie i decyzje śledziłam z zapartym tchem i ogromną ciekawością. "Taką, jaka jesteś" to historia niezwykle trudna, ale tak bardzo prawdziwa, że miałam wrażenie iż wydarzyła się ona naprawdę. Klaudia Bianek ma niezwykły talent do opisywania (w niebanalny sposób) codziennych problemów, codziennego życia, które obfituje w emocje. Ta powieść z pewnością nie da o sobie zapomnieć i wiem, że sięgnę po nią ponownie. Zdecydowanie polecam.

Eliza Bielecka doczekała się finału swojej niełatwej, lecz bardzo poruszającej historii. Pamiętam, że drugi tom serii autorka zakończyła w taki sposób, że chciało się rwać włosy z głowy z ciekawości co będzie dalej i bezradności, że na ciąg dalszy trzeba będzie sobie trochę poczekać. Czekałam więc i wypatrywałam finałowej części, zastanawiając się co też spotka jeszcze bohaterkę na jej wyboistej drodze. No i doczekałam się. Ostatnia część nie od razu daje nam poznać diagnozę, którą Eliza usłyszała na ostatnich kartkach “Zawsze i na zawsze”. Autorka jeszcze przez chwilę buduje napięcie, sprawiając, że czytelnik usilnie próbuje się domyślić, jaką tajemnicę skrywa główna bohaterka. A kiedy w końcu sekret wychodzi na jaw, wywraca do góry nogami dotychczasowe życie Elizy i jej rodziny. Klaudia Bianek, jak zawsze, oddaje w nasze ręce powieść pełną emocji i przemyśleń. Ostatni tom serii przynosi wiele nowego nie tylko Elizie i Filipowi. Milena rozpoczyna nową pracę, którą stara się jak najlepiej pogodzić z opieką nad małą Amelką. W spokojnym dotąd Lilecku, a w szczególności w domu Kuby i Oli, zapanuje nerwowa atmosfera. Nie zabraknie tutaj także byłego teścia Elizy oraz przesympatycznej pani Zosi.

Ostatnia część cyklu Życie po Tobie skończyła się szybko, zdecydowanie za szybko. Polubiłam wszystkich bohaterów. Są to książki lekkie i przyjemne, choć dotykają trudnych tematów. Podobał mi się aspekt więzów rodzinnych i tego jak wszyscy bohaterowie byli ze sobą zżyci. Ciepło ich rodzinnego domu powodowało, że samemu chciało się do nich przyjść na obiad czy na kawę, oczywiście z Elizy wypiekami w zestawie. To co trochę mnie denerwowało to powtórzenia z I i II tomu. Myśle, że osoba, która by nie wiedziała, że ta książka jest III częścią serii nie miałaby potrzeby sięgać po poprzednie tomy, ponieważ większość istotnych rzeczy była przypomniana. Mimo, że również wydaje mi się, że życie z niepełnosprawnym dzieckiem jest trudniejsze niż opisane w tej powieści to podobało mi się to, jak na młodszego brata reagowała starsza dziewczynka. Uśmiechałam się do siebie przy scenie gdy broniła Jasia, kiedy ktoś o nim mówił źle. Nauczyć rodzeństwo miłości do siebie nawzajem to coś wspaniałego. Cieszę się, że przeczytałam tę serię i mam ją na półce. Uważam, że miło spędziłam z nią czas. Teraz już wiem dlaczego wśród Was wywoływała takie emocje ♥️

Już po raz trzeci spotykamy się z Elizą i Filipem oraz ich uroczą rodziną. Para jest w sobie szaleńczo zakochana, ma jednak za sobą wiele bardzo trudnych przeżyć. Na drodze ich wspólnego szczęścia staną kolejne przeszkody, z którymi będą musieli sobie poradzić. Wiele także wydarzy się w tym tomie, wreszcie finał będą miały liczne wątki rozpoczęte w poprzednich dwóch częściach. Tak jak i przy poprzednich częściach, książka wywołała we mnie szereg emocji. Była złość na Elizę, że skrywała prawdę przed Filipem, wściekłość na Olę, ale też radość i łzy wzruszenia. Mocno przeżywałam rodzinne nieporozumienia i kibicowałam, by sprawy rozwiązały się pomyślnie. Historia pokazuje, że nie wolno tracić nadziei, że mimo burz, zawsze w końcu wychodzi słońce. Muszę przyznać, że ze smutkiem skończyłam czytać Taką, jaka jesteś, bo to oznaczało rozstanie z Filipem i innymi bohaterami. Mam nadzieję, że to będzie najlepsza rekomendacja i zachęci Was do przeczytania serii Klaudii Bianek. Polecam sięgać po książki w kolejności ich wydania, by nic Wam nie umknęło.

"Taką, jaka jesteś" to trzecia i ostatnia część przepięknej serii, w której odnajdziesz wszystkie odcienie miłości, wiele trudnych tematów i ogrom emocji. Spośród wszystkich trzech tomów to właśnie "Taką, jaka jesteś" poruszyła mnie najbardziej. Klaudia Bianek ma niebywały talent do tworzenia pięknych i poruszających życiowych powieści. W jej książkach każda czytelniczka odnajdzie cząstkę siebie i utożsami się z bohaterami, ponieważ dotykają ich problemy, z jakimi każdy z nas może mieć (bądź już miał) do czynienia w prawdziwym życiu. Tym samym książki Klaudii udowadniają, że nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze można zrobić coś, co pokrzepi nasze serce i sprawi, że smutki odejdą w zapomnienie. https://www.maobmaze.pl/2021/04/jestes.html

W trzeciej części trylogii Klaudii Bianek poznajemy dalsze losy pary: Elizy i Filipa. Po raz kolejny autorka serwuje nam pełen wzruszeń i ciepła czas. Podkreśla jak trudno jest budować związek mając w sercu osobę, którą kochało się całym sercem i nie można spędzić z nią już ani chwili dłużej... Przychodzi jednak czas kiedy trzeba iść do przodu i zbudować nowy początek. Czasami Los musi nam w tym pomóc i przyspieszyć decyzje, które samodzielnie ciężko jest podjąć, odwlekając w czasie. Dla każdego w końcu wschodzi słońce, trzeba tylko pogonić swoje demony i ujrzeć świat w jasnych barwach. To ostatnia część serii i daje nadzieję na lepsze jutro 🙂

"Taką, jaka jesteś" to trzecia i ostatnia część pastelowej serii - piękne zakończenie dla burzliwej historii Elizy i Filipa. Autorka zabrała nas w niezwykłą podróż przez zakamarki kobiecego serca i podarowała nam poruszającą opowieść o trudnej drodze przez stratę, ból i żałobę po miłość, czułość i szczęście, których tak bardzo pragniemy. Seria pastelowa z łatwością utorowała sobie drogę do mojego serca i zostawiła w nim ślad. Wzruszyła mnie, napełniła nadzieją i przyjemnym ciepłem. Polecam.

Gdybym przeczytała go jako powieść jednotomową nic bym nie straciła. Jest to zlepek pierwszej i drugiej części, z mnóstwem powtórzeń, opisem prozaicznych i nic nie wnoszących czynności, z wewnętrzym dialogiem Elizy, z którego nic nie wynika. Nie rozumiem jej decyzji i zachowań, nie widzę problemu tam, gdzie ona go tworzy. Nowe wydarzenia można streścić jednym zdaniem. Nie czuje tu żadnych emocji, chociaż autorka robiła co mogła.