Przeczytałam wszystkie książki autorki, przeczytałam też wszystkie wasze recenzje, zgadza się książka nie jest może tak dobra jak reszta. Dla mnie jest ona za krótka ale znajduje się w niej jeden ważny problem - jak żyć jak twoje dziecko zrobiło coś strasznego. Jakoś nigdy się nad tą kwestią nie zastanawiałam, a tu jest to ujęte i w sposób, który mi się podoba i zmusił do refleksji.
Cała seria jest cudowną przygodą. Książki tej autorki pisane są pięknym, melodyjnym językiem Opowieść nieprzeciętna, zawierająca dużo pozytywnych wartości, pełna ciepła, miłości, wiary w dobro i szczęśliwą przyszłość. Bez przemocy, przekleństw, okrucieństwa. To opowieść o tym, że wszystko w życiu może się stać, a większość zdarzeń zależy od nas samych. Polecam!
To właśnie to jedno słowo najlepiej określa praktycznie każdą książkę Ogonowskiej. Nie inaczej jest właśnie z Szczęście w cicha noc. Czytałam ją przed świetami i jeszcze po. Wprowadziła mnie we wspaniały nastrój tego wyjątkowego czasu. Naprawdę każdy kto chce sobie poprawić humor i nastrój powinien po nią sięgnąć. Brawa dla autorki za dawkę optymizmu!
"Szczęście w cichą noc" to moim zdaniem bardzo udana kontynuacja serii książek o Hani. Wbrew opiniom, ani przez chwilę nie odczułam, że autorka stara się naciągać opowieść, pisząc o byle czym, aby pisać. Powieść jest świetnie skonstruowana, a Hania taka, jaką ją polubiłam, ze wszystkimi problemami i nie zawsze pozytywnymi cechami charakteru.
Bardzo cieszy mnie fakt pojawienia się świątecznej książki tej oto autorki. Nawet jeśli będą to opowiadania, na pewno warto się z nimi zapoznać. Może w krótkiej formie literackiej Pani Anna Ficner-Ogonowska sprawdza się równie dobrze, a nawet lepiej. Co by to nie było. Kupię i na pewno się nie zawiodę. Tak jak na trzech poprzednich.
Uwielbiam książki które wprowadzają mnie w świąteczną atmosferę. A czas Świąt Bożego Narodzenia jest jedyny w swoim rodzaju – przenikające się wzajemnie aromaty najlepszych potraw, zapach choinki i goździków. Taka jest właśnie ta książka – to jak wspomnienie naszych najlepszych rodzinnych wigilii i Świąt. Urzekające.
Książka, którą dobrze czyta się w jesienne i zimowe wieczory. Opowiada o miłości, empatii, wybaczaniu, ludzkiej dobroci. Książka w sam raz na odprężenie po ciężkim dniu, dzięki której łatwiej uwierzyć, że w zabieganym świecie, są ludzie, na których zawsze można polegać i którzy otaczają nas troską i miłością.
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
08-11-2013 o godz 09:55 przez:
Aleksandra Wolska
Bardzo długo czekałam na kontynuację historii Hanki i Mikołaja. Troszkę czuję się zawiedziona ze względu na brak emocji jakie przyniosły poprzednie książki. A jeszcze te przepisy kulinarne, to przecież nie poradnik świąteczny...Czytałam i czekałam na to coś, ale nie znalazłam. Niestety...
Czytałam wszystkie poprzednie części historii Hani. to piękne i ciepłe opowieści o trudnym losie kobiety szukającej miłości i szcześcia. Nie mogę doczekać się "szczęścia w cichą noc"! Liczę, że dostanę te książkę od męża pod choinkę :) i będę mogła zasiąść w fotelu i rozkoszować lekturą!
Jestem szalenie szczęśliwa, że Pani Ania napisała kolejną książkę, którą będę mogła połknąć w zimowe wieczory i poranki. Brak mi tego ciepła słów i atmosfery szczerej milosci. Uwielbiam ! : )
Skąd evaeva masz takie informacje? Przeczuwam jakieś nieprzychylne machlojki...
01-12-2020 o godz 07:46 przez:
MARIA BUDZIK-KOWALSKA
Piękne dopełnienie poprzednich części. Książka, na którą długo czekałam bo nigdzie nie mogłam jej kupić. Wycisza i koi, a jednocześnie uzmysłowia na co czekamy i jak bardzo ważne jest przygotowanie do świąt. Po przeczytaniu nadal chciałoby się kontynuacji. Gorąco polecam.
Śliczne okładki tych książek sprawiają, że jak się wchodzi do księgarni o niczym innym się nie marzy i niemal mimowolnie sięga się po te książki. Ciepło z nich bije i to, co czytelnicy lubią najbardziej czyli emocje. Ciekawe co tym razem stworzyła bestsellerowa pisarka.
Z niecierpliwieniem oczekiwałam tej książki, niestety się trochę rozczarowałam. Jest w twardej okładce (gdzie poprzednie były w miękkiej), a do tego króciutka. Jednakże sama treść jak i przepisy na końcu trochę wynagradzają te niedogodności. Mimo wszystko polecam :)
He, jak dla mnie jasne jest, że ktoś chce zrobić książce czarny pijar dodając kąśliwe komentarze przed ukazaniem się książki. Zazdrość sprzedażowa robi swoje :) Dalej Pani Aniu ! Do dzieła! Kolejny bestseller nadchodzi wielkimi krokami !
Świetnie napisana, porusza serce i umysł, a co najważniejsze, czyta się tak przyjemnie, że nawet nie wiesz, kiedy wzeszło słońce. Gorąco polecam. Kupcie sobie dziewczyny wszystkie części, bo na tej jednej na pewno nie poprzestaniecie.
Przepiękna i zruszająca książka, pokazująca co tak na prawdę w życiu jest ważne. Cudownie się ją czyta i po skończeniu chciałoby się sięgnąć po dalsze losy Hani. Dodatkową niespodzianką są przepyszne przepisy na wigilijne potrawy.
Przyjemny koniec serii przygód Hanki. Taki dodatek, którego mogłoby nie być, ale jak ktoś już przeczytał poprzednie części - na pewno kupi, choćby z ciekawości. Tak też zrobiłam i przeczytałam. Może być!
Chciałabym wylać cały swój entuzjazm względem tej książki w tym jednym małym komentarzu, ale cóż kiedy dysponuję tylko słowami, a nie emocjami. Chciałabym, żeby Pani Ania nie przestawała pisać. Ot co !
To że w empiku nie było jeszcze premiery nie oznacza ze gdzie indziej nie mozna kupic tej ksiazki, np. ze strony wydawnictwa można ja zamówić tydzien nawet dwa wczesniej przed premiera w empiczku.