To nie jest zwykły poradnik. To szyty na miarę przewodnik dla każdej kobiety, który po prostu t-r-z-e-b-a przeczytać. Znajduje się w nim wszystko, aby poczuć, że po pierwsze - Twoje potrzeby i Ty macie znaczenie, po drugie - to przekonanie, że musisz dawać i dawać, kosztem siebie jest błędne i często... wpajane nam od pokoleń, po trzecie - pomimo tego istnieją skuteczne narzędzia, aby bez poczucia winy, konsekwentnie stawiać swoje granice - dla dobra nie tylko Twojego, ale również Twoich bliskich (bo kto by nie chciał budować swojego życia na własnych warunkach, szanując granice swoje i innych bez poczucia krzywdy, że ktoś odmawia). Dla mnie to poradnik, który zdecydowanie może stać się moim numerem 1 w kategorii książek rozwojowych tego roku. Książka jest napisana zrozumiałym językiem. Czytając czułam charyzmę samej autorki. W środku można znaleźć historie innych kobiet, a sekcje z pytaniami czy ćwiczeniami naprawdę potrafią stać się porządnym pierwszym krokiem do zmian w życiu, które mogą przynieść tylko dobro. Zmian, na które naprawdę zasługuje każda z nas. Ten poradnik to skarbnica ćwiczeń, dzięki którym naprawdę można zrobić ogromne postępy. Ja już wiem, że tę książkę na pewno polecę każdej kobiecie - zwłaszcza jako pierwszy krok do postawienia siebie na pierwszym miejscu, jako pomocnik w terapii, jako poradnik, którego treść na pewno warto porządnie przepracować.

„Strażniczka Swoich Granic” to kolejna świetna książka od Wydawnictwo Otwarte. Autorka książki Terri Cole jest psychoterapeutką i ekspertką w dziedzinie pozytywnego wzmacniania. Sam sposób w jaki zwraca się do czytelnika daje nam poczucie, że jesteśmy w dobrych rękach i czas spędzony z książką będzie owocny. Mimo, że stawianie granic czasami nie jest proste i wymaga naszej pracy i całkowite zmienienie nastawienia, to książka jest napisana w sposób przyjemny dla czytelnika. Uświadomienie, że stawianie zdrowych granic jest dla nas najlepszym wyjściem i że możemy powiedzieć „nie” zamiast odruchowo „tak” jest wręcz wyzwalające. Autorka przytacza wiele przykładów z własnego życia i pokazuje jaką drogę sama musiała przejść, by znaleźć się w tym miejscu w którym jest teraz. A przeszła diametralną zmienę. Przykłady z życia jej przyjaciół czy innych kobiet z którymi pracuje, które mają kłopoty z wyznaczeniem granic, sprawia, że to nie tylko suche fakty i dodaje książce wiarygodności. Dodatkowo pokazuje, że praca nad sobą popłaca i nasze życie może być dużo lepsze. Książka podzielona jest na rozdziały, a pod koniec każdego jest podsumowanie „granice w praktyce” i odesłanie do ćwiczeń z którymi możemy same popracować. „Strażniczka Swoich Granic” to świetna forma poradnika, którą serdecznie Wam polecam. Myślę, że jest to lektura którą powinna każda z nas przeczytać.

Książka ta jest poradnikiem, który ma pomóc nam w efektywnym stawianiu granic, swoich granic, które być może obecnie u wielu z Was są przekraczane. Kiedy mimo, że chcesz powiedzieć "nie", mówisz "tak", kiedy stawiasz dobro innych wyżej niż własne, oraz kiedy trudno Ci prosić o pomoc i ostatecznie wszystko robisz sama. To właśnie ta książka może poprawić Twoje relacje przede wszystkim ze sobą, ale także te z innymi ludźmi. Ja jestem na tak! Jeszcze żaden poradnik tak bardzo mnie nie otulił, jak ta książka! Podchodziłam do niej z lekkim dystansem, a już po pierwszym rozdziale czułam swego rodzaju ukojenie i spokój. Bardzo przyjemny w odbiorze styl pisania autorki sprawia, że czas spędzony z książką to czysta przyjemność, choć uświadomienie sobie pewnych rzeczy nie do końca może być komfortowe. Czytając tę książkę czułam się, jakbym była na kawie z trochę starszą i bardziej doświadczoną przyjaciółką, bowiem ta książka to nie tylko sucha treść, to nie monolog, a dialog. Są pytania na które trzeba sobie szczerze odpowiedzieć, są ćwiczenia, które mają pomóc w stawianiu swoich granic, a to wszystko po to, aby w końcu żyć w zgodzie ze sobą, swoim ciałem i umysłem. Wszystko jest przejrzyste i dobrze uporządkowane, także nie pozostaje nic innego, jak tylko czerpać z tej wiedzy i w końcu stać się Strażniczką Swoich Granic. Ja zdecydowanie polecam tę książkę

Terri Cole jest psychoterapeutką i ekspertką pozytywnego wzmacniania. Już słowo psychoterapeutka wielu może odstraszyć, ale to "babka" z poczuciem humoru i lekkością słowa pisanego. Czy zdarza Ci się mówić tak, kiedy masz ochotę powiedzieć nie? Czy trudno prosić ci o pomoc i w rezultacie robisz coś sama? Czy angażujesz się za bardzo w decyzje i wyniki osób które kochasz? Czy masz poczucie, że powinnaś robić więcej? Takie pytania zadaje autorka potencjalnemu czytelnikowi. Jeśli odpowiedzi są twierdzące to być może zainteresuje Cię ta książka. To poradnik oparty na doświadczeniu zawodowym autorki. Strażniczka to kompletne kompendium wiedzy jak stać się kobietą która rozumie samą siebie, słucha swojego wewnętrznego głosu, wie czego pragnie, jak chce żyć i co jest dla niej najwazniejsze. To co mnie jako laikowi tematu podobało się najbardziej to prawdziwe, życiowe historie kobiet i odniesienie do kich przez autorkę. To było bardzo ciekawe. Dla wielu z was książka może okazać się bardzo pomocną literaturą, aby walczyć o siebie, nie być biernym. Potrafić wyznaczać granice i ich strzec. Książka jest napisana w bardzo przejrzysty sposób, spokojnie można sobie robić przerwy, wracać do poprzednich zadań,analizowac podsumowania. Polecam każdemu kto lubi takie książki i pracę nad sobą. Jeśli nie Ty, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?

Temat stawiania granic w obecnych czasach jest mam wrażenie poruszany bardzo często przez wiele osób, media itp. Czy jednak tak naprawdę umiemy stawiać granice? Czy pomimo tego, że może wewnętrznie chcemy powiedzieć NIE gdy po raz kolejny ktoś z naszych bliskich prosi nas o pomoc w czymś na co zupełnie nie mamy ochoty to mówimy to na głos? Czy jednak dla świętego spokoju wolimy się zgodzić, nawet jeśli bardzo nas coś dotyka? Ta książka jest właśnie o stawianiu granic, asertywności aby móc w końcu żyć tak jakbyśmy chcieli na prawdę. Poradnik jeśli tylko będziemy tego chcieli pokaże nam jak nauczyć się być wiernym sobie i mówić NIE gdy tego potrzebujemy lub gdy nasze granice zostają przekroczone. By żyć w zgodzie ze sobą pierwsze co to musimy się nauczyć słuchać siebie i swoich potrzeb. Musimy reagować by nasze dobre cechy nie były wykorzystywane przez innych. Książka zawiera niezliczoną ilość przykładów gdy robimy coś bo tak trzeba, bo ktoś coś na nas wymusza - warto czasem odnieść te przykłady do siebie. Dodatkowym plusem są ćwiczenia zamieszczone w poradniku - pozwolą nam obiektywnym okiem spojrzeć na siebie i swoje postępowanie. Jeśli tylko w pełni wykorzystamy potencjał tej książki to z pewnością nasze życie możemy zmienić na lepsze!

Czy masz wrażenie, że robisz wszystko za wszystkich? Czy czujesz się odpowiedzialna za rozwiązywanie cudzych problemów? Dlaczego nie potrafisz prosić o pomoc i większość rzeczy robisz sama? Skąd te uczucie przytłoczenia i niechęci? A może to kwestia braku umiejętności ustalenia zdrowych granic? "Strażniczka swoich granic" to poradnik autorstwa Terri Cole, cieszącej się uznaniem psychoterapeutki z dwudziestoletnim doświadczeniem. Muszę przyznać, że jej lektura zdjęła mi klapki z oczu, bo okazało się że wielu z codziennych sytuacji, które powodowały u mnie wyczerpanie i dyskomfort mogłam z łatwością ominąć. W swoim poradniku Terri Cole podpowiada nam jak budować i chronić własne granice, których sednem jest odwaga mówienia prawdy, asertywność, skuteczna komunikacja oraz inteligencja emocjonalna. Podkreśla, że to właśnie umiejetność stawiania granic jest jedną z najwyższych form wyrażania miłości do samej siebie. Dzięki prostej i przyjemnej formie, z nieustającym zaciekawieniem i zaangażowaniem towarzyszyłam Autorce, która przeprowadza nas przez intensywny kurs,  podpowiadając jak stworzyć własny plan zmian, jakie techniki i strategie mogą nam pomóc w zostaniu Strażniczką Własnych Granic. Gorąco polecam! instagram.com/czytam_do_konca

"Strażniczka swoich granic" to książka znanej psychoterapeutki Terri Cole, która od wielu lat zawiłe tematy z dziedziny psychologii przekłada na przyjazny i łatwy do zrozumienia materiał. Książka to swego rodzaju szybki kurs bycia efektywnym w stawianiu własnych granic i zapobieganiu wykorzystywania przez innych. Autorka pokazuje, że wielokrotne proszę się o coś, a w końcu rezygnacja i samemu podejmowanie się danej czynności czy też dbanie o innych o wiele bardziej aniżeli o siebie, to podstawowe oznaki wyczerpania i ulegania złemu sposobowi życia. "Strażniczka swoich granic" pokazuje jak zacząć żyć lepiej, łatwiej i prościej, nie zaniedbując nikogo, a przede wszystkim samej siebie. Muszę przyznać, że tego rodzaju poradniki zawsze wydawały mi się stratą czasu. I choć nie ze wszystkim o czym pisze Terri Cole, mogę się zgodzić, to jednak jest to tytuł warty uwagi. Treść przedstawiona w sposób przejrzysty, bez zbędnych ozdobników, zdecydowanie pozytywnie wpływa na jej odbiór przez potencjalnego czytelnika. Nie jestem w stanie utożsamić się z każdą tezą stawianą przez autorkę, ale myślę, że daje ona dużo do myślenia. Jeśli więc lubicie tego typu książki-poradniki to myślę, że może przypaść Wam do gustu.

„- Cześć czy mogłabym prosić, abyś zajęła się tym zadaniem za mnie? Mam strasznie dużo na głowie! - Kurczę, ja też mam strasznie dużo rzeczy do zrobienia - myślę, po czym przytakuję i dopisuję do swojej listy zadań nową pozycję.” Znasz to uczucie? Ja aż zanadto, do pewnego czasu swojego życia nie potrafiłam nakreślić swoich własnych granic, przez co niejednokrotnie ludzie wykorzystywali moją dobrą wolę, prosząc mnie o wykonanie czynności, które mogliby zrobić sami. Od kilku lat jednak skutecznie zwalczam swoje „zapędy” spełniania potrzeb innych kosztem zaspokajania własnych. Książka Terri Cole pt. „Strażniczka swoich granic” uświadomiła mi, że podążam we właściwym kierunku. Ponadto po raz kolejny przypomniano mi, że budowa wartościowych nawyków to proces długotrwały i niezwykle wymagający, jednak mimo wszystko znów podejmę próbę budowania dobrych nawyków i umacniania moich granic. Całość napisana jest lekkim piórem, więc zaczynając lekturę tekstu nawet nie zauważamy, jak strony same płyną. Książka dała mi wiedzę, którą na pewno będę dzielić się szerzej ze znajomymi, rodziną, a także odbiorcami w social mediach. Bardzo cieszę się, że było mi dane przeczytać tę książkę. Polecam. :)

Czy stawiasz potrzeby innych nad swoje? Mówisz "tak" kiedy chciałaś/eś powiedzieć "nie"? To znak słabo postawionych granic. Jednak spokojnie, sięgając po tę książkę dowiesz się jak zbudować silne granice! Byłam bardzo ciekawa tej książki. Już sam opis mnie zaciekawił i poczułam, że to pozycja dla mnie. Jakiś wewnętrzny głos mówiący mi, że będzie to pozycja wartościowa. Po jej lekturze wiem już, że to prawda. "Strażniczka swoich granic" jest książką napisaną w łatwy i przyjemny dla czytelnika sposób. Jej uporządkowana forma to zdecydowanie atut. Każdy rozdział posiada podsumowanie i wskazówki jak najlepiej wprowadzić zmiany w swoim życiu. Zdecydowanie polecam dawkować sobie zdobytą wiedzę i wypełniać polecenia, o których mowa w książce. Wtedy zapamiętywanie faktów jest łatwiejsze, a przy okazji od razu zaczynamy pracę nad własnymi granicami. Sama postanowiłam wprowadzić powoli techniki opisane w książce. Początki są zawsze najtrudniejsze, ale na razie nie brakuje mi motywacji do działania. "Strażnicza swoich granic" niesie ze sobą ważne przesłanie. To, że kochamy siebie takimi jakimi jesteśmy i myślimy o swoich potrzebach to nie egoizm, to troska o swój komfort psychiczny.

"Strażniczka swoich granic" Nie policzę ile razy musiałam przesunąć swoje granice. Ile razy powiedziałam "tak", gdy wszystko krzyczało "nie". Pewnie nie tylko ja, stawiam czyjeś zadowolenie nad swoje. Dlatego pomyślałam, że "Starażniczka swoich granic" to książka idealna dla mnie. Ukaże mi, gdzie popełniam błędy, których popełniać nie chcę, żeby moje granice były nienaruszalne. Czy książka spełniła swoje zadanie? Zacznę od tego, że tak. Pokazała mi kilka rzeczy, które mogę zmienić. Pisana przystępnym językiem, zachęcała by przeczytać więcej jednego dnia. Ja jednak lubię sobie dawkować poradniki i czytać po kilkanaście stron, aby móc przyswoić sobie to, co przeczytałam. Kolejnym plusem tej książki, są zawarte w niej wskazówki, dzięki którym możemy sprawdzić zdobytą wiedzę. Jeśli liczcie, że "Strażniczka swoich granic" odmieni wasze życie, to powiem wam jedno: nie zrobi tego. Pokaże pewne wskazówki, da motywacje, ale samo nic się nie zrobi. Żadna książka nie zastąpi też terapii, dlatego nie bójmy sobie pomóc. Uważam, że czas spędzony z tą książką okazał się dla mnie bardzo przyjemny, mam nadzieję, że w dłuższej perspektywie zaowocuje on również w postępy w pracy nad sobą.

- Idziesz? - pytają. "Nie" - krzyczy mój głos w głowie, bo nie chcę, absolutnie nie mam ochoty. -Tak. - odpowiadam z uśmiechem na twarzy, bo zawsze myślałam, że tak trzeba, że mówienie "nie" to coś niegrzecznego... "Strażniczka Swoich Granic" - Terri Cole To książka dla każdej (i każdego) z Nas. Dla tych wszystkich, którzy mają tak ogromny problem z wyznaczaniem granic, z postawieniem ich otwarcie bez wstydu, strachu i lęku. Autorka jest niczym ten czuły, wspierający głos. Czułam się tak, jakby to właśnie ona trzymała mnie za dłoń i prowadziła przez tę drogę, pokazując szlaki, którymi należy podążać, a których tak wielu się boi. Wskazuje to, na co trzeba zwrócić uwagę, by nie popełniać błędów i wyjść z błędnego koła zaburzonych granic. I nie, ta książka nie sprawi, że magicznie będziemy potrafili wyznaczać te granice, bo to nie o to w niej chodzi. Musimy zbudować je na nowo, na własnych zasadach, a ona jest tylko takim narzędziem, które naprowadza. Ponadto jest napisana (w moim odczuciu) bardzo prostym, zrozumiałym językiem i opiera się na konkretnych przykładach. Wydaje mi się, że bardzo wielu z nas takiej właśnie książki potrzebuje.

Najlepszy poradnik psychologiczny to... Dla mnie Strażniczka Swoich Granic wchodzi w ścisłe top. Książka dotyka tematu, który dotyczy większości z nas. Granic. Podoba mi się, że autorka nie obiecuje złotych gór po przeczytaniu poradnika. Podkreśla, że praca nad stawianiem granic to proces, który trwa często i latami. Dlaczego? Bo czesto wzorzec stawiania granic w relacjach (z innymi, z samym sobą) kształtuje się przez całe nasze życie (a nawet sięga dalej - życia naszych przodków). Aby przerwać błędne koło trzeba "posprzątać piwnice" (Jak określa autorka), czyli zejść do naszych korzeni i dokładnie zastanowić się nad naszymi zachowaniami. Książka pomaga to zrobić. Nie głaszcze po głowie, a konfrontuje zadając trudne pytania i odsłaniając prawdę. Robi to jednak w sposób łagodny i przemyślany, przytaczając jednocześnie co krok historie innych ludzi (fragmenty ich drogi terapeutycznej a także drogi rozwoju samej autorki). Druga część książki opiera się na uczeniu się budowania zdrowych granic. Oczywiście poradnik nie zastąpi spotkań ze specjalista, ale może być fajnym początkiem drogi do samoświadomości. Polecam ja z czystym sumieniem

Jeśli jesteś  kobietą,  która daje wykorzystywać się innym, nie umiesz powiedzieć NIE oraz nie umiesz poprosić o pomoc i wszystko robisz sama to jest idealna książka dla Ciebie.  Autorka, która jest doświadczoną psychoterapeutką i ekspertką w dziedzinie relacji i pozytywnego wzmacniania nauczy Was jak stawiać granice. Dzięki temu nauczycie się jak zostać kobietą, która zrozumie siebie samą oraz jak odblokować swoje pragnienia i je spełniać. Terri Cole uczy mówić prawdy i pokazuje jak rozwijać się. Poznacie techniki jak radzić sobie z ludźmi,  którzy naruszają Twoje granice.  Ta książka zapewni Wam wachlarz emocji. Każdy rozdział w tej książce uczy czegoś wartościowego oraz zawiera porady, samoocenę i ćwiczenia.  Moim zdaniem jest to świetna książka,  która zmienia tok myślenia,  potrzebny do podejmowania świadomych czynów oraz do tego aby mieć swoje zdanie. Każdy wie, że trwałe i pozytywne zmiany mogą przynieść satysfakcję, pewność siebie i spokój  we wszystkich relacjach. To rewelacyjny poradnik, który warto mieć w swojej domowej biblioteczce. Polecam gorąco! @brunettebooks

Ulubiona porada : Pamiętaj, że kiedy boimy się zmian, mamy skłonność do kurczowego trzymania się starych, znanych nam zachowań, nawet kiedy nie służą one osiąganiu upragnionych przez nas celów. Zawsze powtarzam, że wyjście ze strefy własnego komfortu to jedna z najcięższych rzeczy z jakimi przychodzi nam się zmierzyć w życiu. Nie oszukujmy się, niewiele osób z łatwością wchodzi na nowe, nieznane tereny - robienia czegokolwiek, wyjechania gdziekolwiek czy pozwolenia sobie na różnego rodzaju uczucia. Życie nauczyło mnie jednak, że gdy pokonamy strach mogą na nas czekać najpiękniejsze przeżycia. ❓ czy warto ❓ Zdecydowanie ! Zarówno bronić swoich granic, jak również samodzielnie je przekraczać. Poradnik uczy nas dbania o to, aby być wierną sobie oraz jak panować nad własnym życiem. Od podstaw jesteśmy prowadzeni przez błędy, które możemy popełnić, a także wchodzimy głęboko w naszą emocjonalność. Otrzymujemy wskazówki co możemy zrobić, aby ulepszyć asertywność w stosunku do siebie oraz innych. Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do poradników, jednak w przypadku Strażniczki masz wrażenie, że rozmawiasz z koleżanką.

Ile razy zdarzało Wam się zrobić coś na co nie mieliście ochoty ale tak wypadało? Bo prosi koleżanka, znajoma, ktoś z rodziny czy współpracownik? No właśnie... Wiele osób nie potrafiąc jasno wyznaczyć swoich granic wikła się w niezdrowe relacje. Oczywiście nie chodzi tu o bycie egoistą czy człowiekiem nieużytym ale o umiejętność ustalenia zdrowych granic, które są kluczem do życia w zgodzie z sobą. Ustanowienie oraz podtrzymywanie zdrowych i elastycznych granic pozwala wieść życie, które będzie dla nas satysfakcjonujące. Tego nie nauczymy się w szkole a z domu często wynosimy plecak doświadczeń, dzięki którym tzw. "Pogromcy Granic" z łatwością sobie z nami poradzą. Ta książka wyjaśni jakie są rodzaje granic, kiedy zostają przekroczone i jak zostać pełnoprawną ich strażniczką. Autorka pomoże nam wyczyścić naszą "piwnicę" czyli podświadomość, gdzie przechowujemy swoje przekonania i doświadczenia. To nie jest typowy poradnik i czytając nie czułam tego, że napisany jest przez psychoterapeutkę. Prosty język i dobry przekaz powoduje, że czyta się go bardzo przyjemnie więc pozostaje mi tylko zachęcić do jej lektury.

Stawianie granic i pozostawanie im wiernym to jedna z najważniejszych kwestii dotyczących miłości i szacunku do samych siebie. Niestety nie każdy z nas potrafi je wyznaczać. Czujemy, jakby zadowalanie innych, stawianie ich potrzeb ponad nasze własne, było naszym obowiązkiem. A bądźmy szczerzy, nie jest. Miło jest pomóc drugiej osobie, wesprzeć ją, być może niektóre rzeczy po prostu jej odpuścić, ale nie możemy w tym wszystkim zatracić siebie. Książka „Strażniczka swoich granic” napisana jest prostym, zrozumiałym językiem. Zawiera sporo ciekawych fragmentów, do których warto wracać. Jednak to, co chyba najbardziej mi się w niej podobało to ćwiczenia. Wszyscy dobrze wiemy, że teoria jest ważna, ale to w praktyce najwięcej się uczymy. Dlatego bardzo lubię, kiedy poradniki zawierają nie tylko tekst do przeczytania, ale także ćwiczenia, praktyczne porady, które warto wprowadzić w życie. Zdecydowanie polecam tę książkę każdemu, kto ma problem z wyznaczaniem granic. Pozwala ona zrozumieć jak ważną część naszego życia stanowi wsłuchanie się w swoje potrzeby, swój wewnętrzny głos; jak ważne jest bycie wierną sobie.

Dzisiaj jestem przerażona. Nawet ciężko mi zebrać myśli, żeby coś mądrego napisać, bo tego się nie spodziewałam. Obawiam się, że po trudnych czasach pandemi, z której powoli wychodzimy i wszystko wracało do normy, kolejny atak na naszą rzeczywistość będzie czymś co z łatwością wyprowadzi nasz z naszej psychicznej równowagi. Dlatego, żeby nie zwariować sięgnę dzisiaj po mądra książkę i spróbuję zawalczyć o swoje granice, a że większość mojej rodziny to osoby wysoko wrażliwe, odcinam ich od informacji. ❤️ Strażniczka Swoich Granic. Jak być wierną sobie, by wreszcie żyć tak, jak na to zasługujesz 📖 Terri Cole Wyznaczanie granic, czy dbanie o te, które już mamy jest bardzo ciężką pracą. Jednak po lekturze tej książki nie czuję się już na przegranej pozycji, znalazłam ścieżkę i będę nią podążać. Ten poradnik podnosi na duchu, daje duże poczucie komfortu i pozytywnego nastawienia. Na mnie zadziałało jak przewodnik i balsam w jednym. Bardzo intensywna książka i spora dawka informacji do przemyśleń i doświadczenia. Dlatego to nie książka na raz, dawkuję sobie i będę wracać. Polecam ❤️❤️❤️

Czy potrafisz stawiać granicę sobie i innym? Czy potrafisz mówić NIE jeśli tak czujesz, czy raczej mówisz TAK, by nikogo nie urazić? Jeżeli nie wiesz jak odpowiedzieć na te pytania albo odpowiedziałaś TAK to mam dzisiaj dla CIEBIE fajny poradnik "Strażniczka swoich granic" Terri Cole od wydawnictwa otwarte. Ja sama przed sobą muszę się przyznać, że czasami ulegam i nie zawsze robię tak jak ja chcę, tylko czasami wolę mieć przysłowiowy święty spokój i ulegam drugim osobom. Dlatego chętnie sięgnęłam po tą książkę. Mamy tu przydatne ćwiczenia i porady na to jak wzmocnić swoją asertywność. Jest to wszystko opisane prostym i czytelnym językiem, więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko wprowadzenie rad w swoje życie. Fajne jest to, że nie ma tu tylko suchych faktów ale przykłady wyjęte prosto z życia. Zaciekawiła mnie strategia 3 O ( Określ - Odpuść - Odpowiedz) Jest to poradnik, który naprawdę sporo wnosi do naszego życia. Polecam

Jeśli brakuje Ci umiejętności budowania i egzekwowania dobrych, zdrowych granic ta książka jest dla Ciebie! Pierwsza część książki pozwala przyjrzeć się odziedziczonym przekonaniom, które zakorzeniły się w naszym dzieciństwie. Wpływ na nasz schemat granic wywarły bowiem metody wychowawcze, zachowania, które zaobserwowaliśmy wśród członków rodziny, a także normy społeczne z szerzej pojętego kręgu kulturowego. Celem powrotu do dzieciństwa nie jest jednak poszukiwanie winnych, a zrozumienie. W drugiej części książki autorka omawia krok po kroku proces stworzenia planu ustalania granic. Uczymy się przejścia od wpojonych nawyków do świadomych wyborów. Książka naprawdę otwiera oczy. Dzięki niej zapoznamy się ze zdrowymi granicami, uzależnieniem emocjonalnym, efektywną i nieefektywną komunikacją, schedą rodzinną, ograniczającymi nas przekonaniami i sposobem na wyrwanie się. Szczerze polecam!

Nasze granice. Temat bardzo szeroki i zdecydowanie trudny dla wielu z nas. Terri Cole w swojej książce "Strażniczka swoich granic" bardzo dokładnie i dogłębnie przedstawia nam temat granic. Stara się swoich czytelników nauczyć, dlaczego to jest tak ważne aby poznać siebie. A następnie krok po kroku wyznaczać i chronić swoje granice. Od razu uprzedzam to nie jest łatwe zadanie, ale koniec końców będzie z wielką korzyścią dla nas. Chociaż spotkacie się z wielkim niezadowoleniem tych, którzy z braku granic chętnie korzystali. Książkę czyta się świetnie. Jest napisana dla zwykłej, normalnej czytelniczki. Tematyka stawiania granic i bycia swoją strażniczką w ich wytyczaniu i utrzymywaniu jest moim zdaniem kompletna. Autorka pokazuje również wiele przykładów, które lepiej obrazują problem. https://www.instagram.com/booksmyloveblog/