Dziwne czasy. Gdy tylko zaczynam „otwierać się”, słuchać tego, co do mnie mówi świat - robię się chora. W tym dezinformacyjnym zgiełku wpadam na taki oto cytat Wojciecha Eichelbergera „W dobie zamętu i kryzysu ta książka jest niezbędnym przewodnikiem dla tych, którzy chcą wiedzieć, o co chodzi w życiu.” Biorę w ciemno. I tak ja i „Stoicyzm uliczny” siadamy w … tu powinno być „wygodnym fotelu”, ale jest w fotelu komunikacji miejskiej (niekoniecznie wygodnym). Już po paru minutach zaczynam się uśmiechać. Omawiane przez Marcina Fabjańśkiego sytuacje są mi skądś bardzo dobrze znane. „Stoicyzm uliczny” to taki kurs filozofii w pigułce. Możesz łyknąć na raz - bo książka nie jest długa, a możesz dawkować sobie „po rozdziale”, w spokoju przeżuwając myśli starożytnych mędrców. Fascynująca jest też osoba samego autora, podróżującego, medytującego doktora filozofii. Polecam!

Stoicyzm uliczny - Jak oswoić trudne sytuacje. Napisana prostym, zrozumiałym językiem. Polecam każdemu kto w tym trudnym okresie życia chce wiedzieć „o co w życiu chodzi”. Masz stresujące życie? A jeśli nie życie to stresująca sytuacje? Kto ich nie ma - sięgnij po książkę. Przeczytaj od deski do deski albo wybierz sobie jakaś sytuacje. Pośród 45 sytuacji napewno znajdziesz taką która dotyczy Ciebie drogi czytelniku. Zaczynajac od awansu (oczywiście nie twojego a kolegi) po przez mandat, pośpiech aż do zepsutej windy. Sytuacja - sentencja - znaczenie. Weź książkę, zastanów się nad życiem, znajdź swoją ścieżkę i zacznij żyć :-) Trochę śmiechu, trochę przemyśleń, trochę samego życia. Polecam !!

Atutem „Stoicyzmu ulicznego” przede wszystkim jest prosty język, brak nadęcia i to, że każdy odnajdzie w tej książce siebie. Nie można też odmówić Fabjańskiemu poczucia humoru. Muszę przyznać, że autor robi naprawdę kawał dobrej roboty pokazując, że filozofia może być intrygująca, przystępna i codzienna, że towarzyszy nam po prostu w życiu, a nie jest tylko tematem rozmów profesorów na uniwersytetach. Książkę szczególnie polecam uwadze tym, którzy przygodę z filozofią dopiero zaczynają. Jednak bardziej jako wstępniak do rozumienia stoicyzmu (rewelacyjny wstęp, zakończenie i lista lektur) niż poradnik.

„Stoicyzm uliczny. Jak oswoić trudne sytuacje.” Jak sama nazwa wskazuje jest to swego rodzaju poradnik jak zachować się w trudnych emocjonalnie momentach. Takie chwile ma niestety każdy z nas, a jak się okazuje można mieć ich mniej. Wszystko zależy od sposobu myślenia i odbierania bodźców zewnętrznych. Autor przygotował 45 życiowych sytuacji, do których dopisał sentencje znanych filozofów, ich znaczenia, a także radę jak z nich skorzystać. W mojej ocenie praktyczna, pisana lekkim piórem książka, którą warto mieć w domu.

"Stoicyzm uliczny" Marcina Fabjańskiego to wyjątkowa pozycja w mojej biblioteczce. "Stoicyzm..." to przede wszystkim poradnik, ale nie taki jakich wiele teraz na rynku, pisanych wyszykanym językiem i niezrozumiały dla większości z nas. Książka ta jest pisana prostym, niewyszukanym słowem, trafiającym do każdego. Autor proponuje nam wieke sytuacji zdarzających się w codziennym życiu. Daje nam wskazówki jak w danej j chwili postąpić by to co się zadziało miało pozytywny wydźwięk.

„Stoicyzm uliczny. Jak oswajać trudne sytuacje” „Od tego, jak myślimy i od niczego więcej, zależy nasze szczęście lub jego brak… Od myślenia, nie od pieniędzy, sławy czy władzy” - jest to bardzo bliskie mojemu spojrzeniu na życie, dlatego mogę tę książkę polecić. Książkę napisana fajnym zrozumiałym językiem dostosowanym dla każdego.

Świetna książka! Polecam wszystkim, którzy mają trudności w życiu codzienny i nie radzą sobie ze stresem. Książka dobra zwłaszcza na tle konkurencji, napisana ciekawym językiem prosta i przystępna. Polecam!