Stanisław Ignacy Witkiewicz. Listy. Część 2
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?
ZadzwońProdukt niedostępny
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?
zamknijSprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Może Cię zainteresować
Ostatni, monumentalny tom listów Witkacego próbuje sprostać beznadziejnemu w istocie zadaniu publikacji całości tej korespondencji. Co rusz bowiem okazuje się, że „Witkacy ciągle pisze”. Dowodem na to jest choćby odnaleziona korespondencja z dr. Rouhierem. W tomach znalazły się dwa bloki listów o wymiarze filozoficznym – do Romana Ingardena i Hansa Corneliusa, a wśród pozostałych adresatów m.in.: Jan Leszczyński, Maria Zarotyńska, Bruno Schulz, Tadeusz Langier, Jerzy Eugeniusz Płomieński, Karol Ludwik Koniński, Zofia Żeleńska, Józef Mehoffer, Kazimierz Twardowski, Maria Kasprowiczowa.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
| ID produktu: | 1167789124 |
| Tytuł: | Stanisław Ignacy Witkiewicz. Listy. Część 2 |
| Autor: | Witkiewicz Stanisław Ignacy |
| Wydawnictwo: | PIW Państwowy Instytut Wydawniczy |
| Język wydania: | polski |
| Język oryginału: | polski |
| Liczba stron: | 664 |
| Numer wydania: | I |
| Data premiery: | 2017-10-15 |
| Rok wydania: | 2017 |
| Forma: | książka |
| Okładka: | miękka |
| Wymiary produktu [mm]: | 205 x 55 x 131 |
| Indeks: | 22906977 |
O autorze: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Zobacz także
Przemysł szczęścia. Jak politycy i biznesmeni sprzedali nam well-being
William Davies
28,50 zł
Megacena
Manusmryti czyli Traktat o Zacności / Kamasutra czyli Traktat o Miłowaniu
Opracowanie zbiorowe
47,99 zł
Megacena
ocen
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Stanisław Ignacy Witkiewicz. Listy. Część 2
Ostatni, monumentalny tom listów Witkacego próbuje sprostać beznadziejnemu w istocie zadaniu publikacji całości tej korespondencji. Co rusz bowiem okazuje się, że „Witkacy ciągle pisze”. ...