Sprawki truskawki (okładka  twarda, wyd. 10.2023)

Jest super zaczynamy czytać .

super książka, polecam:-)

W 2020 roku Anna Ficner-Ognowska zadebiutowała w literaturze dziecięcej książką Wybryki papryki i inne historie o warzywach. Trzy lata temu warzywne przygody zdobyły serducha moich dzieci (zakładam, że nie tylko moich), więc sięgnięcie po „owocową wersję” było oczywistą oczywistością. Jakie zatem sprawki mają na swoim koncie truskawki i jakie jeszcze owoce przewijają się na kartach drugiej dziecięcej książki autorki? Zacznijmy może jednak od tego, że książka tak (jak i poprzedniczka) napisane są rymem, a to sprawia, że dzieciom bardzo szybko wpada ona w ucho, a raczej wszelakie owocowe sekrety. Przy tym jest ogrom śmiechów, bo i owe sekrety bywają zabawne. Ale są też pouczające, więc jeśli macie w domu owocowego (albo warzywnego, albo owocowo-warzywnego) niejadka, to Sprawki truskawki i inne owocowe sekrety (oraz Wybryki papryki i inne historie o warzywach) z całą pewnością pomogą Waszym latoroślom zaprzyjaźnić się z owocami (i warzywami). Wszak nie ma nic lepszego niż nauka przez zabawę i poznawanie świata (w tym nowych smaków) na wesoło. Tym bardziej że świat owoców jest barwny i pełen smaków, a jak się również okazuje, owoce niejedno skrywają wewnątrz i na zewnątrz, a nawet między sobą! A tę przyjemność odkrywania nowych smaków i owoców uprzyjemniają ilustracje – o nich za chwilę, ale też ilość tekstu i jego wielkość. Samej treści jest bowiem niewiele i to nie dziwi, bo i sama książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 2 plus – co nie zmienia faktu, że i starsze dzieci nie będą zadowolone... Równie ważna jest duża czcionka, która nada się idealnie dla tych dzieci, które chciałyby same przeczytać sobie, rodzeństwu, czy rodzicom (!) te owocowe sekrety. A połączenie małej ilości tekstu i dużej czcionki będzie cudownym motywatorem, by rozwijać umiejętność czytania i z czasem sięgać po dłuższe formy i czuć satysfakcję z samodzielnej lektury! Tak jak w przypadku Wybryków papryki i innych historii o warzywach, tak i Sprawki truskawki i inne owocowe tajemnice w barwne ilustracje ubrała Sara Szewczyk. Ilustratorka ma bardzo przyjemną kreskę, którą polubią (o ile już tego nie uczyniły) dzieci. Portrety owoców jej autorstwa oddają realne kształty i kolory owoców, więc nasi mali odkrywcy bez problemu z ilustracji odgadną, o kim rodzic będzie za chwilę czytał kilka rymowanych wersów, a przy tym są szalenie humorystyczne – no bo kto nie uśmiechnie się na widok jabłka w szarfach prosto z wyborów Miss Świata lub bananów skaczących na spadochronach z bananowych skórek, lub kawałków melonów opatulonych szalikiem z szynki parmeńskiej? Przygotujcie się zatem na fantastyczny czas spędzony z dziećmi. Czas wypełniony radością i śmiechem, a może i pytaniami. Wkroczcie z własnymi latoroślami w kolorowy świat owoców, pełen przeróżnych nazw, smaków i sekretów, które czekają na to, by je poznać. Sprawki truskawki i inne owocowe sekrety (oraz Wybryki papryki i inne historie o warzywach) będą też dobrym pretekstem, by porozmawiać z naszymi pociechami o zdrowym żywieniu i dlaczego tak ważne jest spożywanie świeżych owoców (i warzyw) i jakich ich brak niesie konsekwencja dla naszego zdrowia. Gorąco polecam!

Jedzenie owoców jest bardzo ważne, są one zdecydowanie lepszą przekąską niż słodycze, a potrafią być tak samo słodkie, do tego dostarczają nam niezbędnych witamin. Jednak czasami ciężko jest przekonać dziecko do zjedzenia danych owoców i wtedy trzeba znaleźć sposób na to, żeby je jakoś do tego zachęcić. Sprawki truskawki to świetna książka o owocach, pisana jest ona rymującym się wierszem, więc szybko wpada w ucho, każda strona przedstawia nam inny owoc, więc jest tu ich naprawdę sporo. Mamy tutaj mnóstwo informacji o tym, jakie są odmiany danych owoców lub jakich dostarczają nam one witamin, więc jest to świetna nauka bardzo ważnych rzeczy i poznajemy to wszystko pod przykrywką czytania ciekawej historii. Możemy też porównywać, które owoce są do siebie podobne lub porozmawiać o tym, które rosną na drzewie, a które na krzaku, więc naprawdę zwykłe czytanie może przerodzić się w bardzo długą rozmowę. Książka jest naprawdę niesamowita, wypisane jest tutaj wiele owoców nawet takich, których raczej nie spożywamy na co dzień, jak melon, marakuja czy papaja, więc możemy dowiedzieć się czegoś nowego i przy najbliższej okazji rozejrzeć się za nimi w sklepie, żeby ich spróbować. Na ogromny plus zasługuje tutaj również grafika, jest ona naprawdę interesująca i zabawna, zdecydowanie przyciąga wzrok, dzięki czemu czytanie staje się atrakcyjniejsze i możemy ją również oglądać z młodszymi dziećmi. Na pewno ta książka świetnie sprawdzi się u dzieci, które nie przepadają za owocami, dzięki niej zobaczą, że są one naprawdę fajne i mają super moce, więc warto je jeść codziennie.

Bajka ma osiemdziesiątych stron z tym, że nie ma numerologii, jakby autorka chciała w ten sposób pokazać, że każdy owoc jest równie ważny. Oczywiście książka jest dużego formatu, a każdą stronę zdobią kolorowe ilustracje. Prawdopodobnie zostały namalowane farbami, gdyż obrazy są nieco rozmazane i bardzo wgraźne jednocześnie. Czyta się ją wspaniale, cała opisana wierszem, który się rymuje. Zawsze jeden owoc to całe dwie strony książki, lewa i prawa. Owoce są traktowane jako ludzkie wypowiedzi z czego jeden prześciga się z drugim, który ma więcej witamin. Są przemiłe i czasami nazywają się innymi sformułowaniami. Czytałam ją z czterolatką i była zachwycona. Słuchała z uwagą co jakiś czas się uśmiechając. Niektóre owoce są zarysowane jako postacie zwierzątek. Mamy tu naprawdę wszystkie owoce, nie tylko te, które zazwyczaj można spotkać w sklepie, czy w naszym kraju. Wierszyki są krótkie i milutkie. Obu nam się książka podobała, dlatego polecam, zwłaszcza dla dzieci powyżej trzeciego roku życia, kiedy zaczynają interesować się wszystkim:-)

"Sprawki truskawki i inne owocowe sekrety" to cudowna, pisana wierszem, książka o owocach. Znajdziemy tu wszystkie owoce świata, dzięki czemu nawet największy niejadek zostanie zachęcony do spróbowania tych słodkich i zdrowych witamin.  Nie brakuje tu informacji o tym, co dany owoc wspiera, propozycji podania, ale przede wszystkim tekst jest lekki, przyjemny i rozbawi każdego.  Polecam każdemu, zarówno temu, kto szuka zachęty do próbowania nowości, jak i tym, którzy lubią czytać o rzeczach znanych. No i są tu piękne ilustracje doskonale uzupełniające treść. :)

Cudownie przedstawione codzienne życie owoców! :) Kolorowo, ze śmiechem i uśmiechem :) Każda strona to czysta przyjemność czytania - krótkie, zabawne i zrozumiałe wierszyki wzbogacone atrakcyjnymi obrazkami. Uważam, że dzieci nie będą mogły doczekać się kolejnych stron i z ekscytacją oraz ciekawością będą przekładać kartki, by dowiedzieć się jaki będzie kolejny owoc i jakie będą jego przygody :) Uważam, że właśnie tak należy przedstawiać i oswajać dzieciom ważne tematy.

Ale to była uczta! Smakowita, pachnąca, kolorowa i mega zabawna! Kolejna książka dla dzieci pani Anny Ficner-Ogonowskiej zabrała nas w podróż po owocowym świecie. Zabawne wierszyki, ciekawostki o owocach znanych i tych z dalekich stron świata, to gratka i dla małych, i dla dużych! Polecam z całego serca! Książka zachęca do jedzenia owoców, nie tylko wesołym tekstem, ale również rewelacyjnymi ilustracjami! Lektura obowiązkowa 😊

Ilustracje są piękne, przesłanie książki oczywiście ważne, niestety jakość rymów wprawia czytelnika w stan pomiędzy osłupieniem,a zażenowaniem.