Spełnione marzenia. Siła wiary, siła myśli (okładka  miękka, wyd. 05.2015)

Książka stanowi alternatywne podejście do zagadnień religijnych. Warto przeczytać bez uprzedzeń. Autor podaje konkretne przykłady i techniki dotyczące psychologii samopomocy i realizacji marzeń.

Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś nad dotarciem do swojego duchowego wnętrza?
Nad medytacją?
Jeżeli tak, to koniecznie musicie sięgnąć po książkę „Spełnione marzenia”.
Zdradzę Wam, że składa się z dziewięciu rozdziałów w których dr Wayne poprowadzi Was jako osobisty duchowy przewodnik. Dokładnie wytłumaczy na czym polega Wasze „wyższe ja” i w jaki sposób je odnaleźć. Na przykładzie samego autora zobaczycie jak wielką potęgą jest wiara w Boga i ile zdziałać możecie siłą myśli i swojej podświadomości. Możecie być teraz w różnym momencie swojego życia, może jesteście w pełni sił, lub chorzy, a może już przezwyciężyliście chorobę.
Książka ukaże Wam, że zmarli, nie tylko ci bliscy czuwają nad nami i często nawet nie spodziewamy się sposobu w jaki się z nami komunikują. Tutaj znajdziecie na to pytanie być może chociaż w połowie swoją odpowiedź.
Siła wiary i myśli może być tak ogromna, że pozwala wygrywać ludziom z najcięższymi chorobami, rozwiązać problemy, na które wydawałoby się, że nie ma wyjścia. W tej książce nauczycie się jak nad tym wszystkim panować i w jaki sposób tych dwóch potęg używać.
Książka poddająca czytelnika refleksjom nad życiem. Spokój który płynie z kart jest wyczuwalny i aż chce się wracać tak często jak to jest tylko możliwe do ponownego czytania. Rozdziały są bardzo widocznie zaznaczone, często poprzedzane jedną czystą kartką, tak aby czytelnik mógł na spokojnie zastanowić się i pomedytować nad tym co przed chwilą przeczytał i czego się dowiedział. Dodatkowym i ogromnym plusem na pewno jest to, że przed rozpoczęciem każdego z rozdziałów znajdziemy cytat, który wprowadza nas w kolejną lekcję.
Myślę, że już sama okładka zachęca czytelnika do refleksji i porusza wyobraźnię. Trzeba również wspomnieć, że na samym końcu znajduje się wkładka ze zdjęciami dr Wayne’a. Każde jest podpisane, a w trakcie czytania wyjaśnione i dokładnie opisane zdarzenie kiedy zostało zrobione.
Książkę uważam za godną polecenia ludziom, którzy chcieliby, a może boją się, lub też nie umieją wprowadzić w swoje życie zmiany, może się wyciszyć, trochę pomedytować, lub dowiedzieć się co nieco o swojej świadomości i podświadomości.
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki wydawnictwu Helion.
Moja ocena: 9/10

Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

"Auto-zmiana" w kogoś lepszego? Hm... Ciekawa książka... Z przyczyn czysto teoretycznych i opartych na ciekawości... po prostu ciekawa. Zainspirowana (co widać i co trochę się w treści przebija - choć nie zawsze) św. Franciszkiem z Asyżu i mędrcem Lao-tzu. Cóż takiego Wayne W. Dyer "wyciągnął" od wyżej wymienionych, przełożył na swoje rozważania i przedstawił czytelnikowi? Cóż... Najprościej rzecz ujmując, Dyer "wyciągnął" od swych duchowych autorytetów elementy służące mu w tej książce do zaprezentowania wizji przemiany samego siebie (proponowanej rzecz jasna czytającemu) w taki sposób, aby siebie lepiej poznać, zaakceptować, zmienić nastawienie do siebie i świata wokół tak, aby zacząć wierzyć w to, że to co do tej pory nieosiągalne - jest do osiągnięcia możliwe. Dyer żongluje tutaj trochę logiką i proponuje "przekuć" czystą wiarę w rzeczywiste odczuwanie, a przez to przełożyć wiarę na spełniające się i możliwe do spełnienia i osiągnięcia cele oraz marzenia. Szarlataństwo? Mentalna papka? Hm... Staram się nie oceniać skrajnie (ani w złą ani w dobrą stronę) tego rodzaju książek... Dla jednych może być to bowiem szarlataństwo, dla innych - zestaw cennych rad i wskazówek, mogących pomóc w lepszym codziennym funkcjonowaniu... Dla mnie ta pozycja jest po prostu ciekawa. Ciężko mi stwierdzić, czy zaproponowane przez autora konstrukcje myślowe mają szanse rzeczywiście zaistnieć w naszych głowach i zostać przekute w sukcesy na pewnych polach... Nie wiem, naprawdę. Brzmi to jednak, na kartach tej książki, dosyć sensownie... Może więc to wszystko faktycznie działa? Jeśli chcecie - sprawdźcie ;) ... Dziękuję Wydawnictwu Sensus za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/03/spenione-marzenia-sia-wiary-sia-mysli.html

Książka szalenie pozytywna i .. dająca wiele do myślenia. Dla mnie była czymś w rodzaju przełomu, bo obiecałam sobie, że muszę zmienić wiele rzeczy w swoim życiu. Przede wszystkim to wszystko co ma do przekazania autor jest mądre, proste, uniwersalne, bo dotyczy każdej sfery życia. Wiele akapitów, zdań z tej książki warto zapisać.