Smerfolicjanci. Smerfy (okładka  miękka, wyd. 11.2023)

Sprzedaje empik.com : 20,62 zł

20,62 zł
29,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 22,61 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 28,43 zł

Sprzedaje Shop Gracz : 24,30 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Nowy tom wesołej i mądrej opowieści o Smerfach, niebieskich istotach z zaczarowanego lasu.


Smerfy są miłe i spokojne, ale kiedy już się o coś między sobą pokłócą, to nie odpuszczą! A wszystkie konflikty musi łagodzić mądry Papa Smerf... Pewnego dnia ma tego serdecznie dość i postanawia ułożyć kodeks zasad życia w wiosce Smerfów, aby wreszcie zapanował spokój. Przestrzegania zarządzeń mają pilnować smerfolicjanci. Ale czy to na pewno dobry pomysł?

Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992) używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1410429344
Tytuł: Smerfolicjanci. Smerfy
Seria: Smerfy
Autor: Culliford Thierry , Jost Alain , De Coninck Jeroen
Tłumaczenie: Mosiewicz Maria
Wydawnictwo: Story House Egmont
Język wydania: polski
Język oryginału: francuski
Liczba stron: 48
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-11-08
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-11-08
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 280 x 7 x 210
Indeks: 58036501
średnia 4,9
5
8
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
19-11-2023 o godz 13:17 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze super i czekamy na następne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-05-2024 o godz 19:30 przez: Ania | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajne i śmieszne historie
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2024 o godz 14:21 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2024 o godz 13:24 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-12-2023 o godz 13:35 przez: Wkp
KTO BĘDZIE PILNOWAĆ SMERFOLICJANTÓW? I kolejny album kontynuatorów serii w naszych rękach. Czasem aż dziwię się, że i ten cykl, i „Smerfy i Wioska Dziewczyn” robi ta sama ekipa, bo między oboma jest naprawdę spora różnica poziomów, ale w sumie co za, nomen omen, różnica. Liczy się, że ta seria jest dobra, że fajnie się przy niej bawię i że udaje się tu uchwycić ducha pierwowzoru. I nie inaczej jest z tym najnowszym na polskim rynku tomem, który naprawdę daje radę. Papa Smerf ma dość. Wioska Smerfów to spokojne miejsce, ale nawet w największej oazie spokoju zdarzają się zgrzyty, problemy, konflikty… Te dotąd musiał rozwiązywać Papa Smerf, ale i on w końcu ma dość. Trzeba coś z tym wszystkim zrobić, więc postanawia ułożyć kodeks, którego wszyscy będą musieli przestrzegać. Ale ktoś musi tego przestrzegania pilnować, więc powstaje smerfna policja, ale… Właśnie, czy to może się udać? I kto będzie pilnował ich samych? Na rynku od dawna jest już więcej tomów kontynuatorów serii, niż jej głównych części, stworzonych przez Peyo. Bo Peyo – wraz z pomocnikami, jak Yvan Delporte – stworzył tylko szesnaście tomów, a i ten ostatni z nich to już właściwie bardziej przez kontynuatorów, niż Peyo jako takiego. A tymczasem seria liczy sobie już czterdzieści jeden albumów (ostatni na rynku europejskim pojawił się jakiś miesiąc temu) i przecież na tym nie koniec, bo są rzeczy poboczne jeszcze. No ale liczy się to, że większość z tych nowych daje radę. Już nie spodziewam się, że w moje ręce wpadnie tom, który zachwyci mnie tak, jak w dzieciństwie zachwycił „Kosmosmerf”, a w dorosłości już (bo wtedy dopiero je poznałem) „Smerfetka” czy „Smerf Naczelnik”, ale nadal spodziewam się dobrej zabawy i zawsze to dostaję. Ten album to, jak zawsze, miks przygód, humoru, odrobiny satyry i dydaktyzmu. To rzecz dla całej rodziny, więc nie ma treści niewłaściwych, ale jest dużo przekazywanej prawdy, wiele mądrości i wartości też tutaj nie brak. Wiadomo, głównym targetem są dzieci, dla nich ma być to zatem nie tylko wartościowe, ale i atrakcyjne i takie też jest, bo rozrywkowo rzecz sprawdza się jak najbardziej, potrafi śmieszyć i zainteresować. I jednocześnie nie ma w tym infantylności, więc dorosły, który – jak ja – sięgnie po to dla siebie, nie poczuje zawodu. Mało? nie, ale mamy jeszcze świetną szatę graficzną, która cieszy – szczególnie tym, że jednak naśladuje pierwowzór (i to z bardzo dobrym skutkiem,), który był bliski ideałowi i poprawy nie wymagała. Dzięki temu jest w tym urok, magia i ponadczasowe piękno prostego, cartoonowego europejskiego komiksu środka. Piękno, które ujmuje i po prostu ma w sobie to tak zwane nieuchwytne coś. Więc jak zwykle jestem zadowolony. I zadowolony będzie każdy, kto Smerfy lubi i ceni. No i każdy, kto ceni sobie dobre komiksy dla całej rodziny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2023 o godz 10:27 przez: Radosław
POPKulturowy Kociołek: Smerfnej rozrywki i przygody nigdy nie jest za wiele. Jeśli więc ktoś stęsknił się za niebieską dawką popkultury, to zdecydowanie powinien przeczytać recenzję albumu Smerfolicjanci, który pojawił się w listopadowej ofercie wydawnictwa Egmont. Życie w wiosce Smerfów z reguły jest spokojne i ułożone (o ile nie pojawiają się kłopoty z Gargamelem). Nawet w najlepiej funkcjonującej społeczności czasem pojawiają się jednak jakieś problemy i nieporozumienia. Papa Smerf nie wszystkie z nich potrafi samemu rozwiązać. Postanowił więc on ułożyć wioskowy kodeks życia, dzięki któremu wszystkie Smerfy będą szczęśliwe i spokojne. Jego przestrzegania mają zaś strzec Smerfolicjanci. Pomysł nie był zły, jeśli jednak za jego realizację weźmie się Ważniak, to wiadomo już, że nie wszystko pójdzie tak, jak było początkowo zakładane. Smerfolicjanci to trzydziesty album serii, czyli komiks zaliczany już do grona współczesnych odsłon. Każdy fan klasyki Peyo nie ma jednak powodów do obaw. Duet twórców Thierry Culliford i Alain Jost sięga tu bowiem po sprawdzone schematy i na tych komiksowych fundamentach kreślą historię pełną humoru i pewnego głębszego przesłania. Tytuł podobnie jak inne części cyklu jest ciekawą i lekką satyrą naszego społeczeństwa, po którą mogą sięgnąć wszyscy niezależnie od wieku. Każdy bowiem przedstawioną tu historię zrozumie na zupełnie innej płaszczyźnie, wszyscy jednak będą z niej więcej niż zadowoleni. Autorzy w nietuzinkowy sposób pokazują bowiem, że władza niekiedy może prowadzić do nadużyć i nadmiernego korzystania z posiadanych przywilejów. Nie są oni jednak przy tym jednoznacznie stronniczy, krytykując nie tylko policję, ale również same Smerfy jako nieliczące się z innymi postacie, nieumiejące przestrzegać prostych zasad. Całość treści jest przy tym dobrze prowadzona z odpowiednim balansem przesłania i dopasowanego do tego humoru...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2023 o godz 09:16 przez: Northman1984
Smerfia policja. Nasi niebieski przyjaciele z Wioski Smerfów zazwyczaj są mili, grzeczni i uprzejmi, a jednak nawet w tak przyjaznej społeczności zdarzają się spory i konflikty... Może więc dobrym pomysłem będzie odciążenie obarczonego nimi Papy Smerfa i powołanie czegoś na kształt... smerfnej policji? O tym, co może z takiej sytuacji wyniknąć dowiemy się z komiksu pt. "Smerfolicjanci". "Smerfolicjanci" to nowy - już 30! - tom wesołej i mądrej opowieści o Smerfach, niebieskich istotach z zaczarowanego lasu. Smerfy są miłe i spokojne, ale kiedy już się o coś między sobą pokłócą, to nie odpuszczą! A wszystkie konflikty musi łagodzić mądry Papa Smerf... Pewnego dnia ma tego serdecznie dość i postanawia ułożyć kodeks zasad życia w wiosce Smerfów, aby wreszcie zapanował spokój. Przestrzegania zarządzeń mają pilnować smerfolicjanci. Ale czy to na pewno dobry pomysł? Świetna zabawa, znakomity humor, dobry pomysł na fabułę, cały czas ten sam wysoki poziom rozrywki - wszystko w smerfowej serii jest w dalszym ciągu na swoim miejscu :) To niezmiernie cieszy, wszak Smerfy to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, z której... chyba nigdy tak do końca nie wyrosłem ;) A teraz to już nie tylko moja ulubiona bajka - mogę śmiało powiedzieć, że moja córka już dawno temu połknęła smerfnego bakcyla :) Cóż można rzec prócz rzeczy oczywistej - mamy do czynienia z absolutną klasyką komiksu. Kreska świetna, Smerfy przyjemnie znajome, perypetie za perypetiami, znakomity humor pełen gagów; jest tutaj wszystko to, za co kolejne pokolenia kochają tę historię :) Historie ze Smerfami się nie starzeją. I prawdopodobnie nie zestarzeją się nigdy, co jest dobrą wiadomością - miło jest patrzeć jak młode pokolenie poznaje coś, co samemu bardzo się lubiło będąc dzieckiem :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorach:

Smerfy i zakochany czarownik. Smerfy , ,
okładka  miękka, wyd. 05.2024
4.5/5
(4,5/5) 3 recenzje
23,84 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego