Smak śmierci (okładka  miękka, wyd. 09.2016)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Thriller o prawdziwej zbrodni najsłynniejszego niemieckiego specjalisty medycyny sądowej – jedynego autora, którego powieści i książki non fiction to bestsellery numer jeden.

„Nic nie jest tak okrutne jak rzeczywistość. Autopsja okrucieństwa to wybuchowa mieszanka faktów i fikcji.”
Sebastian Fitzek, autor "Pasażera 23"

To, co Simon Beckett znał z "Trupiej Farmy", Tsokos zna z naukowego doświadczenia! Sebstian Fitzek wybrał Michaela Tsokosa na współautora swojej powieści "Odcięci". Polska premiera jeszcze w tym roku.

„Widoczny na ekranie starszy pan był bez wątpienia martwy. Leżał na plecach na chodniku, szyja i kończyny nienaturalnie wykrzywione. Miał wybałuszone oczy, góra niebieskiej pidżamy była zakrwawiona i porwana. Pomiędzy pogruchotanymi żebrami i krwawymi strzępami ciała przy dużej dozie dobrej woli można było dostrzec w klatce piersiowej coś na kształt szarego kamienia wielkości pięści. Ale bez dokładniejszego badania nie można było nawet spekulować, czy wzorzec przestępstwa i kamień pasowały do podpisu Wyrywacza Serc.

Kamienne serce. Symbol, który praktycznie w każdym człowieku budzi pierwotny strach. Strach przed bestią w ludzkiej postaci, która nie zna empatii i współczucia...

Nikt nie zna lepiej otchłani ludzkiej natury. Michael Tsokos zamienia autentyczny przypadek kryminalny w spektakularny thriller o prawdziwej zbrodni. Jego historie mrożą krew w żyłach.
„Bild am Sontag”

Zobaczyć pierwszy raz miejsce zbrodni to wstrząsające przeżycie. Doktor Abel zna je aż za dobrze. Codziennie ogląda śmierć. Badał więcej martwych ciał, niż mógłby zliczyć. Nie jest człowiekiem, którego łatwo zaszokować. Aż do teraz…

Seryjny morderca zabija w całej Europie. Nieuchwytny, nieprzewidywalny, przerażająco okrutny. Jego ofiary: samotne kobiety. Na ich ciałach wypisuje tajemnicze hasło.

Żeby go zidentyfikować, Fred Abel, ekspert medycyny sądowej i były żołnierz, przeprowadza specjalistyczną analizę DNA. I zostaje uwikłany w sprawę głębiej, niż by chciał. Bo głównym podejrzanym jest jego dawny przyjaciel, którego córeczka właśnie umiera...

Abel, przytłoczony własnymi dramatami, musi zdemaskować prawdziwego mordercę. Tym razem jednak wiedza wybitnego specjalisty to za mało. Bo stanie twarzą w twarz z najokrutniejszym złem – nie przy stole sekcyjnym, lecz podczas szaleńczego pościgu i walki o życie…

W 2012 mistrz thrillera Sebastian Fitzek wybrał Tsokosa na współautora powieści "Odcięci" (polska premiera 11.2016) - bestsellera Top 20 „Der Spiegiel” przez 23 tygodnie.

"Autopsja okrucieństwa" to pierwszy thriller Tsokosa w serii stworzonej w 2015 z pisarzem Andreasem Gößlingiem. Oparty - jakże by inaczej - na prawdziwych dochodzeniach. Autor jest pierwowzorem bohatera – doktora Abla. Powieść nie schodziła z czołówki niemieckich list przez 21 tygodni!


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1127303894
Tytuł: Smak śmierci
Autor: Tsokos Michael
Tłumaczenie: Tarnas Barbara
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Liczba stron: 416
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-09-14
Data wydania: 2016-09-14
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 32 x 207 x 131
Indeks: 19921419
średnia 4,5
5
10
4
2
3
1
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
24-10-2017 o godz 20:44 przez: Katarzyna Kluziak | Zweryfikowany zakup
właśnie jestem w trakcie czytania i już wiem że nie tego się spodziewałam . może być
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-10-2016 o godz 10:57 przez: kinga marcinowska | Zweryfikowany zakup
polecam! bardzo ciekawa pozycja dla ludzi którzy lubią medycynę sądową,
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
01-10-2016 o godz 18:53 przez: anna sukiennik
Kryminał, który nie powoduje przyspieszonego bicia serca i nie wydobywa z nas okrzyku zachwytu. Ale ma jeden zasadniczy i bardzo ważny walor – edukacyjny. Autor w bardzo zgrabny i jasny sposób przemyca w fabułę podstawowe informacje dotyczące profilowania, motywów i mechanizmu działania umysłu psychopaty oraz zasad, którymi kieruje się lekarz podczas sekcji zwłok. Nie jest to nic dziwnego zważywszy na fakt, że autor – Michael Tsokos to światowej sławy ekspert z dziedziny medycyny sądowej, podobnie jak główny bohater Smaku śmierci.

Doktor Fred Abel to wybitny lekarz medycyny sądowej. Równie dobrze odnajduje się w roli komisarza, detektywa i profilera – bo sprawa, jakiej podejmuje się w Smaku zbrodni wymaga nie lada umiejętności i synchronizacji wszystkich wymienionych profesji. Zabójca ewidentnie napędzany jest przez wielkie zło, którego doświadczył w przeszłości. Zło, którego eskalacja przybiera niepokojące wymiary. Ofiarami zwyrodnialca są bowiem starsze – siedemdziesięcioletnie, osiemdziesięcioletnie – kobiety. Niewinne staruszki zostają uduszone we własnym mieszkaniu, a na ich ciałach zabójca pozostawia enigmatyczny napis "Respectez Asia”. Sprawca jak do tej pory pozostaje bezbłędny. Nie pozostawia śladów. Jedyne, czym dysponują śledczy jest rysopis. Poszukiwany to ciemnoskóry mężczyzna, bardzo dobrze zbudowany, zwinny i młody – około 30 – 40-letni. Na domiar złego zabójca nie ogranicza się w swym szaleństwie zabijania i ulegania chorym podszeptom swojego umysłu li tylko do jednego państwa. Do tragicznych wydarzeń dochodzi bowiem w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, we Włoszech.
Na podstawie haplotypu określonego na podstawie śladowych ilości DNA Y-chromosomalnego doktor Abel zawęża liczbę podejrzanych. Niepokojącym jest fakt, że głównym podejrzanym jest dawny przyjaciel doktora – były żołnierz, Lars, który wprost idealnie wpasowuje się w profil tajemniczego mordercy. Na jego niekorzyść świadczy brak alibi. Albo Lars ma niesamowitego pecha i potrafi znaleźć się dwa razy w ciągu tygodnia w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, a na dodatek w dwóch rożnych państwach... albo po prostu jest winny. Jednak Fred Abel nie wierzy w winę dawnego przyjaciela.
Sprawa nabiera wymiaru emocjonalnego, ponieważ Lars zostaje zatrzymany, osadzony w więzieniu, a jego kilkunastoletnia córeczka umiera w szpitalu na białaczkę. Pozostało jej kilka dni życia. Jej jedynym marzeniem jest pożegnać się z tatą... który jest podejrzany o zabójstwo dwóch kobiet i nie wchodzi w grę ewentualna przepustka z aresztu. Abel postanawia jak najszybciej odnaleźć "opisywacza trupów", aby jego przyjaciel zdążył... Zaczyna się wyścig z czasem – wyścig o życie kolejnych niewinnych kobiet i wyścig, który pozwoli Larsowi być przy córce...

"Każde z nas jest produktem swojej przeszłości".

Największą zaletą Smaku śmierci jest umiejętne i proste wdrożenie czytelnika w skomplikowane procedury oraz trafne i umiejętnie skonstruowane zdania, które w klarowny sposób wyjaśniają nie do końca zrozumiałą nomenklaturę i terminy medyczne. Dowiadujemy się czym jest haplotyp i jak na jego podstawie możemy wyeliminować pewne osoby z grona podejrzanych. Autor wyjaśnia takie pojęcia jak "undoing", "PZSP", "profil geograficzny" oraz wyraźnie zaznacza różnice między psychopatą a socjopatą. Próbując rozgryźć umysł mordercy wtajemnicza nas – czytelników – w swoje przemyślenia, wnioski płynące z wieloletniego doświadczenia zawodowego.
Dowiadujemy się, że w przypadku seryjnego sprawcy część spełnienia chorych żądz i fantazji ujawniających się w akcie okaleczenia ofiar to element jego sygnatury.

"Cały czas zadawaj sobie pytania, co dokładnie robił sprawca z rzeczy, które nie były konieczne do dokonania zbrodni ani do jej zatuszowania. Te elementy postępowania są częściami puzzli, z których składa się jego podpis, a wiec klucz do jego osobowości".

Po lekturze Smaku śmierci motyka nie będzie zwykłym przyrządem ogrodniczym, obsesja na punkcie stóp nie będzie zwykłą fascynacją, poznamy nowe zastosowanie bielizny damskiej i nie będziemy tak beztrosko używać powiedzenia "spadł mi kamień z serca".
Poza walorami edukacyjnymi niestety nie ma w tym kryminale tego, co lubię najbardziej – wartkości akcji i spektakularnych jej zwrotów. Bohaterowie dość wyraziści, bardzo wzruszający wątek chorej na białaczkę Lilly. Debiut udany, z którym warto się zapoznać, zważywszy na fakt, że historia opisana w Smaku śmierci jest oparta na prawdziwych wydarzeniach...
Zakończenie nie wbija w fotel, chociaż pozostawia otwartą furtkę dla autora. Ciąg dalszy nastąpi...

http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2016/10/smak-smierci-michael-tsokos-anna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-02-2017 o godz 11:18 przez: Karolina MAREK
Pierwszy tom o przygodach doktora Freda Abla spod pióra Michaela. Tsokos jest światowej sławy patologiem sądowym, który specjalizuje się w specyficznych przypadkach. Zany nie tylko w ramach stricte medycznych, ale też jako autor literatury dokumentalnej. Swój sukces w świecie literackiej fikcji zawdzięcza książce napisanej w duecie z Sebastianem Fitzkiem. To w tedy postanowił napisać i wydać coś samodzielnie. I tak oto zasiadłam właśnie do tej pozycji. Fred Abel zna smak śmierci jak mało kto. Jest byłym żołnierzem, pracuje jako lekarz medycyny sądowej w której jest ekspertem. Sam nie jest w stanie zliczyć ile ofiar i aktów zbrodni widział. Nawet najmniejszy szczegół jest w stanie naprowadzić go do nieuchwytnego zabójcy. Przed Ablem nie ma tajemnic. Do czasu... Ktoś morduje starsze kobiety. Dusi je, a na ciele szminką pisze "Respectez Asia". Miejsce napisu wydaje się być losowe, jednak zawsze pod ubraniem. Morderca ofiarę rozbiera, podpisuje i ubiera z powrotem. Zostaje ujęty podejrzany, a Fred jest w szoku. To jego towarzysz broni z wojska. Lars zawsze był inny. Twardy, silny i zdolny do wielu rzeczy, ale nie do morderstwa. Abel zrobi wszystko by dowiedzieć się czy to możliwe by on był sprawcą, a jako że sam w to nie wierzy zacznie szukać sprawcy na własną rękę. To co go mobilizuje to fakt, że córka Larsa umiera w szpitalu na białaczkę, a przez to że on siedzi w areszcie nie może z nią być w ostatnich dniach. Pojawiają się kolejne zbrodnie i to jak się okazuje w całej Europie... Dlaczego ktoś morduje i przede wszystkim dlaczego starsze kobiety? Czy zabójstwa mają jakiś podtekst seksualny, rasowy lub rabunkowy? Kto odpowiada za te zbrodnie? Czy już wcześniej morderca atakował? Kilka rzeczy w tej książce zaskoczyło mnie na prawdę pozytywnie. Jedną z nich jest fakt, że historia zawarta w książce choć szokująca to w większości oparta na faktach. Druga to to jak sprawnie i bez wysiłku autor opisuje czynności wykonywane podczas sekcji. Jako, że sam jest lekarzem to dla niego codzienność, ale nie zawsze codzienność idzie w parze z przerzuceniem tego na papier. Tu udało się w 100%. Trzecia sprawa to satyryka. Tsokos zabawił się kosztem narodowości u każdego przedstawiciela danego państwa wyolbrzymiając jakąś część charakteru. Dało nam to ciekawych bohaterów, którzy nie są płascy i mają w sobie to coś. Co spodobało mi się najbardziej? Zakończenie, które zdecydowanie sprzyja temu by czytać pozostała książki Michalea dalej! Minusy? Znajdzie się parę jak pewnie wszędzie. Dla niektórych jednym z nich może być fakt, że książka nie jest budowana na napięciu, a akcja sama w sobie nie jest ani zbyt dynamiczna ani nie ma tendencji wzrastającej. Mimo to czyta się płynnie i wciąga dzięki momentom ukazującym nam prawdziwego zbrodniarza. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
02-11-2016 o godz 11:53 przez: Triskel
„Smak śmierci” autorstwa Michaela Tsokosa rozpoczyna cykl zatytułowany „Fred Abel". Poznamy wybitnego eksperta medycyny sądowej, byłego żołnierza, który widział niejedną scenę zbrodni. Powieść wciąga od pierwszej do ostatniej strony, a sugestywne opisy nie raz sprawią, że zimny pot przebiegnie nam po plecach. Michael Tsokos światowy autorytet i ekspert medycyny sądowej zabiera nas w odstręczającą i szokującą podróż po tajemniczej zbrodni.

Fred Abel szanowany i ceniony doktor po raz kolejny będzie musiał rozwikłać szokującą sprawę. Rozczłonkowane ciała prowadzą go do szokujących wniosków. Nieuchwytny morderca starszych kobiet w końcu wpada w jego ręce, jednak potencjalny zabójca okazuje się najlepszym przyjacielem lekarza. Lars, dawny towarzysz z czasów wojny może i był brutalny, jednak nie posiadał charakteru seryjnego zabójcy. Dowody DNA wskazują właśnie na niego i są niepodważalne. Czy doktorowi Frediemu Ablowi uda się rozwikłać tę sprawę i dowieść, że jego dawny towarzysz broni jest niewinny? Szaleńcze śledztwo właśnie się rozpoczyna.

Powieść potrafi wciągnąć, w szczególności czytelników, którzy cenią sobie porządnie skrojone kryminały. Postać patomorfologa przypadła mi go gustu i czytałem o jego losach z wypiekami na twarzy. Książka pisana jest barwnym i dosadnym językiem, a wątki fabularne potrafią nie raz zaskoczyć. W powieści pokazana jest walka między nieomylną nauką a ludzką dociekliwością, sprawiając dużą frajdę z czytania. Bohaterowie z krwi i kości przyciągają do lektury, liczne spiski i intrygi zaskakują, a trup ściele się gęsto. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy cyklu, gdyż stwierdzam, że warto.

Fach posiadany przez autora ewidentnie dużo mu pomógł i sprawił, że powieść stała się jeszcze bardziej wiarygodna. Michael Tsokos opisał wiele smaczków i mrocznych stron swojego zawodu, przez co lektura jeszcze bardziej zyskuje na wartości. Jest to jeden z lepszych thrillerów, jaki ostatnio czytałem, który czyta się jednym tchem. Tsokos wykreował realistyczne i wiarygodne postacie, które potrafią nas zaciekawić i nie raz zaskoczyć. Wplatając na w szalone i zaskakujące wątki, gdzie akcja mknie w szybkim tempie i trzyma nas w napięciu do ostatniej strony.

http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/11/smak-smierci-michael-tsokos.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2016 o godz 14:08 przez: Monika Zjawińska
Cholernie dobry kryminał.
Polecam go wszystkim tym, którzy uwielbiają w książkach lejącą się strumieniami krew, ścielących się gęsto trupów. Do tego zagadka - KIM JEST TEN ZWYRODNIALEC (morderca).
Jednym słowem 5* to za mało dla "Smaku śmierci".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
25-01-2023 o godz 09:26 przez: anonymous
Ciężko ocenić książkę. Nie wiem skąd taki tytuł ale nie tego się spodziewałam. Zawiodłam mnie ta książka...nie ma w niej niczego co by mi kazało czytać ją dalej. Jest taka ciężka, nudna, te imiona i nazwiska...nie warto czytać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa W obronie syna
4.9/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zakazana historia ludzkości
4.5/5
53,25 zł
Promocja
40,59 zł  najniższa cena

69,90 zł  cena regularna

Podobne do ostatnio oglądanego