Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Robert wyłączył silnik i wyjął ze stacyjki kluczyk. Potem wysiadł, obszedł samochód i otworzył przednie drzwi od strony Agnieszki. Odebrał od niej pizzę, a wtedy z kolei Agnieszka wysiadła. Kiedy trzasnęła swoimi drzwiami, Robert wcisnął guzik na pilocie. Rozległ się znajomy sygnał.
- Sprawdź, czy zamknięte - poprosił.
- Mówiłam ci już sto razy, żebyś przestał męczyć te klamki! - zdenerwowała się Agnieszka, chociaż nie do końca na poważnie, i mówiąc te słowa, spełniała prośbę męża. Szarpała kolejno klamkami, nawet ciut za mocno, niż było trzeba. - No widzisz? - zaczęła się uśmiechać. - Zamknięte. po to ludzie wymyślili te fidrygałki... - wskazała na ręce Roberta ukryte pod pudełkami z pizz, nieświadoma, w której dłoni pilot się znajdował - ... żeby nie trzeba było niczego dotykać.
Agnieszka ruszyła w kierunku bloku Ewy. Robert podążył za nią.
- Kiedyś byly kluczyki i trzeba było je włożyć do każdego zamka, zanim wymyślili centralny - kontunuowała, idąc. - Wtedy trzeba było dotykać. Teraz już nie trzeba, więc tego nie rób, na Boga!
- Przyzwyczaiłem się.
- To się odzwyczaj!
ID produktu: | 1115776529 |
Tytuł: | Rozwiązanie Lennona |
Autor: | Walenda Grzegorz |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Adam Marszałek |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 268 |
Data premiery: | 2015-08-07 |
Rok wydania: | 2015 |
Data wydania: | 2015-08-07 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 205 x 13 x 133 |
Indeks: | 18200775 |
ocen
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Rozwiązanie Lennona
Robert wyłączył silnik i wyjął ze stacyjki kluczyk. Potem wysiadł, obszedł samochód i otworzył przednie drzwi od strony Agnieszki. Odebrał od niej pizzę, a wtedy z kolei Agnieszka wysiadła. Kiedy ...