Rebel, Gra planszowa Numer

Zaczynamy od dania każdemu z graczy planszetki oraz płytki liczbowej w tym samym kolorze, a także markera. Tyle, jesteśmy gotowi do gry. Każda runda to 5 tur, a każda tura to 3 fazy – wyboru (podczas niej każdy z graczy wymyśla i wpisuje na swojej płytce trzycyfrową liczbę, musimy pamiętać, aby inni jej nie widzieli), sprawdzenia (odkrywamy płytki, układamy je w kolejności od największej do najmniejszej liczny oraz sprawdzamy które liczby są zaakceptowane) i rozpatrzenia (każdy odpowiednio uzupełnia swoje planszetki). Po piątej turze zliczamy punkty i zaczynamy drugą rudę. Wygrywa osoba, która po obu rundach zdobył najwięcej punktów. Zacznę od tego, że zasady są wręcz banalna, tak samo, jak przygotowanie do gry. Wystarczy nam dosłownie 5 minut, aby wszystko zrobić i zrozumieć. Jest to na pewno plus gry. Kolejnym jest fakt, że w opakowaniu znajdziemy wszystkie elementy potrzebne do gry. Nie musimy szukać kartek, długopisów czy czegoś innego. Jak wypada gra? Według mnie całkiem pozytywnie. U nas sprawdziła się szczególnie w samochodzie podczas podróży. Dzieci, zamiast siedzieć wpatrzone w telefony, myślały, kombinowały, liczyły, co na pewno wyszło im na zdrowie. Zaznaczę od razu, że jest to pozycja dla tych, które dobrze już potrafią dodawać, ponieważ jest to umiejętność niezbędna do grania (ewentualnie ktoś może im w tym pomagać). Instrukcja jasna i czytelna. Znalazłam w niej wszystkie informacje, które były mi potrzebne do zrozumienia gry. Opakowanie nie duże, co według mnie jest zaletą. Po pierwsze nie zajmuje dużo miejsca, po drugie można go zabrać poza dom. „Numer” to gra, która już nie raz umiliła moim dzieciakom podróż samochodem. My polecamy. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - kobieta