Zdarte kolana, skręcone kostki, złamane ręce, podrapana twarz, skaleczone palce to widok powszechny w przedszkolu i szkole. Bo dzieci nie usiedzą w miejscu, nie uwierzą na słowo, a dopiero gdy sprawdzą na własnej skórze. Tak jak bohaterowie książki „Co się stało? Małe wypadki”. Latarnia ustawiona w niewłaściwym miejscu, cukierki w wysoko schowanym słoiku, nauka jazdy na rolkach czy mocno przytulany kotek to tylko kilka spośród przyczyn małych wypadków.

„Co się stało?” to seria, w której słów niewiele, za to obraz jest wszechobecny. Utrzymane w zaledwie kilku kolorach ilustracje – choć przedstawiają dość przykre zdarzenia – przepełnione są humorem i niejedno dziecko odnajdzie na nich siebie.