Possessed 13 (winyl w kolorze zielonym) (Płyta Analogowa)

The Crown przybywa ze swoją opętaną trzynastką, więc lepiej zamknij swoje córki na klucz, módl się do swojego Boga i na wszelki wypadek niech tu przyślą więcej gliniarzy! Ten materiał powstał podczas trasy po Finlandii, Włoszech i kilku pomniejszych. Album został nagrany w Studio Fredman. Jako że przypadała wówczas 13 rocznica powstania zespołu i zawiera 13 utworów, płyta została odpowiednio zatytułowana „POSSESSED 13”. Na tym albumie THE CROWN definiuje wszystko to czym był do tej pory. Jest to w zasadzie hołd dla wszystkiego, co zrobili. Przepełniony nowymi riffami oraz starszymi, specjalnie dobranymi, ongiś niezrealizowanymi a tu obudzonymi w nowy death metalowy sposób, tak jak tylko THE CROWN potrafił je ożywić. Moc tego albumu jest uderzająca, klasyczne chwytliwe riffy oldschoolowe zostały podane w nowym sposobie tworzenia dźwięku i pisania dobrych piosenek. Oprócz muzyki, plusem jest grafika. Okładka albumu wygląda jak plakat do starego horroru, który przypomina coś, co zrobiłby Rob Zombie lub Notre Dame ... To jest równie zabójcze jak sama muzyka. Jest to kultowy koncept nawiązujący do horrorów z wytwórni Hammer - biały, czarny i poplamiony krwią! Dostępna jest również wersja deluxe w czarnej limitowanej edycji z dodatkowym dyskiem z... 13 wcześniej niepublikowanymi utworami demonstracyjnymi, w których można usłyszeć niektóre z utworów w ich oryginalnej formie. Muzyka z tego albumu została przyjęta bardzo ciepło. The Crown powrócili z najbardziej ekstremalnym albumem jak do tamtej pory. Ta płyta jest nieubłagana, każdy utwór pędzi non-stop z niesłychaną brutalnością. Moją ulubioną piosenką jest „Morningstar Rising”, jest to najcięższa i najbardziej ekstremalny song na całej płycie. Wszystkie kawałki mają chorobliwą atmosferę. Wszystkie piosenki są brutalne i genialne! Ostatnia uwaga: JOHAN wrócił na wokale. Tomas Lindberg ma dobry głos, ale nie pasuje do stylu The Crown, lepiej komponuje się z melodyjnym death metalem jaki uprawia At The Gates. Energia z tej płyty jest doskonała. Piosenka jest bardzo dobra, a występ do tej płyty jest absolutnie niesamowity. Nie mogę jej wyciągnąć z mojego odtwarzacza CD, bo kręci się stale! Tu w limitowanej, ręcznie numerowanej edycji na szarym marmurowym winylu! BUY OR DIE!!!