5/5
08-12-2022 o godz 19:10 przez: książkowa.przestrzeń
Współpraca reklamowa @wydawnictwoalbatros. "Północ w Everwood" to baśniowa opowieść, która wyszła spod pióra M. A. Kuzniar, o której szczerze mówiąc wcześniej nie słyszałam. Jednak czytając opis byłam jej ogromnie ciekawa. Tym bardziej, że jest to książka porównywana do "Dziadka do orzechów" w wersji dla dorosłych. Główną bohaterką powieści jest Marietta, której głównym zainteresowaniem jest balet i to z nim chce ona związać swoją przyszłość. Jednak jej marzenia stykają się z rzeczywistością, którą ułożyli dla niej rodzice. Według nich dziewczyna ma, bowiem zostać przykładną małżonką doktora Drosselmeiera. Aczkolwiek Marietta czuje, że człowiek ten ma w sobie ukryte tajemnice, z którymi wiąże się jego mroczna strona osobowości. To właśnie on sprawia, że dziewczyna w dniu wigilii przenosi się do mroźnej krainy, gdzie spotyka ją szereg różnych przygód. M. A. Kuzniar ukazuje w tej historii walkę o marzenia i samego siebie. Nie brakuje tutaj również wątku miłosnego, który muszę przyznać, że mnie oczarował. Zresztą tak jak cała opowieść, w której świat realny przenika się ze światem magicznym. Pomimo tego udaje się utworzyć nierozerwalną całość, która zabiera czytelnika w baśniową podróż. Nie brakuje tutaj również walki dobra ze złem, ale w końcu w baśniach to stracie jest nieuniknione. Książka idealnie wpasowuje się również w zimowy klimat i moim zdaniem jest stworzona do sięgnięcia po nią właśnie w zimowym i świątecznym czasie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2022 o godz 13:25 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
M. A. Kuzniar pracowała jako nauczycielka języka angielskiego w Hiszpanii. Dzięki licznym podróżom nie zabrakło jej inspiracji do napisanie cyklu książek dla młodzieży. Książka pt.: „Północ w Everwood” to jej pierwsza książka przeznaczona dla starszych czytelników. Marietta Stelle mieszka w Nottingham, a jej największym marzeniem jest zostanie słynną primabaleriną. Zbliżają się święta, jednak dla dziewczyny nie jest to powód do szczęścia. Tuż po nowym roku dziewczyna wbrew własnej woli ma wziąć zaaranżowany przez jej rodziców ślub. Marietta traci jakiekolwiek nadzieje, a w jej głowie pojawia się coraz więcej ponurych myśli. Wszystko zmienia się, gdy pewien dr. Drosselmeier wpuszcza do jej życia odrobinę magii i wywraca wszystko do góry nogami. Książka jest bardzo ciekawa, jej fabuła nie jest oklepana, a wręcz jest niestandardowa. Detale są dopracowane, a bohaterka jest świetnie wykreowana. Życie tej dziewczyny nie idzie gładko jak można by pomyśleć. Już od początku można zauważyć, że Marietta zdaje sobie sprawę z tego, że bez wysiłku niczego nie zdziała. Z każdą kolejną stroną coraz dobitniej pokazuje nam swoje możliwości. W trakcie czytania czuć cudowny, zimowo-świąteczny klimat, który sprawia, że chce się czytać dalej. Książkę czyta się dość wolno po to, aby wszystko dokładnie rozumieć, ale jest to bardzo przyjemnie spędzony czas. Polecam ją tym, którzy chcą miło spędzić długi, zimowy wieczór. E.H. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2023 o godz 01:24 przez: anonymous
Główną bohaterką jest Marietta utalentowana tancerka baletowa, niestety ze względu na czasy, w jakich żyje, nie może pozwolić sobie na karierę zawodowej baletnicy. Bohaterka może ćwiczyć tylko do swoich 21 urodzin, po tym czasie oczekuje się od niej życia 'prawdziwej' kobiety, mąż dzieci i rola Pani domu, lecz ona sama dla siebie nie chce takiego losu. Gdy w jej życiu pojawia się Doktor Drossemeier myśli, że on jej pomoże w jej marzeniach. Och, wiele się nie pomyliła, ale czy wszystko pójdzie po jej myśli? Gdy zaczynałam czytać, te pierwsze 30 stron był ciężkie ze względu na rodzinę dziewczyny, jej jedyne wsparcie to brat a rodzice, którzy dla dziecka powinni chcieć jak najlepiej, tutaj cały czas narzucali jej swoje wybory. Odpowiadaj za to czasy, początek 1900 roku dla kobiet był trudny. Kreacja bohaterów bardzo mi się podobała, najbardziej polubiłam postacie z Everwood. Gdy Marietta przechodzi przez drzwi zegara, jej życie się zmienia i ten motyw baaardzo mi się podobał. Bawiłam się znakomicie, jest to idealna książka na ten długie wieczory. Czytając, potrafiłam się przenieść do tego wiecznie pokrytego śniegiem miejsca. Jestem przekonana, że pojawi się drugi tom. Bardzo na to liczę, bo zakochałam się w tej historii i jestem ciekawa dalszych losów. ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5 instagram- emcia.czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-11-2022 o godz 18:18 przez: Wiktoria
Dziadek do orzechów. XX wieczna Anglia. Balet. Magiczny świat. Marietta od zawsze marzy o zostaniu primabaleriną. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, ostatnie jakie Marietta ma spędzić ze swoją rodziną. Dziewczyna ma zostać wydana za mąż, mimo że wcale jej się to nie podoba. Do miasteczka przeprowadza się tajemniczy doktor, który jest odpowiedzialny za scenografię występu Marietty. O północy okazuje się, że to co stworzył doktor, to magiczny portal do Everwood. Uwięziona dziewczyna pragnie wydostać się z lodowego zamku jak najszybciej… „Północ w Everwood” to bajkowa, zimowa opowieść, która zagości w waszych sercach. Klimat książki jest niezwykle ciepły, ale także tajemniczy. Marietta to dziewczyna, która pragnie walczyć o siebie i swoje prawa. Jej życie to balet. Magiczne tajemnice kształtują jej charakter, przez co staje się niezwykle odważna. W tej powieści znajdziecie magię, miłość, przyjaźń oraz dużo słodyczy! Styl pisania idealnie wpasował się w klimat XX wiecznej Anglii, ale nie był on trudny do przyswojenia. Jedyne co mogę zarzucić tej książce, to zbyt wolny przebieg zdarzeń. „Północ w Everwood” to świetna podróż po magicznych zakątkach świata. Polecam każdemu, kto chcę przeczytać coś bajkowego i przyjemnego, szczególnie gdy za oknem leży śnieg.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-12-2022 o godz 14:33 przez: aannaa_czyta
Początek XX wieku, Nottingham, miasto w środkowej Anglii, drobnomieszczańskie społeczeństwo i wszechpanujący podział powinności przeznaczonych dla kobiet. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim Marietta – niezwykle utalentowana baletnica, która na przekór ogólnie panującym zasadom pragnie realizować swoje marzenie związane z tańcem baletowym … Iście baśniowy charakter tej opowieści, sprawia, że podczas lektury odnosimy wrażenie, że znajdujemy się w niezwykle magicznym miejscu. Gdzieś, gdzie magia przeplata się z autentyzmem, gdzie niesprawiedliwość miesza się z obiektywizmem, w końcu gdzie marzenia kłócą się z rzeczywistością. Gwarantuje, że podczas lektury nie zabraknie Wam heterogenicznych emocji, znajdziecie tutaj zwątpienie i ułudę, niesprawiedliwość i obiektywizm, a nade wszystko dość często będzie pojawiała się nadzieja. „Północ w Everwood” to definitywnie retelling „Dziadka do orzechów”. I choć trudno było mi przekonać się do tej historii od pierwszych stron, tak w miarę kiedy akcja postępowała czułam się jakbym była częścią tej przygody. Do tego kreacje kobiecych postaci, które ukazane zostały jako skłonne do poświęceń i niezwykle zdeterminowane w dążeniu do obranego sobie celu… Historia niezwykle nastrojowa i idealna na zimowe wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2023 o godz 11:45 przez: kasia.rzymowska
Ta historia wykreowana jest na kanwie "Dziadka do orzechów", autorstwa E.T.A. Hoffmanna. Główna bohaterka Marietta ma wielkie marzenie. Pragnie tańczyć, by zostać primabaleriną. Plany córki nie idą jednak w parze z planami rodziców, którzy zamiast kariery tanecznej, wolą wydać ją odpowiednio za mąż. Wybranek jest człowiekiem, który w swojej przyszłej żonie budzi przede wszystkim grozę. Jednak to za jego sprawą, Marietta przenosi się do jednej z najbardziej baśniowych miejsc - do Everwood. Wszystko tam jest baśniowe, zbudowane z lukru, piernika i śniegu, który nie topnieje. Ożywione postacie rodem z hoffmannowskiej historii tworzą niesamowity klimat. Cukierkowość przełamana jest z wyczuciem przez mrok. Dziecięca historia zawiera jednak elementy tylko dla dorosłych - na przykład opisy orgii, które mają miejsca w pałacu. Ta historia to opowieść o dorastaniu, dokonywaniu wyborów, zakochiwaniu się, sprzeciwianiu i podtrzymywaniu własnego zdania. Połączenie dziecięcej bajki, baletowej interpretacji i dorosłej fabuły zdało egzamin, tworząc książkę, której magiczność dorównuje przekazowi. Ja jestem zaczarowana 😉✨
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
14-12-2022 o godz 12:51 przez: Dominika Stryszowska
Ta piękna okładka przyciągnęła od razu jak ją zobaczyłam. Opis obiecywał historię, która mogła mi się podobać. Baśń dla dorosłych, czyli realizm mieszający się z magią. Jednak ta historia nie porwała mnie aż tak, chociaż miała ku temu duże predyspozycje. Opowieść oparta jest na kanawie Dziadka do orzechów, ja tej historii nie znam, dlatego nie domyślałam się jak to się potoczy. Początek bardzo delikatny, ale ciekawy, szybko przeszedł do konkretniejszej akcji. Czuć było mroczny i niepokojący klimat, a to za sprawą Drosselmeiera. Bo już postać Marietty nie do końca przypadła mi do gustu. Dziewczyna chce podążać za swoimi marzeniami, jednak jest bardzo naiwna w swoich wyborach. Jednak możemy liczyć na przemianę bohaterki, bo przebywanie w magicznym świecie uświadomi jej co jest najważniejsze. Ciężko powiedzieć, że jest to powieść mroczna czy tajemnicza, ale myślę że przypadnie do gustu osobom lubiącym takie nieśpieszne książki, które mają przesłanie. To idelana powieść na zimowy czas, na czytanie w leniwy wieczór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2023 o godz 13:21 przez: Wanesa
Przyznam że na początku książka bardzo mnie nudziła i po paru przeczytanych stronach zawszę ja odkładałam na półkę. Lecz gdy dotarłam do momentu gdy Marietta przeszła przez zegar i pojawiła się w świecie Everwood czytałam ją cały czas Zajęło mi dwa dni żeby przeczytać ja do końca i przyznam że książka mnie urzekła ale po przeczytaniu jej czuje niedosyt bo miałam nadzieję że jednak uda się jej spotkać z ukochanym Ale również mam nadzieję że wyjdzie 2 część tej książki bo dużo mogłoby się jeszcze wydarzyć w tej historii
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2022 o godz 12:42 przez: Anonim
Mówi się, że człowiek uczy się na błędach. Cóż, nie tylko. Pewne życiowe doświadczenia wpływają na światopogląd, zmieniają czasem poglądy i działają oczyszczająco. Nie powiedziane jednak, że to muszą być własne problemy. Może to być czyjś życiorys, zawarty w pięknej, baśniowej historii, która i przeraża i otula pięknem jednocześnie. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-12-2023 o godz 21:52 przez: Kamila
Przecudna powieść pełna magii i nadzieji, gdzie świat realny przeplata się z tym magicznym. Książka niesamowicie urocza i trącjąca rożne struny w naszejduszy. Chciałoby się, żeby opowieść nigdy się nie skoczyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2023 o godz 18:42 przez: anonymous
Książka przepiękna. Tylko spodziewałam się innego zakończenia przez to zakończenie mam pewien niedosyt i chciała bym się dowiedzieć czy Marietta spotka swojego ukochanego jeszcze raz
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
23-04-2023 o godz 17:46 przez: Anonim
Super książka, ciekawie wykreowane postacie i bardzo interesująca fabuła, polecam! 💕 ( najlepsza do czytania w grudniu :) )
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2023 o godz 13:23 przez: Wanesa
Jednym słowem czuje niedosyt książka mogłaby mieć jeszcze 2 Tom Mam nadzieję że Marietta spotka się jeszcze z Ukochanym
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-02-2023 o godz 12:39 przez: Stella
Jedna z moich ulubionych.... Świat jest cudownie zbudowany. Szkoda, że to nie seria.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-12-2023 o godz 22:48 przez: Natalia
cudowna i zdecydowanie warta przeczytania. końcówka mega wzruszająca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-11-2023 o godz 11:09 przez: Martyna
Co tu duo mówić: WSPA-NIA-ŁA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2023 o godz 11:45 przez: anonymous
CUDOWNA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2023 o godz 22:42 przez: oliwia
cudo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji