Pietno Kaina. NYPD Red. Tom 3 (okładka  miękka, wyd. 05.2016)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

RED to wyjątkowy oddział policji stworzony przez burmistrza Nowego Jorku. Wybrani detektywi prowadzą śledztwa, w które są zamieszani ludzie z pierwszych stron gazet – politycy, aktorzy i sportowcy. Elita chroni elitę.

Hunter Alden ma na koncie miliardy. Bez skrupułów łamie prawo, dąży do celu po trupach. Wydaje mu się, że jest bezkarny, ale ktoś jest innego zdania. Porywa nastoletniego syna Huntera i bestialsko morduje jego kierowcę. Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald na próżno szukają świadków i motywów przestępstwa. Hunter nie chce z nimi współpracować. Nie docenia sprytu człowieka, który postanowił go zniszczyć. Kain - tak każe siebie nazywać wróg Huntera – jest bezwzględny i wie, gdzie szukać sojuszników. Umie uderzyć w najczulszy punkt. Detektywi po raz pierwszy wątpią w skuteczność śledztwa. Pozostaje im czekać, aż Kain popełni błąd.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1123537606
Tytuł: Pietno Kaina. NYPD Red. Tom 3
Seria: NYPD Red
Autor: Karp Marshall , Patterson James
Wydawnictwo: Harper Collins Publishers
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-05-18
Rok wydania: 2016
Data wydania: 2016-05-18
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 27 x 215 x 147
Indeks: 19508825
średnia 4,5
5
11
4
10
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
16 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-03-2018 o godz 11:57 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam historie tego autora każda jego książka jest niesamowita. W tej opisuje niesamowita akcję i pozwala dowiedzieć się jak planuje wszystko morderca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2016 o godz 19:12 przez: Merry
To moje drugie spotkanie z NYPD RED i twórczością Jamesa Pattersona. Książka "Zdążę cię zabić" bardzo mi się podobała, ale "Piętno Kaina" jest dla mnie o wiele, wiele lepsza. Dlaczego? Zapraszam do przeczytania recenzji.

Pokrótce o fabule. RED to specjalny oddział policji w Nowym Jorku, który zajmuje się sprawami dotyczącymi wpływowych, sławnych, bogatych mieszkańców miasta. Tym razem śledztwo dotyczy Huntera Aldena - jednego z najbogatszych nowojorskich biznesmenów. Pewnego dnia jego syn zostaje porwany, a kierowca zamordowany w bestialski sposób. Czyżby znalazł się ktoś, kto odkrył mroczny sekret miliardera?

"Piętno Kaina" to powieść, która pochłonęła mnie bez reszty. Oderwała od codziennych spraw i obowiązków i nie pozwoliła do nich wrócić, aż dobrnęłam do ostatniej strony. To niesamowity thriller, który naprawdę potrafi zaskoczyć (jak na dobry thriller przystało). Ostatnio trudno mi trafić na książkę, która bardzo by mnie zachwyciła. Tej się to udało. Na początku byłam nieco sceptycznie nastawiona, jednak im bardziej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej byłam przekonana, że będzie to świetna powieść. Teraz, po jej przeczytaniu, potwierdzam to w stu procentach.

Nadal jestem przerażona tym, co zostało przedstawione w "Piętnie Kaina". Nawet nie dotyczy to samych morderstw i sposobów, w jakie zostały dokonane. Chodzi mi o rządzę władzy i pieniędzy. Nie mogę zrozumieć, jak można dorobić się majątku nie patrząc na to, że krzywdzi się przy tym innych ludzi. I to w jaki sposób... Ba! Jak można cieszyć się z bogactwa, które osiągnęło się kosztem ludzkiego życia? Nie jestem w stanie pojąć ludzi, dla których właśnie pieniądze są życiowym priorytetem. Wiadomo, w dzisiejszych czasach są ważne, ale chyba nie aż tak, żeby stawiać je nawet nad własną rodziną...

Co do samej powieści, jest ona napisana w taki sposób, że nie można się od niej oderwać. Akcja wciąga bez reszty. Chce się wiedzieć więcej i więcej. Mnie najbardziej ujęła tym, że dała radę mnie zaskoczyć, a to w tego typu literaturze uwielbiam. Myślę, że nie tylko ja. Ponadto nie ma zbędnych opisów. Rozdziały są krótkie, co również przyspiesza jej czytanie. Jest to jak najbardziej na plus.

Serdecznie polecam "Piętno Kaina". To wspaniała lektura dla fanów gatunku.

http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2016/06/pietno-kaina-james-patterson-marshall.html
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
30-06-2016 o godz 14:23 przez: Redakcja Essentia
Otworzysz tę książkę, zaczniesz czytać i zamkniesz dopiero na ostatniej stronie. Akcja jest wciągająca i pędzi w zastraszającym tempie. Strach zamykać książkę na innej stornie niż końcowa, bo odnosi się wrażenie, że akcja będzie gnała naprzód – z Tobą czy bez Ciebie…

NYPD RED to elitarna jednostka powołana przez burmistrza Nowego Jorku, przygotowana i szkolona do prowadzenia śledztw dla ludzi bogatych i wpływowych. Jej zadaniem jest pomaganie politykom, aktorom, sportowcom, kiedy padają ofiarą prześladowania czy przestępstwa. W oddziale policyjnym RED nie ma miejsca na osądzanie moralności oraz rozmyślanie, czy chronione osoby zawsze postępują etycznie i nigdy nie dopuściły się zbrodniczych czynów. Elita chroni elitę. Ci najlepiej wyszkoleni funkcjonariusze różnią się od zwykłych policjantów jednym subtelnym szczegółem: ponieważ jesteś policjantem gówno może cię trafić z każdej strony. Jedyna różnica jest taka, że na RED’S gówno spada z bardzo wysoka.

Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald, którzy zasilają grono NYPD RED, podejmują się nie lada wyzwania. Muszą odnaleźć zabójcę Petera Chevaliera i porywacza Trippa – syna miliardera Huntera Aldena.

Hunter Alden to kreatura. Bogata kreatura bez kręgosłupa moralnego. Wróć! – jego kręgosłupem moralnym jest niezliczona ilość zer na koncie bankowym. Miliarder, który w swoich kręgach słynie z bezduszności i częstego upokarzania konkurenta. Tyranizowanie, zastraszanie manipulacja psychologiczna to najczęstsze sposoby rywalizacji z oponentami. Hunter hołduje ideologii chciwości. Aby „mieć”, potrafi posunąć się do radykalnych i, z punktu widzenia normalnie myślących ludzi, haniebnych czynów. Jednoczenie w swoich działaniach zachowuje maksimum dyskrecji i ostrożności… dopóki w jego życiu nie pojawia się człowiek, tajemniczy Kain, który zna tajemnice Huntera i jest w stanie wykorzystać tę wiedzę, aby podważyć autorytet Aldena w świecie elity oraz zniszczyć jego finansowe imperium.

Zamiast przysłać ojcu palec, albo ucho syna, porywacz przysłał głowę Petera Chevaliera. Taka wiadomość wstrząsa człowiekiem o wiele bardziej.

Kain porywa syna Aldena oraz brutalnie morduje kierowcę Petera Chevaliera. W odciętej głowie kierowcy zostawia wiadomość. Hunter ma świadomość, że tajemniczy zabójca i porywacz jego syna zna największą tajemnicę o najbardziej dochodowej inwestycji, która nigdy nie może ujrzeć światła dziennego. Zaczyna się zabawa. Kain rozdaje karty, Hunter próbuje go znaleźć i zlikwidować, jednocześnie, z obawy o ujawnienie jego sekretu, utrudnia prowadzenie śledztwa. Detektywi Zach i Kylie działają po omacku, Hunter nie tyle nie angażuje się w pomoc w odnalezienie sprawcy, ale ewidentnie w prowadzonym śledztwie przeszkadza.

W książce nie brak spektakularnych zwrotów akcji, zaskakujących rozwiązań i chociaż niektóre elementy układanki kryminalnej, czytający dość szybko potrafi je ułożyć w logiczną całość. NYPD RED Piętno Kaina to prawdziwa gratka dla miłośników sensacji.

To moje pierwsze spotkanie z autorem i na pewno nie ostatnie. Można się przyczepić jedynie do mało porywających dialogów. Wydawać by się mogło, że duet Zacha i Kylie wypełniony będzie sarkastycznymi uwagami, podtekstami seksualnymi, wzajemnym ścieraniem się na argumenty i żonglerką delikatnymi obelgami. Tymczasem ich rozmowy są lekko syntetyczne – sztuczne i mało zabawne. Kwestia naturalności dotyczy także kreacji samych bohaterów. Są niewyraźni, mało realni, jednowymiarowi… ale te wszystkie mankamenty rekompensowano szybką akcją, zmyślną i dopracowaną intrygą kryminalną.

Miły dodatek stanowiły także wtręty życia prywatnego poszczególnych bohaterów, które były zapewne próbą uplastycznienia kreowanych postaci. Zabieg się nie udał, ale czytało się przyjemnie. Bo niezależnie od tego, czy to sensacja, kryminał, powieść obyczajowa czy literatura piękna – potyczki damsko-męskie zawsze są doskonałym uzupełnieniem i urozmaiceniem fabuły.

Lektura miała być lekka, przyjemna i rozluźniająca. I taka była. Ale NYPD RED Piętno Kaina zwraca uwagę na bardzo ważną kwestię: wzbogacania się na krzywdach innych. Bo przecież pierwszy milion trzeba ukraść, prawda? Książka potwierdza odwiecznie znaną prawdę i niestety powszechnie akceptowaną: bogaci mogą więcej. Tylko czy istnieje granica, której nie wolno przekroczyć? Czy są bariery potrafiące skutecznie zapanować nad chciwością i pokonać żądzę pieniądza? NYPD RED Piętno Kaina nie pozostawia złudzeń. Mamona to bożek nie do pokonania, przejmuje kontrolę nad życiem zawodowym i podstępem przywłaszcza życie prywatne, rodzinne, towarzyskie… Stajemy się zakładnikami własnej chciwości. Pozostaje wierzyć, że nawrócenie się z tej pseudoreligii z pseudobożkiem jest możliwe. I nie wolno zapominać o tym, że…

sprawiedliwość niekoniecznie czyni świat lepszym. Współczucie zawsze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2016 o godz 21:29 przez: alicjasz
"Sprawiedliwość niekoniecznie czyni świat lepszym. Współczucie zawsze."

James Patterson & Marshall Karp, "NYPD RED. Piętno Kaina"


Fascynacja mojej mamy twórczością Jamesa Pattersona, jej zapewnienia, że to literatura wciągająca i bez reszty angażująca i odciągająca czytelnika od rzeczywistości... oraz fakt, że gdy zaczęła czytać jego książki (serię o Aleksie Crossie) zniknęła na cały weekend (z nocami włącznie) spowodował, że w końcu sama skusiłam się na jego powieść. Padło na "NYPD RED. Piętno Kaina" – trzeci tom serii NYPD RED. Było to zagranie ryzykowne tym bardziej, że nie są to jedne z najlepszych książek Pattersona... Jednak lekturę powieści stworzonej przez Pattersona i Marshalla Karpa uważam za udaną. Udaną, ale nie obezwładniającą.

RED to specjalny oddział policji, działający w Nowym Jorku, którego zadaniem jest prowadzenie śledztw w które zamieszane są najważniejsze osoby w Nowym Jorku – politycy, aktorzy, sportowcy, przedsiębiorcy. Najlepsi mają za zadanie bronić najlepszych.
Tym razem detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald muszą zmierzyć się ze sprawą brutalnego morderstwa szofera bogatego i wpływowego mieszkańca Nowego Jorku, Huntera Aldena. Mężczyzna ma na koncie miliardy, bezkarnie łamie prawo i dąży do celu po trupach. Wydaje mu się, że może wszystko. Ktoś jednak porywa jego nastoletniego syna, a oprawca zaczyna go szantażować. Mimo tego Hunter nie zamierza współpracować z policją, a bez jego współpracy... śledztwo prowadzone przez RED jest zmuszone stać w miejscu. Do czasu, gdy dojdzie do komplikacji, które nie miały prawa mieć miejsca...

Zach Jordan to policjant, który nie do końca radzi sobie ze swoim życiem uczuciowym. Kiedy jego dziewczyna – pani psycholog wyjeżdża, aby towarzyszyć mamie swojego byłego męża w ostatniej drodze... ten nie potrafi powstrzymać swojej zazdrości. A jakim jest policjantem? Mam wrażenie, że trochę ograniczonym, a jako mężczyzna dosyć niedojrzałym osobnikiem. Za to Kylie MacDonald od razu zdobyła moją sympatię – bystra, pewna siebie (a nie zarozumiała) i oddana swojej pracy. To ona przewodzi... i dzięki Bogu, bo nie wiem jak skończyłaby się cała sprawa gdyby nie jej sprawne działanie (i myślenie).

Zach był dla mnie od tej pierwszej strony tej powieści jej słabym punktem, elementem irytującym... i w pewnym momencie aż nużącym. Być może dlatego, że wpasowuje się w banalny schemat "skromny policant zmuszony chronić największy szychy Nowego Jorku". Korupcja, dążenie do władzy, osadzenie akcji wśród osób z pierwszych stron gazet powoduje, że "Piętno Kaina" wydaje się czasami powieścią płytką, dosyć banalną, a przy tym jednak przyjemną. Autorzy piszą lekko, nie wdają się w układanie jakiś większych, bardziej skomplikowanych intryg. "NYPD RED. Piętno Kaina" to pozycja dosyć przewidywalna, a jednak przy tym powieść, którą czytelnik czyta, aby upewnić się czy miał rację, czy jego domysły były właściwe.

James Patterson i Marshall Karp wymyślili ciekawą fabułą z wieloma zwrotami akcji... niestety nie zawsze zaskakującymi. Świat "wyższych sfer" ukazali w sposób banalny, płytki i przewidywalny. Brakowało mi w tej powieści pewnej złożoności, motywów, wątków obyczajowych i psychologicznych. Stworzyli lekką książkę – thriller połączony z kryminałem, który dobrze i szybko się czyta. Niestety mam wrażenie, że autorzy zaserwowali czytelników niezbędne minimum, aby ci po tą powieść sięgnęli. Wartką akcję, ciekawą fabułę... a i to w wersji dosyć okrojonej, a jednak wciągającej.

"NYPD RED. Piętno Kaina" to dobra, wciągająca książka. Thriller / kryminał, który porywa czytelnika na kilka godzin, a potem pozwala mu niestety bez żadnych większych oporów powrócić do rzeczywistości. Książka dosyć przewidywalna, ale z paroma naprawdę ciekawymi zwrotami akcji. Nie jest jednak tym czego oczekiwałby wytrawny czytelnik thrillerów czy też kryminałów. To jedna z tych powieści, które ani ziębią... ani palą. Ma słabsze i lepsze momenty, ogółem jednak wypada dosyć przeciętnie... co nie znaczy, że negatywnie. Książka Pattersona i Marshalla to dobre czytadło na jeden wieczór. Nie przyprawia o ból głowy, ale wciąga. Czas przy niej spędzony nie był czasem straconym, a jednak nie da się ukryć... że istnieje wiele sposobów, żeby spędzić go lepiej, bo też jest mnóstwo lepszych thrillerów od tego. Prostego, przyjemnego, wciągającego... a jednak przy tym bardzo przeciętnego.

Moja ocena: 6+/10 Dobry z plusem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2016 o godz 20:53 przez: wasilkab
Przywiązuję się do serii. Literackich, jak i filmowych. Prawdopodobnie dlatego, że po prostu przyzwyczajam się do bohaterów. Nie inaczej jest z serią NYPD RED stworzoną przez Jamesa Pattersona, który dostarcza kolejnych tom tomów współpracując z innymi pisarzami, takimi jak Marshall Karp. W ramach serii miałam już możliwość przeczytać Scenariusz mordercy i Zdążę cię zabić. Dzisiaj przyszedł czas na trzecią część serii o wyjątkowym oddziale policji z Nowego Jorku i przygodach Zacha Jordana i Kylie McDonald, których pochłonęło kolejne elitarne śledztwo w powieści, pod tytułem "Piętno Kaina".

NYPD RED to elitarna grupa zadaniowa, przeznaczona do ochrony bogatych i sławnych obywateli, którzy nie zawsze postępują w zgodzie z ogólnie przyjętymi zasadami, ale mają przywilej, z którego skwapliwie korzystają. Gdy aktor, polityk lub sportowiec, którego wizerunek trafia na pierwsze strony liczących się gazet jest zamieszany w jakiekolwiek śledztwo do akcji wkracza wyjątkowy oddział policji. Świat tak już jest urządzony, że elita ma prawo do ochrony przez elitę. W każdym razie Nowy Jork na pewno.

W "Piętnie Kaina" duet pisarski Patterson i Karp fundują nam kolejną ekscytującą historię, która rozgrywa się w świecie ludzi operujących miliardami dolarów. A wszystko rozpoczyna się od ... dekapitacji. Hunter Alden - bogaty biznesmen, który bez skrupułów powiększa swój majątek otrzymuje przesyłkę w postaci głowy jego osobistego kierowcy. Do makabrycznego podarunku dołączona jest kartka z dość jasnym przekazem. Ktoś wie, że stojący na czele finansowego imperium Hunter ma brudne tajemnice. Ponadto znika syn Aldena, chociaż rodzina oficjalnie nie zgłasza porwania.
Duet detektywów Zach Jordan i Kylie McDonald muszą samodzielnie połączyć wszystkie elementy układanki, odnaleźć świadków oraz motywy przestępstwa. Oni znajdują resztę ciała zamordowanego szofera biznesmena miliardera, oni też muszą dowiedzieć się kim jest szantażujący go Kain.
Wielowątkowe śledztwo prowadzone jest intensywnie i w szybkim tempie. Nie brakuje niezłych zwrotów akcji, chociaż niektóre z elementów zawiązanej intrygi daje się dość łatwo rozszyfrować i przewidzieć. Jednak nie dzieje się to ze szkodą dla dobrego odbioru tej trzymającej w napięciu opowieści.



Dochodzenie prowadzone jest brawurowo tak, jak tylko może być ono prowadzone przez detektywów, którzy nie zawsze postępują w zgodzie z typowymi procedurami. W "Piętnie Kaina" Zach i Kylie po raz kolejny narażają swoje życie na niebezpieczeństwo, a im bliżej rozwiązania zagadki, tym bardziej zagrożenie się potęguje. Bohaterowie muszą zmierzyć się z bezwzględnym mordercą, który ma plan zniszczenia wielkiego miliardera.
A czytelnik musi zmierzyć się z okrutnym światem polityki i finansów, dla których nawet największa tragedia ludzka jest doskonałym sposobem na to, aby osiągnąć założone cele. I one nigdy się nie zmieniają, gdyż walka o władzę i pieniądze zawsze potrafi rozpalić ludzkie namiętności.
Okazuje się też, że czasem lepiej nie ujawniać prawdy dla dobra ogółu.

"Sprawiedliwość niekoniecznie czyni świat lepszym. Współczucie zawsze".

"Piętno Kaina" to kolejny thriller, który potrafi zapewnić rozrywkę na dobrym poziomie. Napisany sprawnie, z krótkimi rozdziałami, które sprawiają, że chce się poznawać historię aż do finałowej sceny. Poza wartką akcją i ciekawą sprawą kryminalną warto pochwalić autorów za bardzo dobrą kreację mordercy, który potrafił planować, działał w ukryciu i wodził wszystkich za nos.
Czytelnik śledzący prywatne relacje bohaterów cyklu zapoczątkowane w Scenariuszu mordercy będą usatysfakcjonowani, ponieważ otrzymają kolejną dawkę zmagań damsko - męskich, okraszonych dowcipnymi dialogami i zakończonych z nadzieją na przyszłość.

Trzecia część cyklu o nowojorskim oddziale policji pozwala zagłębić się w egoistycznym świecie bogatych i sławnych, którzy nie zawsze są takimi, jakimi kreują ich media. I nad tym warto chwilę pomyśleć.
"Piętno Kaina" to powieść, którą czyta się szybko. Trzyma w napięciu i zapewnia filmowe chwile grozy. Pościg niewiarygodnie drogą limuzyną po oblodzonym parku można uznać za przysłowiową wisienkę na torcie.

To idealna książka na weekend lub nadchodzące wakacyjne dni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-05-2016 o godz 21:16 przez: agraaafka
Już po raz trzeci, oddany Czytelnik pisarza Jamesa Pattersona (tym razem w duecie z Marshallem Karpem) spotyka się z oddziałem nowojorskiej policji – NYPD RED, a konkretniej ma przyjemność raz jeszcze przeżyć niesamowicie kryminalistyczną przygodę w duecie: Zach Jordan oraz Kylie MacDonald.. To właśnie ta dwójka strzeże prawa, chroniąc w szczególności miejską elitę – polityków, aktorów i sportowców. Są na każde wyzwanie burmistrza, a właściwie nowej pani burmistrz, z którą ściśle współpracują. Niestety, bywa, że zmuszeni są przez wyższe racje do nagięcia zasad. Wszystko dla dobra innych oraz pojmania sprawcy. Po prostu, czasami klasyczne metody nie są wystarczające oraz skuteczne.

Tym razem policyjni partnerzy konfrontują się z jedną z grubych ryb Nowego Yorku. Niestety, mężczyzna, czyli Hunter Alden w zupełności nie podejmuje kroków ułatwiających śledztwo. Co więcej, zachowuje się tak jakby coś mocno ukrywał i nie chciał wyznać. Istotne jest w tej sprawie to, że Hunter w zupełności nie interesuje się zabójstwem swojego wieloletniego, lojalnego kierowcy. Na dodatek, w podobnym czasie znika w tajemniczych okolicznościach syn. Mężczyzna nie składa powiadomienia służbom bezpieczeństwa, a swoją żoną karmi wyświechtanymi, słodkimi kłamstwami.
Hunter Alden milczy w sprawie, ponieważ morderca zna prawdę o nim, tajemnicę głęboką skrywaną, o której wiedzą tylko nieliczne osoby, będące w zamkniętym kręgu towarzyskim. Pieniądze dla Huntera są wszystkim i jest w stanie każdego poświęcić w imię własnych prześwieconych idei, za którymi nie rzadko kryje się cierpienie drugiego człowieka.

Miliarder prowadzi podwójne śledztwo. W jego garażu, w zamrażarce schowana jest ludzka głowa, która należy do samego kierowcy. To jest pierwszy motyw, który popycha Huntera do prowadzenia podwójnego śledztwa. Kiedy okazuje się, że jego detektyw zostaje w błahy sposób zamordowany, zaczyna pękać, ale mimo wszystko, porwanie syna w dalszym ciągu nie jest priorytetową sprawą. Policjanci węszą wokół, co chwilę nawiedzając progi jego domu pod byle pretekstem, a on ma coraz mniej czasu, tajemniczy oprawca żąda wysokiej sumy, której za nic w świecie nie chce oddać, nawet w przypadku, kiedy chodzi o życie jego pierworodnego.

Śledztwo toczy się topornie, śledczy łamią głowę, w jaki sposób mogliby rozwikłać zagadkę, a panu Aldenowi wydaje się, że jest bezkarny i nie ma zamiaru współpracować z kimkolwiek. Tymczasem jego wróg czeka na to, aby w odpowiednim momencie zaatakować i pozbawić wszelkim środków do życia swoją ofiarę, równie bezlitośnie, jak Hunter ma w poszanowaniu innych.
Czy detektywom uda się rozwikłać zagadkę? Niewiele jest poszlak, śladów zbrodni, a wróg rośnie w siłę. Zach oraz Kylie czekają tylko na jego drobne potknięcie, a oni raz kolejny ruszą z impetem do akcji ;)

Jak to w przypadku twórczości Jamesa Pattersona bywa, lekki kryminał, który po prostu chłonie się, karta za kartką. Czytelnik nie potrafi oderwać się od dobrej treści, wraz z bohaterami pragnie ujęcia mordercy. Całe szczęście, że w drobnych przerwach nasi główni bohaterowie dbają o zdrową dawkę dobrego poczucia humoru, inaczej powieść nie miałaby tej lekkości i polotu ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-05-2016 o godz 23:02 przez: kobietatrzechbarw

James Patterson jest pisarzem specjalizującym się w thrillerach oraz powieściach kryminalnych. Należy wraz z Danem Brownem, Stephanem Kingiem i Johnem Grishamem do czołówki najpopularniejszych amerykańskich autorów. Napisane przez niego książki trafiają na listy światowych bestsellerów. Sławę przyniosła mu pozycja „Along Came the Spider”, która została zekranizowana. „Scenariusz mordercy” oraz „Zdążę cię zabić” napisał wraz z Marshallem Karpem.

Oddział NYPD RED powołany przez burmistrza do spraw dotyczących osób z pierwszych stron gazet ponownie wkracza do akcji. Tym razem detektywom Jordanowi i McDonald przyjdzie się zmierzyć z seryjnym mordercą, który na własną rękę wymierza sprawiedliwość. Jego ofiarami są zawsze osoby, które popełniły zbrodnie, ale nie zostały za nią skazane. Policji uda się złapać przestępcę, tylko jeśli trafnie wyselekcjonują kolejną ofiarę.

To już trzeci tom serii dotyczącej pracy detektywów: Zacha Jordana i Kylie MacDonald. Tym razem pierwszego dnia Nowego Roku w parku zostają odnalezione zwłoki bez głowy. Okazuję się, że ciało należy do kierowcy pewnego bogatego biznesmena. Hunter Alden nie chce jednak współpracować z policją, choć jego syn został porwany, on uparcie twierdzi, że nic takiego nie miało miejsca. Sprawę komplikuje telefon z żądaniem okupu od osoby nazywającej siebie Kainem. Człowiek ten wie o tajemnicach skrzętnie skrywanych przez bezdusznego Aldena.

Jestem niezmiernie ciekawa ile tomów będzie miała ta seria. Z każdą kolejną książką wciągam się coraz bardziej. Uwielbiam te mistrzowsko ułożone intrygi. Wszystko jest precyzyjnie przemyślane. Czytelnik stopniowo poznaje kolejne elementy układanki. Za każdym razem zakończenie wzbudza we mnie szok, ponieważ kompletnie różni się od tego, które ułożyłam w mojej głowie.

Bohaterów darze szczerą sympatią. Szczególnie temperamentna Kylie skradała moje serce. Gdyby istniała naprawdę, stanowczo nie chciałabym z nią zadrzeć. Prócz pościgów i zagadek, autorzy wprowadzają czytelników również w życie prywatne detektywów. Wątki te są raczej uboczne i nienachlane. Nie trzeba czytać wszystkich części po kolei, gdyż każda dotyczy innej historii. Bywają również momenty, w które wplecione zostają wspomnienia z poprzednich tomów. Książka zawiera wiele dialogów, które w dużej części składają się z sympatycznych docinek miedzy dwojgiem detektywów.

Czarny charakter został wykreowany podobnie jak w przypadku „Kameleona” i „Czyściciela” z poprzednich części. Jest tajemniczy i działa z rozwagą. Potrafi wmieszać się w tłum i grać przykładnego obywatela, działać na dwa fronty, a przy tym wszystkim jest bezwzględny i przesiąknięty nienawiścią aż do szpiku kości. Jego ofiary są szczegółowo dobierane, a zbrodnie brutalne i radykalne.

Książki z serii NYPD Red pozostają na długo w pamięci. Posiadają to, co dobry kryminał powinien posiadać: tajemniczy klimat, idealnie uknutą intrygę, niebanalnych bohaterów, ciekawe zakończenie oraz mrożącą krew w żyłach zbrodnię. Polecam serdecznie, zwłaszcza takim koneserom gatunku jak ja :)

Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-05-2016 o godz 09:32 przez: Agnieszka Michalska
Seria NYPD RED autorstwa Jamesa Pattersona oraz Marshalla Karpa jest doskonałym przykładem na to, jak powinno się pisać kryminały. Dwie poprzednie części, urzekły mnie swoją oryginalnością i swobodnym podejściem do tematu. Nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji, dynamicznych scen i emocji. Po zakończeniu, chciałam więcej! Na szczęście długo nie musiałam czekać na kontynuację przygód moich ulubionych policjantów z Nowego Jorku.

Hunter Alden to miliarder, który bez skrupułów łamie prawo. Kiedy jego syn zostaje uprowadzony, a kierowca brutalnie zamordowany, robi wszystko, aby brudne tajemnice nie wyszły na światło dzienne. Okazuje się, że jego działania przeszkadzają w odnalezieniu zaginionego. Detektywi Jordan i MacDonald mają nie łatwe zadanie. Kain – największy wróg Huntera – potrafi skutecznie zacierać za sobą ślady. Policjanci zmuszeni są czekać, aż popełni on w końcu jakiś błąd.

Po „Kameleonie” i „Czyścicielu” przyszła pora na „Kaina” – kolejną, genialną ksywkę, która odzwierciedla charakter zbrodniarza. Już po raz kolejny podkreślę, że autorzy fantastycznie kreują swoich złych bohaterów. Są oni przesiąknięci nienawiścią aż do szpiku kości. Ich ofiary giną w bardzo brutalny, czasami nawet radykalny sposób. Dlatego tak bardzo te książki zapadają mi głęboko w pamięci. Bo są wszystkim, czego wymaga się od naprawdę dobrych kryminałów.

Ta część, jak i cała seria, opiera się głównie na dialogach. To one tak naprawdę napędzają całą akcję i dają nam wgląd w rozgrywające się wydarzenia. Według mnie to duży plus w tych książkach. Autorzy umiejętnie prowadzą między bohaterami rozmowy, także zbędne są tutaj jakiekolwiek opisy. Taka forma, jak najbardziej mi odpowiada i życzę sobie jeszcze więcej takich powieści na rynku wydawniczym.

Ponownie w tle majaczy romantyczna historia Zacha i Kylie. Jednak jest ona tylko wspomniana, gdyż pierwsze skrzypce nadal odgrywa sprawa Kaina. Podoba mi się takie nawiązywanie do przeszłości tylko w niewielkim stopniu i które nie wpływa na obecnie dziejącą się akcje. Pozwala to naszym bohaterom skupić się na tym, co najważniejsze. A sprawa, choć z pozoru wydaje się łatwa, to wiele przeszkód czai się na drodze do jej rozwiązania. Brak pomocy ze strony Huntera, który dodatkowo wszystko utrudnia i jego wróg, który jest bezwzględny i ma wielu potężnych sojuszników. Nasi policjanci muszą tym razem sporo się napracować, aby sprawiedliwości stało się za dość.

NYPD RED to seria dla prawdziwych twardzieli, a także dla miłośników brutalnych kryminałów rodem z „Hannibala” czy „Piły”. I chociaż należę do odważnych osób, to podczas czytania miałam ciary na całym ciele. Szczerze polecam zapoznać się z opowieściami o wyjątkowym oddziale policji z Nowego Jorku. Z pewnością nie będzie to czas zmarnowany!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2016 o godz 10:43 przez: Katarzyna Kat.
To moje kolejne spotkanie z James’em Pattersonem, który „Piętno Kaina” stworzył w duecie z Marshall’em Karp’em. Co tu dużo mówić, Ci mężczyźni tworzą spektakularne i niesamowite utwory. NYPD RED znacie już z „Zdążę cię zabić”, o której pisałam TUTAJ. To specjalna, elitarna jednostka zajmująca się ochroną obrzydliwie bogatych snobów, którym zagraża ogromne niebezpieczeństwo. To trzecia i ostatnia część tej serii. Mam nadzieję szybko nadrobić tom pierwszy, którego nie miałam okazji przeczytać.
W tym tomie poznajemy Huntera Aldena, miliardera, który wiedzie spokojne życie, do czasu. Znika jego syn, on otrzymuje w „prezencie” głowę swojego osobistego kierowcy, Petera. Do akcji wkraczają detektywi Kylie i Zach, którzy nie pierwszy raz zajmują się taką sprawą. Niestety pan Alden utrudnia śledztwo, nie zgłasza porwania swojego syna, stara się zataić każdy możliwy wątek, który doprowadziłby detektywów do jego tajemniczego projektu, który nazywał „Projektem Gutenberg”. Krok po kroku śledczy dochodzą do pewnych wniosków, zbierają dowody. Podoba mi się to, że w każdej książce Pattersona widoczne jest jego zaangażowanie w to co robi. Wszystkie szczegóły zazębiają się i toczą tak, że czytelnik nie ma prawa przewidzieć tego co się stanie. Tak samo było w tym wypadku. Tajemnica jaką skrywa Hunter była nie do pomyślenia. W życiu nie wpadłabym na takie rozwinięcia akcji. Nie będę Wam tego zdradzać bo od razu bym Was zniechęciła do czytania, dlatego też to zostanie niedopowiedziane. Tripp Alden to syn wspomnianego wcześniej mężczyzny. Jego działania moim zdaniem były poparte uczciwością i został on wykorzystany przez pewnego mężczyznę, któremu całkowicie zaufał. Co ta książka oprócz tego pokazuje? Uwidacznia ludzkie wady, których nikomu z nas nie brakuje. Alden to ucieleśnienie wszystkich złych cech, które posiada człowiek. Pycha, zazdrość, chciwość. W tajemniczym projekcie nazywa siebie Leviticusem, czyli Księgą Kapłańską (z Biblii Hebrajskiej) stąd nawiązanie do tytułu „Piętno Kaina”. Porywacz i zabójca Petera nazywa siebie Kainem. Wszystkie te czynniki sprawiają, że czytelnik wkracza w niebezpieczny świat, pełen napięcia, niebezpieczeństwa i jednocześnie odkrywa nieznane tereny i proces pracy detektywów i policji. Książka warta jest każdej chwili z nią spędzonej.
Podsumowując, mogę z czystym sercem polecić tę książkę jak i całą serię wielbicielom kryminałów, thrillerów i książek sensacyjnych. Akcja jest dopracowana, wszystko współgra ze sobą tak, że czasem trudno jest uwierzyć, że to nie dzieje się naprawdę. Patterson ma wyjątkowy dar do tworzenia takich genialnych pozycji. Jak najbardziej polecam tę książkę, jak również inne, pozostałe części tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-06-2016 o godz 11:41 przez: Katee
NYPD Red to elitarna jednostka policji, której głównym zadaniem jest ochrona bogatych i sławnych mieszkańców Nowego Jorku. "Piętno Kaina" to trzecia część serii, których głównymi bohaterami są detektyw Zach Jordan i Kylie MacDonald.

W dzień noworocznego przyjęcia znany biznesmen Hunter Alden znajduje pod drzwiami swojej posiadłości tajemniczą przesyłkę, w której znajduje się głowa szofera z kartką w ustach, o dość jasnym przekazie dla odbiorcy. Ktoś poznał jego największy sekret i nie zawaha się go wykorzystać dla własnych, nieczystych celów. W tym samym czasie w parku, obok luksusowego auta odnaleziono zwłoki mężczyzny pozbawionego głowy, policja szybko wpada na trop i pomimo braku zgłoszenia odwiedza miliardera. Wszystko wskazuje też na to, że jedyny syn Huntera Aldena został uprowadzony, co rodzina z niewiadomych przyczyn stara się trzymać w tajemnicy. Sprawa śmierdzi na kilometr, dlatego też jednostka Red wkracza do akcji. Detektywi Jordan i MacDonald, mimo stanowczego sprzeciwu miliardera, postanawiają przeprowadzić śledztwo na własną rękę. Początkowo błądzą niczym zagubione dzieci we mgle, rodzina porwanego chłopaka nie chce współpracować, wręcz wszystkiemu zaprzecza, jednak dzięki uporowi i determinacji policjanci szybko wpadają na trop i znajdują się coraz bliżej rozwiązania zagadki. Jakie brudne sprawy skrywa Hunter? Dlaczego, aż tak boi się ujawnienia prawdy? Odpowiedź może szokować i wywołać lekki wstrząs.
Podczas prowadzenia śledztwa policjanci co chwila wpadają na inny, nowy trop, który dodatkowo podkręca akcję i sprawia, że sprawa jeszcze bardziej się komplikuje. Powieść trzyma w napięciu od samego początku po sam finał, który gwarantuję, zaskoczy nie jednego czytelnika. Detektywi nie zawsze postępują w zgodzie z typowymi procedurami, dochodzenie prowadzą według własnych zasad i nie przejmują się konwenansami, co sprawia, że lektura staje się jeszcze bardziej intrygująca.

James Patterson w "Piętnie Kaina" ukazał brudny świat polityki i finansów, w którym bezwzględni inwestorzy nie cofną się przed niczym by się wzbogacić. Każda okazja jest dobra do tego by zbić majątek, nawet kosztem wielkiej tragedii, niewyobrażalnego cierpienia i ludzkich istnień. Dla niektórych pieniądze stanowią największą wartość, a w trakcie ich zdobywania pozbywają się wszelkich skrupułów.

Akcja utworu pędzi na łeb na szyję, czyta się lekko, błyskawicznie i nie można się nudzić. Dlatego też jeżeli jesteście spragnieni porcji rozrywki w wydaniu kryminalnym polecam "Piętno Kaina" z czystym sumieniem
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2016 o godz 16:59 przez: Zaczytana bez pamięci
James Patterson i Marshall Karp nie kazali zbyt długo czekać swoim czytelnikom na kolejną część cyklu o wydziale RED. Co autorzy zaserwowali nam tym razem?

Hunter Alden jest miliarderem, który stał się maszynką do robienia pieniędzy. Za wszelką cenę. Wydaje mu się, że jest bezkarny. Do czasu. Pewnego dnia ktoś morduje kierowcę jego syna, a chłopak znika bez śladu. Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald starają się rozwiązać zagadkę, jednak nie jest to takie łatwe. Hunter Alden nie ma zamiaru z nimi współpracować. Wydaje się, że to, co się stało, zupełnie go nie obchodzi. Wszystko komplikuje się, gdy Kain dzwoni do niego z żądaniem okupu. Okazuje się bowiem, że przestępca zna mroczną tajemnicę Aldena.

Przyznam szczerze, że byłam nastawiona na dobrze znany mi schemat: poznam przestępcę już na początku i będę odkrywała, co spowodowało zmiany w jego zachowaniu. A tu niespodzianka. Autorzy nie od razu odkryli przede mną karty. Tożsamość Kaina poznałam stosunkowo późno. Nawet nie podejrzewałam tej osoby. Cały czas miałam na celowniku kogoś innego. Cieszę się, że zostałam wyprowadzona w pole. Zakończenie powaliło mnie na kolana. Nie spodziewałam się takiej bomby. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

W tym tomie pojawiają się nawiązania do poprzednich części, ale ktoś, kto ich nie zna, może spokojnie zabrać się za lekturę Piętna Kaina, nie powinien być raczej zagubiony w tym, co się dzieje. Wspomnienia bohaterów zdecydowanie ułatwiają sprawę. Radziłabym jednak, by przeczytać wcześniejsze książki. Wtedy będziecie mieli pełne rozeznanie.

Intryga uknuta przez autorów wciąga od początku do końca. Akcja nie zwalnia ani na chwilę. nie sposób się nudzić. Czytelnik ma okazję, by przekonać się, co pieniądze potrafią zrobić z niektórymi ludźmi. Muszę przyznać, że to jest przerażające. Zaczęłam się nawet cieszyć, że nie jestem aż tak obrzydliwie bogata.

Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najlepsza ze wszystkich części cyklu. Różni się od poprzedniczek. Dwie wcześniejsze książki były dobre, ale mam wrażenie, że nie trzymały w aż takim napięciu jak ta. Pochłonęłam ją w ciągu paru godzin i chcę więcej. Liczę na to, że powstaną kolejne części cyklu. Autorzy postawili sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Jeśli utrzymają poziom, stworzą jedną z najlepszych serii o detektywach. Trzymam więc za nich kciuki, a was zachęcam do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-06-2016 o godz 19:07 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Sprawiedliwość niekoniecznie czyni świat lepszym. Współczucie zawsze."

Kolejne bardzo ciekawe spotkanie z detektywami elitarnej jednostki RED, prowadzącej śledztwa, w które zamieszane są znane osobistości Nowego Jorku. Powieść napisana mistrzowskim piórem, oparta na sprawdzonej konstrukcji kryminalnej, z intrygującą fabułą, ciekawymi profilami bohaterów, świetnym wykorzystaniem elementów sensacji. I jak to już w zwyczaju tych autorów, zwięzłe, mocne i treściwe rozdziały, niepozwalające czytelnikowi na oderwanie się od książki. Bardzo interesujący przebieg zdarzeń, wiele się dzieje, mnóstwo zaskakujących zwrotów akcji, satysfakcjonujące zakończenie. Kryminał czyta się wyjątkowo szybko, bardzo sugestywna narracja, mamy wrażenie jakbyśmy oglądali świetnie wyreżyserowany film, dostarczający nam bardzo dobrej rozrywki z dreszczykiem, odpowiednią dawką dramatyzmu. Ciekawie skonstruowany wątek relacji między głównymi postaciami powieści, który coraz bardziej komplikuje się i wskazuje na wiele jeszcze niewyjaśnionych do końca spraw. Z przyjemnością przywiązujemy się do tej serii, z niecierpliwością wyczekując na kolejne tomy kryminalnych przygód.

W trzeciej odsłonie cyklu detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald starają się odnaleźć nastoletniego syna miliardera i rozwiązać zagadkę brutalnego morderstwa jego kierowcy. Jednakże ojciec chłopaka nie chce współpracować, a wręcz odwrotnie, stara się powstrzymać policjantów od prowadzonych działań, świadomie wprowadzając ich w błąd i podrzucając mylne tropy. Dodatkowo detektywi zmuszeni są jeszcze uwzględniać delikatne polityczne aspekty sprawy, wykazać się dyskrecją, nie narazić się dopiero co obejmującej stanowisko burmistrza kobiecie o silnej osobowości. Wieloletnie doświadczenie zawodowe i cechy charakterologiczne powodują, że wykazują się oni sporą dociekliwością, pomysłowością i konsekwencją w prowadzonym śledztwie. Kolejni raz swoje obowiązki wykonują pod ogromną presją czasu, z narażeniem zdrowia i życia. Kto stoi za porwaniem młodego mężczyzny? Dlaczego tak ciężko ustalić tożsamość mordercy? Jakie tajemnice skrywa przed światem rodzina miliardera? Czy pseudonim Kain, jaki nadał sobie sprawca, pomoże detektywom w odnalezieniu motywów i rozwiązaniu śledztwa?

bookendorfina.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2016 o godz 14:02 przez: Ósemkowy Klub Recenzenta
James Petterson - urodził się w Newburgh w stanie Nowy Jork 22 marca 1947 r. Jest to amerykański pisarz, piszący thrillery i powieści kryminalne. Autor ten znajduje się w czołówce najpopularniejszych amerykańskich autorów. Marshall Karp - to amerykański autor kryminałów.

„Piętno Kaina” to bardzo dobry thriller, który zapewnia dawkę dużych emocji. Jest napisany zrozumiałym i prostym językiem, ma krótkie rozdziały co sprawia, że książkę się czyta bardzo szybko. Autorzy przedstawili ciekawą sprawę kryminalną, ale też bardzo dobrze przedstawili postać mordercy. Każdy z czytelników powinien czuć się usatysfakcjonowany niezależnie od płci ponieważ zaspakajanie oczekiwania obu tych „sfer”. Książka zakończyła się z nadzieją na dalszą część, co sprawia lekki niedosyt po przeczytaniu ostatnich zdań tej historii. Autorzy przedstawiają nam problemy egoistycznych i sławnych ludzi, którzy nie są tacy, jacy są ukazywani co pozwala nam się z nimi utożsamić, co wywołuje w nas różne refleksje na ten „problem społeczny”.

Detektywów Zacha i Kylie czeka bardzo trudne zadanie, ponieważ muszą poukładać do siebie nie pasujące części układanki jaką ułożyło samo życie. Mają ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ nie łatwo jest dotrzeć do świadków tego zdarzenia, a co dopiero znaleźć mordercę. To oni muszą znaleźć ofiarę. Warto przeczytać książkę Pettersona i Karp’a ze względu na Huntera Aldena, którego nic nie jest w stanie zatrzymać – kiedy dąży do swojego upragnionego celu. Taki człowiek nie może być idealny i musi mieć wrogów. Kto nimi jest? I jak zawinił Hunter? Przeczytajcie sami.

Cała akcja rozgrywa się w szybkim tempie, nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że nie możemy się doczekać kolejnego zdania czytanej książki. Z czasem, kiedy wciągnęłam się w tę historię byłam w stanie przewidzieć co się za chwile stanie. To jest jedyna wada tej książki.

Przyznam się szczerze, że nie należę do fanek książek – thrillerów, ale ta książka naprawdę jest wspaniała. Po przeczytaniu jej sięgnęłam po inne książki tego autora. Naprawdę warto!

Polecam tę książkę każdemu na chłodniejsze wieczory – przy kawie.
Ducky, lat 16
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-06-2016 o godz 21:36 przez: ejotek
Tropy wielokrotnie będą mylone, osoby godne zaufania okażą się nagle podejrzane, prywatni detektywi nie do końca będą uczciwi a sprawa porwania też będzie miała drugie a nawet trzecie dno. A samo zakończenie... mhmmm... nie spodziewałam się, po prostu.

Zaintrygowani? Mam nadzieję, że tak, ponieważ więcej nie zdradzę! Uwierzcie jednak, że wielokrotnie można przeżyć zaskoczenie a nie ma przecież nic fajniejszego w lekturze niż zwroty akcji i nowe fakty wpływające na wynik śledztwa. U Pattersona dzieje się bardzo dużo, poziom adrenaliny idzie w górę, są emocje, świat polityki i ogromnych pieniędzy, pojawia się motyw chciwości, pazerności i pragnienie władzy. Autor pokazał, że dla niektórych ludzi nie liczy się sumienie, dobra wola ani odruch serca, tylko liczba zer na bankowych kontach. Tylko czy absolutnie zawsze prawda powinna wyjść na jaw?

"Piętno Kaina" to świetnie skonstruowany kryminał czy też może thriller, w którym czytelnik ma ręce pełne roboty, bowiem próbuje odkryć wraz z detektywami kto jest porywaczem i mordercą. Stara się zrozumieć motywy, przewidzieć kolejne kroki, zrozumieć nietypowe postępowanie (a jest tego trochę). Jednak tożsamość Kaina została skrzętnie ukryta przez Pattersona. Bardzo trudno jest się domyślić kto to jest a w chwili, gdy coś zaczyna nam świtać, pojawiają się informacje, które stawiają nasze teorie pod znakiem zapytania.

Krótkie rozdziały ponownie działają na plus lektury a wartka akcja, doskonały i plastyczny język oraz dopracowane dialogi dopełniają celującej oceny. Zaś sama fabuła to wyborna uczta dla wielbicieli gatunku z elementami humoru, ale i chwilami grozy. A całość została wzbogacona o kolejne perypetie z prywatnego życia Zacha i Kylie. Jednym słowem będzie się działo na wszystkich frontach i Wy nie możecie tego przegapić! Ja już czekam na kolejny tom!

całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/05/james-patterson-pietno-kaina.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-06-2016 o godz 22:14 przez: Iwona_C_
Hunter Alden to jeden z najbogatszych mieszkańców Nowego Yorku. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że ktoś zna jego największe tajemnice. Wiadomość ta przekazana jest w niezwykle makabryczny sposób – ktoś umieścił ją w ustach zamordowanego kierowcy Huntera. Śledztwo w sprawie makabrycznego morderstwa podejmuje elitarna jednostka NYPD. W tym samym czasie okazuje się, że syn Huntera zaginął. Jednak mężczyzna próbuje ukryć ten fakt zarówno przed rodziną, jak i policją. Na każdym kroku utrudnia śledztwo, wszystko po to, aby na jaw nie wyszła jego tajemnica, gdyż może to zaważyć na jego dalszym życiu…

....

Wartka akcja i ciekawa intryga nie pozwalają się oderwać nawet na chwilę od tej książki. Interesującym zabiegiem jest dwutorowa narracja – po części narratorem jest Zach Jordan, a po części narrator jest trzecioosobowy. Z reguły nie lubię takich zabiegów, jednak tutaj jest to wprowadzone bardzo dobrze i znacznie urozmaica fabułę.
...

pełna recenzja na stronie: http://www.czytajac.pl/2016/05/pietno-kaina-james-patterson/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
01-03-2018 o godz 17:08 przez: Monika Sebastian
Dobra książka, taka jak cała seria NYPD.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Podobne do ostatnio oglądanego