Passacaglia (okładka  miękka, wyd. 07.2019)

Sprzedaje empik.com : 20,09 zł

20,09 zł
33,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

"Passacaglia" to zbiór siedmiu debiutanckich, na wskroś współczesnych opowiadań o niezwykle skomplikowanych relacjach międzyludzkich; historii w różnych klimatach i nastrojach – od ckliwego romansu do nietypowej historii kryminalnej, od rozliczeń z trudnym dzieciństwem po zmagania z niełatwą dorosłością. Czytelnik otrzymuje kawał dobrej, niebanalnej prozy, która trzyma w napięciu oraz iskrzy emocjami. Jej bohaterami są ludzie niepogodzeni ze sobą, nieumiejący znaleźć swojego miejsca w zbyt skomplikowanej rzeczywistości. Atutem tych utworów są błyskotliwe dialogi, w których ujawnia się bolesna prawda o przerażającej samotności człowieka w XXI wieku, niewybaczonych krzywdach i nierzadko braku nadziei na jakiekolwiek skuteczne porozumienie się. Opowiedzianych historii nic nie łączy – ani czas, ani miejsce, ani zdarzenia. Mogły się wydarzyć gdziekolwiek, kiedykolwiek i być może faktycznie się wydarzyły, a jeśli nie – jeszcze mogą się wydarzyć.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1230728081
Tytuł: Passacaglia
Autor: Wernikowski Sławomir
Wydawnictwo: Wydawnictwo Forma
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 220
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-07-06
Data wydania: 2019-07-06
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 25 x 151 x 153
Indeks: 33258461
średnia 4,7
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
2 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
07-10-2019 o godz 16:12 przez: Czytam duszkiem
Gdy wzięłam w dłonie książkę Sławomira Wernikowskiego, przez myśl przebiegł mi cień rozczarowania. Takie maleństwo? Takie niby nic, dywagowałam na temat formatu. Ale za to ładna okładka. No, i tytuł! Ba! Kto teraz takie tytuły nadaje? Kto w ogóle wie, co to jest passacaglia?! Przyznam się, że sama bym nie wiedziała, gdyby nie pasjonat profesor-meloman ze szkoły podstawowej, który dosłownie zadręczał moje uszy melodiami różnych maści (a trzeba Wam wiedzieć, że generalnie muzyka mi w życiu nie przeszkadza), ale dzięki niemu ostało się w mojej pamięci nieco utworów, nieco taktów i nieco wiedzy. Passacaglia to muzyczna idee fixe zbioru opowiadań Sławomira Wernikowskiego nomen omen pod tym samym tytułem. Najwyraźniejsza jest w pierwszym opowiadaniu, gdzie mowa wprost o jednym z najsłynniejszych utworów organowych Bacha. Słychać jej basowe pomrukiwania, czuć jej ciężar znaczeniowy i widać jej plecionkową konstrukcję. W pozostałych wibruje śladem a to wiolonczeli, a to wspomnieniem dłoni pianisty lub niewidoczna, acz wyczuwalna, tańczy tremolo w dialogach. Opowiadania Wernikowskiego są jak passacaglia skoncentrowane i skondensowane. Koncentrują się na chwili, na krótkich (z pozoru przelotnych) momentach w binarnych relacjach (to pokłosie matematycznych korzeni autora), bo w większości przypadków konstrukcja opiera się na duetach, choć wyjątkowo mamy też solówkę w opowiadaniu „Ciotka” i trio w „Krzyku”. Kondensują się na wymianie zdań, czyli na współczesnym dialogu, tak zwanej nowoczesnej rozmowie. Myśli i słowa bohaterów niejednokrotnie mijają się, przechodzą obok, chybiają, a gdy trafiają, to ranią i szarpią. Ostre niczym skalpel, nabierają szybkości rozpędzonej piłki tenisowej, uderzając, zostawiają ślad w postaci niedopowiedzenia. Teraz kolej na odwet i już druga strona bierze zamach słowem. Ripostując krótkim sztychem, naznacza przestrzeń zadrą niezrozumienia. I znowu błyskawiczna replika wyprowadzana z przekąsem. Rozmówcy energicznie fechtują słowem, bo to, w ich ocenie, być może jedyny sposób na rozładowanie i odreagowanie piętrzących się w nich emocji. Niemal skrótowe, niepełne, jakby niedokończone zdania mają utożsamiać współczesny trend, by wyrazić coś szybciej, a skoro szybciej, to także krócej. Lecz jak się okazuje, nie zawsze krócej znaczy lepiej. Stąd postaci z opowiadań zdają się gubić takt w sferze komunikacji. Wniosek? Tylko prawdziwy mistrz precyzji może pozwolić sobie na skróty myślowe. Dlatego podobnie jak Bachowska passacaglia, choć zwarta, zachwyca maestrią i bogactwem wariacji, tak opowiadania Wernikowskiego wyróżniają się wysoką formą kompozycyjną i świetną modulacją przekazu prowadzącego do zamierzonego efektu. Bohaterami opowiadań Wernikowskiego są osoby na swój sposób ułomne, kalekie wewnętrznie i emocjonalnie niedostrojone. Inteligentna call girl trafiająca na utalentowanego inżyniera samouka z alkoholową kartoteką czy próbujący zmierzyć się w swych wspomnieniach ze społecznym wizerunkiem zmarłej ciotki członek rodziny naznaczony piętnem agorafobii bądź opętany niemal nerwicą natręctw muzyk podejmujący się wyjaśnienia tajemniczego zaginięcia kobiety (niemal jak bohater w „Obietnicy” Duerrenmatta). Każdego z nich uwiera współczesny świat. Jeden zmaga się z obojętnością, inny sam borykając się z brakiem stabilności i niedocenienia, musi stawić czoła życiowemu konformizmowi. W każdym spiętrzone frustracje skutkują retorsjami w postaci napiętych do granic emocji. A gdzie jak nie w dialogach dać upust uczuciom? Dlatego w dialogach u Wernikowskiego wybrzmiewa basowe warczenie braku nadziei, głębokimi tonami pomrukuje wrażenie osamotnienia, a poczucie krzywdy schodzi do najniższych rejestrów. I znów jak w passacaglii autor wprowadza do dyskusji delikatne akordy uśmiechów, nikłe nutki wskazujące na zalążek zastanowienia nad sytuacją, aż po tonację z lekko drżącym światełkiem będącym być może początkiem zrozumienia i zaspokojeniem skrytych pragnień. Te dwie równoległe (choć znaczeniowo nie równoważne) linie melodyczne nieustannie zbliżając się, przeplatając, narastając, tylko czasami zwalniają, by po chwili jeszcze intensywniej przybrać na sile, i doprowadzić do finałowej kulminacji. „Passacaglia” Sławomira Wernikowskiego nad wyraz pozytywnie zaskoczyła mnie szczególną wprawą operowania słowem i budowania odcieni przemijającej chwili. Ten zbiór jest także wręcz matematycznie precyzyjny w kompozycji. Z pełnym przekonaniem polecam go każdemu, kto lubi minorowo wzruszające, a zarazem melodyjne uderzenia pióra i zapewniam, że czas poświęcony „Passacaglii” przyniesie czytelnikowi cenne literackie wrażenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-08-2019 o godz 10:10 przez: Nietoperz
"Passacaglia" to zbiór siedmiu niezwykłych opowiadań. Opowiadań bardzo różnorodnych, odmiennych, które łączy specyficzny styl autora i oryginalne dialogi. Dialogi, które nie są wcale ani oczywiste ani takie, z którymi możemy spotkać się w życiu codziennym. W pierwszym z opowiadań, tytułowej "Passacaglii" wydawałoby się iż główną rolę pełni utwór Bacha o tym samym tytule, a jednak w centrum wydarzeń znajduje się młody chłopak pragnący wbrew wszystkiemu spełnić swoje największe marzenie. Kolejne opowiadania mówią o miłości, rozliczeniu się z przeszłością, trudnych wyborach, porozumieniu wbrew żalom i urazom sprzed lat, poszukiwaniu własnego systemu wartości. Mamy tu mieszankę gatunków, kryminał, romans, obyczajówkę, a jednak żadne z opowiadań nie staje się ani tandetne, ani nazbyt oczywiste. Pomimo to, a może właśnie dzięki temu, każda z poszczególnych historii zdarzyć się może każdemu i każdej, dziś, jutro, za rok, za 10lat? Wbrew większości literatury pisanej prozą (oczywiście poza wydawnictwami dokumentalnymi), gdzie w większości od samego początku da się wyczuć fikcję, opowieści znajdujące się w "Passacaglii" zdają się być prawdziwe, rzeczywiste, i być może dlatego również tak piękne. Każda z kolejnych postaci może być Tobą, mną, tą dziewczyną spotkaną w spożywczym, czy chłopakiem z autobusu. Wbrew pozorom też nie znajdziemy tu zbytniego moralizatorstwa, a jedynie zapis wydarzeń, czy to pisany w pierwszej, czy w trzeciej osobie. Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na dwa z siedmiu opowiadań, w "Ciotce" poruszony został temat znęcania się nad dziećmi, i to, jak wielkie konsekwencje dotykają dorosłych już podopiecznych, w "Urodzinach" pokazana jest normalność pracy seksualnej, a właściwie pracownic seksualnych. "Passacaglię" czytało mi się cudownie, świetnie wkomponowała się w nastrój letniego wieczora i ciepłej nocy, dlatego, że nie należy do najlżejszych lektur, dobrze wpisuje się w mój gust literacki. Czy polecam? Tak. Jak najbardziej tak. Zwłaszcza, jeśli lubicie specyficzną prozę, odmienną od większości popularnych na rynku powieści, książkę z oryginalnymi dialogami, której wydarzenia dotknąć mogą wszystkich. Niekoniecznie zaś polecam dla osób, które zdecydowanie wolą upiększanie rzeczywistości, które ostatnio jest tak popularne w literaturze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Wernikowski Sławomir

Partita
okładka  miękka, wyd. 11.2022
5/5
(5/5) 1 recenzja
30,99 zł
Passacaglia
ebook
4/5
(4/5) 1 recenzja
24,99 zł

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Źdźbło
3.5/5
11,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Hydra
0/5
23,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Antologia polskich opowiadań grozy. City. Tom 4 Opracowanie zbiorowe
0/5
30,99 zł
Inne z tego wydawnictwa 2020 Antologia współczesnych polskich opowiadań Opracowanie zbiorowe
0/5
36,75 zł
Inne z tego wydawnictwa City 5. Antologia polskich opowiadań grozy Opracowanie zbiorowe
0/5
27,39 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego