Odpowiednia charyzma, postawa, ale także wygląd to kryteria, jakie musi spełnić kandydat do roli Józefa Piłsudskiego. Niewielu aktorów zmierzyło się z postacią tak zasłużoną dla polskiej historii, a jeszcze mniej otrzymało możliwość zagrania Piłsudskiego więcej niż raz. Jakich aktorów zapamiętamy w tej roli?
Marszałek
Józef Piłsudski zapisał się w historii jako wybitny działacz niepodległościowy, polityk i mąż stanu. Od 11 listopada 1918 roku został naczelnym wodzem Armii Polskiej, następnie naczelnikiem państwa, a wreszcie marszałkiem kraju. Dwukrotnie sprawował też funkcję premiera Polski. Ze względu na zasługi dla niepodległości państwa jest dziś jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci w historii Polski. Charakterystyczny wygląd marszałka – gęste brwi oraz wąsy, a także wyprostowana sylwetka, stworzyły ikoniczny wizerunek tego polityka. Nic dziwnego, że jego postać często pojawiała się w spektaklach i filmach o tematyce historycznej.
Pierwsze kreacje - jak pokazywano marszałka Piłsudskiego?
Historia kinematograficzna Józefa Piłsudskiego sięga blisko stu lat. Pionierem w roli marszałka był Jerzy Jabłoński w filmie „Miłość przez ogień i krew” z 1924 roku. Kolejnymi aktorami, którzy spróbowali swoich sił jako jeden z najsłynniejszych polityków w historii Polski byli Antoni Piekarski, Jerzy Duszyński czy Ryszard Filipski. Jednak dopiero dla Janusza Zakrzeńskiego rola marszałka nie była jednorazowym wyzwaniem. Pochodzący z kielecczyzny aktor grywał głównie w krakowskich i warszawskich teatrach, jednak największą popularność przyniosła mu właśnie rola Józefa Piłsudskiego w filmie „Polonia Restituta”. Postać marszałka przyległa do Zakrzeńskiego tak bardzo, że z czasem aktor często wcielał się w tę rolę podczas rekonstrukcji z okazji uroczystości rocznicowych. Niemalże tradycją była jego obecność w stroju marszałka podczas obchodów Święta Niepodległości. Być może kultywowałby ten zwyczaj także obecnie, gdyby nie tragiczna śmierć aktora w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
Kadr z filmu „Polonia Restituta”
Najnowsze wcielenia - kto najlepiej zagrał Piłsudskiego?
W XXI wieku zainteresowanie kontrowersyjną przecież postacią nie maleje. Postać Piłsudskiego pojawia się w wielu produkcjach fabularnych i dokumentalnych, a w roli marszałka występowali czołowi polscy aktorzy. W serialu „Marszałek Piłsudski” początkowo głównego bohatera grał Mariusz Bonaszewski, a następnie Zbigniew Zapasiewicz. Z kolei w spektaklu telewizyjnym „Chryje z Polską” Piłsudskiego zagrał znany z filmu „Dług” Robert Gonera. W 2010 roku w serialu „1920 Wojna i miłość” marszałkiem był Mirosław Baka. Jedną z bardziej charakterystycznych kreacji Józefa Piłsudskiego, w najnowszej historii kina, będzie z pewnością rola Daniela Olbrychskiego w filmie „1920 Bitwa Warszawska”.
Dla wielu widzów wybór tego aktora był optymalny, nie tylko ze względu na fizyczne podobieństwo, ale też charyzmę jaka łączy i aktora i polityka. Wśród uznanych nazwisk, którym przypadła rola Piłsudskiego warto wymienić również Tadeusza Łomnickiego, który wystąpił w fabularyzowanym filmie dokumentalnym „Pierwsza kadrowa”. W 2018 roku w rolę marszałka ponownie wcielił się Gonera, tym razem w spektaklu telewizyjnym „Człowiek, który zatrzymał Rosję”. Z kolei w popularnym serialu „Drogi wolności” Piłsudski pojawia się w dwóch odcinkach, a gra go Marcin Bosak.
W 2019 roku zobaczyliśmy dwie kolejne kreacje słynnego marszałka. W „Legionach” Piłsudskiego zagrał Jan Frycz, natomiast w biograficznej produkcji – „Piłsudski” – w tytułowego bohatera wcielił się Borys Szyc. Ogłoszenie tej ostatniej wiadomości odbiło się szerokim echem, ponieważ dla wielu do aktora znanego m.in. z „Wojny polsko-ruskiej” za bardzo przylgnął komediowy wizerunek, jednak nie można odmówić Borysowi Szycowi talentu, pracowitości i charyzmy, które są tak ważna w procesie tworzenia wizerunku Piłsudskiego.
A Wy kogo wy najchętniej widzielibyście w tej roli?
Filmy i książki o tematyce historycznej, w tym tej związanej ze Świętem Niepodległości, znajdziecie na empik.com.
Komentarze (2)
Komentarze
Sacha Baron Cohen byłby wprost idealny...
Sacha Baron Cohen byłby wprost idealny...