Jeśli dasz się porwać fabule tego filmu, to podczas seansu nieświadomie będziesz siedzieć cicho jak myszka. „Ciche miejsce” to horror, którego akcja toczy się w 2020 roku. W tym czasie na ziemi pojawiają się potworne istoty żywiące się wszystkim, co wydaje z siebie dźwięki. Aby przetrwać ludzie nauczyli się żyć w całkowitej ciszy...
Głównymi bohaterami są członkowie czteroosobowej rodziny, która świetnie sobie radzi z życiem w milczeniu do momentu narodzin trzeciego dziecka. Cisza, która jest synonimem bezpieczeństwa w tym filmowym świecie jest tak sugestywna, że trudno ją przerwać nawet po zakończeniu seansu.
„Wielka cisza”
Obraz w reżyserii Philipa Gröninga to dokument przedstawiający życie zakonu kartuzów. Mnisi z La Grande Chartreuse są zgromadzeniem o charakterze kontemplacyjnym. Ich codzienność wypełniają proste czynności takie jak: praca i modlitwa. Tak jak wskazuje tytuł, w filmie dominuje wielka cisza, która jest skutecznie wykorzystanym przez reżysera środkiem, podkreślającym rolę kontemplacji w życiu zakonu. Oglądamy jak zahipnotyzowani!
Małgorzata Szumowska potrafi dotykać różnych problemów i przedstawiać je na ekranie w bardzo subtelny sposób. W filmie „Body/Ciało” udało jej się opowiedzieć o ciele w dwóch wymiarach duchowym i fizycznym bez oceniania i jednoznacznej odpowiedzi, czy któryś z nich ma większe znaczenie. Na uwagę zasługuje cisza, która towarzyszy większości scen i bardzo dyskretna, psychodeliczna ścieżka dźwiękowa. Aby wejść do świata bohaterów i zrozumieć ich motywacje potrzeba skupienia, dlatego ten film warto oglądać samemu albo z kimś, kto ze swoimi komentarzami poczeka do napisów końcowych.
Michel Hazanavicius dokonał niemożliwego. W czasach, kiedy twórcy prześcigają się w tworzeniu efektów specjalnych i wykorzystaniu nowych technologii, stworzył film, który pokazuje, czym jest istota kina (składając jednocześnie hołd dawnemu kinu). Pięknie opowiedziana historia aktora – gwiazdora niemych filmów, który musi pogodzić się z modą na wprowadzanie udźwiękowienia do kina, pozwala nie tylko docenić magię ciszy, ale także cieszyć się każdym najmniejszym dźwiękiem i poczuć sią jakbyśmy cofneli w czasie i oglądali obraz z dawnych lat!
„Essential Killing”
„Essential Killing” to pełen zwrotów akcji thriller wojenny, w którym cisza ma bardzo symboliczne znaczenie. Po ucieczce z więzienia, sam w obcym kraju, afgański jeniec podejmuje heroiczną walkę o przeżycie. Pomimo tego, że natrafia na wiele przeszkód, a każdy dźwięk czy odgłos przyrody jest wyjątkowo wyostrzony - podczas całego filmu nie usłyszymy ani jednego słowa z ust głównego bohatera. Widzimy jego emocje, strach, ucieczkę – symboliczny niemy krzyk rozpaczy…
Chociaż w tym filmie zostaje poruszony poważny temat, jakim jest życie nastolatki posiadającej dwójkę niesłyszących rodziców, to ma on bardzo pozytywny wydźwięk. Dziewczyna jest „łącznikiem rodziców” ze światem dźwięku, z innymi ludźmi – ich tłumaczem, przewodnikiem, głosem… Dodatkowo szesnastoletnia Paula słyszy doskonale, a do tego pragnie zająć się śpiewaniem, czyli robić coś, czego jej rodzice nie mogą doświadczyć. Ta wzruszająca komedia opowiada o pięknym rodzaju ciszy, która jest istotą relacji zdrowej córki i jej głuchoniemych rodziców. To historia o miłości, tolerancji, pasji, pokonywaniu barier i realizowaniu marzeń. Warto zobaczyć! Uwaga, można się wzruszyć…
„Hush”
„Hush” to przejmujący thriller, który opowiada historię niesłyszącej pisarki i jej prześladowcy. W filmie wykorzystano bardzo ciekawe środki artystyczne dla zwiększenia napięcia. Ciemne zdjęcia i cisza towarzysząca większości scen, zmuszają do całkowitego skupienia się na akcji, przez co seans zapewnia dużą porcję wrażeń.
A czy Wy kojarzycie jeszcze inne niesamowite filmy z ciszą w tle? Więcej ciekawych propozycji znajdziecie na empik.com.
Komentarze (0)