Bronzer inaczej puder brązujący potrafi ocieplić kolor cery, sprawić, że nabierze zdrowego wyglądu i wreszcie delikatnej opalenizny bez udziału szkodliwych promieni UV. Jeden kosmetyk w formie pudru prasowanego lub w wersji kremowej albo zamknięty w praktycznej formie sztyftu wystarczy, by zyskać efektowny makijaż. By dobrze wybrać produkt, warto dopasować go do rodzaju cery.
Sucha, szorstka skóra najlepiej toleruje kremowe bronzery, z kolei tłusta cera z widocznymi, rozszerzonymi porami najlepiej zareaguje na pudrowe, prasowane albo mineralne bronzery. Do tego oczywiście potrzebny jest pędzel do nakładania i blendowania, najlepiej puszysty, syntetyczny, a w kształcie okrągły lub owalny. Dzięki niemu nakładanie koloru będzie precyzyjne a blendowanie łatwe.
Jaki kolor bronzera wybrać?
Bronzer do twarzy powinien mieć odcień ciepły, w końcu jego główną rolą jest nadanie twarzy efektu muśniętej słońcem. Maksymalne natężenie koloru to bronzer o jeden lub dwa tony ciemniejszy od naturalnej karnacji.
A wśród dodatkowych efektów specjalnych można wybrać puder z bardzo delikatnym dodatkiem złocistych i drobnozmielonych drobinek, by zyskać rozświetlenie. Dla zaawansowanych: odcień można też dokładniej dopasować do cery i jej tonacji, w zależności od tego jak się opala.
Ciepła karnacja opala się szybko i od razu zyskuje odcień brązowy, dlatego tu sprawdzi się bronzer wpadający w złoto. Tego typu kosmetyki w większości mają właśnie taki, ciepły kolor. Inaczej ma się sprawa z chłodnymi tonacjami, chodzi o cerę, która opala się na czerwono i często z wielkim trudem łapie słońce. Tu można poszukać bronzerów w tonacji beżowej, z kroplą różu albo jeszcze inaczej: bronzera z różem w jednym.
Bronzer i puder konturujący – różnice
Wiemy już, że bronzer, czyli puder brązujący ma funkcję podkręcania odcienia cery, nadawania jej lekko opalonego koloru jak po krótkich wakacjach. Z kolei zupełnie czym innym jest puder do konturowania, który przede wszystkim służy do rzeźbienia owalu twarzy, podkreślania rysów, łagodzenia ich lub nadawania makijażowi trójwymiarowego efektu. Tu kosmetyk musi być matowy, chłodny w odcieniu (czasem nawet szarawy!), a technika nakładania jest zupełnie inna od sposobu rozprowadzania bronzera. Pędzle również się różnią. Jak więc używać bronzera?
Jak zyskać efekt cery muśniętej słońcem?
Gdzie słońce najmocniej opala twarz? Otóż miejsca najbardziej podatne na opalanie to nos, najwyższa część policzków, boki czoła oraz linia nasady włosów i wreszcie dolna część żuchwy. Tu właśnie nakładamy puder brązujący. Technika jest mało wymagająca. Wystarczy nabrać odpowiednią ilość pudru na pędzel, lekko strzepnąć nadmiar i „uderzać” pędzlem w skórę by pokryć ją kolorem.
Potem blendujemy bronzer przesuwając pędzlem po skórze, by wtopił się w karnację lub nałożony wcześniej podkład i puder sypki. Pamiętaj, by na koniec rozprowadzić odrobinę pudru po bokach szyi, w ten sposób unikniesz sztucznej granicy między odcieniem cery i szyi. Trochę inaczej wygląda nakładanie kremowych bronzerów. By zrobić to precyzyjnie trzeba mieć pod ręką mniejszy pędzel, lekko ścięty.
Nabierz bronzer na pędzel i zrób linie: wzdłuż kości policzkowych, na bokach czoła, wzdłuż żuchwy oraz delikatniej narysuj kilka kropek na bokach szyi. Następnie większym pędzlem zblenduj kolor rozcierając granicę bronzera i przesuwając pędzel zawsze ku górze, od centrum twarzy w kierunku skroni. Podobnie wygląda blendowanie kosmetyku w sztyfcie, ale samo nakładanie jest łatwiejsze i nie wymaga pędzla. Wystarczy poprowadzić sztyftem linie bezpośrednio na skórze, a dopiero potem blendować je pędzlem lub gąbeczką w kształcie łzy.
Dobry bronzer do twarzy
Jak go znaleźć? Sprawdź poniższą listę i sprawdź, który kosmetyk będzie dla ciebie odpowiedni.
-
Bronzer w pudrze
Kosmetyk zamknięty w pudrze prasowanym: Rimmel, Natural Bronzer. Jedwabisty, bardzo drobno zmielony a po nałożeniu na skórę daje efekt łagodnego i złocistego połysku. Ciepły w odcieniu i łatwy w blendowaniu.
-
Bronzer w płynie
Lekka, płynna konsystencja bronzera Revolution sprawdzi się w przypadku cery bardzo suchej. Kosmetyk nawilża, daje półtransparentny złocistobrązowy odcień i łatwo rozprowadza się palcami. Efekt dodatkowy to lekko mokra „glass skin”.
-
Bronzer w kremie
Miękki, kremowy kompakt Ingrid, Creamy Bronzer w puzderku przyda się w wakacyjnym kuferku do makijażu. Choć lekki w konsystencji i kremowy to bardzo skutecznie i szybko kreuje opaleniznę. Użyty wyłącznie na policzkach zastąpi latem róż i przy okazji wygładzi szorstkie oraz przesuszone miejsca na policzkach. Można go rozprowadzć gąbką lub pędzlem.
-
Bronzer i róż w sztyfcie
Idealny dla szarych, ziemistych cer. Kremowy kosmetyk Golden Rose Blush Stick choć jest różem, jednak w kolorze łączy róż z brązem i nałożony na policzki oraz skronie zadziała ożywiając cerę oraz dając jej efekt rozgrzanej słońcem skóry.
Po więcej porad kosmetycznych zajrzyj na Dbam o urodę.
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock
Komentarze (0)