Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945–1946. Kaczogród (okładka  twarda, wyd. 01.2023)

Sprzedaje empik.com : 64,99 zł

64,99 zł
89,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje 3trolle : 76,74 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 85,34 zł

Sprzedaje dvdmax : 81,51 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Niniejszy album zawiera komiksy Carla Barksa z lat 1945–1946.

Ptak z tytułowej opowieści ma na imię Joe, a jego dziób skrywa niewyparzony język, który wyjątkowo daje się we znaki Donaldowi. Z kolei w komiksie Mądry pies kaczory postanawiają przyjąć pod swój dach kudłatego czworonoga. Donald upiera się, że zwierzę musi mieć rodowód i należeć do najinteligentniejszej rasy na świecie. Wszystko oczywiście toczy się zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał. Zwierząt jest w tym zbiorze więcej. W jednej z historii siostrzeńcy zaprzyjaźniają się z młodą foczką, a w innej – Donald usiłuje zdobyć indyka, żeby tradycji na Święto Dziękczynienia stało się zadość. Najdłuższy komiks w tomie, Postrach rzeki, opowiada o pewnym wodnym potworze. Donald nie potrzebuje jednak zwierząt, żeby wpaść w tarapaty. Wystarczy, że postanowi zwrócić znalezione pieniądze, zaimponować Daisy tężyzną fizyczną albo kolejny raz rywalizować ze swoimi siostrzeńcami 

w wędkowaniu lub puszczaniu latawców. Kaczogród to kolekcja uwielbianych klasycznych komiksów, napisanych i narysowanych przez Carla Barksa w latach 1943–1972. Komiksy są prezentowane w kolejności chronologicznej. To prawdziwy skarb dla fanów!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1346566443
Tytuł: Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945–1946. Kaczogród
Seria: Kaczogród
Autor: Barks Carl
Tłumaczenie: Drewnowski Jacek, Mortka Marcin
Wydawnictwo: Story House Egmont
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 240
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-01-25
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-01-25
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 260 x 15 x 170
Indeks: 54179707
średnia 4,9
5
32
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
5 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
12-02-2024 o godz 19:26 przez: ewelinaklis | Zweryfikowany zakup
Super książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-04-2023 o godz 14:30 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2023 o godz 06:22 przez: Wkp
KACZKI I ZWIERZĘTA No i znowu Kaczki. Które to już? Dwudzieste pierwsze, a to tylko liczyć „Kaczogród” Carla Barksa, bo przecież mamy jeszcze dziesięć tomów „Wujka Sknerusa i Kaczora Donalda” Dona Rosy, mamy tom „Sknerusa” Kariego Korhonena, mamy serię o Myszce Miki, gdzie Donald ciągle się pojawia a ograniczam się tylko do tych serii albumowych, bo w kioskach są „Giganty”, jest „Kaczor Donald” i im podobne. Ale to, co w tych Kaczkach najważniejsze, a przy okazji jedne z najlepszych, to właśnie te prace Barksa zbierane w tych tomikach. Te starocia, w oryginale publikowane dekady temu – to, co dostajemy w tej części ma już niemal 80 lat – a jednak wciąż żywe, wciąż urzekające, porywające i zadowalające czytelników w różnym wieku. Kaczki i zwierzęta? Czemu nie. Donald męczy się z pewnym gadatliwym ptakiem, do tego pod opiekę kaczorów trafia psiak. A tu jeszcze foczka, albo indyk, którego trzeba zdobyć na święto dziękczynienia. Potwór też jest, kryjący się w rzece. Mało? No to na naszych bohaterów czekają świąteczne, a dokładniej kolędowe zmagania, poszukiwanie pieniędzy i tężyzny fizycznej,. Puszczenie latawców i wiele, wiele więcej. Wędkowanie też. I, co gorsza, Donald po uderzeniu w głowę wpadnie w szał piromani. A na tym nie koniec! Prace Barksa mógłbym uwielbić przez sentyment, bo na „Kaczorze Donaldzie” się wychowałem, a w latach świetności tego magazynu tenpagery Barksa otwierały każdy numer. Prace Barksa mógłbym uwielbiać, bo tak wypada, to klasyk, który w kręgach miłośników Disneya uwielbiać po prostu trzeba. Ale ja to kocham, bo to jest świetne. Za każdym razem, w każdym wydaniu. Pokochałem to, jako dzieciak. To najpierw Barks mnie urzekł, kiedy mając niespełna sześć lat zaczynałem czytać „Donalda”, a dopiero potem Rosa zachwycił jeszcze bardziej. I to właśnie masę komiksów obu miałem wśród swoich ulubionych historii i zaczytywałem się nimi, aż zaczytałem te moje stare egzemplarze niemal na śmierć. A teraz wracam i nie twierdzę, że sentyment nie działa, bo działa, ale odkrywam je na nowo, na innym poziomie, w inny sposób i jestem zachwycony nawet bardziej, niż lata temu. Jak już wspominałem przy okazji recenzowania jednego z poprzednich tomów zbierających wczesne prace Barksa z tego okresu, te opowieści nie są jeszcze tak rewelacyjne, jak późniejsze. Ale to, co widzimy tutaj, już jest coraz bliżej jego szczytowej formy. Wszystkie komiksy są świetne, mniej w nich disnejowskich naleciałości, a więcej tej barksowskiej nuty, tego jego charakteru. I sporo w nich klimatu, choćby w znanych już po polsku „Kolędnikach”. A przecież są przygody, jest akcja, humor, dydaktyzm, świetne pomysły, żonglowanie różnymi gatunkami… No super jest. I to super to dla dużych i dla małych. W efekcie dostajemy kawał dobrego komiksu dla całej rodziny. Znakomitego i nad wyraz dojrzałego, jak na swoje czasy i kategorię wiekową, w jaką celuje. Bardzo dobrze przy tym narysowany i rewelacyjnie wydany, stanowi coś, co ja polecam gorąco, całym sercem. Dorosłym, by kupili dzieciakom i zachwycili się tym sami, a zachwycić mają czym. I dzieciom, by zainteresowali tym i siebie, i rodziców, bo to wartościowy komiks – jeden z najlepszych dostępnych na polskim rynku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2023 o godz 12:42 przez: erka
Kolejny tom Kaczogrodu nosi tytuł „Papuga z Singapuru” i jest to kolejna porcja rewelacyjnej rozrywki dla całej rodziny. Klasycznej, mającej już na karku kilkadziesiąt lat, ale ani odrobinę się niestarzejącej. Efekt jest taki, że każdy jest zachwycony, dobrze się bawi, a przede wszystkim coś z tej lektury wynosi. Niniejszy album zawiera komiksy Carla Barksa z lat 1945–1946. Ptak z tytułowej opowieści ma na imię Joe, a jego dziób skrywa niewyparzony język, który wyjątkowo daje się we znaki Donaldowi. Z kolei w komiksie Mądry pies kaczory postanawiają przyjąć pod swój dach kudłatego czworonoga. Donald upiera się, że zwierzę musi mieć rodowód i należeć do najinteligentniejszej rasy na świecie. Wszystko oczywiście toczy się zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał. Zwierząt jest w tym zbiorze więcej. W jednej z historii siostrzeńcy zaprzyjaźniają się z młodą foczką, a w innej – Donald usiłuje zdobyć indyka, żeby tradycji na Święto Dziękczynienia stało się zadość. Najdłuższy komiks w tomie, Postrach rzeki, opowiada o pewnym wodnym potworze. Donald nie potrzebuje jednak zwierząt, żeby wpaść w tarapaty. Kaczogród to coś dla wszystkich. Przygody, fantastyka, akcja, humor, przesłanie. Dzieje się tu dużo, historie są różnej długości, na dodatek pomysłowe. Aż ciężko uwierzyć, że publikowano je tak dawno temu, bo wciąż są żywe, znakomite i aktualne. Mogły się zestarzeć, ale nie, nadal bawią i uczą – i przyjemne są dla czytelników niezależnie od wieku. A do tego jakże znakomicie zilustrowane i jak świetnie wydane. Kredowy papier, twarda oprawa, dodatki… Super, po prostu super. Coś, co można brać w ciemno i zawsze, za każdym razem będzie się zadowolonym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-02-2023 o godz 11:47 przez: CzasoStrefa.pl
Najnowszy komiks o kaczkach z Kaczogrodu wydany przez Wydawnictwo Egmont to porcja rewelacyjnej rozrywki dla każdego! Recenzowana pozycja zawiera opowiadania z lat 1945-1946 roku. W jednej z historii pojawi się ptak o imieniu Joe, którego język jest bardzo wulgarny i stanowi problem dla Donalda. W komiksie Mądry pies Kaczory postanawiają wziąć pod swój dach sierściaste zwierzę, ale okazuje się, że wszystko zmierza w zupełnie odwrotnym kierunku, iż się tego spodziewali. W Kaczogrodzie są również inne zwierzęta, w tym młoda foczka, która zostaje przyjaciółką siostrzeńców Sknerusa McKwacza, a także indyk, którego Donald próbuje uzyskać na Święto Dziękczynienia. W najdłuższym rozdziale Postrach rzeki poznajemy opowieść o wodnym potworze. Jednak żaden z tych stworów nie jest potrzebny wujkowi trojaczków, aby wpaść w kłopoty. Robi to i bez nich, choćby starając się zaimponować Daisy, walcząc z siostrzeńcami lub próbując zwrócić znalezione pieniądze. Komiks ma bardzo przyjemną kreskę – czyta się bardzo lekko, a wynosi się z niego wiele wartościowych lekcji i przesłań. Autor w ciekawy sposób ukazał ludzkie słabości i pokazał, że każdy błąd można naprawić. Wszystkie postacie są barwne i charakterystyczne – posiadają własną historię i charakter. Każdy, kto jeszcze nie miał okazji zapoznać się z Kaczogrodem, koniecznie musi nadrobić zaległości. Nie jest to tylko pozycja dla geeków, ale dla każdego, kto lubi dobre i zabawne historie. Carl stworzył ponadczasowe dzieło, wobec którego nikt nie może przejść obojętnie! Więcej na: CzasoStrefa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Barks Carl

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego