Ostatnia zagadka (okładka  miękka)

Kilka książek z serii Porachunki z przygodą możecie u nas na stronie już znaleźć. Tam też niezwykły chłopak – Jacek ps. „Jajco”, wraz ze swoją wierną paczką rozwiązuje różne zagadki kryminalne. Również tak jest w Ostatniej zagadce.
Jajco i Pchełka zupełnie przypadkiem spotykają dwie dziewczyny. Paulina to ta zagubiona, a Weronika to jej przyjaciółka, która próbuje koleżance pomóc. Na oczach tej trójki Paulina zostaje wciągnięta do samochodu i uprowadzona. Weronika błaga chłopaków o pomoc i ci w pierwszym momencie zgadzają się po pierwsze dlatego, że przecież we krwi mają rozwiązywanie takich zagadek no i dziewczynie trzeba pomóc, a po drugie Paulina pożyczyła od Jajca jego pióro z którym wyjątkowo nie chciał się rozstać. Ruszają w pościg, a z pomocą przychodzi im Krzysztof, jak się później okazuje wybitny i zdolny dziennikarz. Po drodze Jajco próbuje wydobyć jakiekolwiek informacje z Weroniki i gdy dziewczyna w końcu zaczyna mówić, to okazuje się, że jej koleżanka prawdopodobnie zamieszana jest w jedną z sekt. Wszyscy wspólnie dochodzą do wniosku, że dziewczyna musiała przejść pranie mózgu, a teraz prawdopodobnie zagraża jej wielkie niebezpieczeństwo. Co prawda jeszcze nie wiadomo jakie, ale jawnie było widać porwanie, więc niebezpieczeństwo jest.
Jak zakończy się ta zagadka? Czy paczce młodych detektywów uda się uratować dziewczynę? A może sami przez nią znajdą się w śmiertelnie niebezpiecznej pułapce?
Bardzo lubię kryminały z udziałem Jajca i jego paczki. Akcja zawsze dzieje się szybko, przez co niesamowicie mocno wciąga czytelnika. Bohaterowie dają się lubić i czytelnik kibicuje im, a także próbuje rozwiązać zagadki wspólnie z nimi. Te kryminały mają jeszcze jedną bardzo ważną cechę, którą w nich niesamowicie cenię. Chodzi tutaj o to, że nie można obrotu akcji przewidzieć już na początku książki (niestety w większości kryminałów zakończenie jest bardzo łatwo przewidzieć), tutaj zagadka rozwiązuje się dopiero w końcowych momentach książki i za to daję ogromnego plusa.
Kryminał lekki i spokojnie czytać może go młodzież, jak i dorośli, miłośnicy dobrych kryminałów.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Mocna! I kiedys bawiac sie w urbex zwiedzalem opuszczona siedzibe sekty to w glowie mialem sceny z tej ksiazki. Trudno uwierzyc,ze takie rzeczy sie dzialy. A jednak