instagram; @chapterbyjulia współpraca reklamowa @wydawnictworomantyczne 🤍 „My Office. Now!” RECENZJA Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu pisania autorki. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak dobrze czytało mi się jakąś historię, przy okazji tak niesamowicie się przy tym bawiąc - przyniosła mi ogrom emocji, od śmiechu do wzruszenia. Kocham każdego z bohaterów tej historii - każdy z nich wykreowany jest prześwietnie, każdy jest inny, dzięki czemu razem tworzą spójną i unikatową całość. Relacja Aysun i Chrisa to miód na moje serce - rozwija się w idealnym tempie, przez co razem z nimi mogłam przeżywać rozwój ich relacji, który nie zawsze był usłany różami. Ich więź to emocjonalny rollercoaster, który dosłownie magnetyzuje czytelnika, przy okazji fundując nowego książkowego męża. 🤭 Podsumowując, jest to przyjemna, miła historia o miłości dwóch, z początku obcych sobie osób, pod którą podpisuję się w stu procentach. Czyta się ją bardzo szybko, więc jeśli szukacie czegoś na jeden, deszczowy, jesienny wieczór pod kocem - nie zawiedziecie się! 🤍 Z całego serca polecam Wam ten tytuł.

[ współpraca reklamowa z @wydawnictworomantyczne ] ↪️ „My office. Now!” to książka, która pojawiła się w moim życiu w idealnym momencie. Wtedy bardzo miałam ochotę na powieść w klimatach biurowych, z resztą takie powieści podobały mi się od dłuższej chwili. Nie było możliwości, że nie pokocham tej historii od pierwszych wyrazów, czy zdań. ↪️ Bardzo polubiłam się z bohaterami powieści Sabiny Moone. Szczególnie postać Aysun Bailey przypadła mi do gustu, a nawet odniosłam wrażenie, że dogadałybyśmy się w prawdziwym życiu. ↪️ Do gustu przypadł mi także styl pisania autorki. Zdawał się być bardzo dopracowany i zbalansowany, a w mojej opinii jest to ważne i trudne jednocześnie. ↪️ Na aplauz zasługuje także sposób, w jaki opisana została tocząca się akcja książki. Nie brakowało w niej emocjonujących momentów, jak i tych zabawnych, które nie raz wywołały uśmiech na mojej twarzy. ↪️ Podsumowując, jak dla mnie „My office. Now!” to przede wszystkim pozycja idealna na zastój czytelniczy. Lekka i ciekawa, a przy tym po prostu dobrze napisana sprawia, że trudno jest się od niej oderwać.

⭐Basik_z_ksiazka_na_kolanach ⭐ My office. Now! To typowy romans biurowy. Mamy zależność szef-podwładna i romans trzymany w tajemnicy. Co odróżnia tą książkę od innych to fakt, że od samego początku widac jak bardzo ON jest zaangażowany. W tej historii pierwszy uczuciem obdarza Chris i to on za wszelką cene szuka kontaktu z Aysun. Dziewczyna cały czas stara się zachowywać profesjonalizm ale nie można zbyt długo opierać sie Chrisowi. 😉 Całość napisana jest spójnie i mam wrażenie, dość zachowawczo. Brakowało mi zaskoczenia i porywających emocji. Wierzę jednak, że w następnych propozycjach Sabina Moone pokaże nam pazura. 😉 Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę młodej autorki (którą mam nadzieję wyda juz niedługo), bo z pewnością po nią sięgnę. Dla miłośników sekretnych relacji i biurowych tajemnic. Z odrobiną pikanterii. Miła, lekka i przyjemna w odbiorze